Skocz do zawartości
Nerwica.com

zestresowana1990

Użytkownik
  • Postów

    1 350
  • Dołączył

1 obserwujący

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia zestresowana1990

  1. Jakbym czytała o sobie. Ja tez się okropnie boje chodzenia po lekarzach. Kiedyś co roku chodziłam na kontrole do ginekologa. W tym roku co chwila to odkładam bo tak się boje ze po prostu nie mogę. Tez jak się myje to staram się piersi nie dotykać bo a nóż coś tam znajde. Kupe oglądam. To moje hobby od 1.5 roku kiedy to zaczęłam się dziwnie wypróżniać. Na kolonke nie pójdę. Chyba musieliby mnie tam zawieść odrazu w uśpieniu niż z domu a Ty tez masz jakies rewolucje jelitowe czy tak profilaktycznie oglądasz stolec?
  2. Doskonale znam to uczucie...ten strach przed najgorsza choroba jaka jest rak. Nawet jak w danym momencie czuje się dobrze to i tak boje się pilnować i żyć pełnia życia bo z tylu głowy mam takie mysli „po co kupować coś tam” „po co planować” jak i tak coś się wydarzy złego ciągły lek i strach. Ja tez cały czas mam stracha o jelita. A Tobie co dolega?
  3. Jaaaaaa!!!! Musze iść do ginekologa a przekładam to z miesiąca na miesiąc. Boje się jak cholera. A co u Ciebie w ogóle slychac?
  4. @alicja_z_krainy_czarów Co to znaczy DZIWNIE SRAM? ja tez dzien w dzien się załatwiam dziwnie. Albo jakies długie stolce oczywiście jasne ale wiesz co? Olać to. Może inni tez się dziwnie załatwiają ale to jest taki temat o którym się nie mówi. Mi ciagle jezdzi w brzuchu, mam wzdęcia gazy, co rano muszę na kibelek ale po prostu juz nie mam siły się tym martwić. Chociaż ciagle się boje zaglądać do kibelka
  5. Ooo to podobnie jak u mnie. Ledwo wstałam odrazu milam parcie na stolec. Oczywiście był taki długi i luznawy. Może nie biegunka ale taki bardzo miękki Juz jestem cała w nerwach jak co rano. Takze przybij piątkę
  6. Znam to...mam to samo. Jesteśmy z mężem w trakcie kupna domu. I z jednej strony bardzo się cieszę i juz przeglądam strony z inspiracjami wnętrz itd a z drugiej strony jest we mnie taki okropny strach ze nie dożyje tego albo po co coś planować jak pewnie jestem chora itd to jest obłęd
  7. Heej czytałam Twój post no i powiem Ci ze ja od ponad roku „choruje” na raka jelita. Tak sobie go wkręciłam ze masakra. Jestem takim tchórzem ze na żadne badania nie pójdę. Byłam na morfologii w styczniu i dwa razy u gastrologa. Nie stwierdził niczego niepokojącego ale ja dzien w dzien z rana wstaje i muszę iść do toalety. Zwykle stolce są miękkie, papkowate, długie, jasne. Czasem czerwone fragmenty tez mam ale zawsze się łudzę ze to wlasnie od buraczków czy pomidorów. A Ty w sumie czemu masz fazę na jelita? Tylko przez te czerwone fragmenty czy masz jeszcze inne objawy? Ja jestem dzien w dzien zestresowana, nie jem za wiele dlatego tez na wadze nie przybieram, zwykle po południami załatwiam się w miarę normalnie ale potem przychodzi następny dzien i znów jest to samo:( Bardzo mi przykro z powodu Twojej mamy. Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze!!! Ale współczuje Ci bo nie dość ze masz nerwice to jeszcze najbliższa osoba ma chorobe której my tak bardzo się boimy
  8. Ooooj to bardzo różnie...aktualnie mam okres wiec chwile przed miałam rewolucje, teraz z rana w kilku kawałkach a dzis po południu to jakbym miala wręcz zatwardzenie (przeraszam za te okropne opisy). W ogóle trzy noce z rzędu podczas miesiączki miałam okropne gazy, wzdęcia, dosłownie nie mogłam spać zdarza Ci się coś takiego czasem? Ja ogolnie tez ciagle czuje to uczucie niepokoju. Ten strach przed planowaniem czegokolwiek...boje się ze jak coś zaplanuje to wszystko legnie w gruzach przez chorobe. To jest masakra
  9. @alicja_z_krainy_czarów Normalnie czytasz mi w myślach. Wzielam telefon do ręki i myśle sobie „napisze do @alicja... bo dawno się nie odzywała” wchodze na forum a tu powiadomienie ze napisalas A wiec ja juz od zeszłego tygodnia zbieram się żeby zadzwonić do pani ginekolog ale tak się boje ze chyba się nie odważę a tez muszę iść sprawdzić co i jak. Mało tego...siostra zapisała mnie i siebie na Usg piersi za dwa tygodnie takze możesz sobie wyobrazić mój entuzjazm
  10. No ja w styczniu robiłam morfologię to i hemoglobiny miałam bardzo dużo i żelaza tzn w sensie w normie ale raczej górnej normie takze teraz mnie pocieszyłas swoim podejściem
  11. No wlasnie...myśle ze chyba gdyby było to coś groźnego to wypróżnienia były by co raz częstsze i wręcz nie do wytrzymania a jedno czy dwa luźne wypróżnienia dziennie to chyba nie oznaka najgorszego?
  12. Hej. Czytałam Twojego posta i mogę się wypowiedzieć na temat porannych jelitowych rewolucji. Zmagam się z nimi od lutego zeszłego roku. Dzien w dzien po wstaniu rano muszę natychmiast iść do toalety. A wtedy różnie. Zwykle długie, taśmowe stolce raczej luźne, jasne, po śniadaniu i kawie muszę jakby „dokończyć” i iść znowu. Byłam dwa razy u gastrologa mówił ze to ZJD. A ponieważ okropnie się boje dalszej diagnostyki, tak sobie z tym żyje i nic z tym nie robie. Po prostu wiem ze codziennie rano mam rewolucje i tyle. I zwykle cały dzien spokój aż do kolejnego poranka. Widze ze u ciebie podobnie? Ja teraz mam jeszcze miesiączkę to juz w ogóle mam okropne rewolucje
  13. Kochani mam do Was pytanie!!! czy męczył kogoś z was taki jakby kwaśny posmak w ustach??
  14. Pocieszę Cię może troszkę...mnie baaaardzo często boli dol plecow i okolica piersiowa tez. Często czuje kłucie lub dyskomfort pod lewym żebrem. Mam luźne stolce, jasne i w zasadzie bardzo się boje raka jelit i trzustki. A Ty jakie masz rewolucje? Biegunki czy zaparcia? Napisz coś więcej
×