Skocz do zawartości
Nerwica.com

Za duża dawka zoloft i inne ssri


Mufiśka

Rekomendowane odpowiedzi

W ulotkach wielokrotnie jest opisywane, żeby wyższych dawek niż zalecane nie stosować, bo nie przyniesie to korzyści, a może zaszkodzić- zwiększyć częstość, albo nasilenie skutków ubocznych, etc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, DEPERS napisał(a):

Niech zgadnę🤔 lekarz kazał zwiększyć dawkę i zaczęły się jazdy? 

Taaaaa zwiększył do 150 mg zoloft i teraz każe zmniejszyć do 109 mg. Ogólnie lek coś tam działa, ale teraz choroba mnie położyła i nie wiem czy to dobry moment na zmniejszenie dawki bo słaba bardzo jestem, na dawce 150 mg jestem 16 dzień

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mufiśka napisał(a):

Taaaaa zwiększył do 150 mg zoloft i teraz każe zmniejszyć do 109 mg. Ogólnie lek coś tam działa, ale teraz choroba mnie położyła i nie wiem czy to dobry moment na zmniejszenie dawki bo słaba bardzo jestem, na dawce 150 mg jestem 16 dzień

Choroba w sensie jakaś infekcja? I czemu karze zmniejszyć? Stan się pogorszył? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, DEPERS napisał(a):

Choroba w sensie jakaś infekcja? I czemu karze zmniejszyć? Stan się pogorszył? 

Tak łapało mnie i chodziłam do pracy i rozłożyło mnie i kazał zwiększyć mi bo na 125 mg było tak sobie, było lepiej, ale nie do końca i kazał zwiększyć, teraz jestem 16 dzień na 150 mg i zastanawiam się bo ja ten zoloft łykałam pare lat w dawce 50 mg i dostałam nawrotu na tej dawce po chyba 7 latach jakoś, lekarz zmienił lek na wellbutrin 😳ale to była masakra dla mnie nasilał tylko lęki, więc sama zaproponowałam powrót do zoloftu tylko może większe dawki spróbować i zgodził się, no lęków jako tak nie mam czasem się zdążają, ale samopoczucie słabe i jeszcze doktorek każe zmniejszyć dawkę 😔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mufiśka napisał(a):

Tak łapało mnie i chodziłam do pracy i rozłożyło mnie i kazał zwiększyć mi bo na 125 mg było tak sobie, było lepiej, ale nie do końca i kazał zwiększyć, teraz jestem 16 dzień na 150 mg i zastanawiam się bo ja ten zoloft łykałam pare lat w dawce 50 mg i dostałam nawrotu na tej dawce po chyba 7 latach jakoś, lekarz zmienił lek na wellbutrin 😳ale to była masakra dla mnie nasilał tylko lęki, więc sama zaproponowałam powrót do zoloftu tylko może większe dawki spróbować i zgodził się, no lęków jako tak nie mam czasem się zdążają, ale samopoczucie słabe i jeszcze doktorek każe zmniejszyć dawkę 😔

Może tym razem muszę poczekać dłużej aż to się rozkręci ? Bo skoro jest coś lepiej to jakoś tam zatrybił lek przecież 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Mufiśka napisał(a):

Może tym razem muszę poczekać dłużej aż to się rozkręci ? Bo skoro jest coś lepiej to jakoś tam zatrybił lek przecież 

 

9 minut temu, Mufiśka napisał(a):

Tak łapało mnie i chodziłam do pracy i rozłożyło mnie i kazał zwiększyć mi bo na 125 mg było tak sobie, było lepiej, ale nie do końca i kazał zwiększyć, teraz jestem 16 dzień na 150 mg i zastanawiam się bo ja ten zoloft łykałam pare lat w dawce 50 mg i dostałam nawrotu na tej dawce po chyba 7 latach jakoś, lekarz zmienił lek na wellbutrin 😳ale to była masakra dla mnie nasilał tylko lęki, więc sama zaproponowałam powrót do zoloftu tylko może większe dawki spróbować i zgodził się, no lęków jako tak nie mam czasem się zdążają, ale samopoczucie słabe i jeszcze doktorek każe zmniejszyć dawkę 😔

No, ale czym uzasadnia żeby zmniejszyć? Skąd wpadł na taki pomysł? Mówiłaś Mu coś, że się pogorszyło? Coś musiało wpłynąć na to, że postanowił zmniejszyć. Nie było przypadkiem tak, że złapała Cię infekcja zaraz po zwiększeniu dawki i nałożyły się dolegliwości związane z nią na zwiększenie dawki i może Mu powiedziałaś, że jest gorzej? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, DEPERS napisał(a):

 

No, ale czym uzasadnia żeby zmniejszyć? Skąd wpadł na taki pomysł? Mówiłaś Mu coś, że się pogorszyło? Coś musiało wpłynąć na to, że postanowił zmniejszyć. Nie było przypadkiem tak, że złapała Cię infekcja zaraz po zwiększeniu dawki i nałożyły się dolegliwości związane z nią na zwiększenie dawki i może Mu powiedziałaś, że jest gorzej? 

