Skocz do zawartości
Nerwica.com

KARBAMAZEPINA (Amizepin, Finlepsin, Neurotop retard, Tegretol, Tegratol CR)


Michal78

Czy karbamazepina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

37 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy karbamazepina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      27
    • Nie
      9
    • Zaszkodziła
      5


Rekomendowane odpowiedzi

Maciej farmaceuta, działania uboczne miałam na początku brania... mdłości straszliwe, że aż czasem z autobusu musiałam wysiadać i wymiotowałam do śmietników na przystankach :roll: potem to przeszło...

ale w ulotce jest że przy dłuższym przyjmowaniu karbamazepina powoduje rozmiękanie kości... niezbyt to fajna perspektywa więc chciałam odstawić ten lek stopniowo skoro uznałam że go nie potrzebuję już.

 

po depakine miałam bardzo silne myśli samobójcze a wręcz skłonności i wreszcie próbę... lekarz odstawiał mi to natychmiastowo jak mu powiedziałam

 

-- 11 wrz 2012, 21:51 --

 

wrócę dziś wieczorem do dawki 200... może to drżenie minie... ale ja nie chcę tego leku brać :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziś trzęsienie rąk jest niemal nie do opanowania

skoro karbamazepina podwyższa próg drgawkowy to czy to możliwe że po zmniejszeniu dawki znów trzęsą mi się ręce?

czy to może minąć ?

nie chcę już brać tego leku :-|

 

trzęsące sie ręce to nie są drgawki

karbamazepina podwyższa próg drgawkowy u chorych na epilepsje

a ty przeciez nie masz epilepsji, próg drgawkowy powinnaś miec prawidlowy

zglos to lekarzowi

moze tak reagujesz na ten lęk przed lekiem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Parkinsonie drżenie jest powodowane przez niedobór dopaminy. Biorąc SSRI (sertralina, fluoksetyna) wpływasz na to, że masz więcej serotoniny, ale za to mniej dopaminy, bo przecież organizm musi zachować homeostazę. Także problemem nie jest karbamazepina, tylko za duża dawka sertraliny!

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej Ludziska kochane :papa:

prześledziłam wszystkie posty w tym wątku i stwierdziłam, ze dopiero teraz się wypowiem, a co!

Leczę się na chorobę afektywną dwubiegunową od 1,5 roku a choruję od kilku lat...

Co do leków to przetestowałam już lamotryginę (Lamitrin, Lamotrix itp.) w dość dużych dawkach jako lek podstawowy i stabilizator nastroju. Do tego brałam olanzapinę (Zolaxa, Olfen)- ale ten lek brałam tylko pół roku, bo mnie zamulał strasznie i dochodziło do tego, ze wiecznie byłam niewyspana i mogłam lulać 17/24h. Potem na to miejsce weszła mała dawka sertraliny (np.Setaloft), którą biorę codziennie rano do tej pory. Na ostatniej wizycie u "psycho" doszliśmy wspólnie do wniosku, że lamotrygina jest dla mnie z słaba :cry:

Od 3 tyg. zamiast tego jako stabilizator nastroju i tym samym lek podstawowy biorę Tegretol- oczywiście stopniowo od minimalnej dawki. Doszłam do 600mg na dobę i zauważyłam, ze coś jest nie tak :? Rano z malutką dawką antydepa (sertraliny) miałam brać 200mg Tegretolu, ale niestety mi nie służył- miałam zawroty głowy, mdłości, zaburzenia widzenia, gałki oczne to aż mi pulsowały, a przy tym wszystkim po ok godzinie od zarzycia tabletki bolała mnie tak głowa, ze nie mogłam się ogarnąć- i tak powtarzalo się przez ponad tydzień, więc powiedziałam basta! Bo jedynym sposobem na uśmierzenie tych nieprzyjemnych objawów był sen. Skontaktowałam się z psychiatrą i okazało się, że takie skutki uboczne mogą występować nie tylko w razie uczulenia na karbamazepine- otóż wychodzi na to, ze w moim przypadku dawka była za duża. Teraz biorę Tegretol tylko na noc 400mg i samą sertralinę po przebudzeniu i jest całkiem fajnie :o

 

