Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

No niektórych leki antydepresyjne dość mocno pobudzają - niepokój ruchowy, nasilenie lęków, natręctw itp. Niestety przez to, że te osoby są w mniejszości, to są olewane przez lekarzy.

Grabarz666 Mógłbyś odnieść się do mojego poprzedniego postu?

Sory za mały offtop.

Jak się mają TLPD w porównaniu do SSRI w kwestii zaburzeń lękowych - lęk ogólny, napady paniki, agorafobia, fobia społeczna, zaburzenia obsesyjno-kompulsywne?

Czy powodem może być to, że TLPD zostały wprowadzone bardzo dawno temu, a wtedy koncerny skupiały się na rejestrowaniu leków głównie na depresję, pomijając zaburzenia lękowe? 50 lat temu chyba w ogóle nie było takiego zaburzenia jak fobia społeczna. A z kolei dziś te leki są "osierocone" - żaden producent nie ma leku na wyłączność i nikomu nie opłaca się przeprowadzać badań w sprawie skuteczności leków w tych zaburzeniach. Tak to wygląda?

Czy może były próby rejestracji TLPD w tych zaburzeniach, ale nie zakończyły się sukcesem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się mają TLPD w porównaniu do SSRI w kwestii zaburzeń lękowych - lęk ogólny, napady paniki, agorafobia, fobia społeczna, zaburzenia obsesyjno-kompulsywne?

Spośród TLPD jedynie klomipramina (silny inhibitor SERT) dorównuje skutecznością SSRI w zaburzeniach lękowych, konkretnie OCD i PD, w innych prawdopodobnie również, choć nie spotkałem się z takimi badaniami.

 

Czy powodem może być to, że TLPD zostały wprowadzone bardzo dawno temu, a wtedy koncerny skupiały się na rejestrowaniu leków głównie na depresję, pomijając zaburzenia lękowe? 50 lat temu chyba w ogóle nie było takiego zaburzenia jak fobia społeczna.

W tamtych latach zaburzenia lękowe nie były na tyle dobrze zdefiniowane, żeby badać skuteczność TPLD w tych konkretnych przypadkach, tzw. neurotyczność (inaczej nerwicę, później określane jako zaburzenia lękowe), leczono barbituranami, meprobamatem i trochę później benzo, i w poważaniu była ich toksyczność i potencjał uzależniający.

 

A z kolei dziś te leki są "osierocone" - żaden producent nie ma leku na wyłączność i nikomu nie opłaca się przeprowadzać badań w sprawie skuteczności leków w tych zaburzeniach. Tak to wygląda?

Poniekąd również, ale głównym powodem jest fakt, że TPLD mają więcej skutków ubocznych niż SSRI, które mają potwierdzoną skuteczność w leczeniu zaburzeń lękowych, więc wybiera się, po prostu, bezpieczniejszą alternatywę.

 

Czy może były próby rejestracji TLPD w tych zaburzeniach, ale nie zakończyły się sukcesem?

Po części również, np. amitryptylina okazała się nieskuteczna w OCD, ale klomipramina już tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki

 

-- 12 gru 2017, 10:42 --

 

Może to być powiązane z tym, że podobno TLPD znacznie bardziej pobudzają, dają napęd niż SSRI i przez to samo w sobie może mieć działąnie lękorodne? Nie wiem jak to jest z tym dokładnie, ale trochę przeczytałem opinii, że TLPD dają "mocnego kopa".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to być powiązane z tym, że podobno TLPD znacznie bardziej pobudzają, dają napęd niż SSRI i przez to samo w sobie może mieć działąnie lękorodne?

Zdecydowana większość TPLD działają znacznie bardziej sedująco niż SSRI (które uważane są za "pobudzające"), no może z wyjątkiem nortryptyliny.

 

Nie wiem jak to jest z tym dokładnie, ale trochę przeczytałem opinii, że TLPD dają "mocnego kopa".

