Teraz trochę rozumiem, choć znowu szyk zdania zmieniłaś. W takim razie dla Ciebie dusza nie jest duchowa, można powiedzieć. Duchowa czyli niematerialna, bo psychika, pamięć, wspomnienia, emocje etc. mają podstawę materialną. Stąd więc moje skonfundowanie, bo masz dosyć niestandardowe rozumienie duszy
Jednocześnie łatwo znaleźć kontrprzykład dla Twojej tezy o powiązaniu między życiem i duszą, nawet w Twoim rozumieniu. Bakteria w rozumieniu biologicznym żyje, ale nie ma duszy w Twoim rozumieniu.
Moje życie też jest bardzo frustrującym doświadczeniem, choć pewnie z innych powodów i inaczej się to objawia, więc rozumiem.