Skocz do zawartości
Nerwica.com

Psychoterapia nie działa


KrzysztofT

Rekomendowane odpowiedzi

Od prawie 2 lat chodzę do tej samej psycholog. Miałam już chwile zwątpienia, mówiłam sobie "Nie no, bez sensu. Ta kobieta w ogóle nie wie o co mi chodzi".

A mówiłaś jej o co Ci chodzi? Jaki masz cel terapii, oczekiwania, mówiłaś o trudnościach, które masz? Bo przecież każdy jakieś ma.

 

Może zacznę od początku.

Udałam się do poradni z problemem zaburzenia odżywienia + depresja, zaburzenia nerwicowe.

Dostałam lek Cital. Faktycznie pomógł, chociaż głównie na te lęki, nerwice (wcześniej nie byłam w stanie jechać autobusem do szkoły). Na depresję też pomógł, choć nadal miałam górki i dołki. Na zaburzenia odżywiania wiadomo, że nie, bo na to nie ma leków.

Pomógł przytłumić objawy, skutki, ale na pewno nie uporał się z trudnościami. Trudnościami, które mogą powodować stany depresyjne, nerwicowe. Trudnościami, które są przyczyną.

Zaburzenia odżywiania też mogą być skutkiem Twoich trudności.

Uznałam, że reszta to kwestia psychoterapii.

O jakiej reszcie mówisz?

Z moją psycholog gada mi się bardzo dobrze. Jednak mam wrażenie, że na psychoterapii nic nie robimy.

Czy Ty chodzisz do niej na pogaduchy? Czy te spotkania odbywają się w jakimś określonym nurcie psychoterapeutycznym?

Nadal cierpię na ED. Jak jej o tym mówię, to ona uważa, że to nie ED, tylko moja wrażliwość.

Przecież pani psycholog nie da Ci wskazówki co masz zrobić, żeby pozbyć się ED.

Jej tok prowadzenia z Tobą tych spotkań (sesji?) na pewno ma cel.

To bardzo ciekawe, skoro od 2 gimnazjum praktycznie choruję na ED. W szpitalu nigdy nie byłam, ale zawsze czuję potworne wyrzuty sumienia jak coś zjem. Miałam lepsze okresy, ale teraz znowu jest gorzej. Jem tylko kleiki i słoiczki dla niemowląt.

Jak zjem coś "normalnego" to mam wyrzuty sumienia.

Widocznie od 2 klasy gimnazjum miałaś już problemy, z którymi nie mogłaś się uporać.

Wyrzuty sumienia mogą też być mechanizmem reakcji na różne sytuacje, z którymi sobie nie radzisz.

Na psychoterapii często jej o tym powiem, mimo że nie jest to dla mnie łatwe, ale mam wrażenie, że jest to bagatelizowane.

Stwierdziła mi za to osobowość chwiejną, borderline. O ED ze mną raczej mało rozmawia.

Diagnoza jest ważna, potrzebna w procesie terapeutycznym.

Borderline leczy się przede wszystkim psychoterapią.

Od 2 miesięcy mam chłopaka, który ma na mnie 100 razy lepszy wpływ niż 2 lata współpracy z tamtą poradnią.

Jeśli uważasz, że pani psycholog ma być Twoim lekiem na cało zło, to jesteś w błędzie.

Chłopaka też nie możesz uważać za lek na bolączki.

Cieszę się, że w jego towarzystwie czujesz się lepiej, ale to nie o to chodzi.

Co będzie jeśli się rozstaniecie? Będziesz w stanie uporać się z dotychczasowymi Twoimi trudnościami?

On faktycznie umie do mnie dotrzeć, zebrać mnie do kupy.

A co powoduje, że Ty sama nie potrafisz się zebrać?

Chcesz całe życie opierać się o kogoś ramię?

Krytykujesz psycholog bo nie daje Ci takiej pomocy, jakiej oczekujesz. A nie pomyślałaś o tym, że może ona chce, abyś zaczęła sama zbierać się do kupy?

Z psycholog, owszem, rozmawia mi się dobrze, ale to tyle.