A co do mieszania alkoholu z Tegretolem- szukałam info na rożnych forach od jakiś 2 tyg. i nie mogłam znaleźć konkretów, tylko "nie mozna i nie można", ale DLACZEGO?! Cały czas zadawałam sobie to pytanie? Zaryzykowałam i spróbowałam- przez 4-5 dni miałam co wieczór spotkania towarzyskie z przyjaciółmi i jakby nigdy nic wypijałam sobie tak po 2-3 piwka, albo 2 lampki mocniejszego wina, a żeby wiedzieć na pewno jaka jest interakcja- w tzw. międzyczasie imprezowania zażywałam normalnie 400mg Tegretol (popijając niewielką ilością wody, tym samym nie pominęłam żadnej dawki). Dziś dopiero wyciągnęłam rozsądne wnioski z tego postępowania- nie warto!!! Nie dość, że szybko się upijałam to jeszcze czułam się jakbym się czegoś naćpała- zupełne rozproszenie uwagi, brak koncentracji, słowotok, nadmierne poczucie humoru, a nad ranem- problemy z zaśnięciem, dziwne bóle głowy... U mnie to "eksperymentowanie" trwało 4 dni, bo nie ukrywam, że po kilkumiesięcznej u mnie depresji wyglądało to zupełnie jak epizod manii, więc wydawało się być fajnie (wszyscy cierpiący na CHAD, wiedzą na pewno o czym mówię :P ). Ale tak krótko, podsumowując:

Tegretol+alkohol=

1) dla epileptyków- ryzyko wystąpienia ataku padaczki,

2) dla CHAD'owców (psychoza maniakalno-depresyjna)- wzmocnienie działania alkoholu a znaczne obniżenie Tegretolu przez co szybko można wpaść w niekontrolowaną manię :shock:WYDAJE MI SIĘ, ZE WIEM CO MÓWIĆ

 

-- 15 paź 2012, 22:52 --

 

A tak sprostowując i dokańczając powyższe, tam miało być:

WYDAJE MI SIĘ, ZE WIEM, CO MÓWIĘ, BO WERTUJĘ INTERNET OD DZIŚ OD 7 RANO Z MAŁYMI PRZERWAMI :mrgreen:

Mimo tego gorąco proszę o jakieś odpowiedzi na mój post i Wasze obserwacje w walce z CHAD i farmakologią, z góry dzięki i pozdrawiam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie czy ktoś z was miał po karbamazepinie nasilenie się trądziku i reakcje alergiczne skórne. Mi odkąd zacząłem zażywać strasznie się trądzik nasilił, a na początku dostałem paskudnej wysypki. I nie wiem wlaśnie czy to po tym dziadostwie.

nie,na początku jak mi przepisano neurotop to chodziłam senna i trochę wychodziły mi włosy.

 

-- 24 paź 2012, 18:24 --

 

To samo(po kilku latach) uczucie miałam po oksykarbamazepinie (Trileptal) i powróciłam do Neurotopu,który biorę na epilepsję od 1994r-wszystko było ok.

Ale jakieś 2 tyg temu ,mam przeczucie ,ze przestaje on działać,a biorę 2xpo 600mg- zaczynałam od 2x po 300mg,potem 450 i 600 i od kilku lat 600 rano i wieczorem.Czyli dawka dzienna 1200mg.

Chciałam się dowiedzieć czy ktoś z Was miał po tak długim czasie brania karbamazepiny np oczopląs (jak stwierdziła moja lekarka),ja widzę obraz podwójnie, bóle głowy,tak jakby miał zamiar za chwile nastąpić atak padaczki,a chodzę jak bym wypiła ze 4 piwa,gdzie w życiu piwa nie piłam.

Ów lekarka na ten oczopląs przepisała mi Polvertic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę od dwóch lat Timonil na epi, ale mam też nerwicę, złe nastroje itp. Brałam 600+300 czyli 900, sporo, do tego 100 Lamitrinu. Teraz źle na mnie działa Timonil, chyba za duża dawka i zmniejszyłam o 150 i jest lepiej, ale zmniejszę jeszcze o 150 *za zgodą lekarza), ponieważ bardzo przez ten lek schudłam, mam niedowagę i często jest mi niedobrze. Nie chce m się nawet jeść...Poza tym nie powinno się tego leku zbyt długo brać, także nie wiem co dalej, bo na mnie rzadko co dobrze działa. :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Karbamazepina lepsza , tylko zdecydowanie więcej uboków....dla tego suma sumarum wolę Lamotryginę.

W działaniu Lamo łagodniejsze , mniej wyczuwalne od Carba,,,ale jakbym mial wybierać zdecydowanie Lamo.

Po pół roku na Carba ( dawki 300-600mg) zapalenie nerwów obwodowych. Objaw uboczny ( z ulotki )bardzo rzadko występujący , a jednak u mnie jest po tym leku. Bóle mięśni i niemoc w mięśniach , ból przy dluższym chodzeniu.

Przy Lamo tylko na początku stany podgorączkowe , bóle gardła ,ale szybko mija.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×