Jeśli masz na myśli większego "kopa przeciwdepresyjnego" niż SSRI, to tak, natomiast jeśli chodzi o silniejsze zwiększenie napędu niż SSRI, to zdecydowanie nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego też pewnie na lęk tplpd lepiej działają jak ssri...

Przecież już napisałem, fakt, że TPLD są skuteczniejsze p/depresyjnie (ale też mniej bezpieczne) niż SSRI wcale nie oznacza, że są skuteczniejsze p/lękowo (konkretnie OCD i SAD). Jedynie klomipramina, spośród TPLD, jest tak silnym inhibitorem SERT jak SSRI.

 

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11019934

Both the TCA and SSRI antidepressants are effective in treating a wide variety of anxiety disorders. SSRIs, due to their greater safety and tolerability, should be the preferred choices in treating anxiety disorders in those instances where TCAs and SSRIs are considered equally effective. In the cases of OCD and social phobia, SSRIs are almost always preferable given that the TCAs do not appear effective in these disorders.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

modafinil 300mg na czczo z kawą do tego paro 40mg to jest to , energia,brak anhedoni,chęć rozmowy,chęc wykonywania czynności ,super humor . wkońcu znalazłem swój mix . oba leki super się uzupełniają . polecam zajrzeć do wątku o modafinilu , opisałem tam moje reakcje na tym mixie.

 

każdemu polecam na każdy rodzaj depresji . paro na wy>ebke,lęki,brak dołów ,stabilizacje , modafinil na anhedonie,energie i jest moc . moim zdaniem paro wzmacnia działanie modafinilu jeszcze . dziśczuje się w 100% zdrowy . a spałem 2h i mam energie i dobry nastrój.

 

-- 12 gru 2017, 15:27 --

 

Dla mnie ssri nie są skutecznymi lekami w leczeniu zaburzeń lękowych i tyle...

 

dla mnie 20mg paro nie działa wcale , 30 średnio , a 40 już lepiej , ale i tak nie jest to co kiedyś , dopiero dodanie modafinilu NDRI zoptymalizowało działanie i czuję się jak nowo narodzony

 

samo paro , ale tylko w dawcę 40mg , powoduje stabilizacje i brak dołków (co mnie też bardzo męczyło) a mix dodaje energi i nastroju

 

-- 12 gru 2017, 15:34 --

 

Dlatego też pewnie na lęk tplpd lepiej działają jak ssri...

 

tyle że uboki w moim przypadku są nie do przejścia , chciemi mnie cewnikować bo piłem a nie oddawałem moczu i nie srałem tydzień , działanie antycholinergiczne jest mega mocne na anafranku i amitryptylinie . a szkoda , bo bez tego były by to dobre leki , z kolei acetylocholina jest przeciwstawna do dopaminy , więc może mieć to znaczenie terapeutyczne .

 

-- 12 gru 2017, 15:35 --

 

paro też ma takie działanie , ale nie odczuwa się tego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki

 

-- 12 gru 2017, 10:42 --

 

Może to być powiązane z tym, że podobno TLPD znacznie bardziej pobudzają, dają napęd niż SSRI i przez to samo w sobie może mieć działąnie lękorodne? Nie wiem jak to jest z tym dokładnie, ale trochę przeczytałem opinii, że TLPD dają "mocnego kopa".

 

no mają ja chodze nakręcony jak robocik, z jednej strony dobrze , że nie zamula ale z drugiej pobudza stany lękowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedni mowią ze dziala na lęki, drudzy ze je nasila, skoro je nasila to i natręctwa nasila, więc jak to jest bo nie kumam....

A tyle razy pisano że dziala na lęki i natręctwa

 

Bo to dość sprawa indywidualna. Każdy reaguje inaczej na lek. Jednego może pobudzić, działać lękorodnie, spowodować natręctwa (ja tak miałem przez 6 tygodni na sertralinie) a u innego uspokajać. Te wszystkie badania tak naprawdę pokazują jakie jest prawdopodobieństwo, że dany lek będzie tak działał.

 

Zdecydowana większość TPLD działają znacznie bardziej sedująco niż SSRI (które uważane są za "pobudzające"), no może z wyjątkiem nortryptyliny.

