Skocz do zawartości
Nerwica.com

WORTIOKSETYNA (Brintellix)


zaqzax-0

Czy wortioksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

76 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy wortioksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      30
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      19


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 30.03.2024 o 09:28, lukas900 napisał(a):

Sęk w tym, że ja Brintellix odstawiłem miesiąc temu…

Skoro nie bierzesz już wortioksetyny to podwyższona prolaktyna nie jest od niej. Jeśli jakiś lek podnosi prolaktynę, to po jego odstawieniu prolaktyna samoistnie spada. Endokrynolog, poszukanie przyczyny i leki na miesiąc na zbicie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, acherontia styx napisał(a):

Skoro nie bierzesz już wortioksetyny to podwyższona prolaktyna nie jest od niej. Jeśli jakiś lek podnosi prolaktynę, to po jego odstawieniu prolaktyna samoistnie spada. Endokrynolog, poszukanie przyczyny i leki na miesiąc na zbicie.

To może być dysautonomia po lekach. Układ nerwowy się uszkodził 😕 tak myślę, bo oprócz zerowej erekcji i libido doszedł prak pocenia, problemy z termoregulacją, mrowienie stóp, zmniejszona tolerancja wysiłku…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, lukas900 napisał(a):

To może być dysautonomia po lekach. Układ nerwowy się uszkodził 😕 tak myślę, bo oprócz zerowej erekcji i libido doszedł prak pocenia, problemy z termoregulacją, mrowienie stóp, zmniejszona tolerancja wysiłku…

 

Mimo wszystko powinieneś pójść do endokrynologa i porobić dokładniejsze badania, bo twoje objawy mogą o czymś świadczyć (niekoniecznie o "uszkodzeniu układu nerwowego"). 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, lukas900 napisał(a):

To może być dysautonomia po lekach. Układ nerwowy się uszkodził 😕 tak myślę, bo oprócz zerowej erekcji i libido doszedł prak pocenia, problemy z termoregulacją, mrowienie stóp, zmniejszona tolerancja wysiłku…

Ja biore teraz wortioksetyne i po podniesieniu dawki ma 15 mg zauwazylem ze tez sie nie pocę 😱

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

Skoro nie bierzesz już wortioksetyny to podwyższona prolaktyna nie jest od niej. Jeśli jakiś lek podnosi prolaktynę, to po jego odstawieniu prolaktyna samoistnie spada. Endokrynolog, poszukanie przyczyny i leki na miesiąc na zbicie.

Ja mam teraz takie objawy jak: 

 

nie pocę się, mam gorącą i suchą skórę, suche oczy, napięte mięśnie miednicy, zerowe libido i erekcję, słabsze czucie bólu i przyjemności w ciele.


Zaczęło się na lekach i po odstawieniu trwa. Normalnie jak jakieś PSSD…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważył ktoś z was żeby w trakcie brania wortioksetyny jakoś polepszyła się pamięć, koncentracja, w ogóle funkcje kognitywne? Widziałam parę artykułów które tego dowodzą ale całkiem możliwe że to gówno prawda i tylko próbują na siłę znaleźć inne zastosowanie dla tego leku i wyciągnąć kasę od ludzi. Te badania dotyczyły osób starszych, na przykład z demencją czy tego typu problemami, nie było mowy o zdrowych osobach.

Ciekawi mnie to chociaż wątpię żeby było coś ma rzeczy. Tianeptyna też niby wykazuje takie działanie, biorę ją od dawna ale nie potrafię powiedzieć czy jest różnica. Może gdyby zrobić jakiś test przed braniem i po to dałoby się zauważyć poprawę, ale tak na codzień to nie stwierdziłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, zburzony napisał(a):

Zauważył ktoś z was żeby w trakcie brania wortioksetyny jakoś polepszyła się pamięć, koncentracja, w ogóle funkcje kognitywne? Widziałam parę artykułów które tego dowodzą ale całkiem możliwe że to gówno prawda i tylko próbują na siłę znaleźć inne zastosowanie dla tego leku i wyciągnąć kasę od ludzi. Te badania dotyczyły osób starszych, na przykład z demencją czy tego typu problemami, nie było mowy o zdrowych osobach.

Ciekawi mnie to chociaż wątpię żeby było coś ma rzeczy. Tianeptyna też niby wykazuje takie działanie, biorę ją od dawna ale nie potrafię powiedzieć czy jest różnica. Może gdyby zrobić jakiś test przed braniem i po to dałoby się zauważyć poprawę, ale tak na codzień to nie stwierdziłem.

Jak wortioksetyna działa na lęk i depreche , daje radę ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.04.2024 o 06:22, zburzony napisał(a):

Zauważył ktoś z was żeby w trakcie brania wortioksetyny jakoś polepszyła się pamięć, koncentracja, w ogóle funkcje kognitywne? 

