Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

21 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

Kiedy masz wizytę u lekarza? Ogólnie to musisz przeczekać jeszcze. Wiem że jest ciężko, ale paro właśnie takie jest. 

Wizytę mam 17 paź jeszcze kilka dni do wizyty zostało. 26 idę na oddział dzienny trochę się tego boję że będą mnie jakimiś prochami tam faszerować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, mariano10 napisał(a):

Po jakim czasie u was była jakaś minimalna choćby poprawa jeśli chodzi o stan psychiczny przy braniu paro?

Około miesiąca. A tak jeszcze lepiej to prawie trzy miesiące z ubokami. W tym że ja wchodziłam po raz kolejny na ten lek 😏 długo mi się ładował. Ogólnie trzeba około dwóch tygodni czekać na efekty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, mariano10 napisał(a):

Po jakim czasie u was była jakaś minimalna choćby poprawa jeśli chodzi o stan psychiczny przy braniu paro?

ok 2,5 tyg. Z tym, że u mnie przez te 2 tyg. było najgorzej ever, tak nasilonych lęków etc. nie miałam ani przed rozpoczęciem brania paro, ani nigdy później, a paro odstawiłam już dość dawno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, mariano10 napisał(a):

Po jakim czasie u was była jakaś minimalna choćby poprawa jeśli chodzi o stan psychiczny przy braniu paro?

U mnie po miesiącu,zobaczyłam lekką poprawę. Pierwsze dwa tygodnie to była katorga. Za 5 dni mija mi dwa miesiące jak biorę paro. Sa dni lepsze i gorsze. Teraz od dwóch dni czuję się jakaś taka zrezygnowana. Nie wiem czy to przez przesilenie jesienne. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy raz dostałem Paro w dawce 20 mg to pierwsze tygodnie czułem się fatalnie. Dopiero poprawa lekka była po 5-6 tygodniach. Ciężko było wytrzymać ten okres, ale po około 8-9 tygodni już bez problemu chodziłem do Urzędu czy sklepu. Wcześniej to zawsze jak miałem gdzieś iść gdzie jest dużo ludzi to lęki, poty itp. Teraz jestem na 40 mg i lek odmienił moje życie.  Nawet chodzę na siłownie i sprawia mi to przyjemność.
Dajcie szansę Paro, a najlepiej zaufajcie psychiatrze. Zawsze można inny lek włączyć do leczenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, grz napisał(a):

Pierwszy raz dostałem Paro w dawce 20 mg to pierwsze tygodnie czułem się fatalnie. Dopiero poprawa lekka była po 5-6 tygodniach. Ciężko było wytrzymać ten okres, ale po około 8-9 tygodni już bez problemu chodziłem do Urzędu czy sklepu. Wcześniej to zawsze jak miałem gdzieś iść gdzie jest dużo ludzi to lęki, poty itp. Teraz jestem na 40 mg i lek odmienił moje życie.  Nawet chodzę na siłownie i sprawia mi to przyjemność.
Dajcie szansę Paro, a najlepiej zaufajcie psychiatrze. Zawsze można inny lek włączyć do leczenia

A długo byłeś na 20mg? Czuje ten lek w sobie,ale dwa dni jakaś jestem zmęczona życiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po 7 tygodniach, bo lekarz ostrzegał, że Paroksetyna może  zacząć  działać nawet  po kilku tygodniach. Jak już czułem, że jest lepiej i byłem na kontroli u lekarza i zdecydowała, że można przejść na 30mg. Przy tej dawce jak powiedziała psychiatra można zwiększyć dawkę, bo organizm przyzwyczaił się do Paro i dawka 30 mg dopiero pozytywnie mnie nakręciła

Edytowane przez grz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mariano10 napisał(a):

U mnie 12 dzień wczoraj było całkiem znośnie a dziś znów jakieś lęki trzęsiawka a już się wczoraj cieszyłem eh jakiś stan pobudzenia dreszcze takie dziwne mam i ogólnie słabo. Ja chce już normalnie się poczuć.

A teraz sobie przypomnij początek jak zaczynałeś brać paro. I powiedz czy jest lepiej czy gorzej? 

Mi zaskoczyło tak naprawdę około trzech miesięcy od brania leku, tzn uboki ustąpiły. A poprawe taka dosyć fajną poczułam dopiero po roku. W tym że nie sugeruj się moja osobą, bo ja akurat mam takie a nie inne warunki w których żyje i mają na to wpływ. Zobacz jak już daleko doszedłeś.

W dniu 12.10.2023 o 22:29, Aganiok napisał(a):

Obyś miała rację🙂

Jak dzisiaj? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Aganiok napisał(a):

Dzisiaj już lepiej. Miałam jakieś 3 dniowe załamanie🙂 już myślałam,że to może przez zamiennik. Ale Parogen ma taki sam skład jak Arletis.