 

Co to oznacza sedująco? Kwetiapina podobno jest lekiem sedującym. Brałem ją kilka miesięcy w dawkach 25-50mg. Po wzięciu tabletki, godzina, czy dwie dosłownie ścinała mnie z nóg. Prawie zawsze musiałem się przespać. To samo w sobie również trochę uspokajało. Ale tylko chwile przed snem i po wybudzeniu. Natomiast po 1-2 tygodniach zaczęło się ujawniać działanie pobudzające. Miałem lęki, jakieś schizy, depersonalizacje (były też chwilowe poprawy). Ogólnie ta sedacja na kwetiapinie mmoże wprowadzać w błąd ludzi. Nawet lekarze za bardzo nie rozdzielają tego. Myślą, że po prostu uspokaja. Tak, po części uspokaja przez te 2-3 godziny w ciągu dnia. Ale co mi z tego, jeżeli przez pozostałą część dnia pobudza.

Tak samo zacząłem czytać o opipramolu (jakimś nietypowym TLPD), że jest sedatywny. Ale zapewne jego działanie przypomina kwetiapine - z jednej strony natychmiastowe działanie sedujące, a z drugiej strony po dwóch tygodniach działanie podobne do innych antydepresantów, czyli mnie zapewne by pobudziło.

Ciekawe jak jest z działaniem sedującym zwykłych TLPD.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedni mowią ze dziala na lęki, drudzy ze je nasila, skoro je nasila to i natręctwa nasila, więc jak to jest bo nie kumam....

A tyle razy pisano że dziala na lęki i natręctwa

 

Bo to dość sprawa indywidualna. Każdy reaguje inaczej na lek. Jednego może pobudzić, działać lękorodnie, spowodować natręctwa (ja tak miałem przez 6 tygodni na sertralinie) a u innego uspokajać. Te wszystkie badania tak naprawdę pokazują jakie jest prawdopodobieństwo, że dany lek będzie tak działał.

 

Zdecydowana większość TPLD działają znacznie bardziej sedująco niż SSRI (które uważane są za "pobudzające"), no może z wyjątkiem nortryptyliny.

 

Co to oznacza sedująco? Kwetiapina podobno jest lekiem sedującym. Brałem ją kilka miesięcy w dawkach 25-50mg. Po wzięciu tabletki, godzina, czy dwie dosłownie ścinała mnie z nóg. Prawie zawsze musiałem się przespać. To samo w sobie również trochę uspokajało. Ale tylko chwile przed snem i po wybudzeniu. Natomiast po 1-2 tygodniach zaczęło się ujawniać działanie pobudzające. Miałem lęki, jakieś schizy, depersonalizacje (były też chwilowe poprawy). Ogólnie ta sedacja na kwetiapinie mmoże wprowadzać w błąd ludzi. Nawet lekarze za bardzo nie rozdzielają tego. Myślą, że po prostu uspokaja. Tak, po części uspokaja przez te 2-3 godziny w ciągu dnia. Ale co mi z tego, jeżeli przez pozostałą część dnia pobudza.

Tak samo zacząłem czytać o opipramolu (jakimś nietypowym TLPD), że jest sedatywny. Ale zapewne jego działanie przypomina kwetiapine - z jednej strony natychmiastowe działanie sedujące, a z drugiej strony po dwóch tygodniach działanie podobne do innych antydepresantów, czyli mnie zapewne by pobudziło.

Ciekawe jak jest z działaniem sedującym zwykłych TLPD.

 

To też pewnie sprawa indywidualna jednych seduje innych pobudza

Mnie na [pczatku ścinała z nóg czułem się jakbym cpał butapren, a po miesiącu pokazuje działanie mocno pobudzające

Dużo dużo mocniej niż miałem na paroksetynie , nie cieszę się z tego bo następstwem pobudzenia jest też nerwica natręctw, która sie nasila..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trazodon (dosyc lagodny lek, lekko usypia i zmniejsza mozliwosc wystapienia zaburzen seksualnych przy paro) lub ktorys z NaSSa (tutaj silniejsze dzialanie antydepresyjne, anksjolityczne, mniej zaburza funkcje seksualne, ale to dosyc ciezkie leki).

