Skocz do zawartości
Nerwica.com

Przerażony234

Użytkownik
  • Postów

    569
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

2 904 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Przerażony234

  1. Wiesz co ta relacja trwała 4 miesiące i mega mi zależało ale bałem się że może nie jestem dość dobry pomimo tego wchodziłem w nią bo byłem zakochany. Dziewczyna którą kochałem No miała problemy z bliskością i zaufaniem, chciała ukrywać nasz związek w naszej wspólnej pracy, nie potrafiła pogadać ze mną o poważnych sprawach nawet nie przyznawała się na swoich studiach ze kogoś ma… ja No mi mega na niej zależało i chciałem zrobić wszystko jak najlepiej bałem się ze jeśli zrobie coś źle to ona ucieknie ze może mnie nie zaakceptuje. I coś zerwała przez wiadomość gdzie pisała ze mnie lubi ale nie potrafi się zaangażować i nic do mnie nie czuje gdzie pare dni wcześniej do mnie dosłownie lgnęła. Wróciliśmy do siebie ale zerwała ze mną po raz drugi. Ja ciagle czuje ze to była moja wina ze to ja zawiniłem i ciężko mi strasznie bo na prawdę byłem zakochany i boje się ze już nigdy kogoś takiego jak ona nie spotkam. Że miałem szanse na coś super a wszyskto rozwaliłem… i to ciągnie się za mną ponad rok…
  2. Cześć kochani. Temat dziwny ale chciałbym go podjąć z uwagi na to że ehhh ciągle nie mogę wybaczyć sobie rzeczy które w mojej opinii zawiniłem w relacji z dziewczyną na której bardzo mi zależało. Wiem że osoba ta miała problemy a ja niestety ale zawniniłem. Raz zamiast z nią pogadać kiedy miała problem z którym się do mnie zwróciła to opieprzyłem ją przez co mogłem dość mocno odsunąć ją od siebie. Czego mocno żałuje. Pomimo faktu że mija już rok od rozstania (nie było ono przyjemne i też ona je zainicjowała). To ja ciągle za nią tęsknie brakuje mi jej i źle czuje się przez to że nie byłem lepszym chłopakiem. Że nie wysłuchałem jej kiedy napisała mi o problemie z zaangażowaniem. I za to że tej relacji już nie ma.... Czuje się tak jakby była to moja wina. Powiedzcie jak sobie przebaczyć z nią nie mam już kontaktu ale założę się że mnie nienawidzi i z pewnością ma o mnie niskie zdanie...
  3. no one są lekkie więc myśle że może to przez gazy albo nadwyrężony mięsień
  4. Z drugiej strony prawie nie mam tych skurczów ale czasem je odczuwam dzisiaj. I trochę mnie one martwią. Boje się że może to jakaś przepuklina czy coś aczkolwiek od dawna nie robiłem ciężkich treningów i nie wiem co mogą one oznaczać aczkolwiek mnie stresują
  5. cześć ja dzisiaj czuje takie skurcze w prawej stronie brzucha i już myśle o tym że to może zapalenie wyrostka czy coś innego. i Mega się denerwuje przez to
  6. To jest bardzo ciekawe spojrzenie na ten temat przyznam otwarcie. Mi jest ciężko bo ciągle czuje że poprzez swoje decyzje zraniłem kogoś kto był dla mnie ważny. Gdzie nie chciałem tej osobie zrobić krzywdy bo była dla mnie ważna.
  7. Od bardzo dawna dręczy mnie duże poczucie nienawiści do samego siebie i poczucie winy za coś co zrobiłem względem osoby na której mi bardzo zależało. Cały czas cyklicznie powracają mi nachalne myśli o poprzez które czuje do siebie wstręt, nienawiść niechęć i poczucie winy.. Jak można sobie z tym poradzić bo przyznaje że jest to silne....
  8. nie to nie tym razem bo mam biegunke i nudności i czułem się fatalnie teraz rano czuje się lepiej ale nadal czuje się z lekka dziwnie.
  9. hej kochani ja wczoraj dostałem silnego zatrucia wieczorem myślałem że zejdę. Biegunka ból brzucha wzdęcia nudności prawdziwy dramat... Finalnie leże teraz w łóżku jeszcze ledwo żywy i kminie od czego mogło to być. Wieczorem zjadłem chleb z zakwasem, popcorn i wypiłem pepsi. Nigdy nie jadłem chlebu na zakwasie i kminie czy to mogło być od niego
  10. I już po wizycie mam mieć rezonans magnetyczny i ultra się boje że wyjdzie coś poważnego oczywiście jak zawsze mam już w głowie najczarniejsze scenariusze...
  11. Już oczywiście czytam o przyczynach i boje się na maksa że może to coś o wiele groźniejszego jakiś sam nie wiem nowotwór czy coś i tym bardziej jestem nakręcony.... Boje się co powie mi neurolog i co będzie dalej a czytam o tym dużo i strasznie się nakręcam...
  12. To prawda już od innej lekarki dostałem steryd na porażenie nerwu bo to właśnie on wystąpił...Także część twarzy mam sparaliżowaną... Już 3 raz w swoim życiu dość mocno martwię się pracą i studiami ciągle o tym myślę a twarz dosłownie mi zastygła i wiem że teraz musze zrobić wszystko by znowu wróciła do normy mam nadzieje że stanie się to jak najszybciej.
  13. Ja tak kiedyś miałem ale nie był to objaw choroby także możesz być spokojna. Ja za to straciłem czucie w prawej stronie twarzy znaczy nie mogę nią ruszać. Wczoraj byłem u młodego lekarza poz który przepisał mi antybiotyk na ucho (w środku podobno jest jakiś biały płyn) + sam czuje się osłabiony i obolały jeśli chodzi o głowę.... Ciągle się denerwuje bo neurologa mam dopiero w poniedziałek to zacznę walkę z tym porażeniem już kiedyś je miałem to wiem że przeżyje ale martwię się że może to coś gorszego to w uchu jakieś zapalenie błędnika czy coś i już pojawia się masa myśli diagnozy w internecie i nie tylko a mój strach coraz bardziej rośnie i rośnie.... Czuje że chyba najlepiej będzie pojechać do szpitala.....
  14. no mmm szybko z tego co pamiętam tutaj mam tylko problem z językiem w sumie i te kłucia potylicy
×