Skocz do zawartości
Nerwica.com

PREGABALINA (Egzysta, Linefor, Lyrica, Naxalgan, Pragiola, Preato, Pregabalin Accord/Mylan/ Pfizer/ Sandoz/ Sandoz GmbH/ STADA/ Zentiva, Pregamid, Tabagine)


tekla67

Czy pregabalina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

193 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy pregabalina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      138
    • Nie
      42
    • Zaszkodziła
      16


Rekomendowane odpowiedzi

 

 

to dobra opcja na lęki /nerwice właśnie rozłożenie , z tym że efekt takiego uspokojenia nie będzie już odczuwalny .

a i nie odczuwasz dlatego tego 225mg bo sie tolerancja wyrobiła , ale w tle działa na nerwice,leki itp :)

 

powodzenia i pozdrawiam przyjacielu :)

 

 

A jak bierzesz jednorazowo 300 mg to jest silny efekt ? Ja trochę boję się walić jednorazowo takie duże dawki ..... chociaż może spróbuję kiedyś ..... dzisiaj coś gorzej się czuję..... trzęsie mną.... nerwy.... trochę czytałem książkę ale głowa pobolewa.....

 

.... jadę do miasta .... do STAREGO BROWARU na obiad :)

 

miłego dnia przyjacielu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

posiadam 28 tabsow po 150mg ile zazyc zeby sie fajnie poczuc do tego mam klona i fenibut mozna zlaczyc ?

 

Człowieku, opamiętaj się, nie ćpaj tego. A zwłaszcza nie mieszaj pregabaliny z alkoholem, benzodiazepinami i innymi gabapentynoidami jak fenibut. To droga ku zatraceniu. Niektórzy uzależnieni opisywali, że zespół abstynencyjny od pregabaliny jest gorszy jak odwyk od benzodiazepin, a nawet heroiny. Nie idź tą drogą.

http://web.archive.org/web/20150910231010/http://www.relis.no/Bivirkninger/Nytt_om_bivirkninger/2014/Misbruk_avhengighet_og_seponeringsreaksjoner_ved_bruk_av_Lyrica_norske_bivirkningsmeldinger

 

Maksymalna dobowa dawka pregabaliny w GAD to 600mg, ale w 2-3 dawkach podzielonych w ciągu dnia. Zaklinam Was, nie bierzcie jednorazowo takich dużych dawek, bo nawet jak Wam się wydaje, że macie nad tym kontrolę to raz dwa wpierdolicie się w nałóg. Tolerancja wzrasta i trzeba brać coraz wyższe dawki, żeby poczuć pożądany efekt. To nie są benzodiazepiny, ale też daleko pregabalinie do całkowicie bezpiecznych cukierków. Gabapentynoidy nie wpływają bezpośrednio na układ GABA, ale na tolerancję krzyżową z innymi depresantami się łapią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio wziąłem doraźnie 300 mg, bo miałem silne napięcie lękowe i akurat tak wyszło, że pojechałem na domowke. Początkowo czułem takie przyjemne ciepło w środku i czill, a jak doszły dwa kieliszki wódki, to wtedy czułem się, jak po 10ciu. Zaburzona równowaga i ciężko było tak rozmawiać do rzeczy, ale nic poza tym. Dodam, że miałem pół roku przerwy od tego leku i doraźnie brałem 0,5-1g xanaxu, więc tolerancji nie mam :v

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JA tam nie czuje żeby to miało potencjał uzależniający...po benzo to czuje... bo to się po prostu czuje...może ktoś na kogo działa po jednej tabletce i czuje chill jak po benzo :D to może się uzależni...ale jak ktoś bierze w małej dawce regularnie to nie widze takiej opcji...tyle...

