Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio wmówiłam sobie boreliozę.. Pojawiły się tematy na forum odnośnie tej choroby. Przejrzałam stronkę na której opisane były objawy. Wszystkie idealnie pasowały do moich.. Nie miałam tylko bólu stawów..

Zanim zasnęłam łamało mnie już w kościach :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja boję się zapachów. Jako przykład mogę opisać wczorajszą sytuację.. Wszedłem do kumpla do domu, poczułem jakiś zapach na korytarzu i od razu wmówiłem sobie że to zapach gazu, butaprenu lub lakieru jakiegoś który może uszkodzić mój mózg. Kumpel zapewnił mnie, że to jakiś odświerzacz albo coś podobneg. Woń była miła, nerwica podpowiedziała jednak że woń lakieru może być miła jak najbardziej.. :)

 

Dzisiaj cały dzień jestem rozbity i zdekoncentrowany. Może ktoś coś powiedzieć o tych zapachach? Mogą być groźne? To dla mnie dramat prawdziwy, nawet ulicą nie moge przejsć spokojnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nooise, ja zapachow akurat sie nieboje, ale kto mnie tam wie, jestem tak zdolna,ze potrafie sobie wmowic doslownie wszystko. ostatnio moj wojek zmarl, ktory chorowal na cardiomiopatie. oczywiscie wyczytalam co to jest i na czym polega. i co? i 3/4 objawow pasowalo do mnie. wiec, jako rasowy hipohondryk, dopisalam sobie te chorobe do kolekcji i co pierwsze zaszczyce swoją osobą osrodek zeby pomeczyc moja doktorowa, o jakies badania. swoja drogą tak sobie pomyslalam ze my , nerwicowcy, to chociaz wykozystamy w pelni swoja skladke na ubezpieczenie hehehe. bo np moj mąz ktory placi co miesiac ciezką kase na skladke to chodzi do lekarza raz na dwa lata. ale nierozpisuje sie bo niedaj Boze religa jeszcze przeczyta i wpadnie na jakies pozalsieboze pomysly.... pozdrawiam serdecznie wszystkich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą oglądałam Discovery Science, był program o żywności i chorobach. Pewien profesor mówił, że co 6 człowiek na kuli ziemskiej zachoruje na raka :( rozwijanie choroby może trwać nawet dziesięciolecia w naszym organizmie, wystarczy jak jedna komórka zwariuj albo nie wytworzy się taki łańcuch DNA jaki powinien, ale możemy się przed tym uchronić jedząc kiełki brokuły... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BOJE SIE ZE OSIEROCE MOJE DZIECI, A ZWLASZCZA ZE STARSZY SYN ZOSTALBY WTEDY 100%SIEROTĄ

O tak, strach o dzieci daje niezły power do walki z nerwicą, ale też może spowodować jej narastanie. Lęk o ich przyszłość, o dobrą szkołę, o kasę na korki, o warunki nie gorsze niż innych rówieśników powoduje dodatkowy stress.

 

rgds

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mam z tym problem...2 tygodnie temu byłam na badaniach krwi i jak zwykle wszystko idealnie w normie. Teraz wszyscy trąbią o sepsie i co chwilę wpadam w panikę co będzie jak ja...

 

Nie chodzę na dyskoteki, unikam dużych skupisk ludzi, nie przechodziłam operacji, ciężkiej choroby, nie miałam żadnego skaleczenia ani nic w ostatnim czasie, odporność mam chyba dobrą, na wszelki wypadek biorę multiwitaminę...a i tak sie potwornie boję.

 

Ktoś może wie jacy dokładnei ludzie sa zagrożeni sepsą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

badania krwi robie co ok 2 miesiace,mimo ze zawsze (odpukac) są dobre nie uspokajają mnie do konca.,..

 

Ja robię co pół roku i zawsze mi wychodzą idealnie pośrodku aż sie lekarze dziwią (no wiecie, mam 155 cm wzrostu i ważę 38 kg! Musze wszystkim tłumaczyć że nie mam anoreksji i nie stosuję diet...by sie zdziwili gdyby zobaczyli ile ja zjadam w domu. Niestety mimo jedzenia chipsów, batoników i pizzy po prostu nie tyję! Najwyżej o kilogram...a bym chciała kurcze ważyć jakieś 43-45 kilo i nosić w końcu normalne ciuchy, a nie rozmiar dla normalnego 12 latka!) że nawet anemii nie mam, a przez półtora roku odwiedziłam chyba wszystkich możliwych lekarzy i miałam wiekszość możliwych badań które nie wykazały NIC, po za tym że mam nerwicę i w końcu dopiero mnie do psychiatry wysłali.

