Skocz do zawartości
Nerwica.com

Aborcja i eutanazja


DEPERS

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, Lucy32 napisał(a):

Jejku ależ tu demagogia,schabowe i ludzkie dziecko🤣tudziez porownane do muchy🤣🤣

Tak, bardzo ciekawe są te przytoczenia. Pokazują jak naprawdę jesteśmy inni

2 minuty temu, nieprzenikniona napisał(a):

Poszłam na głosowanie (zresztą zawsze chodzę) i głosowałam na partię, która wreszcie może to zmienić (co mam nadzieję, że się stanie)

Nie sądzę żeby Hołownia poparł zmianę tej ustawy, a bez niego nie ma większości

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, nieprzenikniona napisał(a):

Jeśli nie teraz to może w przyszłości, przynajmniej jest nadzieja 🙂

W maju minęło 30 lat od wprowadzenia tej ustawy. Twoim zdaniem przez te 30 lat ludzie kierowali się katolicyzmem? PO rządziło 8 lat i tego nie zmieniło. Uważasz, że teraz to zmieni?  Dodam jeszcze, że za rządów PO zmarło więcej kobiet w ciąży niż za rządów PiS i to upublicznił Patryk Jaki

Edytowane przez DEPERS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, DEPERS napisał(a):

W maju minęło 30 lat od wprowadzenia tej ustawy. Twoim zdaniem przez te 30 lat ludzie kierowali się katolicyzmem? PO rządziło 8 lat i tego nie zmieniło. Uważasz, że teraz to zmieni?  Dodam jeszcze, że za rządów PO zmarło więcej kobiet w ciąży niż za rządów PiS i to upublicznił Patryk Jaki

Mam nadzieję, że po ostatnich absurdach do jakich zaczęło dochodzić (chęć wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji) za rządów PiS to szanse na zmiany są dużo większe niż te 10 czy 15 lat temu. Pomijam już, że jednak do sejmu wchodzi coraz więcej nowego pokolenia więc tak jak napisałam nawet jeśli nie w najbliższej kadencji to w przyszłości jest duża szansa na oddzielenie polityki od kościoła a co za tym idzie również zliberalizowanie prawa aborcyjnego. 

Edytowane przez nieprzenikniona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, nieprzenikniona napisał(a):

Mam nadzieję, że po ostatnich absurdach do jakich zaczęło dochodzić (chęć wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji) za rządów PiS to szanse na zmiany są dużo większe niż te 10 czy 15 lat temu. Pomijam już, że jednak do sejmu wchodzi coraz więcej nowego pokolenia więc tak jak napisałam nawet jeśli nie w najbliższej kadencji to w przyszłości jest duża szansa na oddzielenie polityki od kościoła a co za tym idzie również zliberalizowanie prawa aborcyjnego. 

Chyba będzie ciężko cokolwiek zmienić w kraju który powstał na fundamentach chrześcijaństwa i jego założyciele byli chrześcijanami.  Wiąże się to z przewrotem i rewolucją i podziałem narodu, ludzie zaczną nienawidzieć się siebie nawzajem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, acherontia styx napisał(a):

Czytanie ze zrozumieniem kuleje widzę ;) skoro ktoś broni zlepku komórek które są żywe wg co niektórych i należy je za wszelką cenę chronić to dlaczego przyczynia się do zabijania istot czujących? Zlepek komórek, nieważne że dzielą i rozmnażają nie ma świadomości i nie ma zdolności do samodzielnego przeżycia. A wszystkie komórki nie ważne czy roślinne czy zwierzęce czy jakie dzielą się mitotycznie lub mejotycznie, to dlaczego te akurat mam chronić za wszelką cenę a inne nie?

Ty też na początku byłaś tylko (lub aż!) zlepkiem komórek. Jedynym swego rodzaju zlepkim komórek. Tyle w temacie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, DEPERS napisał(a):

Chyba będzie ciężko cokolwiek zmienić w kraju który powstał na fundamentach chrześcijaństwa i jego założyciele byli chrześcijanami.  Wiąże się to z przewrotem i rewolucją i podziałem narodu, ludzie zaczną nienawidzieć się siebie nawzajem

Nie sądzę...społeczeństwo się liberalizuje. Dogonimy zachód tylko z czasem...

Kościół zmierza ku upadkowi patrząc po ostatnich aferach i jeżeli się nie zreformuje za kilkanaście lat świątynie będą świecić pustkami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, nieprzenikniona napisał(a):

No właśnie wykazujesz się niewiedzą bo owszem płód w brzuchu robi to wszystko ale od pewnego miesiąca ciąży a nie od momentu kiedy składa się z kilku komórek. Dlatego też aborcje wykonuje się standardowo do 12 tygodnia ciąży, później jest dopuszczalna tylko w wyjątkowych sytuacjach (np. Wady genetyczne/ letalne które wykrywa się dopiero w okolicy 18-20 tc). I jest to wiedza poparta dowodami naukowymi a nie, „bo mi się wydaje, że tak jest”

No przecież wiem że nie w czase kiedy jest zarodkiem z kilku komórek. Bez przesady, skończyłam podstawówkę... tylko ktos tu pisał że żeby być człowiekiem musi mieć wartość spoleczna. Szkoda ze dużo ludzi ma tą wartość na minusie:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, miL;) napisał(a):

Ty też na początku byłaś tylko (lub aż!) zlepkiem komórek. Jedynym swego rodzaju zlepkim komórek. Tyle w temacie..