 

-- 18 paź 2017, 19:56 --

 

CZy ktoś nadal stosuje PREGABALINE? przez ile czasu? czy ktoś odstawiał i się uzależnił??? bo już sam ku..wa nie wiem czy mam to brać czy nie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tizziano, Ja stosuję pregabalinę już jakieś 9 miesięcy. Nie pamiętam dokładnie ile. Od jakichś 8 miesięcy w dawce 300 mg/dobę. Mam depresję, zespół lęku uogólnionego, zespół lęku panicznego i fobię społeczną. Zanim zacząłem stosować pregabalinę dokuczało mi ogromne napięcie wewnętrzne, lęki. W moim przypadku pregabalina całkowicie wyeliminowała GAD (zespół lęku uogólnionego). Pomaga też trochę na zespół lęku panicznego. Na fobię społeczną powiedziałbym, że działa tak sobie, ale jest to lek przede wszystkim na GAD i z tym poradził sobie całkowicie. Jednak pregabalina daje w moim przypadku sporo skutków ubocznych. Są to: zawroty głowy, senność, zwiększenie apetytu, zwiększenie masy ciała (przytyłem już ponad 10 kg), splątanie, drażliwość, zmniejszone libido, zaburzenia koordynacji, drżenia, zaburzenia wymowy, zaburzenia pamięci, trudności w skupieniu uwagi, nieostre widzenie, suchość błony śluzowej jamy ustnej, zaparcie, wzdęcia, zaburzenia erekcji, zmęczenie, czasem niepokój ruchowy, nastrój depresyjny, zmiany nastroju, trudności ze znalezieniem odpowiednich słów, niezwykłe sny, anorgazmia, apatia, omdlenia, czasem nadreaktywność psychoruchowa, czasem brak smaku, zaburzenia mowy, przeczulica, uczucie pieczenia, nagłe uderzenia gorąca, duszność, uczucie rozdęcia brzucha, pocenie się, zaburzenia czynności seksualnych, osłabienie, pragnienie, widzenie w jasnych kolorach, przeczulica słuchowa, czasem skąpomocz. Jak widać bardzo dużo tego. Praktycznie więcej niż połowa skutków ubocznych wymienionych w ulotce, ale działanie przeciwlękowe pregabaliny jest bardzo dobre. Moim pierwszym lekiem psychotropowym była kiedyś wenlafaksyna i ona po kilku miesiącach brania zadziałała na mnie perfekcyjnie, ale niestety zrobiłem duży błąd odstawiając ją i praktycznie od tamtej pory wszystkie objawy wróciły. Były próby z innymi lekami, ale dopiero właśnie pregabalina ponownie wyeliminowała u mnie GAD.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dużo tych ubokow masz...ja praktycznie nie mam ich....od jakiej dawki zacząłeś czuć poprawę?? I po jakim czasie? Bo chyba nie dostałeś euforii po jednej tabletce jak tutaj opisują????

 

Nie Boisz się uzależnienia? Czujesz może że tak może być przy odstawianiu??? A jak. Tolerancja? Nie wzrastała???

 

Pytałeś lekarza o kwestię uzależnienia?? Co piwiedzial? Pozdro!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak. Dużo mam uboków. Jednak niektóre z nich, np. przeczulica słuchowa i przeczulica już praktycznie się nie pojawiają. Poprawa pojawiła się już od pierwszej kapsułki i w ciągu kilku pierwszych dni leczenia czułem już działanie przeciwlękowe i ulgę od napięcia wewnętrznego. Dawka 150 mg/dobę pomagała przeciwlękowo i przeciwbólowo, ale nie do końca dlatego zwiększyliśmy do 300 mg/dobę. Żadnych efektów specjalnych w postaci jakiejś euforii itp. nie odczuwałem i nie odczuwam :smile: Jakoś nie obawiam się uzależnienia. Poza tym ufam lekarzowi bo mam bardzo dobrego lekarza, ale nigdy nie pytałem go o kwestię uzależnienia. Tolerancja u mnie nie wzrasta. Nie odczuwam potrzeby zwiększania dawek. Pozdrawiam również.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też tak bym chciał żeby po jednej tabletce zadziałało...na mnie w ogóle te leki dupa działają masakra...

 

Teraz jestem 3 tydzień na tym leku 225mg biorę i od kilku dni jest lepiej ale do sukcesu to jeszcze daleko... A wiara w te leki po przerobieniu już kilku jest mała...