Z drugiej strony psycholog nie jest Twoim chłopakiem, więc nie da Ci tego, czego on Ci daje, to fakt...on jest mężczyzną.

Nie chciałabym, żebyś odbierała to, co napisałam jako atak.

Chciałabym, żebyś sobie uświadomiła, że istotą terapii w przypadku borderline i innych zaburzeń jest umiejętność wypracowania nieraz nowych mechanizmów. W taki sposób, żeby sobie umieć radzić, przede wszystkim z emocjami, żeby umieć rozumieć siebie.

Jak sądzicie? Co zrobić?

Myślę, że kontynuować terapię. Nauka mówienia wprost, o tym co się czuje trwa długo. To nie kwestia 10-ciu czy piętnastu sesji. To czasem 2-4 lata terapii.

Problem jest taki, że w tej poradni jest i psycholog i psychiatra, więc jak nagle przestanę się pojawiać, to nie będę miała skąd brać leki.

Terapia ma też za zadanie wyeliminowanie leków, jeśli to możliwe.

A może stopniowo odstawiać? No ale to też nie powinnam takiej decyzji podjąć sama...

Co robić?

Leki odstawiamy pod kontrolą specjalisty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj miałem robione EEG i rzeczywiście kilka pozycji jest nieprawidłowych, charakterystycznych dla zaburzeń lękowych...

 

Kończę 4 rok studiów - praktyki zawodowej mam jedynie 3 miesiące, trochę dorabiałem - bo więcej nie jestem w stanie.

Ambicje i potencjał spory - ale ciągłe lęki, porównywanie się i patologiczne odkładanie wszystkiego powoduje we mnie niemoc a konkurencja ucieka...

 

Nerwica zniszczyła mi życie - będę miał teraz biofeedback może mi to pomoże - jak nie to chyba będzie ostateczny koniec.

 

Przepraszam za żalenie się ale naprawdę terapia chyba niewiele daje, bo ja mam ogromną motywację do zmian i uporczywie próbuje sobie wmówić, że nie ma żadnego zagrożenia i mogę spokojnie się rozwijać - ale organizm ma zupełnie inne zdanie na ten temat...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mówisz terapia nie pomaga, próbowałeś różnych jej rodzajów? Może warto spróbować u innego terapeuty czy w innym nurcie? Wyjście z nerwicy to przede wszystkim znalezienie sposobu na siebie, na swoje lęki i obawy. To bardzo trudne, jednak czy warto się poddawać?

Zawsze warto szukać rozwiązań, bo one istnieją zawsze, tylko nie zawsze je dostrzegamy.

A próbowałeś technik relaksacji? A może bardziej pomaga Ci sport? Może rozmowa z kimś? Szukaj, trzymam kciuki, byś znalazł! :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... jednoznacznie nie będę tego stwierdzać ale na pewno nie zawsze. Ostatnią psychoteriapię przerabiałem przez pół roku i nie podziałała w żaden sposób. Mój poziom wQrwienia był tak wysoki pod koniec terapii że nawet po pani psycholog dało się zauważyć zrozumienie sytuacji. Dalej już się nie bawię w żadne poszukiwanie super wyjść z nerwicy przez psychoterapię czy leki. Jednym z oczywistych rozwiązań jest zajęcie się czymś co może pomóc nie zatracać się w problemie a wzbudzać zadowolenie - znaleźć sobie jakikolwiek cel, który jest osiągalny. Szukałem i szukam nadal. Znalezienie pracy i sport stały się moim celem na załagodzenie problemu. Oczywiście postawiłem nacisk na sport bo w pracy może być różnie, tutaj nie spodziewam się sprawiedliwości.

