-
Postów
7 076 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez depresyjny86
-
Również Ciebie pamiętam Pozdro,pewnie mnie nie pamiętasz ale miałem wcześniej nick człowieknerwica
-
Mam dość.Zdałem sobie sprawę,że po kilkunastu latach różnych terapii.......gówno osiągnąłem. W niczym mi one nie pomogły. Tak jak czułem się gównem będąc nastolatkiem,tak i teraz czuję się gównem życiowym,debilem,śmieciem,nic nie wartym idiotą bez żadnych pozytywnych cech,który niczego nie potrafi,do tego z /cenzura/owym słabym charakterem...Życie to gówno. Umrę czując,że jestem gównem które straciło całe swoje życie przez bycie zwykłą sierotą która sama je sobie spieprzyła przez bycie idiotą od urodzenia.Moje pojawienie się na tym świecie jest jakimś jednym wielkim nieporozumieniem.Zapewne umrę w samotności,bo moja przyszłość nie zapowiada się najlepiej............ Te wszystkie terapie są gówno warte jeżeli jest się takim debilem jak ja.
-
Mój mężczyzna ma problem ze wzwodem
depresyjny86 odpowiedział(a) na monikakoteluk temat w Seksuologia
Nie podsuwaj mu żadnych środków na erekcję - bez konsultacji jego z lekarzem.Środki na erekcję to nie są zwykłe tabletki - mogą doprowadzić do różnych nieciekawych następstw. -
Jeżeli dobrze kojarzę użytkownika to.... Miał parę innych nicków chyba wcześniej?
-
Krzysiu - "VaSqueS" (chyba tak ten nick się pisało)...
-
Dzień spędzony w pracy.Mam dość.Rzygać mi się chce ludźmi.
-
Gdzie jest dawny użytkownik tego forum?
depresyjny86 odpowiedział(a) na lula temat w Forum NERWICA.com
O kurcze,pamiętam jego posty.... A z innej beczki,jakby ktoś szukał czlowiekanerwicy - to ..no to jestem ja Ponawiam pytanie : o Scrata,GreenEye,Wenedongę (to czatowanie z nią i Ridem wieczorami stare dobre czasy ) -
[KATOWICE]
depresyjny86 odpowiedział(a) na anonimowy-zalamany temat w Poradnie i szpitale psychiatryczne
Hej a czy można by było przez priv na forum?.... -
Totalna niezdolność do stworzenia związku/małżeństwa
depresyjny86 odpowiedział(a) na LostStar temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Mam dość.Mam dość! mam dość ! mam dość! mam dość! Nie mogę już tak dalej,potrzebuję ludzi...już,natychmiast...a nie wiem,jak budować te całe związki z kobietami -
[OGŁOSZENIE] ZOSTAŃ, *****, W DOMU!
depresyjny86 odpowiedział(a) na Lord Cappuccino temat w Socjologia
Niestety nie mogę sobie na to pozwolić.Pracuję po 12 godzin w miejscu pełnym ludzi...więc możecie się domyśleć jak bardzo boję się teraz każdego dnia.... -
https://www.youtube.com/watch?v=ddvXXtfKltg Słucham Lilium
-
Gdzie jest dawny użytkownik tego forum?
depresyjny86 odpowiedział(a) na lula temat w Forum NERWICA.com
Wie ktoś może co u Scrata? Tutaj ani śladu po nim,na facebooku również jakiś profil zlikwidowany chyba... -
Chcę umrzeć.Niech mnie dopadnie jakaś choroba.
-
Oho.Tak długo już nikt nie pisze w tym temacie.Czyżby pan Book przestał kochać? A może znów "wystawia na próbę"?
-
o...lata mijają,a mark123 dalej w tym temacie Jak miło widzieć kogoś ze starych czasów ....Ja oczywiście dalej samotny,ale...no tak już będzie do końca moich dni pewnie ...
-
Skoro nie masz co robić,odejdź z forum na kilka lat.Jak ja.Potem wrócisz i...zaczniesz doceniać to forum again.
-
Tego,że jestem skończonym debilem.
-
A ja po tylu latach muszę przyznać rację autorowi tematu.Tak jak kiedyś się z nim nie zgadzałem,tak teraz widzę,po tylu latach,że miał rację.Te wszystkie rady to był totalny bullshit.W tym "bądź sobą" ha ha ha ....Masakra.Z tym,że w przeciwieństwie do autora tematu nie oskarżam nikogo o to,że owe złe rady były pisane z jakimś złym zamiarem,bo pewnie tak nie było...
-
Moim zdaniem,nie da się wyleczyć z nerwicy samą wiarą
-
refren - Bóg Ciebie kiedyś z czegokolwiek wyleczył ? :) i nie,nie jestem trollem.Po prostu nie znoszę jak ktoś wypisuje takie bzdury.
-
"twierdzi,że to mu pomaga" serio słyszałaś kiedyś o leczeniu nerwicy,chorób wiarą?Ja nie. To co wypisują jest szkodliwe.
-
kamil20031998 - gdzie tu widzisz hejt ? Nie śmieję się z Was tylko z Waszej wiary w cuda i nie wiadomo co jeszcze.Jest różnica.Poza tym to co piszecie jest po prostu dla mnie nie do przyjęcia - natręctw nie leczy się chodzeniem do księży,czytaniem Pisma itp,wiarą w to,że Bóg uzdrowi i "chce naszego szczęścia".Powiem więcej: sam miałem nerwicę natręctw,męczyłem się bardzo,może nawet bardziej niż Wy ponieważ miałem o wiele groźniejsze myśli...I jednego jestem pewien : dopóki człowiek nie zacznie tego normalnie leczyć,poprzez samą terapię chociaż,lub leki - to jedno natręctwo prędzej czy później się uspokoi,ale za jakiś czas wraca,albo pojawia się kolejne,i tutaj żadne Boskie cuda nie pomogą. Poza tym piszesz,albo coś takiego mi mignęło przed oczyma,że jest lepiej: no jak jest lepiej,skoro ciągle o tym wszystkim myślisz?...Przyznaj czy próbowałeś to jakoś leczyć,planujesz leczenie ?
-
Poranna świadomość,że jest niedziela.
-
Jeszcze jakiś czas temu nie lubiłem kawy...I praktycznie prawie w ogóle nie piłem...Dziś nie mogę bez niej żyć. Kawo kocham Cię <3