Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, inesdekn napisał:

Hej kochani. Po 3tyg uciski w głowie i bóle twarzy minęly....

Coprawda, byłam na dwóch wizytach u fizjoterapeuty, które na pewno przyniosły ulgę. 

Ale od kilku dni analizuję swńj apetyt. Nigdy rano nie jestem głodna, ale teraz już się na tym skupiam. Słodycze, fastfood to zawszejestmam ochotę, ale nie mam apetytu na chleb rano.

Panicznie zaczyam się bać, bo brak apetytu to najczęściej pierwszy objaw ciężkich chorób😓😓😓😓😓😓😓

Ja swoj pierwszy posiłek jem o 13-14 bo wcześniej nie mam wgl ochoty na jedzenie. Są tez takie dni ze jem jedna rzecz bo nie mam apetytu i jak jem to mi niedobrze. A mam tak odkąd pamietam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bardzo zle się czuje psychicznie od wczoraj z powodu taty i jego choroby. A już było całkiem ok. Dzisiaj rano jak siedziałam zakręciło mi się w głowie. Trochę spanikowałam bo nigdy tak nie miałam plus dziwne uciski głowy od paru dni ale tłumacze to sobie stresem i nie przeżywam bo już nawet siły nie mam na wymyślanie nowej choroby. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od stresu mega kręci się w głowie także spokojnie. Ja miałam naprawdę utrudniające życie zawroty głowy, naprawdę mega, robiłam tomograf i rezonans i czysto w głowie więc nie martw się. A z tatą coś poważnego? Czy ty po prostu się zamartwiasz o członka rodziny? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Tanti napisał:

Od stresu mega kręci się w głowie także spokojnie. Ja miałam naprawdę utrudniające życie zawroty głowy, naprawdę mega, robiłam tomograf i rezonans i czysto w głowie więc nie martw się. A z tatą coś poważnego? Czy ty po prostu się zamartwiasz o członka rodziny? 

Tata jest chory na alzheimera, ale został wykryty u niego jeszcze przed 60. Teraz ma 62. Już sam nie funkcjonuje. Wczoraj zesikal się w spodnie w salonie, a to pierwsza taka sytuacja, do toalety jeszcze chodził i jadł samodzielnie. Ale ta sytuacja jakoś mnie rozbiła bo zaczęłam się znowu bać ze ja tez tak skończę bo jest tam w jakimś procencie dziedziczna. Dziadek tez miał ale on akurat miał prawie 100lat  :( 

Co do zawrotów to chyba pierwszy raz mi się tak zdarzyło, jakby przez 2 sekundy świat mi zawibrował. Ale miewam takie znoszenie na bok jakby. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też miałam takie znoszenia na bok. Nie wiem czy o tym samym mówimy, ale rzeczywiście pamiętam, że jak byłam u neurologa to mu właśnie tak tłumaczyłam moje zawroty jako takie chwilowe przeskakiwania na bok jakby właśnie z prawej strony w lewą stronę. Nie martw się, chciałabym cie jakoś wesprzeć. Ty zawsze tak tu każdego na forum podnosisz na duchu, dobra z ciebie osóbka 🙂 także nosek do góry!! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj wpadłam w niezła panikę. 
zrobilam sobie tostyna kolacje  i tak mi jakoś dziwnie smakowały, wyczuwałam pleśń. Oczywiscie wcześniej sprawdzałam czy chleb jest ok. Sprawdziłam resztę chleba z opakowania a tu niestety zaczęły się robić zielone. Cała jedna kanapkę zjadłam. Oczywiscie wizje raka w niedalekiej przyszłości. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Tanti napisał:

Też miałam takie znoszenia na bok. Nie wiem czy o tym samym mówimy, ale rzeczywiście pamiętam, że jak byłam u neurologa to mu właśnie tak tłumaczyłam moje zawroty jako takie chwilowe przeskakiwania na bok jakby właśnie z prawej strony w lewą stronę. Nie martw się, chciałabym cie jakoś wesprzeć. Ty zawsze tak tu każdego na forum podnosisz na duchu, dobra z ciebie osóbka 🙂 także nosek do góry!! 

Dziekuje, miło mi😘 Zawsze staram się pocieszyć innych, bo wiem jak bardzo nam tego potrzeba. A to co opisujesz to dokładnie coś w tym stylu mam. Nie są to typowe zawroty, ze nie mogę iść czy utrzymać równowagi, tylko w ciągu dwóch sekund jakoś tak mi przeskoczy z jednej na druga stronę. Tłumacze to sobie tez tym ze może to być od tabletek antykoncepcyjnych bo biorę dopiero pierwszy miesiąc a na ulotce jest napisane ze zawroty mogą występować jako skutek uboczny.

