Samotność

moja mama pieknie robila na drutach-wychowywala mnie samotnie ale zawsze byla dzielna i mialam wszytsko co trzeba

ale moje sweterki robily furore w przedszkolu,zawsze grupka dzieci mnie obskakiwala i sprawdzala co mam na sobie

mama robila mi np slonia na swetrze co mial odstajaca trabe i uszy i pieknie to odstawalo od swetra i inne zwierzaki co prawie,,wychodzily,,na zewnatrz

miala talent

nawet mamy innych dzieci prosily moja mame zeby im dzieciom robila,,,;-)

te sweterki byly cudne

mialy w sobie milosc i to cos,,,,

chcialam jak mama sie nauczyc...ale lewe rece mam

szkoda...

bo naprawde mozna stworzyc cuda...

ja na wieczor sylwestrowy kupilam sobie winko a szampana mam od pacjenta;-) i wypije samotnie

....

-- 31 gru 2013, 18:12 --

Candy14

wiec wiesz jak to jest po rozstaniu zostac ten dzien...niby zwyczajny,,,,glupi sylwester,,,a jednak troche smutno...jest byc po prostu samotnym...

Samotny sylwester nie jest smutny. Smutno jest dopiero wtedy, gdy nikt życzeń nie złoży (nie wyśle)...

Midori, a jak siedzę w domu sama i nikt nie złożył mi życzeń to co to jest? smutek xxl e tam, popije sobie, pogram, popatrzę na fajerwerki, będzie spoko

Niee... ja jedne życzenia dostałam... no ale co z tego, jak nikt nie pomyśli, czy nie chciałabym spotkać się, wyjść gdzieś? A ja się narzucać nie chcę, by na mnie potem krzywo patrzono...

Synsa, o mnie dalsza rodzina zawsze pamięta i były chłopak, chociaż to mało pocieszające. Do północy jeszcze daleko, więc może ktoś się jeszcze odezwie. I żeby nie było Ci smutno to ja Ci życzę Szczęśliwego Nowego Roku (lepszego od mijającego).

Midori, dziękuję serdecznie :) Ja również życzę wszystkiego dobrego, a przede wszystkim zdrowia, tego fizycznego i psychicznego.

Ja też sama w domu, tzn z córeczką - trzy latka. Robimy bal. Mamy cekinowe sukienki i przyszykowane przekąski. Zaraz będziemy dmuchać balony.

Też nie dostałam od nikogo życzeń. Jest mi smutno, bo jakoś tak chciałam w tym roku gdzieś pójść,ale nie wyszło. Pół dnia dziś przeryczałam, ale teraz mi już lepiej. Wzięłam się w garść:)

mojanati, masz za to z pewnością prześliczną córeczkę, więc trzymaj się dzielnie - dla niej.

A ja niespodziewanie dostałam zaproszenie od koleżanki i poszłam. Jest fajnie, byłam bardzo zaskoczona a już myślałam że będę chlipać w rękaw.

mojanati, masz za to z pewnością prześliczną córeczkę, więc trzymaj się dzielnie - dla niej.

Żeby to tak się dało dla kogoś trzymać jeszcze.

Nie można udawać, że jest się szczęśliwym, kiedy tkwi się na dnie rozpaczy. No, ale robię co mogę żeby wydostać się z tego :)

Podsumowując swój rok w kwestii "samotność":

mojanati, udawać nie można, bo wtedy oszukuje się samego siebie, ale trzeba walczyć i się nie poddawać.

Podsumowując swój rok w kwestii "samotność":

 

mojanati, udawać nie można, bo wtedy oszukuje się samego siebie, ale trzeba walczyć i się nie poddawać.

I tego się trzymajmy, przynajmniej w tę noc:)

lepszego 2014 wszystkim

A ja się oficjalnie żegnam tutaj, ponieważ niestety to forum to grupa zamkniętej adoracji i istny burdel gdzie ludzie mają innych po prostu w dupie. 3 lata temu było tutaj lepiej.

wiec tu tez stalo sie to co na depresja.ws?

Nie wiem, bo dwa lata temu na depresji zarobiłem bana za podobne słowa.

A ja znowu sam w domu, w sumie nie sam, bo rodzice są, ale ojciec się ochleje, zaś matka naćpa leków i pójdzie spać, więc można powiedzieć, że będę sam...

Trzyzet - nie gadaj? ale na depresji to jest okropne, ja bylam tam w 2009, bylo w miare, ale potem juz tylko gorzej

Podsumowując swój rok w kwestii "samotność":

U mnie tak samo

Aurora92, i jak w ostateczności spędzasz sylwestrową noc? Grasz w coś?

ja chcialam sobie pograc na kurniku, ale brat nie ma w laptopie odpowiedniej wtyczki. ffu...

Vett, aktualnie robię sobie przerwę od grania w Simsy słuchając muzyki. Ale za chwilę do nich wracam, bo jakoś nudzi mnie słuchanie muzyki. A później się najem.

Ty też siedzisz w domu?

dzisiaj jeden z gorszych dni jeśli chodzi o samotność

Pusty dom, burbon, fajki i pies zamknięty w piwnicy. Cudownie . . .

Aurora92, jak co roku. W ogóle to Ci zazdroszczę nieco, bo moja jedyna gra, czyli simsy znudziła mi się totalnie i nawet nią nie mam jak zająć czasu

I też mnie muzyka nudzi. Niby sobie zgrałam super playlistę, a przełączam co chwilę, wszystko mnie drażni, to chyba przez tę samotność