 

Na 75 i 150 to ja jic raczej nie czułem..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tizziano, Też masz GAD? Pytam dlatego bo w moim mniemaniu pregabalina działa przede wszystkim tylko na GAD. W innych chorobach psychicznych raczej nie pomoże. No bo np. u mnie niby działa przeciwlękowo ale przy fobii społecznej nie do końca to się sprawdza. Nie powoduje tego samego uczucia, które kiedyś spowodowała u mnie wenlafaksyna, że chciało mi się rozmawiać z ludźmi i czerpałem z tego satysfakcję. Tutaj tego nie ma. Moim zdaniem pregabalina przede wszystkim na GAD. Przy fobii społecznej pomoże raczej połowicznie. U mnie przy tym zaburzeniu pomaga w ten sposób, że nie boję się przebywać wśród ludzi. Dla mnie to i tak już dużo :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bagatelka, U mnie też działa na fobię społeczną, ale po prostu nie tak dobrze jak kiedyś wenlafaksyna. Poza tym przeczytałem w jakimś opracowaniu medycznym, że przy fobii społecznej podczas kuracji pregabaliną zadowalające efekty pojawiają się dopiero w dawce 600 mg/dobę :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bagatela. Ja raczej nie mam fobii ani leku panicznego. Owszem jak jestem w bagnie nerwicowym to nie chce mi się gadać z niektórymi i mam myśli co oni o mnie myślą i boję się krytyki,ale żebym się bał jakoś ludzi i wywolywaloby to u mnie lęk że zkims gadam albo publicznie występuje to nie...

 

Co do gada to na początku miałem diagnozę depresja, ale już u 2nastepnych psychiatrów GAD. Zresztą ocen sam: ciągle napięcie, taki jakiś nieokreślony niepokój zdenerwowanie,, bliżej nieokreslone bardzo źle samopoczucie. Nakrecanie się myślami itp. Apetyt mam. brak ahedoni, agorafibii, są siły, śpię super. Z depresyjny to czasem myśli że jestem beznadziejny i to wsio. Jak.mam bagno nerwicowe to wiadomo że myśli są depresyjne.

 

Jak byś to zdiagnozowal? Ps. Liczę jeszcze na esci... Brales może?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tizziano, Nie jestem lekarzem i nie mogę diagnozować. Miałem od lat identyczne objawy jak Ty, to znaczy: ciągłe napięcie, niepokój, zdenerwowanie, lęk. Mnie kiedyś całkowicie wyleczyła wenlafaksyna. Do tego oprócz lęków zwalczyła też depresję. Teraz od niedawna biorę ją znowu i czekam. Może pomoże, ale wracam do niej już po raz 3. Pomogła tylko za pierwszym razem. Niepotrzebnie wtedy ją odstawiłem. Zespół odstawienny był bardzo ciężki. Teraz na wcześniej wymienione objawy pomaga mi pregabalina. Dla mnie działanie przeciwlękowe jest priorytetem w leczeniu i to udaje mi się osiągnąć przy pomocy pregabaliny. Czuję, że już po tych kilku miesiącach leczenia nią, z każdym dniem skutki uboczne tracą na sile. Escitalopramu nie brałem. Z SSRI brałem paroksetynę i sertralinę, ale nie pomogły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tizziano, Nie jestem lekarzem i nie mogę diagnozować. Miałem od lat identyczne objawy jak Ty, to znaczy: ciągłe napięcie, niepokój, zdenerwowanie, lęk. Mnie kiedyś całkowicie wyleczyła wenlafaksyna. Do tego oprócz lęków zwalczyła też depresję. Teraz od niedawna biorę ją znowu i czekam. Może pomoże, ale wracam do niej już po raz 3. Pomogła tylko za pierwszym razem. Niepotrzebnie wtedy ją odstawiłem. Zespół odstawienny był bardzo ciężki. Teraz na wcześniej 7wymienione objawy pomaga mi pregabalina. Dla mnie działanie przeciwlękowe jest priorytetem w leczeniu i to udaje mi się osiągnąć przy pomocy pregabaliny. Czuję, że już po tych kilku miesiącach leczenia nią, z każdym dniem skutki uboczne tracą na sile. Escitalopramu nie brałem. Z SSRI brałem paroksetynę i sertralinę, ale nie pomogły.

 

A w jakich dawkach brales wenle? Ja 150 mg ale niestety nic nie dawało :-( może za mało? sertalina w dawce 200 mg to w ogóle była tragedia....

