Skocz do zawartości
Nerwica.com

Miłosierdzie Boże


drań

Rekomendowane odpowiedzi

czy na spowiedzi mówicie księdzu np. że się masturbujecie?

czy tak bardziej ogólnie to ujmujecie?

 

Tak. Nie ma ogólnie ;) Jest wprost. Możesz powiedzieć, że dokonywałeś samogwałtu albo dopuściłeś się aktu masturbacji.

Jesli powiesz, że dopuściłeś się np. czynów nieczystych , to nie dziw się, że ksiądz zapyta się jakich ;) Nie , nie z ciekawości ;) Ludzie uogólniają w naturalnym odruchu przy spowiedzi ale dają w ten sposób plus dla zła. W filmiku ksiądz m.in o tym właśnie mówi i paje przykłady jak duże znaczenie ma doprecyzowanie. Przykład przy egzorcyzmach - ogólne nazywanie czynu nie ruszyło demona, ale nazwanie po imieniu spowodowało natychmiastowy manifest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi w domu tego nie wpojono, ale myślę, że dobrze mieć swojego spowiednika, takiego doradcę duchowego.
Widzę że teraz nie tylko modnie mieć osobistego trenera ale i spowiednika. :mrgreen: Oczywiście nikomu tego nie zabraniam podobno mamy wolną wolę.

A ja np mimo ze jestem niewierzący nie mam poważnych grzechów poza tymi wynikającymi z niewiary, nie chodzenia do kościoła, nie kradnę, nie zabijam, nie krzywdzę innych w jaki sposób miałbym się niby oczyścić skoro nic złego nie robię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rosa26, mnie z kolei znajomy ksiądz kiedyś mówił, że oprócz właśnie takich uogólniaczy, co to "dokonali pozamałżeńskiego aktu seksualnego z własną ręką" jest jeszcze biegun przeciwny: erotomani-gawędziarze, którzy wszystko muszą opisać w najdrobniejszych szczegółach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rosa26, mnie z kolei znajomy ksiądz kiedyś mówił, że oprócz właśnie takich uogólniaczy, co to "dokonali pozamałżeńskiego aktu seksualnego z własną ręką" jest jeszcze biegun przeciwny: erotomani-gawędziarze, którzy wszystko muszą opisać w najdrobniejszych szczegółach.
Dla mnie spowiadanie się księdzu z takich rzeczy byłoby żenujące, nie wiem jak ludzie mogą to robić, nawet jakbym był wierzący i chodził do spowiedzi to bym księdzu na tematy seksu nie opowiadał, to jakieś chore jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rosa26, mnie z kolei znajomy ksiądz kiedyś mówił, że oprócz właśnie takich uogólniaczy, co to "dokonali pozamałżeńskiego aktu seksualnego z własną ręką" jest jeszcze biegun przeciwny: erotomani-gawędziarze, którzy wszystko muszą opisać w najdrobniejszych szczegółach.
Dla mnie spowiadanie się księdzu z takich rzeczy byłoby żenujące, nie wiem jak ludzie mogą to robić, nawet jakbym był wierzący i chodził do spowiedzi to bym księdzu na tematy seksu nie opowiadał, to jakieś chore jest.

 

Ja jak jeszcze chodziłem do spowiedzi, a przestałem gdzieś w okolicach 5 lub 6 klasy, to mówiłem zawsze te same cztery grzechy - nie chodziłem do kościoła, przeklinałem, nie słuchałem matki, nie słuchałem ojca. Zawsze dostawałem rozgrzeszenie, zawsze to samo - jakąś zdrowaśkę nr 1 lub 2 i zawsze popełniałem potem te same grzechy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na_leśnik to też się zgadza. Można zgrzeszyć przecież myślą, mową uczynkiem i zaniedbaniem. Ksiądz miał oczywiście rację.

Ja robię rachunek sumienia i wiem, że nie jestem w stanie wszystkich najdrobniejszych uczynków spamiętać, ale pamiętam sporo, sporo mi się przypomina i wyjdę czuję czerwona jak burak z zakrystii :oops:

 

carlosbueno gdybyś swoje życie i postępowanie przerachował wg nauczania Jezusa myślę,że zmieniłbyś zdanie. Ale nie mi wytykać komuś grzechy. Mówię o swoim przykładzie... ile rzeczy wydawało mi się takie "normalne" bo w dzisiejszym świecie na porządku dziennym. A teraz patrzę na listę i się czerwienię albo jest mi źle, że tyle razy występowałam przeciw Niemu.

