Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

sleepwalker, to dobrze że się udało. ;) Ja po prostu czuję taką lękliwość wobec wszystkich ludzi (oprócz najbliższych, czyli głównie rodziny) w bezpośrednim kontakcie. Alkohol to idealnie niweluje, nawet w niewielkiej ilości, ale przecież to nie jest sposób. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kompletnie wycofałem się z kontaktów społecznych. Przestałem wychodzić ze znajomymi "na miasto". Odmawiam jeśli zapraszają mnie na imprezy. Jedynie z kolegą wyjdę na basen czasem, chociaż coraz częściej łapię się na tym, że idę tam sam nie informując go.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Samotność.. coś o tym wiem, żyję jak szczur od 6 lat, zamknąłem się na świat i całkowicie od niego odizolowałem, nie mam życia towarzyskiego, znajomych, nikogo bliskiego :) W dużej mierze to przez depresje, jak byłem gdzieś zapraszany to zawsze odmawiałem, nie chciałem wychodzić to teraz mam. Ale właśnie zacząłem walczyć, mam nadzieję, że uda mi się zmienić moje życie, życzę wam wszystkim tego samego, bo wiem jak się czujecie.

 

Poza tym mam jeszcze jeden problem.. nie chce mi się gadać z ludźmi, prowadzić rozmowy, podtrzymywać jej.. jak to zmienić?

Najlepsze jest to, że wszyscy dookoła myślą, że mam ciekawe i szczęśliwe życie. Albo dobrze się maskuje, albo oni są ślepi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie byłem na poważnie z nikim w związku, w sumie bardziej tak chciałem bo możliwości związania się były. W ostatnim czasie poznałem kogoś na kim zaczęło mi trochę zależeć ale wiem, że z jej strony nic z tego nie będzie. Na co dzień pracuję, znajomych z którymi utrzymuję kontakt mogę wyliczyć na palcach jednej ręki, czasem wyjdę na jakąś imprezkę ale to raczej by chyba się napić. W ostatnim czasie zaczynam się dołować bo prócz pracy nie mam żadnych obowiązków ani nikogo na kim mi zależy, jakiś przygaszony jestem i w ogóle.

Czy zaczyna mi dolegać jakaś depresja? Zawsze byłem twardy ale w ostatnim czasie po niepowodzeniu z kimś na kim zależało jakby coś pękło we mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy miałem na myśli to,że za słowami powinny być też czyny.Samo mówienie kocham jest bezużyteczne jeżeli w praktyce nie okazuje się tej miłości dziecku.

 

-- Cz lut 14, 2013 4:07 am --

 

O ku.wa pomyliłem tematy!..... :oops::oops::oops::oops:

 

Aaaa jednak nie,dyskusja na temat o który mi chodziło byla po prostu 3 strony temu,uff ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy miałem na myśli to,że za słowami powinny być też czyny.Samo mówienie kocham jest bezużyteczne jeżeli w praktyce nie okazuje się tej miłości dziecku.

 

-- Cz lut 14, 2013 4:07 am --

 

O ku.wa pomyliłem tematy!..... :oops::oops::oops::oops:

 

Aaaa jednak nie,dyskusja na temat o który mi chodziło byla po prostu 3 strony temu,uff ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×