Tak zadzwoniłam i powiedziałam, ze gorzej się czuje bo bolała mnie bardzo głowa i byłam osłabiona i dopadły mnie stany lękowe, ale wtedy nie miałam pojęcia, ze to będzie jakieś choróbsko, a mój lekarz twierdzi, że skutki uboczne mogą trwać tylko pare dni i nie możliwe żeby po zwiększeniu dawki wystąpiły w późniejszym czasie np po 2 tygodniach, a na tych 125 mg miałam tak, ze zwiększyłam i dopiero po upływie ponad tyg zaczęłam się gorzej czuć i kazał zwiększyć do 150 mg 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mufiśka napisał(a):

Tak zadzwoniłam i powiedziałam, ze gorzej się czuje bo bolała mnie bardzo głowa i byłam osłabiona i dopadły mnie stany lękowe, ale wtedy nie miałam pojęcia, ze to będzie jakieś choróbsko, a mój lekarz twierdzi, że skutki uboczne mogą trwać tylko pare dni i nie możliwe żeby po zwiększeniu dawki wystąpiły w późniejszym czasie np po 2 tygodniach, a na tych 125 mg miałam tak, ze zwiększyłam i dopiero po upływie ponad tyg zaczęłam się gorzej czuć i kazał zwiększyć do 150 mg 

No więc zwiększyłam do 150 mg i tak samo dwa tyg prawie ok i gorzej i doszła ta infekcja, ale doktorek to jest dziwny bo jemu się wydaje, ze nie możliwe aby ktoś miał mocne uboki 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mufiśka napisał(a):

Tak zadzwoniłam i powiedziałam, ze gorzej się czuje bo bolała mnie bardzo głowa i byłam osłabiona i dopadły mnie stany lękowe, ale wtedy nie miałam pojęcia, ze to będzie jakieś choróbsko, a mój lekarz twierdzi, że skutki uboczne mogą trwać tylko pare dni i nie możliwe żeby po zwiększeniu dawki wystąpiły w późniejszym czasie np po 2 tygodniach, a na tych 125 mg miałam tak, ze zwiększyłam i dopiero po upływie ponad tyg zaczęłam się gorzej czuć i kazał zwiększyć do 150 mg 

Masz dwa legalne wybory, zmniejszyć i poczekać co będzie, albo zadzwonić i powiedzieć Panie doktorze wraz z zwiększeniem dawki dopadła mnie infekcja i nie jestem w stanie określić czy gorzej się czuję przez zwiększenie dawki, czy przez infekcję , a może jedno z drugim się nałożyło i czuję się słabo. Może więc poczekajmy na tej większej dawce aż ustąpi infekcja i będę w stanie określić co jest przyczyną pogorszenia. Decyzja należy do Ciebie:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, DEPERS napisał(a):

Masz dwa legalne wybory, zmniejszyć i poczekać co będzie, albo zadzwonić i powiedzieć Panie doktorze wraz z zwiększeniem dawki dopadła mnie infekcja i nie jestem w stanie określić czy gorzej się czuję przez zwiększenie dawki, czy przez infekcję , a może jedno z drugim się nałożyło i czuję się słabo. Może więc poczekajmy na tej większej dawce aż ustąpi infekcja i będę w stanie określić co jest przyczyną pogorszenia. Decyzja należy do Ciebie:) 

Boje sie teraz zmniejszać więc poczekam, a czy ty masz jakieś doświadczenia ze skutkami ubocznymi? Czy może czytałeś u innych forumowiczów coś na temat opóźnionych skutków ubocznych i długo wkręcającego sie leku, ja miałam lata spokój i już zapomniałam jak to jest 😔 do tej pory zoloft był najsilniejszym lekiem jaki brałam w życiu, wcześniej tylko sympramol i jakiś przed nim na p może propranolol i pomagały mi 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, edta napisał(a):

W ulotkach wielokrotnie jest opisywane, żeby wyższych dawek niż zalecane nie stosować, bo nie przyniesie to korzyści, a może zaszkodzić- zwiększyć częstość, albo nasilenie skutków ubocznych, etc.