"Nic złego" nie trzeba popełnić zbrodni,zeby być daleko od Boga i dawac pole do popisu Szatanowi. Z resztą już o tym rozmawialiśmy. Oglądając ten filmik jeszcze z kilka dobrych pozycji dopisałam... a człowiekowi się wydaje, że to nic takiego... No i ksiądz świetnie mówi tam o Bogu, nie o Kościele jako o instytucji. Super.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rosa26, mnie z kolei znajomy ksiądz kiedyś mówił, że oprócz właśnie takich uogólniaczy, co to "dokonali pozamałżeńskiego aktu seksualnego z własną ręką" jest jeszcze biegun przeciwny: erotomani-gawędziarze, którzy wszystko muszą opisać w najdrobniejszych szczegółach.
Dla mnie spowiadanie się księdzu z takich rzeczy byłoby żenujące, nie wiem jak ludzie mogą to robić, nawet jakbym był wierzący i chodził do spowiedzi to bym księdzu na tematy seksu nie opowiadał, to jakieś chore jest.

 

Dlaczego? Przeciez mamy takie otwarte społeczeństwo? Takie tolerancyjne. Teraz się o wszystkim mówi, nie ma cenzury.... a ksiądz nie kosmita... też człowiek... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy myśli samobójcze to grzech?

 

Tak. Ale pamiętaj, że każdy grzech ma swoje pochodzenie. Jesli masz/miałeś myśli samobójcze (o patrz, przypomniałeś mi), to ktoś za Twój stan odpowiada, że one się pojawiają. Nie jesteś jedynym za to odpowiedzialnym, ale tylko Ty możesz się od tego uwolnić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja robię rachunek sumienia i wiem, że nie jestem w stanie wszystkich najdrobniejszych uczynków spamiętać, ale pamiętam sporo, sporo mi się przypomina i wyjdę czuję czerwona jak burak z zakrystii :oops:

 

Dobra parafia, jak w zakrystii buraki hodują :mrgreen: .

 

No, takie co 11 lat się błąkały... Wstyd swoją drogą będzie mi tą cyfrę wypowiedzieć :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rosa26, mnie z kolei znajomy ksiądz kiedyś mówił, że oprócz właśnie takich uogólniaczy, co to "dokonali pozamałżeńskiego aktu seksualnego z własną ręką" jest jeszcze biegun przeciwny: erotomani-gawędziarze, którzy wszystko muszą opisać w najdrobniejszych szczegółach.
Dla mnie spowiadanie się księdzu z takich rzeczy byłoby żenujące, nie wiem jak ludzie mogą to robić, nawet jakbym był wierzący i chodził do spowiedzi to bym księdzu na tematy seksu nie opowiadał, to jakieś chore jest.

 

Ja jak jeszcze chodziłem do spowiedzi, a przestałem gdzieś w okolicach 5 lub 6 klasy, to mówiłem zawsze te same cztery grzechy - nie chodziłem do kościoła, przeklinałem, nie słuchałem matki, nie słuchałem ojca. Zawsze dostawałem rozgrzeszenie, zawsze to samo - jakąś zdrowaśkę nr 1 lub 2 i zawsze popełniałem potem te same grzechy.

ja miałem podobne i do tego czasem dawałem że kłamałem, czy obżerałem się słodyczami. W ogóle wspominam ta całą spowiedź jako jakąś żenadę, wymyślanie, przykry obowiązek narzucony przez otoczenie. Cała ta instytucja spowiedzi jest dla mnie z racjonalnego punktu widzenia niezrozumiała przecież bóg podobno wie wszystko i zna każdą nasza myśl to po co spowiadać się za pośrednictwem księdza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, psujesz nastroj swoim racjonalizmem :-( najwyrazniej sens zabawy tkwi w opowiadaniu co robisz i kiedy ze swoim wacusiem, wiec zamiast nudnych rekolekcji jetodika moze by tak spowiedz na forumie on line ;-) jakis ksiadz na pewno czyta ten watek, a ja moge zadawac pokute :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy myśli samobójcze to grzech?

 

Tak. Ale pamiętaj, że każdy grzech ma swoje pochodzenie. Jesli masz/miałeś myśli samobójcze (o patrz, przypomniałeś mi), to ktoś za Twój stan odpowiada, że one się pojawiają. Nie jesteś jedynym za to odpowiedzialnym, ale tylko Ty możesz się od tego uwolnić.

No ale jeśli ktoś jest chory na depresję i wynikiem tego są myśli samobójcze to jak moze byc to grzech? To tak jakby grzechem było to, ze np. kogos za przeproszeniem swedzi zad, bo ma hemoroidy. Mysli samobojcze moga byc objawem choroby i jak wtedy moga byc grzechem? Przeciez to troche bez sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy myśli samobójcze to grzech?