 

Ogólnie ciężko z tym działaniem leków u mnie... Ja Was czytam to Wam zazdroszczę... :-( prega na razie coś tam daje ale szału nie ma...Ps 225mg na Ciebie już działało?? Pewnie mix pregi z ssri byłby lepszy...

 

Po ilu dniach/tygodniach prega zaczęła tak na prawdę na Ciebie działać??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wczoraj mi na głowe siadło , zjadłem przez cały dzien i całą noc około 1 grama pregi, co mi odbiło , ale faza nieziemska , przyjemna senność , kręcenie w głowie , pluszowość , do tera mnie trzyma , nie no ma to potencjał , wrzucałem dawki 300mg na raz w odstępach , myślę że albo z 4x 300 albo 3x300 i raz 125 . wiec gram albo ponad gram , masakra . od teraz będę to brtał doraźnie 2,3x w tygodfniu dawka 300 na raz , dziala, uspokaja od razu . i to fakt , wrzuccie na pusty żołąd , po przerwie w braniu tego 300mg , to zobaczycie . wiec niech ludzie nie mówią że to nie działa od razu . właśnie ten lek powinien być stostowany doraźnie a nie reguarnie jak w ulotce pisze . pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie szukaj ćpania/otumanienia ("kręcenie w głowie"), kiedy paro zaczęło działać - bo sobie równie szybko leczenie sp.ierdolisz, albo się jeszcze przećpasz bo ciągle będziesz chciał i więcej i więcej (bo wkońcu jest lepiej po paro).. (odpukać)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiem i żaluje . teraz koniec z tym. dobrze prawisz . sam nie wiem co mi odbiło , nie zdałem sobie sprawy ile tego zjadłem , miałem tylko zjeść 300mg , a to potem spac nie mogłem to dołozyłem i jakos tak sie zakręciłem . teraz będę uważał .no DZieki

 

ps: mój nick też jest ćpuński heheh :) nie wiedziałwem co wymyśleć , imie jakieś czy co , to mówie dam dla beki benzowiec :)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pomyśl, żeby sobie np. trazodon na spanie dołożyć może

 

ja lerivon biore na spanie , ale tylko 60mg mnie usypia ,ale na krótko bo potem sie przebudzam , a trazodon mam ale na mnie nie działa nawet dawka 150mg , mirtagen też słabo działa , najsilniej lerivon ,no ale mam przebudzenia właśnie no i wtedy własnie prege dokładałem .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko ch.uj wie czy można - dwa inhibitory, z tym że trazodon jest słabiutki. Ew. można kwetiapinę. @edit to schodź z tego benzo... neuroleptykami, i powoli. chyba już czas :roll: pomyśl może, żeby to na oddziale zrobić. bo z podpisu wcześniej co miałeś - to wiele rzeczy nap.ierdalasz- że tak to nazwę :hide: może być ciężko, i lepiej, żeby była "asekuracja" na oddziale.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak

 

 

no ale kurde jak zobaczyłem farmakodynamike jej to masakra , blokuje wszystkie receptory dopaminowe d1,2,3,4,5 , serotoninowy 2c/a blokuje to ok dobrze , m1 i m5 blokuje to źle antycholinergiczne. blok a1 tez spoko i h1 na spanie tak samo ,ale patrząc na to to niezła kosa na porzadnego pie*dolca shize ;) ale pewnie w małych dawkach jest ok :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Benzowiec że też prega na Ciebie działa jak benzo...heh u mnie nic się nie dzieje po wzięciu..raczej efekt długofalowy. TO jak te leki róznie działają jest zatrważające.. :D

 

no coś ala benzo , tak bardziej alkoholowo jakby , ale mówie dawka 300mg wrzucona na czczo . no i jest to delikatne ale wyczuwalne , no i musza być przerwy by efekt pozostał . są ludzie co jedzą codziennie po 600mg w dwoch ,trzech dawkach i nic nie czuja , poniewaz jedzą to codziennie i już przyzwyczajone . dlatego ja wole doraźnie zarzucać. a wczoraj i w nocy to poszalałem i byłm mega pijany , no ale widziales ile zjadlem . tera przerwa .

 

no co organizm to reakcja , czy to prega czy ssri , kazdy ma inne mózgi :) nasze chore głowy są nieprzewidywalne hehe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×