 

 

 

Niestety trazadon nie działa.

Czego mówisz że NaaSa to ciężkie leki?

A co sądzisz o chlorprotriksenie lub kwetiapinie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takijeden może jakieś miksy do paro powinieneś wrzucić?

 

Dziwne ogólnie że na niektórych paro działa do końca życia a innym się wypala po jakimś czasie...

 

no to u mnie chyba rekordowa bo 15 lat :yeah:

ale przyszła kryska na matyska

 

Mi 60mg dopiero dawało efekt terapeutyczny... 1 5 lat na 60mg i wszystkie wyniki w normie .. a mówią, że psychotropy rujnują zdrowie :D

 

a robiłeś badania hormonalne ? mi sie wydaje że mieszaja w hormonach nie mało, ale za nie dlugo bede mial porównanie bo w styczniu tego roku robilem: estradiol, fsh, FT3, FT4, Lh, prolaktyna, kortyzol, testosteron wolny, morfologia, ob. To bylo zaraz przed rozpoczeciem brania paroksetyne i teraz powtorze badania w styczniu ciekawe jak sie zmienily

 

A Grabarz co sądzisz żeby przeskoczyc z paro jak dobrze dziala, tylko skutki uboczne przeszkadzaja ? Lepiej nie ryzykowac czy zaryzykowac ?

To zależy jakie skutki.

 

Przede wszystkim umysłowe, czuje sie jakby mi iloraz inteligencji spadł, wiem ze to smiesznie brzmi ale tak jest. Ciezko mi sie zapamietauje, brakuje mi slow w rozmowie itp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim umysłowe, czuje sie jakby mi iloraz inteligencji spadł, wiem ze to smiesznie brzmi ale tak jest. Ciezko mi sie zapamietauje, brakuje mi slow w rozmowie itp

Może warto, w takim razie, pomyśleć o fluwoksaminie, to też SSRI, zauważalnie poprawiający funkcje kognitywne, w przeciwieństwie do paroksetyny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim umysłowe, czuje sie jakby mi iloraz inteligencji spadł, wiem ze to smiesznie brzmi ale tak jest. Ciezko mi sie zapamietauje, brakuje mi slow w rozmowie itp

Może warto, w takim razie, pomyśleć o fluwoksaminie, to też SSRI, zauważalnie poprawiający funkcje kognitywne, w przeciwieństwie do paroksetyny.

 

Grabarz a TLPD poprawia też tą funkcję? czytam stare wątki, że poprawia jasność umysłu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grabarz a TLPD poprawia też tą funkcję? czytam stare wątki, że poprawia jasność umysłu

Prawie wszystkie TPLD, z wyjątkiem opipramolu, pogarszają f. kognitywne poprzez silne działanie antycholinergiczne.

 

Objawia się to pogorszeniem konentracji, pamięci? JAk brałem paroksetynę to było znacznie gorzej niż na TLPD, paroksetna też ma silne działanie antycholinergiczne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja obecnie na paro miewam fazy apatycznego zidiocenia ;) ...brak sił, chęci motywacji, ciężkie kapowanie... i tak parę dni, potem mija i czasem wraca. Chociaż do obniżenia możliwości intelektualnych możliwe, że przyczynia się brana przeze mnie lamotrygina w dawce 75mg. Wcinam tongkat ali i nawet trochę pomaga na myślenie, klarowność umysłu no i korzeń łatwiej może zapłonąć ;d Największe pogorszenie możliwości intelektualnych miałem na pregabalinie... o fuck, to był hardcore mimo małej dawki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi Paroksetyna w maksymalnej dawce nie zaburza funkcji poznawczych, Klomipramina to dopiero je zaburzała.

Zaś Pregabalina to zwykłe cukierki, żadnego działania, może jedynie po pierwszej dawce coś tam poczułem, ale teraz po 10 dniach, zero kompletne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×