 

 

boje sie przede wszystkim raka ale nie tylko-boje sie doslownie wszystkiego i co gorsza wszystko sobie wmawiam.poczuje cokolwiek szukam tego w necie i dopasowuje sobie straszne choroby,..

 

Normalnie jak u mnie...znam na pamięć objawy wszystkich chorób żołądka, nerek i innych...teraz u mnie jest oczywiście sepsa, i szukam wszędzie potwierdzenia że ja przecież nie mogę mieć sepsy. W nocy nie śpię bo sie boję że coś sie stanie i sie nie obudzę albo sie obudzę z objawami sepsy...brrrrrrrrrr, niech oni przestaną mówić o sepsie to pewnie i nam przejdzie. Bo nowotwory to już na mnie przestały działać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

K objawy wstrząsu mózgu występują bezpośrednio po urazie. Zawroty głowy, szum w uszach, drżenie kończyn, senność, bóle głowy, nudności czasem wymioty jeśli dochodzi do podrażnienia tkanki mózgowej ( z tkanką mogę sie mylić :P ). Wstrząsnieniu zawsze towarzyszy chwilowa utrata świadomości i niepamięć wsteczna.

 

Wątpie byś w dwa tygodnie po urazie zawroty były spowodowane domniemanym wstrząsem. Z autopsji wiem, że może to byc wina neriwcy, ja dzisiaj na ten przykład uroiłem sobie, że dostałem w glowę ( kumpel skuterem kolo mnie zaparkował ). Miałem zawroty glowy, bolała mnie głowa. Dopiero jak mi kolega powiedział, że nie uderzyłem się na pewno ( stał obok ) to mi przeszło, tak więc Persen, Valodil i nade wszystko się nie zagłębiać w temat, mi to zawsze szkodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gdzies wyczytalem ze poczatkiem schizofrenii moze byc bol zeba i jak na zlosc akurat go mam i w dodatku opuchlizna. I teraz nachodza mnie absurdlne, glupie mysli - a moze to wlasnie poczatek schizo ? :/

 

Wyszedlem z derealizacji i tak naprawde zmienilem podejscie do wielu wyimaginowanych objawow no ale to ostatnie pytanie jakie mam w tej chwili..

 

Co o tym myslicie? Chyba znow wymyslam glupoty?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio ciągle wmawiam sobie że napewno mam sepsę bo ciągle o tym trąbili w telewizji że ktoś na to umarł. Jak tylko lekko zaboli mnie gardło to cała się trzęsę ze strachu że za 24 godziny już będę na tamtym świecie. Zachowuję się jak idiotka, ciągle mierzę sobie temperaturę, bo mam wrażenie że już mam gorączkę, wystarczy że mam 36,8 już prawie ryczę że mam sepse i że zaraz umrę! Boję się jeździć tramwajem, wyjść z domu, że ktoś mnie tym zarazi!

 

Rok temu wkręcałam sobie ptasią grypę, ale wystarczyło że się trzymałam daleko od ptaków to byłam spokojna. Chociaż też wymyślałam różne pierdoły typu, że może wdepnęłam w ptasie g*** i przyniosłam na bucie bakterie które roznoszą się po moim domu i się zarażę.

 

Poza tym ciągle mam jakiegoś raka, ostatnio znajoma umarła na raka krwi i teraz ciągle sobie to wmawiam i się boję, kurde jakie to jest upierdliwe, chciałabym wreszcie przestać myśleć o chorobach!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

 

Ja już siebie znieść nie moge równieź teraz non stop wmawiam sobie sepse jakas mala oznaka mojego organizmu ze cos nei tak i odrazu mam świra , a ile meirze temp w ciągu dnia tego nei umiem już z liczyć a im bardziej sie denerwuje mam duszności kołatanie serca i jest jeszcze gorzej , ale to nic musze chodzic do pracy a tam miliony osob i kazdy otwiera buzie bo u stomatologa nie da rady bez bakterii i wirusow ktore sie rozprzestrzeniaja przy wierceniu a ja stoje obok i juz wkrety codziennie pije actimele jogobelle rutinacea i inne na wzmocnienie ale psychicznie jzu nei daje rady. Najgorzej to mam tez z tym ze mam świra na punkcie patrzenia na żywność i sprawdzania dat ważności a jesli cos lezy dluzej niz 2 dni w lodówce odrazu to wyrzucam bo boje sie ze jak to zjem to bede wymiotować każde jajko patrząsam i sprawdzam czy swieze a jak juz potem zjem jakies to sie boje ze bede miala salmonelle. Poprostu juz mam tak siebie dość ze nie umiem ze soba juz wytrzymac :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

