Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

To też prawda, fajnie jest mieć osobę, na którą można liczyć i mieć oparcie, ale trzeba pamiętać, żeby się na niej nie uwieszać.

 

Chyba, że pełnienie funkcji permanentnego wieszaka nie tylko nie przeszkadza tej osobie, ale jest dla niej pewnego rodzaju spełnieniem jej samarytańskich potrzeb.

Wtedy relacja jest toksyczna, nie ma osoby, która chciałaby być takim wieszakiem, może się w tym jedynie odnajdywać, bądź jest to jakiś schemat, który wyniosła z dzieciństwa, ale na dłuższą metę nie jest to ani dobre, ani zdrowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Straszne jest myślenie, że się zwiąże z kimś przy kim problemy odejdą... nie zwala się swoich problemów na innych, po prostu nie. Druga sprawa, jeśli ktoś zechce związku z osobą którą trzeba regularnie ratować i poświęcać się dla niej to nie jest to zdrowe.

Też tak miałam, że gdy zaczynał się związek czułam się jakby mi ktoś zdjął z pleców głaz, jakbym nagle mogła sie wyprostować i wręcz latać... ale nie jest to ani dobre, ani atrakcyjne. Trzeba zdać sobie z tego sprawę.

 

Trochę chyba źle rozumiecie to o co mi chodziło i myślę, że dr. Psycho Trepens też miał co innego na myśli. Tu nie chodzi o znalezienie "wieszaka" ani o zwalenie problemów na innych, a po prostu w chwili kiedy poznajemy kogoś komu możemy zaufać, poświęcamy sobie wzajemnie czas zyskujemy sens dla którego warto walczyć i się starać. Zobaczcie jak ludzie teraz żyją ?

Praca, dom, zakupy i brak czasu na przemyślenie tego co się dzieje.

Brak czasu, odwagi na związek i tłumaczenie sobie, że się do tego nie nadają.

Ja sam tak myślałem, ale jednak 2 lata byłem w związku i byłem wtedy szczęśliwy czułem się lepiej.

Związek to nie jest obarczanie ciągle jednej strony wszystkimi problemami, a pomaganie sobie nawzajem.

Czasami bywa tak, że jedna ze stron związku ma ich więcej, a czasami to ta druga, ale na tym to właśnie polega.

Ty naprawdę liczysz na to, że kogoś tutaj poznasz i zaowocuje to spotkaniem w realu?

powodzenia...

Internet to ostatnie miejsce do szukania ludzi.

Chyba, że zaginionych.

Ja również poznałem sporo osób w internecie, dla kogoś kto jest nieśmiały to dobre miejsce, ale pod warunkiem, że podchodzimy do tego z dystansem. Wiadomo chyba, że nie można komuś zaufać na sto procent po kilku wiadomościach, ale podobnie jest kiedy poznajemy się w realu nie dajemy hasła bankowego koleżance z pracy którą znamy od tygodnia. Zasady są wręcz identyczne, a to do nas należy ocena sytuacji oraz to kiedy i komu zaufamy.

Zawsze nawet dzieląc się na forum swoimi problemami musimy liczyć się z tym, że po drugiej stronie "kabla" może siedzieć ktoś kto ma już nasze ip i wie o danej osobie więcej niż jej najbliżsi krewni. Dziś to niestety codzienność.

Rozumiem Cię. Cóż, ja jestem żonaty, ale od dawna nie czuję, że mam oparcie w tym związku. I byłbym gotów otworzyć się przed jakimś kumplem, tylko kumpli nie ma. Są tylko koledzy. Każdy zresztą jest zajęty swoim życiem. Też chciałbym, żeby był ktoś blisko, na kim można by polegać. Czasami mam takie uczucie w sobie, że jestem najsamotniejszym człowiekiem na tej planecie. Jeszcze jednak walczę, choć czasami naprawdę się zastanawiam po co.