Nie. Natomiast się nie pogorszyły co też jest pewnym plusem w stosunku do niektórych innych leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie techniczne do osób, które płynnie przechodziły z leku na lek...

Biorę Brintelix od dwóch miesięcy.

Niby jest lepiej ale nie do końca...

Lekarka zasugerowała zmianę na Escitalopram.

Że mam po prostu zamiast jednego zacząć łykać drugi.

Bez żadnego zmniejszania/zwiększania dawki, wprowadzania...

Robiliście tak? Naprawdę ma szansę pójść gładko? 🧐

 

Pomijając fakt, że (oczywiście) boję się samej zmiany. 

Czy aby wyjdzie mi na dobre. 🙄😉😬

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Leighana napisał(a):

Mam pytanie techniczne do osób, które płynnie przechodziły z leku na lek...

Biorę Brintelix od dwóch miesięcy.

Niby jest lepiej ale nie do końca...

Lekarka zasugerowała zmianę na Escitalopram.

Że mam po prostu zamiast jednego zacząć łykać drugi.

Bez żadnego zmniejszania/zwiększania dawki, wprowadzania...

Robiliście tak? Naprawdę ma szansę pójść gładko? 🧐

 

Pomijając fakt, że (oczywiście) boję się samej zmiany. 

Czy aby wyjdzie mi na dobre. 🙄😉😬

Jaka posrana.. 😃 bez żadnego problemu każe zmieniać lek 😂 ja wziąłem escitil dwa dni po 1/4 tabletki i takie miałem odrealnienie i lęki, że szok :P odstawiłem i zostałem na Brintellixie, ale na każdego leki działają inaczej. Mi finalnie Brintellix zaszkodził, pozmieniał mi coś w AUN i mam dysautonomię normalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Leighana ja zawsze tak zmieniam leki, żadnych przerw, redukcji dawek, żadnej zabawy. Miałem kilku lekarzy i wszyscy kazali robić jak twoja lekarka. Nic się nie stresuj. Na escitalopram też przechodziłem z czegoś innego w ten sposób. Problem miałem tylko taki że czułem początkowo mdłości i to niestety typowe dla tego leku, wielu tak ma, ale to oczywiście mija z czasem. U mnie około 2 tygodni trwało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, lukas900 napisał(a):

Jaka posrana.. 😃 bez żadnego problemu każe zmieniać lek 😂 ja wziąłem escitil dwa dni po 1/4 tabletki i takie miałem odrealnienie i lęki, że szok :P odstawiłem i zostałem na Brintellixie, ale na każdego leki działają inaczej. Mi finalnie Brintellix zaszkodził, pozmieniał mi coś w AUN i mam dysautonomię normalnie.

 

Posrana, posrana. 😬

Kiedyś różne cuda łykałam na garści...a teraz nawet przy aspirynie się zawieszam. Czy mnie przypadkiem nie zabije 🤣🤣🤣

3 godziny temu, zburzony napisał(a):

@Leighana ja zawsze tak zmieniam leki, żadnych przerw, redukcji dawek, żadnej zabawy. Miałem kilku lekarzy i wszyscy kazali robić jak twoja lekarka. Nic się nie stresuj. Na escitalopram też przechodziłem z czegoś innego w ten sposób. Problem miałem tylko taki że czułem początkowo mdłości i to niestety typowe dla tego leku, wielu tak ma, ale to oczywiście mija z czasem. U mnie około 2 tygodni trwało.

 

Niech sobie będą i mdłości.

Brintelix przez miesiąc mnie męczył mdłościami.

Koszmarnymi mdłościami.

Dopiero włączenie pregabaliny pomogło. 

Nie wiem dlaczego , ale zlikwidowało mdłości dosłownie w godzinę 🧐

 

Chyba mam taką tremę przed zmianą, bo lekarka określiła esci mianem leku ostatniej szansy.

Jak on u mnie zadowalająco nie zadziała, to ma mi do zaoferowania już tylko neuroleptyki. 😳

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Leighana będzie dobrze, escitalopram pomógł wielu osobom, nie bez powodu jest tak popularny.

Ale dziwi mnie podejście lekarki, wątpię żeby próbowała na tobie dosłownie wszystkie leki a jest ich od cholery. 

Co do neuroleptyków to sam je biorę z antydepresantami, a amisulpryd i arypiprazol uważam za świetne leki. Arypiprazol ma bardzo szerokie działanie na serotoninę i dopaminę, ludzie różnie na niego reagują ale mi bardzo pomógł.

Tak czy inaczej, powodzenia z esci 👍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Leighana napisał(a):

Mam pytanie techniczne do osób, które płynnie przechodziły z leku na lek...

Biorę Brintelix od dwóch miesięcy.

