Wszyscy mają problemy .Nie ma człowieka żeby się z czymś nie zmagał.
Z biegiem lat przekonałam się że ze wszystkich opresji wychodziłam cało .
Co się nie działo zawsze wypływałam na powierzchnię. Wkręcając sobie strach , lęk ,panikę co będzie bo coś tam ,to wszechświat tak organizuje nam życie że nie ma się czego bać ,nie trzeba naprawdę nie trzeba się bać,zadręczać, wkręcać czarnego scenariusza.
****Nie mów nikomu o swoich problemach bo 80 % ludzi ma to gdzieś,a 20 % cieszy się że je masz****
Boże na czym ten świat jedzie .
Dlatego ten wpis bo gdzieś trzeba.
Ktoś może ma ochotę przelać coś swojego tutaj również........