Udaj się może na jakieś ze spotkań organizowanych w Twoim mieście, może tam kogoś poznasz. Powodzenia i może czas porozmawiać o tym co czujesz z żoną?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego ciągle muszę trafiać na fałszywe qrwy które mnie frustrują i dołują.
nie ma czegoś takiego jak trafianie na jakichś ludzi, ludzi się wybiera podświadomie. "to coś" to właśnie podświadomość mówi Ci, że ta osoba ma znajome cechy, a mózg lubi to co znajome, nawet jak to coś złego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak w przeszłości ktoś cie oszukiwał, np matka nie dotrzymywała słowa albo partnerka ci długo ściemniała to mózg się przyzwyczaił i kojarzy to z miłością. jak spotykasz nowe osoby które mają cechy mogące świadczyć o tym że ta osoba jest fałszywa to mózg w to idzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie macie wrażenia, że im starsi jesteście tym trudniej Wam wejść w nowe relacje ?

Ja mam wrażenie że z wiekiem moje uspołecznienie coraz bardziej kuleje.

Mi zawsze było trudno, czy miałem 15 czy 38. Problemem jest to że po 30-ce większość jest sparowana, żonata, dzieciata itd i mają inne priorytety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie macie wrażenia, że im starsi jesteście tym trudniej Wam wejść w nowe relacje ?

Ja mam wrażenie że z wiekiem moje uspołecznienie coraz bardziej kuleje.

Mi zawsze było trudno, czy miałem 15 czy 38. Problemem jest to że po 30-ce większość jest sparowana, żonata, dzieciata itd i mają inne priorytety.

 

Już po 20 zaczynają się problemy. Dużo ludzi ma zbyt dużo zajęć - studia, dorywcza praca, związek (niektórzy dzieci). Widzę to po sobie o swoim otoczeniu. Mam 22 lata i jestem typem samotnika. Jak coś do kogoś na spotkanie - to zazwyczaj ta osoba nie ma czasu bo to albo tamto (wiem, mogą być wymówki, ale faktycznie dużo "znajomych" studiuje i pracuje jednocześnie więc nie ma czasu dla dalszych znajomych skoro i tak mało go mają dla tych bliższych jak partner/partnerka czy rodzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nadal samotny, życie jest beznadziejne. Co z tego że są te wszystkie portale randkowe, jak większość osób które tam mają konta, moim zdaniem nie istnieją. Myślę że są to konta zakładane przez pracowników portalu, w celu zwabienia idioty by zapłacił za konto. A jak już się trafi jakaś osoba która odpisze to dwie, trzy wiadomości wyśle i na tym kontakt się urywa. Bez sensu to wszystko jest. Całymi dniami siedzę w domu i zastanawiam się po co żyć w ogóle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brak czasu to często wymówki. Dużo osób marnotrawi czas, sam też to robię. Jeśli komuś zależy to jeśli nie dziś czy jutro to zaproponuje termin za tydzień czy za dwa. Znaleźć kilka wolnych godzin raz na jakiś czas to serio realna sprawa. Wiem, że ludzie maja coraz więcej obowiązków, ale poświęcać się w stu procentach tylko pracy to choroba wdg mnie.

Sam zawsze czułem się wolnym człowiekiem, robiłem co chciałem w zasadzie od dziecka, wiadomo w granicach rozsądku. Rodzice pilnowali mnie, ale miałem zawsze wybór dlatego teraz praca jest dla mnie tragiczna bo jednak muszę robić co mi każą.

Dużo zależy od tego kogo jest nam dane spotkać. Po rozstaniu z dziewczyną czułem się tragicznie, ale po jakimś czasie spotkałem w internecie koleżankę z która spotkaliśmy się już nie raz, bardzo pomogła mi przebrnąć przez to wszystko. Teraz ma swoją rodzinę studia, pracę i mimo to raz na jakiś czas ugadamy się na jakieś planszówki. Fakt od tego czasu nie spotkałem ani jednej osoby która tak traktowała innych, ale jest szansa tylko musimy próbować.

Wiem to nie jest proste ciągle mam ostatnio wątpliwości, dziś też mam doła i chętnie zrobiłbym coś głupiego, ale może właśnie jutro poznam kogoś kto to zmieni? Dla kogo będę chciał chodzić do pracy tylko po to żeby po pracy wrócić i móc liczyć na chwilę rozmowy z tą osobą?