Niby jest lepiej ale nie do końca...

Lekarka zasugerowała zmianę na Escitalopram.

Że mam po prostu zamiast jednego zacząć łykać drugi.

Bez żadnego zmniejszania/zwiększania dawki, wprowadzania...

Robiliście tak? Naprawdę ma szansę pójść gładko? 🧐

 

Pomijając fakt, że (oczywiście) boję się samej zmiany. 

Czy aby wyjdzie mi na dobre. 🙄😉😬

Mozna tak Brintelix z dnia na dzien mozna odstawic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Leighana napisał(a):

Że mam po prostu zamiast jednego zacząć łykać drugi.

Bez żadnego zmniejszania/zwiększania dawki, wprowadzania...

Robiliście tak? Naprawdę ma szansę pójść gładko? 🧐

Tak można tak odstawić Brintellix z dnia na dzień. Także lekarka wie co robi i zaleca.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, mam do Was pytanie poniżej, wcześniej krótkie streszczenie:

1/ lipiec 2023 stw.1.epizod depresji: bezsenność, anhedonia, hikikomori, objawy psychosomatyczne, generalnie wszystko spowodowane przewlekłym stresem (wieloletnia praca na stanowiskach kierowniczych i dyrektorskich)

2/ otrzymałem Aciprex, później Citabax, zero odzewu, pogorszenie stanu, kołatanie serca, przyspieszony oddech, stan jak po słabych dopalaczach

3/ gdzieś wrzesien-pazdziernik wszedłem na Brintellix, początkowo uczucie jakby nie działał, później rewelacja, głęboki sen, napęd się poprawił, dobre życie sexualne, powrót do żywych 

4/ aktualnie biorę ostatni miesiąc 10mg, pod koniec miesiąca zaczynam zejście do 5mg i zupelne odstawienie, niestety pojawiły mi się napady płaczu, ogromne rozchwianie emocjonalne, coś czego wcześniej nie miałem zupełnie. Płacze i za chwilę się śmieje. Do tego mam tak duża potrzebę snu, że 12h, to minimum, po 8h jestem absolutnie trupem

5/ dodam, że nie pracuje od września, zrobiłem sobie gapyear ale powoli czas wracać i martwi mnie ponownie mój stan

 

Może ktoś z Was miał podobny stan na Brintellix? Ogólnie mam lekko podwyższone ft3. TSH, ft4, atpo, atg w normie. Mam wyjebane trójglicerydy ponad 600jedn. Inne leki, to tachykardia i nadciśnienie vivace, nedal i coroswera.

 

Będę wdzięczny za sugestie.

Edytowane przez ciechanowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, ciechanowski napisał(a):

3/ gdzieś wrzesien-pazdziernik wszedłem na Brintellix, początkowo uczucie jakby nie działał, później rewelacja, głęboki sen, napęd się poprawił, dobre życie sexualne, powrót do żywych 

4/ aktualnie biorę ostatni miesiąc 10mg, pod koniec miesiąca zaczynam zejście do 5mg i zupelne odstawienie, niestety pojawiły mi się napady płaczu, ogromne rozchwianie emocjonalne, coś czego wcześniej nie miałem zupełnie. Płacze i za chwilę się śmieje. Do tego mam tak duża potrzebę snu, że 12h, to minimum, po 8h jestem absolutnie trupem

 

te napady płaczu/ smiechu to po zejściu z dawki ? czy to była przyczyna rezygnacji z tego leku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę od niedawna wortioksetynę, postanowiłem spróbować drugi raz. Za pierwszym zrezygnowałem bo pogorszył się lęk ale teraz nie ma tego problemu. Brałem tydzień 5 mg a od czterech dni 10 mg. Zacząłem go brać mimo że czułem się całkiem dobrze na lekach które biorę, dlatego że poczytałem o jego wpływie na funkcje kognitywne i chcę się przekonać czy faktycznie coś poprawi.

Przy 10 mg jest różnica w samopoczuciu, czuję psychicznie lekką stymulację, większe skupienie na czytaniu na przykład. Ale od wczoraj też trochę dziwny stan, jakby jednoczesne pobudzenie i apatię, też coś w rodzaju nieobecności jakbym był gdzieś obok siebie a nastrój mogę opisać tylko w taki sposób że jest to jakby w ogóle go nie było, nie da się go określić i to jest dla mnie coś nowego, nie czułem się tak jeszcze.

Zacząłem wortioksetynę znowu brać na własną rękę ale wcześniej przepisał mi ją lekarz, niedługo mam wizytę i do tego czasu muszę zdecydować czy prosić go o kontynuację 10 mg, czy jednak tylko 5 albo dać sobie spokój z nią. Na teraz nie potrafię powiedzieć czy jest lepiej niż było, jest na pewno inaczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×