Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Dzisiaj
  2. Czy masz konkretne namiary na stanowiska bez kwalifikacji na testera gier? Oprócz moich polegająccych na pobieraniu gier z platform, graniu i wygrywaniu kolejnych poziomów za kasę - chodzi mi o stałą pracę
  3. Strachy na lachy i natręctwa myślowe pojawiają się w wyniku działania metali ciężkich i innych toksyn na człowieka - a paradoksalnie - zwłaszcza w czasie chelatacji (pozbywania się ich z organizmu detoksem) - wyczuwa się największe ich działanie właśnie w tej postaci. Dochodzi apatia, zmęczenie, senność, brak chęci na cokolwiek. Taki detoks może trwać nawet rok czasu, że tak się będziesz czuł, jeśli się na niego zdecydujesz - bo wiadomo - lata to wszytsko po organiźmie i działa - toksyny to nie witaminy Zapraszam Cię na mojego blog-a, opowiadam w nim historię, jak można innymi sposobami dojść do ładu w swoim życiu, po prostu czuć się dobrze - a jednocześnie wiele w życiu osiągnąć.
  4. Wczoraj
  5. Kawa Szatana

    Nasze sny

    Leżałem w łóżku na brzuchu w komfortowej pozycji. W pewnym momencie zacząłem się czegoś bać (wiedziałem, co jest grane, gdyż kilka razy już tego doświadczyłem), próbowałem się poruszyć - nie mogłem - czułem, że ktoś/coś jest obecny w pomieszczeniu, a dokładniej to, że tego głowa znajduje się po lewej stronie mojego ciała, być może nawet siedzi na mnie i szepcze mi coś do ucha. Gdy doświadczam takiego stanu to z automatu moja reakcja jest taka, że "rzucam się". Padają z moich ust bluzgi i próbuję się poruszyć - po chwili odzyskuję władzę nad kończynami. Dalej to przez chwilę upewniam się, że napewno pozbyłem się paraliżu (kilka razy po odprężeniu się i zamknięciu oczu dosyć szybko do niego wracałem), a następnie wracam w kimę. To nie był sen, a porażenie przysenne tj. odzyskujesz świadomość w momencie, gdy ciało nadal jest sparaliżowane. Jest to dosyć nieprzyjemny stan, gdyż mogą mu towarzyszyć różne halucynacje oraz uczucie niepokoju i czyjejś bliskiej obecności. Przerwać ten stan można poprzez skupienie się na jednej części ciała, a następnie na próbie poruszenia tą częścią. Jest to dosyć męczące i czasami mam ochotę po prostu zaakceptować ten stan i zobaczyć, co się stanie. Gdzieś czytałem, że byli tacy nieszczęśnicy, którzy byli rzucani na różne strony... Niektórzy świadomie wprowadzają się w ten stan, aby łatwiej móc osiągnąć LD (świadomy sen) lub OOBE ("wyjście" z ciała). btw. Fałszywe przebudzenie też jest niezłe. Budzisz się z horroru, a tu się okazuje, że dalej w nim jesteś...
  6. Hej. Ostatnio siostra , która studiuje psychologię zwróciła mi uwagę, że jestem ( wg niej ) narcyzem. Nie wiem czy jestem, ale dużo rzeczy się zgadza . Najgorsze są moje problemy z emocjami i złością. Nie wiem, jak Wy sobie radzicie ze złością?
  7. Aganiok