Edit: Portale randkowe to zarabiaczki pieniędzy i sporo kont jest fejkowych.

Kiedyś więcej osób z tego korzystało dziś ciężko spotkać tam kogoś realnego. Ja kilka spoko osób poznałem przez gry jednak tam spotykamy ludzi często z tak daleka, że ciężko się spotkać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nadal samotny, życie jest beznadziejne. Co z tego że są te wszystkie portale randkowe, jak większość osób które tam mają konta, moim zdaniem nie istnieją. Myślę że są to konta zakładane przez pracowników portalu, w celu zwabienia idioty by zapłacił za konto. A jak już się trafi jakaś osoba która odpisze to dwie, trzy wiadomości wyśle i na tym kontakt się urywa. Bez sensu to wszystko jest. Całymi dniami siedzę w domu i zastanawiam się po co żyć w ogóle.

 

Właśnie też jestem trochę w tym temacie tych portali randkowych. Moi koledzy poznajwali jakieś dziewczyny na tych portalach(co prawda większość dziewczyn były jakieś zwaruowane) i postanowiłem też założyć konto. Napisałem do 3 i każda albo nie odpowiedziała albo mnie pocisneła (nawet śmiesznie, bo mam dystans do siebie). I wcześniej kliknąła to 'serduszko' a potem nie chce gadać. To ja już nie wiem jak to z tym jest. Lepiej nie zakładac bo tylko się osmieszysz, czy czekać aż samo przyjdzie. I mam odwagę się spotkać z obca osoba ale nawet nie ma jak zacząć. Na uczelni te same dziewczyny, Znajomych mam stałych więc nowych ludzi nie poznaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nadal samotny, życie jest beznadziejne. Co z tego że są te wszystkie portale randkowe, jak większość osób które tam mają konta, moim zdaniem nie istnieją. Myślę że są to konta zakładane przez pracowników portalu, w celu zwabienia idioty by zapłacił za konto. A jak już się trafi jakaś osoba która odpisze to dwie, trzy wiadomości wyśle i na tym kontakt się urywa. Bez sensu to wszystko jest. Całymi dniami siedzę w domu i zastanawiam się po co żyć w ogóle.

 

Właśnie też jestem trochę w tym temacie tych portali randkowych. Moi koledzy poznajwali jakieś dziewczyny na tych portalach(co prawda większość dziewczyn były jakieś zwaruowane) i postanowiłem też założyć konto. Napisałem do 3 i każda albo nie odpowiedziała albo mnie pocisneła (nawet śmiesznie, bo mam dystans do siebie). I wcześniej kliknąła to 'serduszko' a potem nie chce gadać. To ja już nie wiem jak to z tym jest. Lepiej nie zakładac bo tylko się osmieszysz, czy czekać aż samo przyjdzie. I mam odwagę się spotkać z obca osoba ale nawet nie ma jak zacząć. Na uczelni te same dziewczyny, Znajomych mam stałych więc nowych ludzi nie poznaje.

Jak jakaś odpowiedziała na 3 wysłane wiadomości to i tak nieźle mi to może co 10- ta odpowiadała, a same z siebie pisały tylko jakieś ruskie fejki które podają swoje zarażone maile.

