Skocz do zawartości
Nerwica.com

WORTIOKSETYNA (Brintellix)


zaqzax-0

Czy wortioksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

76 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy wortioksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      30
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      19


Rekomendowane odpowiedzi

Ja biorę 10 mg wortioksetyny z innymi lekami, duloksetyną i escitalopramem. Początkowo wortioksetyna bardzo pogorszyła mi lęk i nastrój, ratowałem się benzo i z czasem to minęło. Ale wortioksetyna nie ma potwierdzonego badaniami działania przeciwlękowego, być może wyższe dawki akurat u ciebie pomogą, kto wie. Osobiście uważam że efekt anksjolityczny da raczej dołożenie innego leku, może twój dr będzie tego samego zdania.

PS osobiście uważam wenlafaksynę i duloksetynę za najlepsze anksjolityki wśród antydepów, ale to zawsze tak zwana kwestia osobnicza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry wszystkim.

 

Od lat zmagam się z depresją z lękami i anhedonią. Przerobiłem sporo SSRI i SNRI oraz innych leków takich jak moklobemid, mianseryna, trittico. Ostatnio psychiatra przypisał mi Brintillex z dawkowaniem 5 mg przez kilka dni a następnie 10 mg.

 

Biorę dopiero kilka dni te 5 mg (pół tabletki rano) i męczę się z silnymi mdłościami oraz silnym uczuciem zmęczenia - w ciągu dnia jestem ospały i senny, nie chce mi się nic robić. Mam nadzieję że to reakcja organizmu na wprowadzenie tego leku i te nieprzyjemne objawy wkrótce ustąpią.

 

Mam pytanie do biorących ten lek - bierzecie go rano czy wieczorem? Skoro wywołuje taką senność i mdłości, to zastanawiam się czy nie lepiej byłoby brać go na wieczór. Jednak wieczorem biorę dodatkowo 15 mg chlorprothixenu, który pomaga mi zasnąć (pomagał dobrze przy wcześniejszych SSRI i SNRI). Nie wiem czy można brać brintillex i chlorprothixen razem pod wieczór.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.05.2023 o 08:12, zburzony napisał(a):

Ja biorę 10 mg wortioksetyny z innymi lekami, duloksetyną i escitalopramem. Początkowo wortioksetyna bardzo pogorszyła mi lęk i nastrój, ratowałem się benzo i z czasem to minęło. Ale wortioksetyna nie ma potwierdzonego badaniami działania przeciwlękowego, być może wyższe dawki akurat u ciebie pomogą, kto wie. Osobiście uważam że efekt anksjolityczny da raczej dołożenie innego leku, może twój dr będzie tego samego zdania.

PS osobiście uważam wenlafaksynę i duloksetynę za najlepsze anksjolityki wśród antydepów, ale to zawsze tak zwana kwestia osobnicza.

 

Z doświadczenia mojej lekarki wynika, że wortioksetyna nie ma działania przeciwlękowego i powiedziała, że nigdy by mi go nie przepisała, bo też taki ze mnie lękowiec straszny, że wymagam podawania neuroleptyków. 

Też masz rację - wenlafaksyna i duloksetyna są przeciwlękowe, z kolei przeciwdepresyjne już nieco słabsze się wydawały dla mnie. Szczególnie na duloksetynie nie miałem lęków, ale niestety nie mogłem jej brać, bo moja wątroba nie tolerowała tego leku. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.06.2023 o 23:12, Stefan- napisał(a):

Pewnie można, oba te leki mają inne działanie. A ta senność jest mocna? Pobierz z tydzień te 5mg i zobaczysz czy nie przechodzi.

 

Niestety wciąż mocna i uciążliwa po przejściu na 10mg, leci już trzeci tydzień :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.06.2023 o 09:50, hexican napisał(a):

 

Biorę dopiero kilka dni te 5 mg (pół tabletki rano) i męczę się z silnymi mdłościami oraz silnym uczuciem zmęczenia - w ciągu dnia jestem ospały i senny, nie chce mi się nic robić.