Ja ostatnio ciągle jadę na zamiennikach bo nie ma mojego paroxinoru, więc mam parogen a następnie będę brała jeszcze jakiś inny, wcześniej miałam arletis właśnie 😅 no ciężko u mnie z lekami w aptece jest. Mówię ci to też od zmian pogody chyba zależy, od hormonów itp. Oby było tylko lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 dzień i nadal słabo u mnie noc prawie nie przespana w sumie bez zmian ,  miałem jeden dzień gdy czułem się w miarę dobrze już się nawet ucieszyłem a teraz znów kiepsko , wczoraj byłem u lekarza dostałem receptę mam dalej brać parogen i już mam dosyć tych uboków tej nerwicy i wogóle wyć mi się chce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, jestem nowa na forum. Jestem na sertralinie. 3 miesiące. Ogólnie nie polecam. Skutki uboczne do tej pory nie ustąpily. Przez 9 dni było w miarę ok i wtedy zaczynała się jazda. Skoki ciśnienia, ciągle ataki. Pomimo uczucia spokoju. Więc lek napewno działa. Ale uczucie drgania i pobudzenia jest nieprzemijajce. Brałam dawkę 25 mg ponad 2 miesiące. Myślałam, że to wina zbyt niskiej dawki. Weszłam na 50 mg. I znowu przez 9 dni było ok i zaczęły się straszne skoki ciśnienia, wyskok pulsu, tachykardia, pobudzenie, po którym mogłam biegać po domu,drzenia ciała i głowy, nad którymi nie są się zapanować. Zaburzenia pamięci, zaburzenia widzenia. Jak lek, który tak pobudza może być dobry na nerwicę lękową... Zeszłam znowu na dawkę 25 mg. Dostałam zespołu dyskontynuacj. Pełnoobjawowego. Ale przynajmniej skoki ciśnienia ustapily od razu. Moim pierwszym lekiem była paroksetyna. Większość ludzi mówi, że ten lek jest silniejszy i gorszy w skutkach ubocznych. Paroksetyna zaczęła skutki uboczne z grubej rury. Ale faktycznie po 2 tygodniach zaczęła działać świetnie. A po sertralinie, kiedy człowiek myślał, że zaczyna działać, zaczynało być coraz gorzej. Dodam, że po odstawieniu paroksetyny nie miałam zespołu odstawiennego. A odstawiłam ją po roku brania z dnia na dzień, z powodu ciąży. Pytanie jest takie z mojej strony, czy ktoś przechodził z sertraliny na paroksetynę. Jak to wyglądało? Jestem na 25 mg zoloft i chcę przejść na paroksetynę. Nigdy więcej sertraliny. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Raissa667 napisał(a):

Witam, jestem nowa na forum. Jestem na sertralinie. 3 miesiące. Ogólnie nie polecam. Skutki uboczne do tej pory nie ustąpily. Przez 9 dni było w miarę ok i wtedy zaczynała się jazda. Skoki ciśnienia, ciągle ataki. Pomimo uczucia spokoju. Więc lek napewno działa. Ale uczucie drgania i pobudzenia jest nieprzemijajce. Brałam dawkę 25 mg ponad 2 miesiące. Myślałam, że to wina zbyt niskiej dawki. Weszłam na 50 mg. I znowu przez 9 dni było ok i zaczęły się straszne skoki ciśnienia, wyskok pulsu, tachykardia, pobudzenie, po którym mogłam biegać po domu,drzenia ciała i głowy, nad którymi nie są się zapanować. Zaburzenia pamięci, zaburzenia widzenia. Jak lek, który tak pobudza może być dobry na nerwicę lękową... Zeszłam znowu na dawkę 25 mg. Dostałam zespołu dyskontynuacj. Pełnoobjawowego. Ale przynajmniej skoki ciśnienia ustapily od razu. Moim pierwszym lekiem była paroksetyna. Większość ludzi mówi, że ten lek jest silniejszy i gorszy w skutkach ubocznych. Paroksetyna zaczęła skutki uboczne z grubej rury. Ale faktycznie po 2 tygodniach zaczęła działać świetnie. A po sertralinie, kiedy człowiek myślał, że zaczyna działać, zaczynało być coraz gorzej. Dodam, że po odstawieniu paroksetyny nie miałam zespołu odstawiennego. A odstawiłam ją po roku brania z dnia na dzień, z powodu ciąży. Pytanie jest takie z mojej strony, czy ktoś przechodził z sertraliny na paroksetynę. Jak to wyglądało? Jestem na 25 mg zoloft i chcę przejść na paroksetynę. Nigdy więcej sertraliny. 

