Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

To nawet ostatnia rzecz o jakiej tutaj myśle badania które miałem to:

-Usg jamy brzusznej u urologa (trzustka itd, miejscowe usg ) - wyszło dobrze

-poziom żelaza - okej

- tsh- okej

-crp- okej

-próby wątrobowe - okej

-wymaz na bakterie i grzyba- ujemne

- morfologia - okej pare rzeczy nieco poniżej ale dosłownie lekko bez tragedii

- krew utajniona - raz wyszła (wtedy była widoczna , czerwone plamy na stolcu, wcześniej na papierze, potem w nqastępnym badaniu nie wyszła )

- enzymy trzustkowe - w normie

- i badania dotykowe brzucha u gastrolożkii też wyszły okej.

I to na razie tyle z badań które robiłem. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A choroby które sobie wmawiałem to: kiła,hiv, candida, wrzody jelit, crohn,  zapalenie trzustki, (o nowotworach jelit i trzustki staram się nie myśleć) , i czerniak. Miałem jeszcze chwilową wkrętkę na stwardnienie rozsiane i zawał serca......

Także troche tego było 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wszytsko_się_posypało napisał:

"Osobiście znałam dziewczynę która w wieku 19 lat zmarła na raka jelita grubego. "

 

 

dzięki, właśnie próbowałam mu pomóc.  Ta dziewczyna miała zapewne  straszne objawy , a nie "naczytała się o tym w Internecie"

Nie napisałam tego żeby kogos przerazić tylko chciałam wyjaśnić ze takie gadanie ze w młodym wieku się nie choruje na tego typu rzeczy jest conajmniej nie poważne. 
@Przerażony234 czemu Cię przeraziło, to się zdarza niestety. Rozumiem ze masz jakieś objawy robiłeś kolonoskopię? 
 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Przerażony234 napisał:

A choroby które sobie wmawiałem to: kiła,hiv, candida, wrzody jelit, crohn,  zapalenie trzustki, (o nowotworach jelit i trzustki staram się nie myśleć) , i czerniak. Miałem jeszcze chwilową wkrętkę na stwardnienie rozsiane i zawał serca......

Także troche tego było 

Ja od strony brzucha mam najwiecej dolegliwości raz biegunkę raz zaparcie, ale mam tak pare lat juz, ale jakoś odziwo się nie nakręcam w ogole na to. Na serce tez nie bo mam dopiero 22 lata i wiem ze to stres i nie myśle nawet o zawałach. Ginekologicznie wszystko u mnie ok bo się badałam, piersi tez, na tarczyce biorę leki, głowa mnie prawie w ogole nie boli. U mnie najwieksza wkrętka to chłoniaki i białaczki....Ich odziwo sobie nie mogę odpuścić 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Przerażony234 napisał:

Jedyne objawy które miałem miewam 

to był ból w sumie to taki skurcz w brzuchu po lewej stronie pod żebrami / w żebrach tych ostanich czasem jakby coś mi się tam rozpierało. 

Poza tym ta krew wcześniej i to tyle

Ja skurcze mam bardzo często uwierz, nawet teraz mnie trzyma. A krew mam prawie zawsze przez hemoroidy a głównie przez szczelinę odbytu o której bym nie wiedziała nawet, jakby mi lekarz nie powiedzial. Mam tez mieć zabieg na usuwanie hemoroida.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Przerażony234 napisał:

Jedyne objawy które miałem miewam 

to był ból w sumie to taki skurcz w brzuchu po lewej stronie pod żebrami / w żebrach tych ostanich czasem jakby coś mi się tam rozpierało. 

Poza tym ta krew wcześniej i to tyle

Ból pod żebrami to ja mam kolka razy w miesiącu :P po prostu jelita pracują i czasem coś za boli. Także bez przesady z tym rakiem 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, leniek644 napisał:

Nie napisałam tego żeby kogos przerazić tylko chciałam wyjaśnić ze takie gadanie ze w młodym wieku się nie choruje na tego typu rzeczy jest conajmniej nie poważne. 
@Przerażony234 czemu Cię przeraziło, to się zdarza niestety. Rozumiem ze masz jakieś objawy robiłeś kolonoskopię? 
 

 

Trzeba być świadomym ze choroby są, były i będą. Nie mozemy się oszukiwać, ale naszym problemem jest lęk przed nimi i wyszukiwanie ich na siłę, a z tym trzeba walczyć. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaczeło się od tego że miałem biały osad na języku bardzo się zdenerwowałem że to coś poważnego lekarka u której bylem nie postawiła diagnozy więc zrobił to internet i padła candida i hiv + kiła. 