...jest lepiej. Może jeszcze jest szansa abym czuł się lepiej dzięki jakiejś terapii czy działań jakiegoś psychologa ale nie mam czasu i pieniędzy poszukiwać kolejnych fachowców i kolejny raz łudzic się że juz teraz się uda. :zzz:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znam osoby, które uczęszczają na psychoterapię latami nawet 10 lat sesje 2 razy w tygodniu żyjąc bardzo bardzo skromnie w wynajmowanych pokojach oszczędzając na wszystkim. Dajmy na to taka psychoanaliza sesje dwa razy w tyg koszt jednej 100 zł co daje ok 900 zl miesięcznie. Czy warto? Mi też proponowano taką terapię. I cieszę się że się nie zdecydowalam. Kupiłam mieszkanie i teraz zamiast za terapię płacę ratę kredytu. Owszem biorę leki i mam siłe by pracowac i nareszcie czuję się bezpiecznie bo mam swoje M. A tak chodziłabym na terapię płacilabym horrendalne sumy a i tak nie czułabym sie bezpiecznie nie mając swojego M

niektórzy nie mają pieniędzy i chodzą na NFZ... więc nie wiem nad czym ta rozkmina, skoro można leczyć się za darmo (tzn. płacąc składki ZUS, które i tak każdy z nas płaci).

 

Tia - mamy taki wybór NFZ ze szalej dusza, piekla nie ma

 

-- 02 cze 2012, 20:17 --

 

To ja jeszcze opowiem o mojej przygodzie z terapeutą behawioralno-poznawczym. Płatną raz w tygodniu.

 

Poszedlem do mlodego pana spychologa, Na peirwszej wizycie powiedzial iz CBT trwa 12-20 sesji i polega na nauce paru technik... Okazało się ze musialem chodzic do niego przez 1,5 roku!!! Z technik to mnie nauczyl tylko analize znieksztalcen poznawczych - tyle to ja i w ksiazkach moglem wyczytac. Zreszta mam ksiazki w ktorych CBT jest o wiele lepiej opisane tak ze moglbym jeszce tego terapeute czegos nauczyc. Zerowal na moim poczuciu zagubienia. Wszedlem z nim w relacje jako zalezne self od kojącego obiektu. A on na tym zerował. Szkoda pisac - tylko kasa poszla. Moze by yak jakas sprawe sadowa otworzyc przeciw niemu.

 

Natomiast psychoterapia NFZ grupowa - kompletna porażka. Pani psycholog zupełnie nie ogarniała procesu. Po 3 miechach zerwałem...

 

Czasem mam wrzanie ze ci psycholodzy sa jacys niedoszkoleni, skoro ja sam mam większą wiedzę, a może nie tyle wiedzę co siłę wyobraźni i zrozumienia. Może tez te kursy psychoterapii robią z nich takich baranów

 

W kazdym badz razie moge jeszcze pojsc na terapie NFZ psychodynamiczną. Ani grosza nie dam wiecej na tych szarlatanów.!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znam osoby, które uczęszczają na psychoterapię latami nawet 10 lat sesje 2 razy w tygodniu żyjąc bardzo bardzo skromnie w wynajmowanych pokojach oszczędzając na wszystkim. Dajmy na to taka psychoanaliza sesje dwa razy w tyg koszt jednej 100 zł co daje ok 900 zl miesięcznie. Czy warto? Mi też proponowano taką terapię. I cieszę się że się nie zdecydowalam. Kupiłam mieszkanie i teraz zamiast za terapię płacę ratę kredytu. Owszem biorę leki i mam siłe by pracowac i nareszcie czuję się bezpiecznie bo mam swoje M. A tak chodziłabym na terapię płacilabym horrendalne sumy a i tak nie czułabym sie bezpiecznie nie mając swojego M

niektórzy nie mają pieniędzy i chodzą na NFZ... więc nie wiem nad czym ta rozkmina, skoro można leczyć się za darmo (tzn. płacąc składki ZUS, które i tak każdy z nas płaci).

 

Tia - mamy taki wybór NFZ ze szalej dusza, piekla nie ma

 

-- 02 cze 2012, 20:17 --

 

To ja jeszcze opowiem o mojej przygodzie z terapeutą behawioralno-poznawczym. Płatną raz w tygodniu.

