Skocz do zawartości
Nerwica.com

poszkodowany

Użytkownik
  • Postów

    53
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

2 358 wyświetleń profilu

Osiągnięcia poszkodowany

  1. Jak w temacie, pewnie po angielsku coś by się znalazło, ale jestem tak zmęczony po neuroleptykach, że nie dam rady nic robić. Opowiadać jak wyżej, szkodzą czy nic nie robią? Długotrwałe zażywanie. Ja mam tak jakby pewne rejony mózgu na zewnątrz się gotowały. Nie mam pamięci nic nie zapamiętuje, Alzheimer i dziurawa pamięć, jak wyleci z głowy to co miałbym powiedzieć, to czasami nie wraca.
  2. Nie, prawdziwa przyczyna jest taka, że olanzapina to syf. Wystarczy zmienić lek, żeby się przekonać, że ustąpią częściowo lub się zmniejszą problemy z pamięcią. Dokopałem się do opinii, jako ciekawostka, że trudno na tym leku wykonywać ćwiczenia fizyczne, ale większość pacjentów jest po nim tak senna, że do głowy im by to nie przyszło, że są zdecydowanie mniej aktywni. Aniele jaką masz dawkę, jeśli można wiedzieć?
  3. Witam, zachęcam pisać ..................................................................................................................................... jak jest jak chcę zmienić diagnozę? żaden psychiatra podobno tego nie zrobi, bo jakby pacjent coś zrobił, po tym jak mu cofną schizofrenię to odpowiadałby taki lekarz przed sądem. z taką opinią się spotkałem... ..................................................................................................................................... Czy są tu osoby, które leczyły się kilka lat i później udało się zmienić? Ma ktoś informacje czy są możliwości zmiany rozpoznania. Ciężko z tym? ..................................................................................................................................... Ogólnie temat przeznaczony dla wszystkich, którzy zostali błędnie zdiagnozowani lub udało im się z tego wyjść. ..................................................................................................................................... Jeśli nie posiadasz tu konta, a czytasz, załóż i dołóż cegiełkę. Każde słowo na wagę złota "też mam z tym problem", "taka sama sytuacja", "miałem podejrzenie kilka lat temu". ..................................................................................................................................... Zachęcam gorąco do dyskusji! Każda literka związana z tematem się liczy i jest pomocna.
  4. Były te dwa pytania w ankiecie od kursu? Jak się robi prawko, to chyba wymagają takiej wiedzy.
  5. Mam pytanie: - czy dostałaś zgodę na podejście do prawa jazdy od swojego lekarza psychiatry? jak to wyglądało? Mając schizofrenię trzeba chyba wcześniej mieć jakieś potwierdzenie, że nie ma żadnych przeciwwskazań. Też właśnie chciałbym zrobić prawo jazdy z tą chorobą, ale nie wiem jak do tej pory wypełnia się te formalności. - na ankiecie przed przystąpieniem do kursu, czy były pytania czy leczysz się psychiatrycznie, czy kiedykolwiek pobierałaś lub pobierasz rentę? Słyszałem, że takie pytania padają. Ale nigdy nie przystępowałem i nie zapisywałem się na kurs więc nie wiem. Ty już się zapisałaś, więc może opowiesz jak to wyglądało. I czy jak prowadzisz samochód to przyjmujesz jakieś leki? Zatajenie choroby może nieść konsekwencje, właściwie ja ją mam zdiagnozowaną, ale nie jestem do niej przekonany, ale tak czy inaczej musiałbym później wypełnić, że pobierałem świadczenie.