Myślałem może że jestem po prostu brzydki, ale przeglądnąłem profile innych facetów w moim wieku i większość wyglądała jeszcze gorzej niż ja. Daru czy umiejętności zaczepiania kobiet , pisania to ja niem mam ale gdybym miał to bym na takim portalu nie siedział, także opcja jest taka że jest gro kont fejkowych- pewnie większość tych ładnych lasek bo czasem aż trudno uwierzyć że takie laski mogą być same, albo te kobiety są wybredne i szukają księcia z bajki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nadal samotny, życie jest beznadziejne. Co z tego że są te wszystkie portale randkowe, jak większość osób które tam mają konta, moim zdaniem nie istnieją. Myślę że są to konta zakładane przez pracowników portalu, w celu zwabienia idioty by zapłacił za konto. A jak już się trafi jakaś osoba która odpisze to dwie, trzy wiadomości wyśle i na tym kontakt się urywa. Bez sensu to wszystko jest. Całymi dniami siedzę w domu i zastanawiam się po co żyć w ogóle.
Trudno się nie zgodzić, tym bardziej że większość kobiet nawet nie przejrzy mojego profilu po wysłanej wiadomości. Moim zdaniem kobieta ma jeszcze szanse na znalezienie jakiegoś faceta na portalu o ile oczywiście nie odstrasza wyglądem, a tylko takie wysyłają mi polubienia :mrgreen: . Facetowi który nie jest mega przystojny, nie popisuje się swoim majątkiem i osiągnięciami to ciężko będzie, albo musi bardzo dużo próbować a nie każdy ma na to cierpliwość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nadal samotny, życie jest beznadziejne. Co z tego że są te wszystkie portale randkowe, jak większość osób które tam mają konta, moim zdaniem nie istnieją. Myślę że są to konta zakładane przez pracowników portalu, w celu zwabienia idioty by zapłacił za konto. A jak już się trafi jakaś osoba która odpisze to dwie, trzy wiadomości wyśle i na tym kontakt się urywa. Bez sensu to wszystko jest. Całymi dniami siedzę w domu i zastanawiam się po co żyć w ogóle.
Trudno się nie zgodzić, tym bardziej że większość kobiet nawet nie przejrzy mojego profilu po wysłanej wiadomości. Moim zdaniem kobieta ma jeszcze szanse na znalezienie jakiegoś faceta na portalu o ile oczywiście nie odstrasza wyglądem, a tylko takie wysyłają mi polubienia :mrgreen: . Facetowi który nie jest mega przystojny, nie popisuje się swoim majątkiem i osiągnięciami to ciężko będzie, albo musi bardzo dużo próbować a nie każdy ma na to cierpliwość.

 

 

No jak nie masz złotego Rolexa i sześciopaka na brzuchu to z czym do ludzi :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudno się nie zgodzić, tym bardziej że większość kobiet nawet nie przejrzy mojego profilu po wysłanej wiadomości. Moim zdaniem kobieta ma jeszcze szanse na znalezienie jakiegoś faceta na portalu o ile oczywiście nie odstrasza wyglądem, a tylko takie wysyłają mi polubienia :mrgreen: . Facetowi który nie jest mega przystojny, nie popisuje się swoim majątkiem i osiągnięciami to ciężko będzie, albo musi bardzo dużo próbować a nie każdy ma na to cierpliwość.

Trzeba próbować, teraz dużo osób używa fb. Komentuje, klika lajki tak długo aż ktoś nie odpisze i to pewien sposób na początek rozmowy. Wtedy ciężko jest się ośmieszyć, a za razem możemy zwrócić na siebie uwagę. Cierpliwość jest teraz potrzebna w każdym aspekcie naszego życia. Nie zostajemy magistrem po jednym dniu w szkole i tak samo tutaj ciężko spotkać kogoś normalnego pisząc jedną wiadomość. Chyba, że wygrywamy raz w tygodniu 6 w totka xd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś dziewczyny patrzą głównie na pieniądze. Żałuje jednego, że olałem moje hobby na rzecz poszukiwania partnerki, bo stwierdziłem, jak znajdę dziewczynę to będzie mi łatwiej, ktoś mnie będzie wspierał w tym co robie, a tu jednak dwa lata mineły i gówno z obu stron mam. Dlatego muszę w końcu raz na zawsze pozamykać te konta, olać baby raz na zawsze bo i tak nic z tego nie będzie i zająć się tylko sobą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nadal samotny, życie jest beznadziejne. Co z tego że są te wszystkie portale randkowe, jak większość osób które tam mają konta, moim zdaniem nie istnieją. Myślę że są to konta zakładane przez pracowników portalu, w celu zwabienia idioty by zapłacił za konto. A jak już się trafi jakaś osoba która odpisze to dwie, trzy wiadomości wyśle i na tym kontakt się urywa. Bez sensu to wszystko jest. Całymi dniami siedzę w domu i zastanawiam się po co żyć w ogóle.

 

Też miałem problem z urywaniem kontaktu. Dawno już nie miałem do czynienia z portalami randkowymi ale wydaje mi się, że nadal mam niskie szanse na poznanie tam kogoś

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×