 

Poszedlem do mlodego pana spychologa, Na peirwszej wizycie powiedzial iz CBT trwa 12-20 sesji i polega na nauce paru technik... Okazało się ze musialem chodzic do niego przez 1,5 roku!!! Z technik to mnie nauczyl tylko analize znieksztalcen poznawczych - tyle to ja i w ksiazkach moglem wyczytac. Zreszta mam ksiazki w ktorych CBT jest o wiele lepiej opisane tak ze moglbym jeszce tego terapeute czegos nauczyc. Zerowal na moim poczuciu zagubienia. Wszedlem z nim w relacje jako zalezne self od kojącego obiektu. A on na tym zerował. Szkoda pisac - tylko kasa poszla. Moze by yak jakas sprawe sadowa otworzyc przeciw niemu.

 

Natomiast psychoterapia NFZ grupowa - kompletna porażka. Pani psycholog zupełnie nie ogarniała procesu. Po 3 miechach zerwałem...

 

Czasem mam wrzanie ze ci psycholodzy sa jacys niedoszkoleni, skoro ja sam mam większą wiedzę, a może nie tyle wiedzę co siłę wyobraźni i zrozumienia. Może tez te kursy psychoterapii robią z nich takich baranów

 

W kazdym badz razie moge jeszcze pojsc na terapie NFZ psychodynamiczną. Ani grosza nie dam wiecej na tych szarlatanów.!!!

 

Co to jest relacja zaleznego self do kojacego obiektu?

 

A mnie zastanawia temat od drugiej strony. Jestesmy nerwicowi, depresyjni, dziwni itd...Nie da sie ukryć, że odznaczamy sie z grubsza wieloma trudnymi cechami. Tak sie zastanawiam jak wygląda ta sprawa od drugiej strony. Wiadomo, że specjalista wie na co sie pisał i powinien byc profesjonalny. Jednak nie da sie ukryć, że relacja specjalista klient to relacja ludzi. Jestem ciekaw drugiej strony. Dziwne że nie pojawiła sie jeszcze nigdy żadna ksiązka ze zwierzeniami psychoterapeuty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może tez te kursy psychoterapii robią z nich takich baranów

kiedy idziesz prywatnie rzeczywiscie jest szansa, ze ktos po kursie otworzyl praktyke. Na NFZ trzeba byc certyfikowanym psychoterapeuta po 4 letnich studiach podyplomowych

???

Przecież żeby zostać certyfikowanym terapeutą i tak musisz odbyć 4-letni kurs psychoterapii. Nie ma znaczenia czy będziesz potem prowadzić praktykę prywatną, czy państwową. Zresztą wielu terapeutów prowadzi zarówno jedną jak i drugą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież żeby zostać certyfikowanym terapeutą i tak musisz odbyć 4-letni kurs psychoterapii.

Sprawdzasz papiery terapeuty kiedy idziesz prywatnie? Dzialanosc gospodarcza mozna zalozyc juz po polrocznym kursie i otworzyc prywatny gabinet. W Polsce nie ma przepisow regulujacych ten stan..dlatego tylu szamanow sie pojawia z "rewolucyjnymi, nowoczesnymi metodami"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, Tak, ja widziałam papiery mojej terapeutki.

Żeby należeć do Towarzystwa Terapeutów Polskich trzeba mieć odpowiednie kwalifikacje. Kurs półroczny odpada, całe szczęście.

W gabinecie mojej terapeutki są do wglądu Certyfikaty ukończonych form doskonalenia: moja jest klinicystą, specjalizuje się w nurcie psychodynamicznym. Chodzę do niej prywatnie, ale Ona pracuje jeszcze w ramach NFZ, w PPP oraz w Poradni Zdrowia Psychicznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie zastanawia temat od drugiej strony. Jestesmy nerwicowi, depresyjni, dziwni itd...Nie da sie ukryć, że odznaczamy sie z grubsza wieloma trudnymi cechami. Tak sie zastanawiam jak wygląda ta sprawa od drugiej strony. Wiadomo, że specjalista wie na co sie pisał i powinien byc profesjonalny. Jednak nie da sie ukryć, że relacja specjalista klient to relacja ludzi. Jestem ciekaw drugiej strony. Dziwne że nie pojawiła sie jeszcze nigdy żadna ksiązka ze zwierzeniami psychoterapeuty