Te dwa wyelominowałem ale byłem tak przerażony że jednego wieczoru obudziłem się bo dostałem strasznego ścisku w jelitach coś jakby skurcz. I od tego zaczeły się biegunki wodniste a potem zatwardzenie przez jeden dzień a potem na nowo biegunki straszne parcie na stolec. I pewnego dnia krew na papierze toaletowym ale nie było jej dużo takie kropki a potem przed badaniem kału oczywiście się pojawiły jakby ktoś tej krwi tam nakapał.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz tej krwi nie widzę co ciekawe nie mogę też spać na prawym boku bo czuje że coś z lewego jakby się wtedy zapada czy coś. 

I to w sumie tyle te objawy trochę mijały ostatnio i nawet już nie czułem tego ucisku ale znowu się zestresowałem pojawiły się  jasne biegunkowe stolce + ten dyskomfort/. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Przerażony234 napisał:

zaczeło się od tego że miałem biały osad na języku bardzo się zdenerwowałem że to coś poważnego lekarka u której bylem nie postawiła diagnozy więc zrobił to internet i padła candida i hiv + kiła. 

Te dwa wyelominowałem ale byłem tak przerażony że jednego wieczoru obudziłem się bo dostałem strasznego ścisku w jelitach coś jakby skurcz. I od tego zaczeły się biegunki wodniste a potem zatwardzenie przez jeden dzień a potem na nowo biegunki straszne parcie na stolec. I pewnego dnia krew na papierze toaletowym ale nie było jej dużo takie kropki a potem przed badaniem kału oczywiście się pojawiły jakby ktoś tej krwi tam nakapał.

 

Ja biały osad na języku mam całe życie wiec to raczej normalka. A te ściski i biegunki to od stresu. Jeśli się nie powtarza ta krew na papierze to daj spokój, a jak znowu się pokaże to idź do proktologa, może masz tak jak ja szczelinę lub hemoroidy w środku, dostaniesz czopki lub maść i będzie ok to nic groźnego wiec się nie nakręcaj, wiele osób to ma, ja, moja mama, kuzynki. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I to tyle w sumie teraz został mi tylko dyskomfort stolce oglądam w miare możliwości ( bo od razu lądują w wodzie ) ale widze przebarwień krwi są nieco jaśniejsze ale poza tym tyle.Z takich niepokojących rzeczy to mam małe przebarwienia na nogach w okolicy kolan , są żółtawe ale nie wiem czy przepisywać to jakiejś chorobie czy odpuścić. I tak to teraz wygląda. A te dyskomforty nasilały się też kiedy chciałem zrobić pompkę no i tyle kochani. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Przerażony234 napisał:

Ogólnie jestem alergikiem i czasem robią mi się jakieś alergiczne wypryski na skórze np. od czekolady. 

To tyle z rzeczy które mnie trapią w tym momencie. 

Jutro mam się spotkać ze znajomymi i mam zamiar napić się piwka więc zaryzykuje... 

Tez jestem alergikiem, mam 365 dni w roku katar i wydzielina mi spływa po gardle. 

Z własnego doświadczenia wiem ze spotkania ze znajomymi to najlepszy „odmóżdżacz” dla człowieka, bo nie myśli. Ja bardzo lubię wychodzić z przyjaciółmi bo to wtedy mam ten czas gdy zupełnie nie myśle o chorobach tylko dobrze się bawię ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, leniek644 napisał:

Nie napisałam tego żeby kogos przerazić tylko chciałam wyjaśnić ze takie gadanie ze w młodym wieku się nie choruje na tego typu rzeczy jest conajmniej nie poważne. 
@Przerażony234 czemu Cię przeraziło, to się zdarza niestety. Rozumiem ze masz jakieś objawy robiłeś kolonoskopię? 
 

 

a więc jestem niepoważna, ale miałam na myśli statystykę zachorować , gdzie w młodym wieku takie choroby są marginalne...prawdopodobieństwo jak szóstka w totka. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi też to forum bardzo pomogło, choć dopiero 2 tygodnie temu się tu odważyłam w końcu zalogować 🙂 o dziwo jak czytam wasze obecne "objawy" to się uśmiecham, bo jak się czyta coś z boku to dopiero człowiek widzi jakie to niedorzeczne rozkminy i wtedy jestem pewna, że moje jazdy to takie same nerwicowe wybryki mojej głowy 🙂 póki co po wczorajszym lekarzu jestem spokojna, dzisiaj nawet poćwiczyłam i upiekłam ciasto, a także spotkałam się z koleżanką 🙂 także lubię te górki nastrojów i nawet nie chcę myśleć o kolejnym dołku... Cieszę się jednak, że jestem na tym forum, bo tylko tutaj mogę się wygadać do woli i wyrzucić z siebie wszystko, wy jak nikt inny to zrozumiecie. I dlatego ja tu mimo wszystko narazie pozostanę 🙂 przeczytałam kiedyś że z nerwicy da się wyjść samemu i strasznie się tego trzymam!!! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kochani a jak u was z żołądkiem? ja mam od tygodnia uczucie pełności, zgagi lekkiej, odbija mi się jakbym zjadła coś ciężkiego. w 2015 miałam akcje 10 dniową z opaską na żołądku, ucisk jakbym miała wrzątek w zoładku. oczywiście na gastro nic, po badaniu minęło... ale jakoś nigdy przy takich nerwach jakie mam nic mi z żoładkiem nie dolegało, a teraz znowu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, kumeika napisał:

Umiłowani w nerwach!
wracam do Was po prawie rocznej przerwie. Tym razem "czysta" , bez lekarstw (chociaż nie wiem jak długo wytrzymam), jednak z nowymi dolegliwościami. Oczywiście moja korba znowu się rozkręca, od kilku miesięcy mam drgania włókien mięśni na rękach i innych częściach ciała, dziś np. drgał mi kciuk lewej ręki, innym razem coś w okolicach obojczyka, czasem pośladek. Nie są to pojedyncze drgnięcia, raczej serie drgań, czasem trwa to i pół godziny. Oczywiście siada mi przez to psycha i jestem o krok od rozpaczy, bo jak większość nerwicowców szukam sobie diagnozy w Internecie i wychodzi, że jestem chora na SM. Zaczęło się w czerwcu od bólu ramienia, myślałam, że przewiało mnie od klimy w aucie, jednak żadne masaże ani nagrzewania nie przyniosły ulgi i poszłam z tym do neurologa. Wykonałam MR i wyszło, że mam przepuklinę (chyba dwie nawet) kręgosłupa szyjnego i że jest to powodem moich dolegliwości. Z wynikiem udałam się do fizjoterapeuty, który mnie powykręcał we wszystkie strony twierdząc, że bóle ręki przejdą. I faktycznie zmalały, za to pojawił się ból połowy głowy, taki uciskowy, z bólem oka, uczuciem ucisku w nosie, niepozwlający zasnąć. Po dwóch tygodniach męczarni znów wizyta u fizjo, który stwierdził, że ból głowy jest następstwem jego działań w kierunku tej ręki i że on mi ten ból zniweluje. Znów terapia manualna, siniaki na plecach, dwa dni spokoju.... Od wczoraj ręka znów boli, do tego skaczące mięśnie (wspominany wyżej drgający kciuk), zaczynam pogrążać się w lęku.
Pytanie mam do Was, czy u kogoś występowały takie drgania, czy mogę to zrzucić na karb nerwicy? Zastanawiam się czy iść z tym znów do neurologa, zwłaszcza, że teraz wszystkie wizyty trzeba odbywać prywatnie (u mnie w mieście wizyta150 zł), a ja już prywatnie u fizjo 3 razy byłam i jeden raz u neurologa (po skierowanie na MR szyi). Większość z Was ma już niejeden epizod nerwicowy za sobą, może będziecie w stanie coś doradzić, pocieszyć... Nic mnie już nie cieszy, mam znów czarne myśli, nie chcę tak żyć.
Wspomnę tylko, że mam dwójkę małych dzieci, nerwicę mi zdiagnozowano 4 lata temu, gdy urodziła się moja córka i wkręciłam sobie że mam nowotwór krwi, bo miałam jeden węzeł chłonny nieco powiększony, chyba od zatrzymanej ósemki...Od tamtej pory ciągle coś mi dolega. Wydałam mnóstwo pieniędzy na różne wizyty i badania, w ub. roku jesienią robiłam kolonoskopię i USG transrektalne bo bolał mnie brzuch, nawet do szpitala się dostałam na badania i nic niepokojącego nie wykazały. Miałam ból odbytu (dosłownie) przez bite trzy miesiące, nie mogłam przez to spać, tak mnie bolało, i nagle przeszło, ból podbrzusza też minął, chwila spokoju i teraz te drgania. Oszaleję.

miałam dwa razy fascykulacje kciuka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masakra ja już postanowiłem jutro zapisuje się w końcu do dermatologa żeby zobaczył to  znamię! Choć liczę że to na serio nic poważnego nie jakiś czerniak czy coś. 

+ jeśli dalej będę odczuwał problemy z układem pokarmowym to zapisze się znowu do gastrologa i najwyżej zrobie te kolonoskopie. 

 

A dzisiaj mam zamiar się wyluzować i iść na piwo do znajomych także życzcie mi zdrowia bo będę ryzykował 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj robiłam morfologię szczegółowa m, crp i ob, markery i próby wątrobowe na polecenie lekarza. Morfologia szczegółowa, próby wątrobowe, crp i ob wyszło idealnie, zero odchyleń. Czekam jeszcze na reszte wyników do piątku. Jutro odbieram rano rtg. Nawet ucieszyło mnie to ze moje wyniki są okej :D Bo już sobie wyobrażałam jakieś wielkie odchyleni, a jak sprawdzałam wyniki to prawie mi serce wyskoczyło. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×