już nigdy, nigdy nie podzielę się swoimi lękami z kimś przypadkowym

nie wiem, co mnie napadło, żeby o tym wspomnieć ot tak, koleżankom, które uznały za świetną zabawę wynajdywanie mi kolejnych badań i chorób

dla nich było to zapewne prześmieszne, bo abstrakcyjne, nierealne, a dla mnie - katorga, czarna rozpacz i milion myśli, jakie badania powinnam wykonać, co jeszcze przeoczyłam, co mnie boli

wiem, że nie chciały mnie wystraszyć, wiem, że dla nich problem jest z kosmosu, ale dla mnie była to czarna wizja mojej przyszłości, zwłaszcza że w tej chwili jestem w trakcie rozmaitych badań, przed którymi trzęsę się jak osika

wczoraj byłam u laryngologa, przekonana, że mam nowotwór krtani, po czym dowiedziałam się, że - z racji wykonywanego zawodu - mam nadwyrężone struny głosowe i banalną infekcję

w tej chwili siedzę, sztywna ze strachu, przed USG tarczycy

jutro będę siedziała przed kompem sztywna ze strachu z powodu kolejnej choroby, którą wymieniły koleżanki nabijając się ze mnie, a której nazwa pojawi się usłużnie w pamięci - a ja będę grzebać w necie wyszukując informacje na jej temat i natychmiast odnajdując u siebie wszystkie możliwe i niemożliwe objawy

czasem mam ochotę odizolować się od ludzi, przychodni, szpitali i netu, i nie słyszeć, nie czytać, nie widzieć żadnych chorób, badań, objawów, parametrów itd

czuję że wariuję i w końcu jedyną chorobą, jaką naprawdę będę miała, będzie ciężka choroba psychiczna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coffee nie dawaj się wciagać w te "koleżeńskie" manipulacje :!:

Kochana, przecież wiadomo, że jesteś zdrowa jak ryba! I to nie twoja wina, że zrobiły sobie z ciebie powód do żartów. Jak każdy z nas, potrzebujesz się wygadać i akurat trafiłaś na zimne krowy! Spokojnie, nie myśl już o tym. A te obawy o szaleństwie przychodzą zawsze kiedy się załamujemy. To tylko dowód, że jesteś wrażliwą, czułą osobą, a takie zawsze podnoszą się po upadku i wyciągają z tego konstruktywne wnioski :D Ty tez się już podnoś i nie wmawiaj sobie chorób, bo żadna ci nie grozi :D Ja w Ciebie wierzę tak samo jak we wszystkich tutaj na forum. Wszyscy idziemy tą samą drogą więc podajemy sobie ręce i podciągamy tych słabszych, żeby wszyscy szli równym krokiem :D Bedzie dobrze, zobaczysz :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. I ja się przyłączam do wsparcia. Przechodziłem dokładnie to samo łącznie z wyimaginowanym rakiem krtani tułałem się od lekarza do lekarza dopiera psychoterapia i leki mnie uspokoiły.Możesz spróbować odpowiedzieć sobie na pytanie CO MUSZĘ WIEDZIEĆ ŻEBY SIĘ UPEWNIĆ I USPOKOIĆ.Sprubój przenieść swoje emocjre na coś innego a pseudokoleżankom w pracy powiedz wprost że nie chcesz rozmawiać na temat chorób, że to sprawia Ci przykrość, Możesz także starać się tak moderować rozmowę żeby dotyczyła czegoś innego niż choroby.Podejmij jednak i działania terapeutyczne tym bardziej że w pewnych środowiskach i w pewnym wieku nie unikniemy uczestniczenia w rozmowach o chorobach.Trzymaj się PAMIĘTAJ JEST NAS WIELU STRACHACZY!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat w sam raz dla mnie... bo z racji na studia (medycyna) mam duże pole do popisu w wynajdowaniu nowych jednostek chorobowych 8) miałam już chłoniaka, czerniaka, chorobę wrzodową dwunastnicy, tocznia układowego, nowotwór mózgu + parę innych mniej wyrafinowanych... niestety ja też wygadałam się z kolejnymi objawami znajomym i od tej pory pilnuję się, żeby nie popełnić już tego błędu :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×