Mam podobny problem do twojego.

Wortiotoksyne biorę od prawie 2 miesięcy na depresję i lęk z kturymi radzi sobie znakomicie, lekaż zalecił mi 5mg jednak ja biorę jakieś 70% tabletki bo na pełnej dawce nie jestem w stanie normalnie funkcjonować, nawet nie wiem jak to opisać, normalnie mam skłonność do pracocholizmu a odkąd biorę brint nie mam napędu do działania. Lenistwo level hard, najmniejsze problemy urastają do rangi przeszkody.

Ten sam objaw miałem na paroksetynie(depresja chyba lepsza od uboków paro) którą brałem pól roku i objaw ten minął dopiero po zmianie na inny esesraj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.06.2023 o 06:44, MarekWawka01 napisał(a):

 

Z doświadczenia mojej lekarki wynika, że wortioksetyna nie ma działania przeciwlękowego

A z mojego doświadczenia wynika że ten lek pomógł mi na lęki, i gdyby nie wyżej opisane skutki uboczne byłby dla mnie lekiem idealnym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biore Brintelix (10mg) ( juz ponad rok czasu , mega mi pomógł napędził mnie do działania , nie obżeram się nie poprawiam humoru słodyczami , aktywnie spędzam wolne chwile siłownia/basen/bieganie , libido wrociło do normy na lek. (SSRI 4 lata ) pierw było pięknie , pozniej zmieniałem leki z grupy SSRI az przestały na mnie działać i lekarz przepisał brintelix , na początku mega mdłości i dyskomfort w żołądku z czasem to minęło teraz sporadycznie się zdarzają mdłości jak za dużo zjem sniadania przed wzięciem tabletki 

Co mnie wkur*** gdy biore ten lek :
- Nie potrafie odpoczywać zrelaksować się
- Ciągle coś musze robić bo mnie nosi (szczególnie na początku dnia po wzięciu leku)
- Nie działa przeciwlękowo (może tylko w jakimś stopniu) ( moze dlatego nie potrafie sie zrelaksować)
- Spłyca moje emocje , czasem działam jak robot mniej odczuwam emocji niż na SSRI 
- Jestem bardziej poważny , bo nie potrafie dać na luz 

Niedługo planuje wizyte u swojego lekarza i bede z nim dyskutować może coś dorzuci 

Wy co byście polecili zmienić lek? tylko na co? dorzucić coś? ps. biore sporadycznie trazadon na sen

Nie ukrywam ze juz mnie troche męczy ten brintelix 




 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.07.2023 o 16:36, matlgr napisał(a):

Nie działa przeciwlękowo (może tylko w jakimś stopniu) ( moze dlatego nie potrafie sie zrelaksować)

Ja nigdy nie potrafiłem odpoczywać, ciągła presja do robienia czegoś,  przed depresją uciekałem w pracocholizm. Gdy paroksetyna wyłączyla mi lęk uogulniony poczułem sie jak nowonarodzony, pierwszy raz w życiu odpocząłem, tak po prostu.

Teraz kiedy jestem na lekach potrafię o siebie zadbać a nie jak wcześniej eksploatować swój organizm.

 

Prubujesz coś działać z psychoterapią? leki pomagaja ale same raczej nie wyleczą 

Poczytaj o tianeptynie sam o niej myślałem, ma opinię placebo ale prawda jest taka że działa dopiero po 2-3 mieś a większość ludzi przerywa po kilku tygodniach 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.07.2023 o 23:59, Cynos napisał(a):

Ja nigdy nie potrafiłem odpoczywać, ciągła presja do robienia czegoś,  przed depresją uciekałem w pracocholizm. Gdy paroksetyna wyłączyla mi lęk uogulniony poczułem sie jak nowonarodzony, pierwszy raz w życiu odpocząłem, tak po prostu.

Teraz kiedy jestem na lekach potrafię o siebie zadbać a nie jak wcześniej eksploatować swój organizm.