Też chętnie bym przeczytała taką książkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychoterapia gdy słyszę to słowo na myśl przychodzą najgorsze wulgaryzmy . Metoda jak metoda może sprawdza się u osób lekko zaburzonych ,na pewno nie u chorych w dodatku poważnie. Jeśli ktoś ma objawy i nie widzi wprost ich przyczyny traktuje je jako obce i nie powinny miec miejsca znaczy że terapia nie pomoże takiej osobie .Zapewne zauważyliście że zwykle zaczyna się od somatycznych dolegliwości ,póżniej lęku a na koniec przychodzi depresja .Taki ciąg zdarzeń wynika z pobudzenia w przewlekłym stresie wydzielania adrenaliny i kortyzolu . Żadna psychoterapia nie pozwala na zupełne wyeliminowanie stresu gdyż ten zawsze może osiągać poziom wyższy niż możliwości radzenia sobie z nim . Przykład ; relacja szef pracownik możemy nauczyć się konstruktywnie dyskutować i na niektórych szefów to wystarcza ale gdy szefem bedzie nadzorca z obozu koncentracyjnego juz nasze umiejętności mogą nie wystarczeć . Potrzeba leczenia farmakologicznego .Obecne leki nie są doskonałe i często zawodzą jednak wkrótce będą dostępne terapie pozwalające wyjść z tego bagna . Już obecnie kombinacja tlpd i ketokonazolu pozwala przerwac chorobe i zaleczyć ją na pewien czas .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychoterapia gdy słyszę to słowo na myśl przychodzą najgorsze wulgaryzmy . Metoda jak metoda może sprawdza się u osób lekko zaburzonych ,na pewno nie u chorych w dodatku poważnie. Jeśli ktoś ma objawy i nie widzi wprost ich przyczyny traktuje je jako obce i nie powinny miec miejsca znaczy że terapia nie pomoże takiej osobie .Zapewne zauważyliście że zwykle zaczyna się od somatycznych dolegliwości ,póżniej lęku a na koniec przychodzi depresja .Taki ciąg zdarzeń wynika z pobudzenia w przewlekłym stresie wydzielania adrenaliny i kortyzolu . Żadna psychoterapia nie pozwala na zupełne wyeliminowanie stresu gdyż ten zawsze może osiągać poziom wyższy niż możliwości radzenia sobie z nim . Przykład ; relacja szef pracownik możemy nauczyć się konstruktywnie dyskutować i na niektórych szefów to wystarcza ale gdy szefem bedzie nadzorca z obozu koncentracyjnego juz nasze umiejętności mogą nie wystarczeć . Potrzeba leczenia farmakologicznego .Obecne leki nie są doskonałe i często zawodzą jednak wkrótce będą dostępne terapie pozwalające wyjść z tego bagna . Już obecnie kombinacja tlpd i ketokonazolu pozwala przerwac chorobe i zaleczyć ją na pewien czas .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już obecnie kombinacja tlpd i ketokonazolu pozwala przerwac chorobe i zaleczyć ją na pewien czas .

Ktoś77,

nie pomyliło Ci się coś? Lekiem przeciwgrzybicznym leczyć dolegliwości nerwicowo -depresyjne. Jaka to szkoła wciska takie banialuki? Nie za bardzo Cie rozumiem.Jaką chorobę? ,co zaleczyć? Łupież? Bo chyba nie nerwicę.

Byłbym wdzięczny jakbyś rozwinął swój mocno oryginalny wątek.Czytałem na tym Forum różne rzeczy ,ale Twoja (tlpd+ ketokonazol) :shock: bije wszystkie na głowę. Jak Tobie pomaga ...to w porządku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już obecnie kombinacja tlpd i ketokonazolu pozwala przerwac chorobe i zaleczyć ją na pewien czas .

Ktoś77,

nie pomyliło Ci się coś? Lekiem przeciwgrzybicznym leczyć dolegliwości nerwicowo -depresyjne. Jaka to szkoła wciska takie banialuki? Nie za bardzo Cie rozumiem.Jaką chorobę? ,co zaleczyć? Łupież? Bo chyba nie nerwicę.

