Samotność

[Gość]

Szczęsciarze

Znowu o śmierdzielach?xD

 

No właśnie szukam i nie mogę znaleść

Nie wiem jak to jest szukać kogoś.

Naprawdę aż tak Ci na tym zależy?

Edytowane 4 Grudnia 2013 przez Gość

[Gość SmutnaTęcza]

Midori, ja również

[Ziomal4321a]

Aurora92, Ja też chcę kota!. Co ciekawe mam pseudonim kocio-podobny i tak na mnie mówią Uwielbiam koty, ale nie było opcji by takowego posiadać. Kiedyś jak będę mieć własne mieszkanko to kot u mnie będzie na 100%

 

Za to mam uczulenie na sierść psa i fobię. Gdy tylko widzę te zwierzę to już ciśnienie rośnie i panika

Edytowane 4 Grudnia 2013 przez Gość

[Arhol]

Steviear, Co do zwierząt i smrodu,ostatnia jebiąca na kilometr istota którą spotkałem to człowiek D:

[Gość]

Kestrel, Święta racja. Człowiek jest nawet gorszy

Dlatego mówiłam że kocham mojego kota :)

Śmierdzi ale da się czasem to wytrzymać xD

On mnie też kocha.Bezgranicznie

Zapomniałam wspomnieć że to właściwe płeć żeńska jest.natomiast imię męskie

Edytowane 4 Grudnia 2013 przez Gość

[Gość]

Uroki studiów. Dzisiaj się dowiedziałam, że studia zaliczają się w poczet emerytury, aczkolwiek bez składek oczywiście. I liczą nam za nie aż 8 lat. Może jednak dożyję emerytury.

[Gość abstrakcyjna]

Ziomal4321a, Też uwielbiam koty. I psów się boję i to bardzo.

[Arhol]

Steviear,

On mnie też kocha.Bezgranicznie (póki go karmię i głaszczę)

fix'd

Midori, Oj,to ambitną długość życia masz,ja tak liczę że do max 50 coś,albo sam się sprzątnę.

[Gość]

ja też dłużej nie dam rady.. na zus nie ma co liczyć więc z głodu odejdę...

[Marcin2013]

Bardzo mi wzałeży

[Ondark]

A mój jest fałszywy, czasem rzuca się z pazurami.

[Gość]

Kestrel, ja tam poczekam aż się wszystkie tasiemce anime i seriale skończą. Ja MUSZĘ znać zakończenie, także szybciej umierać nie zamierzam. A i jeszcze mam sporo książek do przeczytania.

[Gość]

Kestrel, O dziwo nie Jak jest głodny kocha mnie jeszcze bardziej xD

Nie wiesz co to miłość

Jak umrze to wykonam jego odlew :)

Będziemy razem na zawsze!!!!

Marcin2013,

A w pracy? szkole? parku?mieście ?

Wystarczy że zagadasz i uruchomisz zycie towarzyskie,poznawając koleżanki.

Chybaże zależy Ci na czymś innym to po prostu ... idź na disco i ... :)

[Arhol]

Midori, 100% otaku w otaku !

trochę to potrwa.

Ale i tak wszystkie animy nie przeżyją długości mody na sukces

 

-- 04 gru 2013, 23:38 --

 

Steviear, To masz ciekawego wszorza

[Gość]

Co Wy tu o kotach chrzanicie.

Psy>koty

[Gość]

Kestrel, No i to jak :)

Problem w tym że nie ma palców i się nie zaobrączkowujemy

[Marcin2013]

Mieszkam samotnie sam nie wychodzę do ludzi byłem w zwiosku ale zostałem sam

[Gość]

Mody na sukces to ja nie oglądam. Ogólnie temat miłości, zdrad, powrotów etc. jest dla mnie ciężkostrawny. Z "babskich" seriali to ja chyba jedynie Czarodziejki i Gotowe na wszystko oglądałam. No i oczywiście anime z bishami, typu Free!

[Gość SmutnaTęcza]

Ziomal4321a, to poczekaj, aż Ci się jakiś przybłęda pod drzwi napatoczy. Tak właśnie było z moim kotem.

[Ziomal4321a]

Ziomal4321a, to poczekaj, aż Ci się jakiś przybłęda pod drzwi napatoczy. Tak właśnie było z moim kotem.

 

Niemożliwe, mieszkam na 4tym piętrze w bloku, a drzewa nie ma tak wysokiego wy wlazł przez okno

[Gość SmutnaTęcza]

Ziomal4321a, ale może wejść po schodach. Bezdomne koty wejdą wszędzie, byleby było ciepło. Zresztą nie tylko bezdomne.

[Arhol]

Steviear, sad story.

zawsze możesz odkroić sobie rękę i przywiązać kotu do nogi,to też będzie coś.

[Gość]

Masked_Man, Jo , jo

Marcin2013, To zacznij. Zacznij coś robić. Poszukaj sobie zajęć. Pochodź na jakieś warsztaty.

Może tam kogoś spotkasz.

Chyba ze wolisz wirtualnie.. To pewnie portale randkowe. Choć ja bym się w to nie babrała.

 

Kestrel, Tylko którą? Nie udźwignie tych gnatów xD

I tak jestem dla niego cięzarem :C

Edytowane 4 Grudnia 2013 przez Gość

[Arhol]

Midori, free! nie oglądałem, a love story czasem denne so

[Gość]

nie umiem przestac plakac. nie ma nawet miejsca, w ktorym moglabym to wszystko opisac, oczekujac pomocy, wsparcia.

jest mi trudno i bardzo cierpie. za kilka szczesliwych dni przyplacilam cala resztka radosci, jaka we mnie zostala i nie mam juz nic.

bardzo ciezko bedzie mi sie pozbierac. liczylam chyba na cud. czuje, jakbym nie zaslugiwala na nic lepszego, na zainteresowanie, troske, cieplo, uwage, uczucie, niby nic więcej niż sama probowalam dac, niby niewiele.. dla mnie to nieosiągalne. czuje sie samotna.