Tak to ja wiem to było zalecenie lekarza, ja sama nie zwiększyłam tylko gorzej się czułam 2 tyg po zwiększeniu i nie wiem czy to uboki opóźnione czy może coś innego 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Mufiśka napisał(a):

Boje sie teraz zmniejszać więc poczekam, a czy ty masz jakieś doświadczenia ze skutkami ubocznymi? Czy może czytałeś u innych forumowiczów coś na temat opóźnionych skutków ubocznych i długo wkręcającego sie leku, ja miałam lata spokój i już zapomniałam jak to jest 😔 do tej pory zoloft był najsilniejszym lekiem jaki brałam w życiu, wcześniej tylko sympramol i jakiś przed nim na p może propranolol i pomagały mi 

Skutki mogą trwać miesiącami, najważniejsze, żeby efekt terapeutyczny był tego warty. Dwa pierwsze tygodnie to zazwyczaj najgorszy okres. Nie wykluczone jest to, że infekcja odegrała sporą rolę w pogorszeniu Twego stanu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, DEPERS napisał(a):

Skutki mogą trwać miesiącami, najważniejsze, żeby efekt terapeutyczny był tego warty. Dwa pierwsze tygodnie to zazwyczaj najgorszy okres. Nie wykluczone jest to, że infekcja odegrała sporą rolę w pogorszeniu Twego stanu

Dziękuje za tak wyczerpujące odpowiedzi, nie wiedziałam, że skutki mogą trwać miesiącami 😳 ale przechodzą ? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Mufiśka napisał(a):

Dziękuje za tak wyczerpujące odpowiedzi, nie wiedziałam, że skutki mogą trwać miesiącami 😳 ale przechodzą ? 

Większość tak. Coś tam zawsze zostanie, ale efekt terapeutyczny to przysłania. Ja np jestem 7 lat na wenlafaksynie z drobnymi przerwami, a kapeć w buzi jest cały czas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, DEPERS napisał(a):

Większość tak. Coś tam zawsze zostanie, ale efekt terapeutyczny to przysłania. Ja np jestem 7 lat na wenlafaksynie z drobnymi przerwami, a kapeć w buzi jest cały czas

No tak to akurat da się znieść 😂 i przez tyle lat jeden lek i działa? Fajnie, ze się odezwałeś dziękuje bardzo, czyli jest nadzieja jeszcze, że zadziała ? Ja biorę lek od 20 lipca, ale zwiększane dawki były no więc sama nie wiem jak to liczyć i kiedy stwierdzić, ze nie działa 😔 apetyt odzyskałam, śpię już w nocy dobrze, tylko w ciągu dnia senna jestem i zamulona, i średni mam nastrój i myśli czasem złe, niby liczy się od zwiększenia dawki, ale nie wiem mój lekarz jest dziwny i chyba muszę go zmienić bo specjalistą jest dobrym, ale chyba wypalił się bo nic nie mówi mi, a jak pytam to zły i z łachą 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Mufiśka napisał(a):

No tak to akurat da się znieść 😂 i przez tyle lat jeden lek i działa? Fajnie, ze się odezwałeś dziękuje bardzo, czyli jest nadzieja jeszcze, że zadziała ? Ja biorę lek od 20 lipca, ale zwiększane dawki były no więc sama nie wiem jak to liczyć i kiedy stwierdzić, ze nie działa 😔 apetyt odzyskałam, śpię już w nocy dobrze, tylko w ciągu dnia senna jestem i zamulona, i średni mam nastrój i myśli czasem złe, niby liczy się od zwiększenia dawki, ale nie wiem mój lekarz jest dziwny i chyba muszę go zmienić bo specjalistą jest dobrym, ale chyba wypalił się bo nic nie mówi mi, a jak pytam to zły i z łachą 

Raz działa raz nie działa. Wenlafaksyna to kapryśna substancja:) szansa, że zadziała jest. Jak miesiąc będziesz na docelowej dawce , to sytuacja powinna stać się klarowna i będziesz czuła czy przeważa na plus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, DEPERS napisał(a):

Niech zgadnę🤔 lekarz kazał zwiększyć dawkę i zaczęły się jazdy? 

😅😅😅 znasz to już, co nie? 🤔😅

10 godzin temu, Mufiśka napisał(a):

nie wiedziałam, że skutki mogą trwać miesiącami

Pisałam ci to😅 a ja np za pierwszym razem na paro miałam tak, że przez kilka lat ciągle bolała mnie głowa. Dzień w dzień.

11 godzin temu, Mufiśka napisał(a):

Czy może czytałeś u innych forumowiczów coś na temat opóźnionych skutków ubocznych i długo wkręcającego sie leku,

Tak u mnie czytał 😅 trułam mu głowę miesiącami.

