Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wkurza mnie:


*Wiola*

Rekomendowane odpowiedzi

Zmienili mi plan. Oczywiście mam dwa okienka, bo trzeba młodzież ogłupiać i w środku planu jest religia. Czy tak trudno przenieść nauczanie (skoro już koniecznie trzeba) na koniec/początek planu albo do salek katechetycznych przy kościele? :roll: Skoro tacy wielce wierzący są, no to co za problem chodzić np. akurat po mszy czy przed mszą? A nie, dezorganizują dzień pracy, to dwie godziny lekcyjne! Matematyki mam... trzy! Fizykę jedną, biologię czy chemię też, a ciągle nie wyrabiamy się z materiałem, nie można zagospodarować tych dwóch godzin w tygodniu inaczej? Ależ oczywiście, że nie! :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przed maturą każdy odpuszcza, to w ciągu roku szkolnego się człowiek uczy, przed maturą trzeba się wyszumieć.

serio?! :shock: jakoś inaczej to widzę

 

-- 19 kwi 2013, 22:41 --

 

chociaż fakt, zależy od człowieka i jego podejścia, każdy jest inny, niektórzy zakuwają do godziny M, inni muszą odreagować przed :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem... nie to, ze sie nie interesowalam ale nie ingerowalam raczej w to jak organizuje sobie nauke bo przeciez dzieckiem juz nie byla a glupia tez nie i wiedziala ze zdac musi bo bez matury ma zamkniete drzwi na studia.

 

I tak powinno być, przecież wiem co robię. Jakoś argument: "pójdziesz na imprezę i nie zdasz matury" do mnie nie dociera bo raczej przez jedno wyjście nie zawalę matury, litości. Dziś wystawili nam wszystkie oceny, a ja mam siedzieć w domu?

Co do nauki to nie widzę sensu wkuwania czegokolwiek teraz, skoro i tak do tych matur wszystko zapomnę (szczególnie lektury z języka polskiego), więc dla mnie jest to strata czasu. I jeszcze mamusia denerwuje się, że zajmuję się tylko matematyką którą już umiem, ale chyba zapomniała że mam zamiar zdać najlepiej z całej szkoły.

Na imprezę mogę iść po maturach, czyli do 21 maja mam siedzieć z tyłkiem w domu bo na pewno zmobilizuje mnie to do nauki! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

finalriot, właśnie... szkoły już nie masz praktycznie, to mogłabyś chociaż 2 razy w tygodniu sobie wyjść... Bez przesady. Od nauki też trzeba się oderwać, odpocząć.

 

-- 19 kwi 2013, 22:53 --

 

Co do nauki to nie widzę sensu wkuwania czegokolwiek teraz, skoro i tak do tych matur wszystko zapomnę (szczególnie lektury z języka polskiego)

Uwierz mi, nie musisz lektur sobie przypominać, bo Ci się wszystko pomyli. Musisz zaufać temu, co masz w głowie. Zresztą... Są fragmenty tekstu. Polski jest naprawdę łatwy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

finalriot, tez tylko matmy sie uczylam :D a matura z polskiego... phi... na ustna prace skonczylam PISAC rano przed obrona, a przygotowania do pisemnej maturki z polskiego zaczely sie 2 dni przed samym egzaminem [czytanie streszczen].

 

Wkurza mnie lenistwo wykladowców! I ból kregoslupa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na imprezę mogę iść po maturach, czyli do 21 maja mam siedzieć z tyłkiem w domu bo na pewno zmobilizuje mnie to do nauki!

Ojej, to ja bym nie zdała, bo myślałabym tylko o tych maturach i zestresowałabym się jeszcze bardziej.

Ja mam tak, że muszę jak najmniej myśleć o stresującej sytuacji, bo inaczej się nakręcam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się do matury też nie uczyłam za wiele ;) biologię czytałam, geografię zaczęłam dzień przed maturą :mrgreen:

prezentacji tylko zaczęłam się uczyć z tydzień wcześniej.

Maturę zdałam, na studia też się dostałam bez problemu ;)

 

finalriot, rozumiem Cię, bo u mnie było bardzo podobne podejście jak u Ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja do matury uczyłam się jak szalona (nie można powiedzieć, że zakuwałam - uczyłam się po prostu)

 

zdawałam ją w najgłębszym stadium anoreksji

 

wszystko było zdane perfekcyjnie, a pamiętam ten czas jako największy koszmar swojego życia - i jak przez mgłę. Oby nikt nigdy nie musiał przechodzić tak trudnego czasu w takim stanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×