Mam Nie wiem co mam Ci napisać Wiele lat temu brałem ketrel w dawce 100 mg i nic nie czułem. Dawka 200 - 300 pinexetu (na którym byłem całkiem niedawno) powodowała podobne odczucia do Twoich, tylko, że ja jednorazowo nie chcę się poczuć lepiej i żeby był haj i relaks, chcę bez tego w miarę normalnie funkcjonować i żyć. Teraz jestem na kwetaplexie (200 mg), jest spoko, nasennie, przeciwdepresyjnie.