 

Tak.

 

A pupa tam. Równie dobrze można by powiedzieć, że myśli obsesyjne(natrętne) w przebiegu NN/OCD to grzech albo myśli urojeniowe w przebiegu psychoz schizofrenicznych to grzech. Nie wszystkie myśli są grzechem, wszystko zależy od kontekstu, tym bardziej jeżeli są objawem chorobowym/ przejawem zaburzenia. Swojego czasu (jako 9-letnie dziecko) miałem myśli obrazoburcze/bluźniercze pt. "Jezus to ch...", "Maryja to ku...", "Bóg to skurw...", "Boże, chCwd" itp. Myśli te były objawem NN/OCD, a więc zaburzenia psychicznego u którego podstaw leży zaburzona struktura anatomiczna/ dysfunkcja czynnościowa mózgu (wiodąca hipoteza), a więc myśli te nie są do końca zamierzone, w pewnym sensie pojawiają się niezależnie od naszej woli (mimo, iż mamy ich świadomość), i mają charakter kontrastujący. Sprawia to, że nie są grzechem. Wcześniej była mowa o rozsądnych klerykach (bodaj w kontekście życia pozagrobowego zwierząt), więc teraz ja powiem tak- żaden rozsądny kleryk nie powie, iż tego typu myśli są grzechem. Zresztą, gdyby dziecko chciało latać z wszystkimi swoimi "skrupułami" (patrz: skrupulatyzm, nerwica eklezjogenna, NN/OCD na tle religijnym) to ksiądz musiałby zamieszkać 24/7 w konfesjonale i żywić się pizzą na telefon. Szczególnie gdyby trafiło mu się kilku takich parafian.

 

Pewnie - można powiedzieć, że myśli samobójcze nie zawsze są wynikiem depresji (lub innego zaburzenia psychicznego) tylko przejawem fanaberii, że "się w dupie poprzewracało", "że ktoś piwa sobie naważył to teraz musi je wypić"- w stylu przeyebał majątek w kasynie (Hmmmm, ciekawe czy przypadkiem nie miał fazy maniakalnej w przebiegu ChAD?) i teraz ma myśli samobójcze, to grzeszy. Ale to sprowadzanie tejże problematyki i realnego cierpienia ludzkiego do poziomu rynsztoka. Punkt widzenia zależy też od punktu siedzenia, bo to przeyebanie majątku w kasynie mogło być przysłowiowym gwoździem do trumny, który przyczynił się do objawienia depresji reaktywnej. Oczywiście można odwrócić kota ogonem i powiedzieć, że w takim razie jest to bardzo wygodne, bo psychobuble mają immunitet na wszelkie myśli o zabarwieniu grzesznym, bo zawsze można wszystko zwalić na poczet objawów chorobowych. Ale nawet w ziemskim (w tym wypadku akurat polskim, ale jedno drugiego nie wyklucza) prawie istnieje taka ładna definicja niepoczytalności. Art. 31 KK Nie popełnia przestępstwa, kto z powodu choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych, nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem. Traktowanie, ekhm, Boga jako bardziej skretyniałego od ziemskich sędziów raczej nie jest przejawem wyższego poznania o Nim. refren to by coś pewnie tam zaraz dorzuciła o zdeformowanym obrazie Boga i postrzeganiu Go jako zwichrowanego Sędziego albo boski odpowiednik Detektywa Rutkowskiego, coś w ten deseń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy myśli samobójcze to grzech?

 

Tak. Ale pamiętaj, że każdy grzech ma swoje pochodzenie. Jesli masz/miałeś myśli samobójcze (o patrz, przypomniałeś mi), to ktoś za Twój stan odpowiada, że one się pojawiają. Nie jesteś jedynym za to odpowiedzialnym, ale tylko Ty możesz się od tego uwolnić.

Myśli samobójcze same w sobie to pokusy, a nie grzech. To, że kogoś dręczą takie trudności (spowodowane np. zaburzeniami psychicznymi czy ingerencją szatana) nie oznacza, że ktoś ma grzech z powodu doświadczania takich myśli!

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie co to znaczy dla osoby głęboko wierzącej. Osoba taka ma depresje i myśli samobójcze i czuje się dodatkowo winna, bo przecież jej myśli to grzech. To przecież może doprowadzic do tragedii. W depresji rozne mysli przychodza do glowy, o winie, o zaslugiwaniu na kare itp. Jak moze byc to zatem grzech? Ja nie wiem ale mnie to zastanawia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×