Siema. Miał ktoś z was problemy z odstawieniem tego? Biorę od 12 lat. 2 lata temu próbowałem odstawić. Najpierw zszedłem z 200 na 100. Potem 100 na 50. A po zejściu z 50 na 0 w nocy po 3-cim dniu puls mi doszedł do 130, do tego mocne bicie serca i wrażenie, że zaraz zemdleję albo dostanę zawału. Masakra. Powróciłem więc do brania i pomału doszedłem do siebie. Próbowałem potem jeszcze raz odstawić, ale znowu było to samo. Co o tym myślicie?