Mam podobne doswiadczenia z Sertralina,po trzech tygodniach dopiero zaczęła mi fikac .Az tak ze odcinało mnie od swiadomosci.Za drugim podejsciem mialam depresje wieczorna ,ot tak z nikad i mysli dziwne.Dalam sobie spokoj  z nia,bo mi bylo coraz gorzej ,zamiast lepiej.Mysle ze twoj lekarz powinien cie poinstruować w tym temacie.Ale chyba wiekszosc  zmian lekow (SSRI SNRI)czesto przechodzi ,,na zakladke"czyli jednego dnia konczysz sertraline,nastepnego wchodzisz na Paro w dawce odpowiednio podanej przez lekarza.Masz kontakt z lekarzem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Lucy32 napisał(a):

Mam podobne doswiadczenia z Sertralina,po trzech tygodniach dopiero zaczęła mi fikac .Az tak ze odcinało mnie od swiadomosci.Za drugim podejsciem mialam depresje wieczorna ,ot tak z nikad i mysli dziwne.Dalam sobie spokoj  z nia,bo mi bylo coraz gorzej ,zamiast lepiej.Mysle ze twoj lekarz powinien cie poinstruować w tym temacie.Ale chyba wiekszosc  zmian lekow (SSRI SNRI)czesto przechodzi ,,na zakladke"czyli jednego dnia konczysz sertraline,nastepnego wchodzisz na Paro w dawce odpowiednio podanej przez lekarza.Masz kontakt z lekarzem?

Tak. W piątek mam konsultację z moim lekarzem. Czyli można z dnia na dzień przestać sertralinę brać i zacząć paro? Też miałam takie odczucia, że mnie odcina. Coś strasznego. Dokładnie mam takie odczucie, że było coraz gorzej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Raissa667 napisał(a):

Ogólnie nie polecam

Nie polecamy ani nie zniechęcamy do leków innych. Skupiamy się na opisywaniu doświadczeń. Każdy reaguje na leki inaczej gdyż każdy organizm jest inny. Co jednemu spasuje drugiemu nie musi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Melodiaa napisał(a):

Nie polecamy ani nie zniechęcamy do leków innych. Skupiamy się na opisywaniu doświadczeń. Każdy reaguje na leki inaczej gdyż każdy organizm jest inny. Co jednemu spasuje drugiemu nie musi. 

Tak to prawda. Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje. Dziękuję za tą uwagę. Nie mam zbyt dużego doświadczenia w farmakoterapii. Do tej pory nie miałam pojęcia, że wpływ leków może być tak różny. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.10.2023 o 18:44, Lucy32 napisał(a):

Mam podobne doswiadczenia z Sertralina,po trzech tygodniach dopiero zaczęła mi fikac .Az tak ze odcinało mnie od swiadomosci.Za drugim podejsciem mialam depresje wieczorna ,ot tak z nikad i mysli dziwne.Dalam sobie spokoj  z nia,bo mi bylo coraz gorzej ,zamiast lepiej.Mysle ze twoj lekarz powinien cie poinstruować w tym temacie.Ale chyba wiekszosc  zmian lekow (SSRI SNRI)czesto przechodzi ,,na zakladke"czyli jednego dnia konczysz sertraline,nastepnego wchodzisz na Paro w dawce odpowiednio podanej przez lekarza.Masz kontakt z lekarzem?

Tak. W piątek mam konsultację z moim lekarzem. Czyli można z dnia na dzień przestać sertralinę brać i zacząć paro? Też miałam takie odczucia, że mnie odcina. Coś strasznego. Dokładnie mam takie odczucie, że było coraz gorzej. 

 

W dniu 18.10.2023 o 21:36, Raissa667 napisał(a):

Tak to prawda. Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje. Dziękuję za tą uwagę. Nie mam zbyt dużego doświadczenia w farmakoterapii. Do tej pory nie miałam pojęcia, że wpływ leków może być tak różny. 

Byłam dziś u psychiatry. Był bardzo zdziwiony moją reakcją na Zoloft. Zdziwiony był też zespołem dyskontynuacj na zmniejszenie dawki. Kazał odstawić jutro, a od poniedziałku Paroxinor 20 mg, 1/2 tabletki przez 4 dni. Myślicie, że ten schemat jest ok? Ostatni tydzień był ciężki dla mnie po tym zmniejszeniu dawki. Wiem, że to bardzo małe dawki ale jestem bardzo wrażliwa na leki. Dodam, że nie mogę brać żadnych innych leków uspokajających, ponieważ karmię piersią eh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Raissa667 napisał(a):

Dzięki. Brałam rok temu. Mam nadzieję, że i tym razem będzie super. 

Napewno Ci pomoże. Jak wtedy czułaś się lepiej to i teraz powinno być okej. Ja pierwszy raz biorę ten lek początki były straszne. Dziś mija mi 62 dzień brania dawki 20mg. I powiem Ci że zaczynam czuć się dużo lepiej. Nawet dzisiaj grałam w chińczyka z młodszym synem. Nie bałam się,że znów będę miała straszne myśli. I mi sie chciało spędzać czas z dziećmi. Jestem bardziej towarzyska w pracy. Nie uciekam przed rozmowami z ludźmi. Więc i Tobie życzę,żeby było wszystko dobrze🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×