  6. Czy stracił ktoś pamięć biorąc jakiś konkretny lek? Wspomnienia, wiedzę itd. https://www.nerwica.com/topic/48681-olanzapina-utrata-pamieci-olanzapina-zaburzenia-pamieci/ Tutaj w odnośniku odnośnie olanzapiny, ale nie jest ona jedynym lekiem powodującym problemy. Jeśli trafiłeś przypadkiem do tego miejsca, a masz również doświadczenie z wymazywaniem pamięci, nie czekaj, załóż konto i napisz nawet dwie linijki co Cię spotkało, a pomożesz innym, którzy mają wątpliwości w przyczynie. Zachęcam do dzielenia się informacjami.
  7. Co Ty mówisz? Ja bym tego leku tak nie chwalił, właśnie powoduje straszne tycie. Nie wspominając o utracie pamięci u części osób. Skutki uboczne sprowadzają się na większą podatność na zapominanie faktów i wcześniej nabytej wiedzy. W dobie lepszych leków nie warto go zażywać.
  8. Stracił ktoś pamięć przy zażywaniu olanzapiny? Mi wspomnienia zaczęły się zamazywać już nawet przy 5 mg, nie brałem więcej niż 10 mg. Malutką dawkę brałem, a efekty były opłakane. Cały rok zapomniałem, wszystkie wspomnienia zaczęły się zacierać. Nawet 2 dni zażywania mogą wywołać poważne szkody. Nie pamiętam szczegółów, a nawet więcej z roku czasu. Źródło: https://www.uj.edu.pl/wiadomosci/-/journal_content/56_INSTANCE_d82lKZvhit4m/10172/78141920 Miał ktoś jakieś poważne problemy po zażywaniu olanzapiny? Ten lek powinien już dawno zostać wycofany z obrotu ze względu na swoje skutki uboczne. Jestem ciekawy jak wpływa na funkcjonowanie u osób chorych na schizofrenię, depresję i ChAD (Chorobę afektywną dwubiegunową). Komuś pomaga, czy tylko szkodzi? Albo skutki są odczuwalne dopiero po pewnym czasie i wtedy zaczyna sprawiać poważniejsze problemy.
  9. @Kris0x0000 brałeś przy nerwicy lękowej jakieś SSRI? Lekarz coś przepisał na to? Nie koniecznie te co wymieniłem, ale jak twierdzisz że powróciłeś do zdrowia i choroba ustąpiła to stało się to samo z siebie to się stało czy np. jakieś zjawiska zostały ograniczone (jak np. silny stres).
  10. Witam, mam następujący problem: - np. czytając książkę lub jakiś poradnik, nie jestem w stanie zapamiętać, jak podjąć poszczególne kroki, żeby zastosować to w praktyce. Mam problemy z pamięcią. Czytając nie zapamiętuję treści, słowa i wyjaśnione tam pojęcia nie utrwalają się. Czyli było coś wyjaśniane, a ja nie pamiętam właściwości danego zagadnienia, np. do czego służy i co robi, po co była wzmianka o działaniu itp. Brak mi logicznego myślenia, żeby powiązać poszczególne elementy układanki w całość. Miał ktoś tak, że nie zapamiętywał pojęć? Nie rozumiał o czym piszą w danym zagadnieniu, mimo że było naprawdę proste i łatwiej nie dało się tego przedstawić? Bardzo szybko się męczę. Jeżeli chcę np. włożyć jakiś wysiłek w zapamiętanie niewielkiej porcji informacji jest bardzo ciężko. Siły intelektualne i umysłowe bardzo... prędko się zużywają. Zapamiętam parę wyrazów, jakichś słówek po angielsku, opisu jakiejś instrukcji i finał. Regeneracja trwa bardzo długo, żeby powtórzyć. Uczę się 10-30 minut, a odpoczynku po tym potrzebuję 5h, albo nawet do końca dnia. I wieczorem siły minimalnie wracają. Jaka to może być choroba? Jedyna z bardziej znanych to depresja. Czy to mogło mnie spotkać? Zażywałem 2 tygodnie ponad antydepresyjne, bo też dużo śpię. Ponad 12h. Ale to jest wywołane, że niesłusznie zażywałem leki przeciwpsychotyczne w wysokich dawkach, mimo braku objawów psychotycznych i samej schizofrenii, którą niefortunnie błędnie mi zdiagnozowali. Jak się leczyłem to strasznie źle się czułem i nic nie byłem w stanie zapamiętywać, oglądać filmów. Masakryczne to było. Są jakieś inne choroby oprócz depresji w których traci się pamięć, zdolność uczenia się? Schizofrenii