 

 

Ogólnie ja ostatnio też czułam się źle i myślałam że leki przestały działać czy coś, a dzisiaj jestem już rozłożona na łopatki tak mnie złapało choróbsko 😏 poczekaj jeszcze, niech minie choroba i zobaczysz jak będzie dalej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

😅😅😅 znasz to już, co nie? 🤔😅

Pisałam ci to😅 a ja np za pierwszym razem na paro miałam tak, że przez kilka lat ciągle bolała mnie głowa. Dzień w dzień.

Tak u mnie czytał 😅 trułam mu głowę miesiącami.

 

 

Ogólnie ja ostatnio też czułam się źle i myślałam że leki przestały działać czy coś, a dzisiaj jestem już rozłożona na łopatki tak mnie złapało choróbsko 😏 poczekaj jeszcze, niech minie choroba i zobaczysz jak będzie dalej.

Szczebiotka ty to mnie wszędzie znajdziesz 😁 Ja wiem, że panikuje i wyszukuje, ale to silniejsze ode mnie 😔Jednak tez cię położyło, ja coś tam pamietam, ze jak chorowałam to gorzej wtedy było tez, ale wiadomo trzeba wypytać na forum bo jak nie to nie spokojna jestem. Kuruj się kochana dbaj o siebie i pij dużo w chorobie. Mogłaś mieć tak jak ja, ze coś cię brało i dlatego się gorzej poczułaś. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mufiśka napisał(a):

Szczebiotka ty to mnie wszędzie znajdziesz 😁 Ja wiem, że panikuje i wyszukuje, ale to silniejsze ode mnie 😔Jednak tez cię położyło, ja coś tam pamietam, ze jak chorowałam to gorzej wtedy było tez, ale wiadomo trzeba wypytać na forum bo jak nie to nie spokojna jestem. Kuruj się kochana dbaj o siebie i pij dużo w chorobie. Mogłaś mieć tak jak ja, ze coś cię brało i dlatego się gorzej poczułaś. 

U mnie poprawa to jest tylko taka, ze jeszcze nie jest jak być powinno, ale może rzeczywiście to uboki i miną z czasem lub się unormuje, dziś dzwonię do doktorka, ze nie zmniejszam dawki bo może to choroba tez u mnie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mufiśka napisał(a):

Szczebiotka ty to mnie wszędzie znajdziesz

Taka moja rola tutaj by czytać różne wątki 😅

2 minuty temu, Mufiśka napisał(a):

Ja wiem, że panikuje i wyszukuje, ale to silniejsze ode mnie 😔

Wiem, wiem. Sama tak mam🙆 chyba jestem jedną z największych panikarzy tutaj na forum😅

2 minuty temu, Mufiśka napisał(a):

Jednak tez cię położyło

Tak 😥a jeszcze chyba wczoraj o tym pisałyśmy że coś mnie też bierze i dzisiaj już jest strasznie😥

3 minuty temu, Mufiśka napisał(a):

pamietam, ze jak chorowałam to gorzej wtedy

Bo to prawda, widzę to po sobie.

4 minuty temu, Mufiśka napisał(a):

ale wiadomo trzeba wypytać na forum bo jak nie to nie spokojna jestem.

No a jak😁 gdybyś widziała moje wpisy tutaj na forum to byś się śmiała, ja tak robię jak trafię na swój stary wpis.

5 minut temu, Mufiśka napisał(a):

pij dużo

W tym mam akurat problem, bo ja ogólnie pije bardzo mało. A teraz gardło i katar to koszmar.

5 minut temu, Mufiśka napisał(a):

Kuruj się kochana dbaj o siebie

Ty też 🖤 zdrówka nam obu😘

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Szczebiotka napisał(a):

Taka moja rola tutaj by czytać różne wątki 😅

Wiem, wiem. Sama tak mam🙆 chyba jestem jedną z największych panikarzy tutaj na forum😅

Tak 😥a jeszcze chyba wczoraj o tym pisałyśmy że coś mnie też bierze i dzisiaj już jest strasznie😥

Bo to prawda, widzę to po sobie.

No a jak😁 gdybyś widziała moje wpisy tutaj na forum to byś się śmiała, ja tak robię jak trafię na swój stary wpis.

W tym mam akurat problem, bo ja ogólnie pije bardzo mało. A teraz gardło i katar to koszmar.

Ty też 🖤 zdrówka nam obu😘

Mi to już tu tylko ty odpisujesz 🥰 co ty ja bym dalej pisała i pytała, ale no naprawdę to silniejsze jest, na duchu podnosi jak ktoś odpisze, ja czuje jak lęk chce przyjść, ale jak jest to słabszy i z tego tez co czytałam to nastrój na końcu się poprawia? Bo ja kiepsko z nastrojem i z myślami 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×