    Nienawidzę siebie

    Powiem Ci tak. Też dużo ćpałam kilka lat temu. Krzywdziłam ludzi słowami. Rodziców miałam gdzieś. Wszyscy mi wybaczyli. Więc jestem pewna,że jak z nią porozmawiasz na"trzeźwo" i szczerze na pewno Ci wybaczy. I moja rada,nie brnij w ćpanie. Bo puźniej może się to na Tobie odbić jeszcze gorzej niż teraz się czujesz. Napady lęków,depresja,strach. Jak jest lepiej,raz gorzej. Miałam takie stany,że leczę się psychiatrycznie,bo sama nie dawałam z tym rady. I to wszystko wina narkotyków. Człowiem młody cwany i głupi. A po latach wyciąga się wnioski.
  8. Nie, lamo w każdej aptece kosztuje tyle samo (różnice mogą być dosłownie groszowe). Mam cennik poszczególnych preparatów: Epitrigine 100 (30 tabl.) : 24,81zł Lamitrin (30 tabl.): 30,36zł Dla porównania Lamitrin 60 tabletek kosztuje 58,21zł a Lamotrix 90 tabl. 71,13zł. Mówię oczywiście o cenach bez refundacji. Zresztą nawet z refundacją można przepłacać, bo ja za zapas Lamitrinu na miesiąc z refundacją płaciłam na początku ok. 30 zł, kiedyś pani w aptece ściągnęła mi zamiennik i zapas na 1,5 mca mam za 3,20zł. Przecież nie ma obowiązku wykupywania leku dokładnie pod tą nazwą handlową co na recepcie, nazwa międzynarodowa musi się zgadzać. Kwestia zapytania w aptece o tańsze zamienniki. EDIT: mogą być różnice dość spore w hurtowaniach w cenach, ale no jak już apteka zamawia z najdroższej hurtowni to chyba trzeba zmienić aptekę
  9. właśnie tego nie wiedziałam i dowiedziałam się dopiero parę dni temu. lamo biorę 3 dziennie i obliczyłam sobie jakby to na miesiąc wypadało. Żadne niecałe 50 zł. Może w twojej aptece tak, ale u mnie lamo 100 mg kosztuje niecałe 40 zł
  10. @cynthia trochę nie rozumiem oburzenia. Wiedziałaś, że masz niesłuszną refundację. Lekarz tylko wyprostował swój błąd, bo żaden lekarz nie chce mieć problemów z NFZ. A przy dawkowaniu 2x dziennie po 100mg lamotrygina nie wychodzi jakoś bardzo drogo na miesiąc, bo niecałe 50zł. Kwestia tylko wybrania odpowiedniego preparatu.
  11. Witam forumowiczów mam pytanie czy jedna tabletka 25 mg ketrelu mnie bardzo zamuli ? Lekarz dał na spanie zamiast mirtagenu bo ten już nie działa za bardzo , pytam bo o 5 rano do pracy wstaję i jak łyknę teraz wieczorem czy rano zamuły totalnej nie będzie?
  12. mienta

    NOWE Skojarzenia

    Kevin sam w domu
  13. No tak to akurat da się znieść i przez tyle lat jeden lek i działa? Fajnie, ze się odezwałeś dziękuje bardzo, czyli jest nadzieja jeszcze, że zadziała ? Ja biorę lek od 20 lipca, ale zwiększane dawki były no więc sama nie wiem jak to liczyć i kiedy stwierdzić, ze nie działa apetyt odzyskałam, śpię już w nocy dobrze, tylko w ciągu dnia senna jestem i zamulona, i średni mam nastrój i myśli czasem złe, niby liczy się od zwiększenia dawki, ale nie wiem mój lekarz jest dziwny i chyba muszę go zmienić bo specjalistą jest dobrym, ale chyba wypalił się bo nic nie mówi mi, a jak pytam to zły i z łachą
  14. Większość tak. Coś tam zawsze zostanie, ale efekt terapeutyczny to przysłania. Ja np jestem 7 lat na wenlafaksynie z drobnymi przerwami, a kapeć w buzi jest cały czas
  15. Dziękuje za tak wyczerpujące odpowiedzi, nie wiedziałam, że skutki mogą trwać miesiącami ale przechodzą ?
  16. miał ktoś kiedyś uczucie skrzypienia w klatce przy głębszym wdechu?
  17. Zacznij od mniejszej dawki przez kilka dni. Ja zaczełam od ćwiartki przed 5 dni,i tu już nie ogarniałam. Puźniej przez 10dni połowę tabletki 10mg,była jazda na maksa. I przeszłam już na 20mg.
  18. Skutki mogą trwać miesiącami, najważniejsze, żeby efekt terapeutyczny był tego warty. Dwa pierwsze tygodnie to zazwyczaj najgorszy okres. Nie wykluczone jest to, że infekcja odegrała sporą rolę w pogorszeniu Twego stanu
  19. Tak to ja wiem to było zalecenie lekarza, ja sama nie zwiększyłam tylko gorzej się czułam 2 tyg po zwiększeniu i nie wiem czy to uboki opóźnione czy może coś innego
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×