Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

Trzyzet, albo się nie przejmować ich zdaniem.

Po co zbliżać się tak bardzo . Wystarczy realizacja potrzeb tzn jakiejś potrzeby stowarzyszania się .

Do byle kogo gębę otworzyć i już nie czujesz się tak samotnym na tym świecie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzyzet, no i co ? :P

Nic się wtedy nie dzieje. Nikt mi noża nie przystawia do gardła :)

Kiedyś się nie odzywałam wcale do ludzi . Właśnie z ta obawa ,ze są obcy itp...

Każdy był obcy.

Za bardzo się tym przejmowałem. Bywało nawet ze "znałam "kogoś z 8lat a nie odezwałam się słowem.

Nie wiem dlaczego tak dzieliłam ludzi. Ci,co mogą mi sprawić przykrość od razu -unikałam ich.plus ci ,których nie znam, tych tez się bałam

I ci drudzy-niby normalni.

Ale okazało się ze bez względu na ten podział każdy i tak był tacy sami. A ci drudzy, z którymi tez niewiele słów zmieniłam okazali się czasem gorsi niż ci , których tak panicznie się bałam .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzyzet, tak ale skąd ta pewność ,ze ci na których ci zależy .... Przecież są tacy sami jak reszta.

To ludzie. A nie zaprogramowane maszyny ...

 

Dobra nie. Masz racje. Czasem zdarzają się osoby warte zaufania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rico, dlaczego nie ?

Co masz do stracenia?

Przecież i tak nie będziecie się znać do końca życia :P

No wiadomo, ale czasem mam tak, że zastanawiam się nad takimi "rozmowami" i dochodzę do wniosku, że one nic nie znaczą, takie przysłowiowe pierdolenie o pogodzie, bo kogoś nie znam, gorzej jak za nim nie przepadam :P , nie ma sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wcale. całe życie się poswiecalam innym i co z tego mam? Dopiero co jeden z forum udawał wielce nieszczęśliwego, a odzywal i spotkał się tylko po to, zeby zaliczyc dziewice. Mam prawo do posiadania znajomych wśród rówieśników, więc będę na to narzekać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

całe życie się poswiecalam innym i co z tego mam?

Jak to? Zupełnie jakbym słyszał farmazony swojej matki. :silence: Dobijają mnie takie teksty.

 

Vett,

Dopiero co jeden z forum udawał wielce nieszczęśliwego, a odzywal i spotkał się tylko po to, zeby zaliczyc dziewice.

A Ty jego nie chciałaś zaliczyć?

 

Mam prawo do posiadania znajomych wśród rówieśników, więc będę na to narzekać.

Pewnie, że masz. Korzystaj z niego zatem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, po prostu płaczecie jacy ludzie są źli i okrutni a sami tak naprawdę jesteście tacy sami bądź nawet gorsi :)

A ja zazwyczaj nie narzekam na ludzi, bo najbardziej beznadziejny jestem ja.

 

A ja będę narzekać, bo wiem, że ja ze swojej strony dałam bardzo duzo, dostając jedynie kopa w dupę

 

-- 17 gru 2013, 19:52 --

 

rotten soul, skoro taki poziom intelektualny Ci starczy, to się cieszę.

Cóż, są różne ambicje, ale zawsze myślałam, że człowiek woli się rozwijać :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×