nie mam. To był poważny błąd ze strony lekarzy i zaniedbanie sytuacji. To w końcu nerwica, alzheimer? Może dawać takie objawy przed 30 rokiem życia? I ciągłe zmęczenie mam. Nie mam siły nic robić. Brak mi logicznego myślenia, szybkiego kojarzenia faktów, operowania pamięcią. Ma ktoś pomysł co z tym zrobić? Jakie mogą być przyczyny. Na co jeszcze mogę zwrócić uwagę albo w jakim kierunku przejść diagnostykę, żeby wykluczyć lub potwierdzić przyczyny? Pomoże ktoś? Jeśli macie własne historie lub część objawów występuję także u was, albo znacie jakieś metody poradzenia sobie z tym, podzielcie się. Wielkie pozdrowienia.
  11. 1. Spotkał ktoś się z sytuacją, że był wieloletni okres czasu leczony lekami przeciwpsychotycznymi? 2. Jaki wpływ może to mieć na zdrową osobę? Co wtedy dzieje się z dopaminą i całym jej układem? 3. Ja np. po tak długim okresie leczenia neuroleptykami odczuwam zmęczenie, mniej energii... 4. Czy zmiany jakie wywołały leki przeciwpsychotyczne się cofają? Ma ktoś jakieś informacje? 5. Nie od dziś wiadomo, że taki zestaw leków ma wpływ na kurczenie się mózgu, istoty szarej itd. 6. Ma ktoś jakieś informacje odnośnie niekorzystnych skutków neuroleptyków w okresie... 7. Długoterminowym i jakimś zestawieniem artykułów, głównie są pewnie po angielsku. 8. Brał ktoś leki dłuższy okres, a nie był chory? Można w jakiś sposób powrócić do zdrowia? 9. WYPOWIADAJCIE SIĘ TU NA TEMAT ZMIAN DIAGNOZY, POWROTU DO ZDROWIA 10. PODJĘTYCH KROKÓW, EFEKTAMI NEUROLEPTYKÓW I JAKIE ZMIANY U WAS ZASZŁY 11. PO LECZENIU 12. CYTUJCIE POSZCZEGÓLNE PUNKTY JEŚLI CHCECIE ROZWINĄĆ WYPOWIEDŹ Notka: Ja byłem na zastrzykach wiele lat. Około 3 lat arypiprazol i 1 rok paliperydon. Doprowadziło to do wystąpienia późnych dyskinez i pojawienia się zespołu metabolicznego. Biorąc leki nie byłem wstanie się skupić i wykonywać podstawowych czynności. Po odstawieniu problemy te minęły. Ale czuję się tak jakbym miał obniżony intelekt. I mniejszą sprawność umysłową zachowaną, problemy z rozumowaniem i pamięcią. 13. POZDRAWIAM Zachęcam do bliżej wypowiedzenia się na poszczególne tematy. Na pewno komuś się przyda. 14. WŁASNE DOŚWIADCZENIE TEŻ MILE WIDZIANE Wypowiedzcie się. 15. Każdy ruch jest DOBRY!
  12. Brak mi energii i myślenia. Czy jeśli nie jestem w stanie się skupić, żeby przeczytać książkę to znaczy, że mam depresję? Miał ktoś tak, że nie dał rady czytać? Czy brak koncentracji na literach związany jest z obniżeniem nastroju?
  13. Tutaj jeszcze dodam poza głównym tematem, że jest taki mechanizm obronny jak "przemieszczenie" polegający na przekierowaniu negatywnych emocji z rzeczywistego źródła na inne osoby. Nie wiem dlaczego exodus! to stosuje. A tym bardziej skąd w przypadku jego osoby udało się wydedukować, że "jestem niebezpieczny i agresywny" skoro ze mną nawet nie mieszka pod jednym dachem. A tak wracając. Dziś 30.09.2022 miałem rozprawę o umieszczenie. Odbyła się tak późno z powodu, że sędzia była chora i termin został przesunięty. Wcześniej prawdopodobnie w maju została wydana opinia od biegłego. I tak... co na tej rozprawie było? Sędzia zapytała się rodziców czy podtrzymują decyzję i powiedzieli, że nie. W trakcie dowiedziałem się, że nawet jeśli sprawa byłaby kontynuowana to z opinii biegłego wynika, że nie jest konieczna hospitalizacja w trybie przymusowym, nie ma podstaw. Tak że na przyszłość bardziej ufajcie opiniom biegłych, lepiej oceniają stan pacjenta niż zwykli psychiatrzy, którzy z czegoś w końcu muszą zarabiać. Życzę wszystkim powrotu do zdrowia! Trzymajcie się, pozdrawiam!
×