Byłbym wdzięczny jakbyś rozwinął swój mocno oryginalny wątek.Czytałem na tym Forum różne rzeczy ,ale Twoja (tlpd+ ketokonazol) :shock: bije wszystkie na głowę. Jak Tobie pomaga ...to w porządku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po piwrwsze gdybym pisał to samo co wszyscy to nie wnosiło by czegos nowego a jak wiemy standardowe terapie są srednio skuteczne . Nie pomyliło mi się nic . Ketokonazol jest wprawdzie lekiem przeciwgrzybiczym i to działanie nas nie interesuje ,ale jak pisałem aby zablokować działanie kortyzolu [hormon stresu] trzeba użyć lekarstwa a takich leków sciśle na to działających nie ma .Są za to srodki stosowane w innych chorobach np onkologicznych , przerostu prostaty oraz przeciwgrzybicze .Nie skupiam sie na 2 pierwszych gdyż stosowanie aminoglutemidu czy metyraponu jest wielce ryzykowne ale ketokonazol ma też oprócz działania przeciwgrzybiczego także działanie blokujace produkcje kortyzolu .Takie jakby działanie uboczne .TLPD jak wiadomo są najbardziej skutecznymi lekami przeciwdepresyjnymi. Czasem to działanie nie wystarcza i dlatego warto sięgnąć po inne srodki. Następnym choć mniej skutecznym sposobem jest zastosowanie łącznie leku antydepresyjnego z metylofenidatem o powolnym uwalnianiu np medikinet . Wiele osób na zachodzie wyzdrowiało po takiej kuracji niestety u nas przez ćpunów nie ma klimatu do szerszego stosowania takiej terapi. Podstawową zasadą medycyny gdy zawodzi standardowa terapia jest stosowanie niestandardowych rozwiązań . Psychoterapia ma zastosowanie w sytuacjach gdy jest jasne co powoduje u pacjenta przeżycia prowadzące w dluższej perspektywie do permanentnego stresu a w jego następstwie choroby .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po piwrwsze gdybym pisał to samo co wszyscy to nie wnosiło by czegos nowego a jak wiemy standardowe terapie są srednio skuteczne . Nie pomyliło mi się nic . Ketokonazol jest wprawdzie lekiem przeciwgrzybiczym i to działanie nas nie interesuje ,ale jak pisałem aby zablokować działanie kortyzolu [hormon stresu] trzeba użyć lekarstwa a takich leków sciśle na to działających nie ma .Są za to srodki stosowane w innych chorobach np onkologicznych , przerostu prostaty oraz przeciwgrzybicze .Nie skupiam sie na 2 pierwszych gdyż stosowanie aminoglutemidu czy metyraponu jest wielce ryzykowne ale ketokonazol ma też oprócz działania przeciwgrzybiczego także działanie blokujace produkcje kortyzolu .Takie jakby działanie uboczne .TLPD jak wiadomo są najbardziej skutecznymi lekami przeciwdepresyjnymi. Czasem to działanie nie wystarcza i dlatego warto sięgnąć po inne srodki. Następnym choć mniej skutecznym sposobem jest zastosowanie łącznie leku antydepresyjnego z metylofenidatem o powolnym uwalnianiu np medikinet . Wiele osób na zachodzie wyzdrowiało po takiej kuracji niestety u nas przez ćpunów nie ma klimatu do szerszego stosowania takiej terapi. Podstawową zasadą medycyny gdy zawodzi standardowa terapia jest stosowanie niestandardowych rozwiązań . Psychoterapia ma zastosowanie w sytuacjach gdy jest jasne co powoduje u pacjenta przeżycia prowadzące w dluższej perspektywie do permanentnego stresu a w jego następstwie choroby .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychoterapia gdy słyszę to słowo na myśl przychodzą najgorsze wulgaryzmy . Metoda jak metoda może sprawdza się u osób lekko zaburzonych ,na pewno nie u chorych w dodatku poważnie. Jeśli ktoś ma objawy i nie widzi wprost ich przyczyny traktuje je jako obce i nie powinny miec miejsca znaczy że terapia nie pomoże takiej osobie .Zapewne zauważyliście że zwykle zaczyna się od somatycznych dolegliwości ,póżniej lęku a na koniec przychodzi depresja .Taki ciąg zdarzeń wynika z pobudzenia w przewlekłym stresie wydzielania adrenaliny i kortyzolu . Żadna psychoterapia nie pozwala na zupełne wyeliminowanie stresu gdyż ten zawsze może osiągać poziom wyższy niż możliwości radzenia sobie z nim . Przykład ; relacja szef pracownik możemy nauczyć się konstruktywnie dyskutować i na niektórych szefów to wystarcza ale gdy szefem bedzie nadzorca z obozu koncentracyjnego juz nasze umiejętności mogą nie wystarczeć . Potrzeba leczenia farmakologicznego .Obecne leki nie są doskonałe i często zawodzą jednak wkrótce będą dostępne terapie pozwalające wyjść z tego bagna . Już obecnie kombinacja tlpd i ketokonazolu pozwala przerwac chorobe i zaleczyć ją na pewien czas .