Dzisiaj tez byłam u lekarza z tymi wszystkimi wynikami które kazał mi zrobić, wszystko sobie zapisał i powiedział, ze zdrowa dziewczyna ze mnie i mam zapomnieć o tych węzłach chłonnych i na święta sobie kielicha wypić dla luzu😂😂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, leniek644 napisał:

Ja dzisiaj wpadłam w niezła panikę. 
zrobilam sobie tostyna kolacje  i tak mi jakoś dziwnie smakowały, wyczuwałam pleśń. Oczywiscie wcześniej sprawdzałam czy chleb jest ok. Sprawdziłam resztę chleba z opakowania a tu niestety zaczęły się robić zielone. Cała jedna kanapkę zjadłam. Oczywiscie wizje raka w niedalekiej przyszłości. 

Rak od pleśni? Ja kiedyś napiłam się soku z takim grubym kożuchem pleśni przez przypadek i żyje😂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Babycrab to ja tak samo wtedy też tabletki anty jakieś zmieniłam i u mnie zdarzyło się wtedy kilka takich zawrotów, że serio ze schodów się w domu bałam schodzić. Od tamtego czasu uznałam, że tabsy anty to zło i odstawiłam... Widzisz jak super lekarz ci poradził? 😁 Bardzo się cieszę 😁

Leniek!! Rak od pleśni?? No proszę cię 😁 kto w życiu czegoś splesnialego przez przypadek nie zjadł niech rzuci kamieniem 🤣

Edytowane przez Tanti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Tanti napisał:

Babycrab to ja tak samo wtedy też tabletki anty jakieś zmieniłam i u mnie zdarzyło się wtedy kilka takich zawrotów, że serio ze schodów się w domu bałam schodzić. Od tamtego czasu uznałam, że tabsy anty to zło i odstawiłam... Widzisz jak super lekarz ci poradził? 😁 Bardzo się cieszę 😁

Leniek!! Rak od pleśni?? No proszę cię 😁 kto w życiu czegoś splesnialego przez przypadek nie zjadł niech rzuci kamieniem 🤣

Ja jeszcze wezmę te dwa opakowania i zobaczę jak się będę czuć. Mam nadzieje ze bóle i zawroty mina bo wiem ze te pierwsze miesiące zawsze takie są bo musi się organizm dostosować do tych dawek hormonów. Ja tez się cieszę bo lekarz na którego trafiłam jest naprawdę super. wszystko mi wyjaśnił, zakazał czytać internetu, macać się po węzłach i zapomnieć. Myśle ze teraz z czasem będzie coraz lepiej i obym sobie nic nowego nie wymyśliła, trzymam za mnie, za Ciebie i za nas wszystkich tutaj kciuki oby było tylko lepiej😘

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja za to już się tak nie obserwuje jak wcześniej i staram się czymś zajmować w ciągu dnia. I przyznaje czuje się dobrze dzisiaj tylko mam od rana ból gardła ale lekki. Poza tym jest gitez ale od tego ciagle siedzenia mam chyba problemy z kręgosłupem. Wczoraj jak medytowałem przed snem w pozycji siedzącej to po chwili pojawiły mi się uciski na brzuchu. Po czym minęły jak tylko wstałem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O i znowu mam te pokrzywke alergiczną mmm. W każdym razie staram się być spokojniejszy już tak nie obserwuje stolca więcej jem w ciągu dnia i pije. Myśle tylko nad tym czy nie wybrać się jeszcze raz do Pani gastrolog. Bo w sumie zrobiłem badanie które chciała wyszło super i kontakt się urwał (tak chodzi o tę kalprotektyne). A nie zrobiłem w końcu po raz drugi tego dokładnego usg jamy brzusznej. Wiec nie wiem czy nie zrobić go i nie wybrać się do innego gastro na konsulatacje. Wiem to głupie jak cholera ale mam te myśli że powinienem był nawet jeśli wyniki są super skonsultować je z lekarzem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej. Właśnie się zarejestrowalam. Mam stwierdzone zaburzenia hipochondryczne, nerwicę lękową...od paru tygodni płacze, nie śpię, nie jem, nie mam siły na nic, nie mam siły aby zająć się dzieckiem a wszystko przez guzka/gulke/fasolke którą wyczułam sobie pod pachą ... tradycyjnie podejrzewam najgorsze 😞

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja za to znowu mam wkretke na jelita coś tam mnie lekko zaboli w boku i już myśle o raku itd. Dzisiaj nie widziałem krwi ale ciężko jest cokolwiek w sumie zobaczyć kiedyś stolec wpada od razu do wody ... wiem to obrzydliwe ale serio się martwię mam nadzieje że nie krwawię na papierze też nie ma krwi jak na razie na szczęście ehh masakra. Ale dobra postaram się już tak na to nie patrzeć ale czytałem już trochę artykułów o raku jelita itd. I jakoś znowu to się uruchomiło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się przez ta pandemie wykończę. Coś mi się zrobiło miedza 4 a 5 zębem. Dziaslo

mi na puchło chyba mi sie zbiera ropa. Na przeglądzie miałam być na pacZatku tego roku ale prZez to co się dzieje nie poszłam bo w sumie nic się nie działo. Dzisiaj dzwoniłam do mojego dentysty to terminy na za dwa miesiace dopiero. A ja mam lek gdy mam jakiś ząb popsuty bo się boje powikłań. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Przerażony234 napisał:

ja za to znowu mam wkretke na jelita coś tam mnie lekko zaboli w boku i już myśle o raku itd. Dzisiaj nie widziałem krwi ale ciężko jest cokolwiek w sumie zobaczyć kiedyś stolec wpada od razu do wody ... wiem to obrzydliwe ale serio się martwię mam nadzieje że nie krwawię na papierze też nie ma krwi jak na razie na szczęście ehh masakra. Ale dobra postaram się już tak na to nie patrzeć ale czytałem już trochę artykułów o raku jelita itd. I jakoś znowu to się uruchomiło

gówno, a nie jest z Tobą lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, kajel@wp.pl napisał:

Hej. Właśnie się zarejestrowalam. Mam stwierdzone zaburzenia hipochondryczne, nerwicę lękową...od paru tygodni płacze, nie śpię, nie jem, nie mam siły na nic, nie mam siły aby zająć się dzieckiem a wszystko przez guzka/gulke/fasolke którą wyczułam sobie pod pachą ... tradycyjnie podejrzewam najgorsze 😞

Najważniejsze jest pytanie czy to badalas? Bo jeśli nie to idź to zgłoś i zbadaj i się uspokoisz. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, leniek644 napisał:

Ja się przez ta pandemie wykończę. Coś mi się zrobiło miedza 4 a 5 zębem. Dziaslo

mi na puchło chyba mi sie zbiera ropa. Na przeglądzie miałam być na pacZatku tego roku ale prZez to co się dzieje nie poszłam bo w sumie nic się nie działo. Dzisiaj dzwoniłam do mojego dentysty to terminy na za dwa miesiace dopiero. A ja mam lek gdy mam jakiś ząb popsuty bo się boje powikłań. 

ja ostatnio miałam z jednej i drugiej strony 7 na dole spuchnięte i mega bolące dziąsło, ale samo zeszło. Może pokarm ci tam wszedł albo je sobie rozcielas ostrym jedzeniem. Spróbuj może umówić się do innego dentysty. Zreszta jak boli to jak 2 miesiące czekania? Mnie zawsze z bolącym zębem przyjmowali w ten sam dzień niezależnie od lekarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wszytsko_się_posypało napisał:

gówno, a nie jest z Tobą lepiej.

Zgadzam się, @Przerażony234 ta sama gadka codziennie, to już się straszne robi. Miałeś iść zapisać się do psychiatry i na terapie, a Ty w kółko to samo dzień w dzień, wcale nie walczysz z tym. Czy tobie sprawia satysfakcje takie zadręczanie się? Wiem ze nie jest łatwo ale najgorsze jest to ze Ty z tym nic nie robisz i to tylko i wyłącznie Twoja wina. Codziennie piszesz ze postarasz się nie myslec i już lepiej a za chwile druga wiadomość ze Cię bok boli albo ze kupa jakaś tam...Ktoś Cię powinien siła zaciągnąć to psychiatry. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, leniek644 napisał:

@Tanti No właśnie gdyby to było takie proste. Mam lek przed dentysta i tylko temu jednemu ufam w 100%. Kupiłam sachol i jakiś plyn przeciwbakteryjny w aptece mam nadzieje e jakoś dotrwam. Chyba po tym sacholu ta opuchlizna już mi trochę zeszła. 

Mój chłopak nie boi się niczego, ma wszystko w dupie i taki pewny siebie facet, ale jak słyszy słowo dentysta to blednie i mu się nogi uginają. W życiu nie widziałam tak panicznego strachu przed czymś. Bolał go mega ząb, płakał aż z bólu ale się bronił ze do dentysty nie pójdzie. Ja oczywiście podzwoniłam po gabinetach, wyjaśniłam sytuacje i zapytałam czy jest dentysta który ma podejście jak do dziecka i znalazłam taka dentystkę dla niego, ze jak raz do niej poszedł zaciągnięty siła to mi mówił ze nie sadził ze wizyta może być taka przyjemna i ze jest zakochany. Wystarczy popytać ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz też sprawdziłem że napoje które pije na bazie yerby zawierają barwnik E150d który jest rakotwórczy. Ja zazwyczaj pije jeden taki napój dziennie bo to moje ulubione i już oczywiście w głowie pali mi się że może wywołać raka! Już jak to przeczytałem i sprawdziłem to już wierzcie mi lub nie ale nerwy poszły mi mocno w górę.. z drugiej strony to barwnik który pojawia się też w napojach typu coca cola ... już na prawdę jestem zestresowany szczególnie że kał znowu był taki poszarpany i w gródkach ... wiem już dostaje paranoi ale boje się że może mam jakiegoś raka jelit czy coś choć z drugiej strony w chwili obecnej moje jedyne objawy to ten stolec rano, krwi nie widziałem + czasem coś mnie poboli w bokach ale to rzadko i to bardziej takie kłucie ehh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×