 

Prubujesz coś działać z psychoterapią? leki pomagaja ale same raczej nie wyleczą 

Poczytaj o tianeptynie sam o niej myślałem, ma opinię placebo ale prawda jest taka że działa dopiero po 2-3 mieś a większość ludzi przerywa po kilku tygodniach 

a jaką dawke paroksetyny bierzesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, melon432 napisał(a):

Czy Brintellix pomaga w fobi społecznej z brakiem motywacji wyjścia z domu, lęk przed sąsiadami?

U mnie lęków nie pogorszył, ale nie robił niczego czego nie robiłaby sertralina, także odstawiłam go po miesiącu bo te kilka lat temu przepaść cenowa pomiędzy tymi dwoma lekami była duża i nie było sensu płacić 160zł za coś, co robił też lek za 10zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, acherontia styx napisał(a):

Ja go brałam jak on był nowością zupełną i był nierefundowany.

No to teraz pewnie byś miała zniżkę. Według serwisu MP jest on jest refundowany w wypadku kiedy w leczeniu danego epizodu depresji nie uzyskano optymalnej odpowiedzi za pomocą z grupy SSRI lub ewentualnie SNRI. Też ostatnio z tego co widzę, to psychiatrzy coraz częściej go wypisują. Nawet mi psychiatra raz chciał dać go na natrętne myśli, przy czym na mnie antydepresanty nie działają dobrze, to próbował mnie przekonać, żebym spróbował. Jednak nie udało mu się 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moja historia z wortioksetyną w sumie był to mój 4. antydepresant generalnie leczyłam się na nerwicę lękową ale kiedy w ostatnich latach  pojawiła  depresja moja lekarka przepisala mi Brintellix brałam go od lutego do tydzien temu... moj wniosek to z Brintelixem źle bez Brintelixu jeszcze gorzej. Przechodzę teraz odstawienie i bywa ciężko a jako że zaczęłam Lamilept nie kojarzyłam ze to efekty uboczne więc nie jest to moja sugestia, generalnie jak coś nowego zaczynam lub odstawiam to skupiam się na pozytywach że będzie lepiej. Ale wracam do tematu moim zdaniem Brintelix dodaje energii co w moim przypadku nie było ok bo bylam cały czas w napięciu takim wewn, jakby mnie coś gnało do działania, nasilił mi lęki ktore byly juz wczesniej wyciszone, pobudzał serce choć biorę betabloker, generalnie nasilił wszystkie nerwicowe objawy. Doszlam do dawki 15 mg, lekarka chciała do 20 ale ja się poddałam po kilku miesiącach ze więcej mam szkody niż pożytku.  A zaznaczam ze w leczeniu jestem bardzo cierpliwa po moich 20 latach leczenia i nie poddaje się tak lekko i zawsze daję szansę nowemu lekowi. Dla mnie to stracone miesiące z Brintelixem bo moglam już być w innym miejscu z samopoczuciem. mój wniosek jest to lek dla chorych na depresję tzw leżącą przy braku sił do wstania bo dodaje energii . mnie pobudził i to tak niezdrowo pobudził byłam ciągle poirytowana z ogromnym napięciem ktorego nie mogłam rozładować...  

 

 

  

Edytowane przez jula2002

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja też się podzielę na szybko moimi wnioskami (nie pamietam, czy już tego nie robiłem). 
Wg. moich doświadczeń nie jest to na pewno lek przy depresji lękowej. U mnie jeszcze te lęki i OCD pogłębił. Na depresję rzeczywiście początkowo pomógł, potem było różnie, a na końcu bardzo źle, finalnie wróciłem do wenli. 
Libido - zaniżone, ale nie tak, jak na klasycznych ssri. 
Ja nie wrócę na pewno, ale byłem na grupce tego leku na FB i tam było całkiem dużo przypadków, gdzie ten lek pomagał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.09.2023 o 18:44, melon432 napisał(a):

Czy też mieliście problem ze snem. Nie moge się wyspać po tym. Jak poprawić sen? co polecacie?

Trazodon 50mg , śpisz jak zabity i nie wstajesz otumaniony jak po np Trittico 

Edytowane przez matlgr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×