 

 

ppsychoterapia nie jest zła... zalezy przez kogo prowadzona - mnie rozwalila, totalnie i jeszcze dobiła. to było rozwalanie gieee. na atomy. a mnie trzeba bylo wsparcia, laska mi wmowila problemy. poczatkowo zaprzeczalam, a potem poszlo. :(. bylam osob a normalna, wyprowadzilam sie, zaczelam budpwac kariere i terapia mi w tym pomogla, uwierzyc w siebie, inna mi to pogrzebała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychoterapia gdy słyszę to słowo na myśl przychodzą najgorsze wulgaryzmy . Metoda jak metoda może sprawdza się u osób lekko zaburzonych ,na pewno nie u chorych w dodatku poważnie. Jeśli ktoś ma objawy i nie widzi wprost ich przyczyny traktuje je jako obce i nie powinny miec miejsca znaczy że terapia nie pomoże takiej osobie .Zapewne zauważyliście że zwykle zaczyna się od somatycznych dolegliwości ,póżniej lęku a na koniec przychodzi depresja .Taki ciąg zdarzeń wynika z pobudzenia w przewlekłym stresie wydzielania adrenaliny i kortyzolu . Żadna psychoterapia nie pozwala na zupełne wyeliminowanie stresu gdyż ten zawsze może osiągać poziom wyższy niż możliwości radzenia sobie z nim . Przykład ; relacja szef pracownik możemy nauczyć się konstruktywnie dyskutować i na niektórych szefów to wystarcza ale gdy szefem bedzie nadzorca z obozu koncentracyjnego juz nasze umiejętności mogą nie wystarczeć . Potrzeba leczenia farmakologicznego .Obecne leki nie są doskonałe i często zawodzą jednak wkrótce będą dostępne terapie pozwalające wyjść z tego bagna . Już obecnie kombinacja tlpd i ketokonazolu pozwala przerwac chorobe i zaleczyć ją na pewien czas .

 

 

ppsychoterapia nie jest zła... zalezy przez kogo prowadzona - mnie rozwalila, totalnie i jeszcze dobiła. to było rozwalanie gieee. na atomy. a mnie trzeba bylo wsparcia, laska mi wmowila problemy. poczatkowo zaprzeczalam, a potem poszlo. :(. bylam osob a normalna, wyprowadzilam sie, zaczelam budpwac kariere i terapia mi w tym pomogla, uwierzyc w siebie, inna mi to pogrzebała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro laska wmówiła ci problemy to terapia mogła ci pomóc akurat . Pytanie podstawowe ; czy nawet jeśli były jakieś problemy to przecież każdy może je mieć ludzi idealnych nie ma wystarczyło olać to i nawet przyznac ,,tak mam problem i co z tego''

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro laska wmówiła ci problemy to terapia mogła ci pomóc akurat . Pytanie podstawowe ; czy nawet jeśli były jakieś problemy to przecież każdy może je mieć ludzi idealnych nie ma wystarczyło olać to i nawet przyznac ,,tak mam problem i co z tego''

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×