No i? Ja się na ten świat sama nie pchałam 🙂 jak by mnie usunięto to nawet nie miałabym tego świadomości także wyjebongo ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, acherontia styx napisał(a):

No i? Ja się na ten świat sama nie pchałam 🙂 jak by mnie usunięto to nawet nie miałabym tego świadomości także wyjebongo ;) 

"Ja się na ten świat nie pchałam" ile ty masz lat? Bunt nastolatki? A z tymi muchami to Ty tak na poważnie..?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Melodiaa napisał(a):

Nie sądzę...społeczeństwo się liberalizuje. Dogonimy zachód tylko z czasem...

Kościół zmierza ku upadkowi patrząc po ostatnich aferach i jeżeli się nie zreformuje za kilkanaście lat świątynie będą świecić pustkami.

Tylko w jakim aspekcie mamy doganiać zachód? Ekonomicznym- ok. Moralnym? 

Zmiany nastąpią bo najprawdopodobniej wybuchnie światowa wojna o nowy podział świata i stref wpływu. Zachód najprawdopodobniej czeka rewolucja, bo jak na bliskim wschodzie się zaogni to islamiści podpalą ulice w Europie.

Kościół się właśnie reformuje.. I to doprowadzi do upadku kościoła.

Kościół przedewszystkim powinien się wew. oczyścić. Wszyscy ksieża, biskupi którzy się dopuścili zła powinni publicznie za to Zło odpowiedzieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, miL;) napisał(a):

"Ja się na ten świat nie pchałam" ile ty masz lat? Bunt nastolatki? A z tymi muchami to Ty tak na poważnie..?

Wow, jak się nie ma argumentów to się używa argumentów z kupra pt. "bunt nastolatki" lub jak co niektórzy, że druga osoba jest niestabilna 👍 naprawdę dojrzałe 👌 godne 5-latka ❤️ 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, acherontia styx napisał(a):

Wow, jak się nie ma argumentów to się używa argumentów z kupra pt. "bunt nastolatki" lub jak co niektórzy, że druga osoba jest niestabilna 👍 naprawdę dojrzałe 👌 godne 5-latka ❤️ 

Stwierdzenie "ja się na świat nie pchałam" uważasz za przejaw dojżałości emocjonalnej? Muchy i kotlety schabowe to argument w dyskusji?

W takim razie wymiękam, bo niedorastam w każdym aspekcie..🥴

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Barbecue napisał(a):

Ciekawe jakby każdy z nas zareagował, gdyby dowiedział się od własnej matki, że zastanawiała się nad aborcja, skoro miała takie prawo. 

Na forum zjawił by się jeszcze jeden użytkownik z załamaniem nerwowym i pytaniem co ma zrobić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że problem jest spowodowany słabo rozwiniętą wiedzą spirytystyczną. Gdyby ludzie oswoili śmierć problem zniknąłby. Jeśli ktoś wierzy w reinkarnację aborcja nie jest problemem. Dusza opuszcza zmarły, chory płód i być może będzie mogła wcielić się w zdrowy, gdy matka zajdzie w ciąże ponownie. Dziwne ale słyszałem od buddystów o podobnej sytuacji. 

Gdybyśmy mieli pewność co dzieje się z duszą po śmierci eutanazja i aborcja nie byłyby żadnym większym dylematem. 

W Polsce ścierają się dwa nurty: chrześcijaństwo i naukowy materializm. Psychiatria to wymysł niewierzących w istnienie duszy naukowców. Wydaje mi się, że potrzebny jest odpowiedni kompromis między tymi dwoma światopoglądami. Niestety nie mamy duchowego sejmu i duchowej demokracji.

Aktualnie popieram starą ustawę w sprawie aborcji, czyli tzw. kompromis.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli wchodzimy w (podmiotowy) aspekt duszy, to potwierdzamy istnienie niezależnego bytu powiązanego z ciałem,

Jeżeli ten byt jest podmiotem to człowiek nie ma prawa decydować czy ma się narodzić czy nie.

Wielki "projekt" istnienia (wszechświata) życia opera się na pięknych i niepodważalnych prawach fizyki, matematyki, chemii...  a jednak największe umysły obecnie dochodzą do wspólnego wniosku/pytania "czy to możliwe aby tak majestatyczny, piękny, zdefiniowany wszechświat mógł powstać z przypadku/niczego?"

Z jednej strony mamy definiowany poznany i ciągle odkrywany świat (fizyka, matematyka, itp) a z drugiej pytania pozostające bez odpowiedzi "sens cierpienia?, sens istnienia?)

To człowiek wprowadził "kompromis" w fundamentalnych kwestiach (życia i śmierci) i to człowiek w swojej decyzji dokonuje wyboru i ponosi pełne konsekwencje tego wyboru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo rozwój nauki i techniki wiele namieszał. Jakby tak pozostawiać kwestie jestestwa samemu sobie, to noworotki chore same by umierały. Tak samo jak człowiek dorosły którego dotyka choroba śmiertelna. 100 lat temu a nawet mniej śmiertelność dzieci na "choroby płucne" była powszechna, a ludzie oswojeni bardziej ze śmiercią i dorastali w rodzinach wielodzietnych:) 

,,Czy możesz zaprzeczyć istnieniu duszy jeśli nie zaprzeczasz istnieniu milosci" 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Dalja napisał(a):

Jakby tak pozostawiać kwestie jestestwa samemu sobie, to noworotki chore same by umierały.

Jakby pozostawić kwestie jestestwa samemu sobie to prawdopodobnie zwykłe przeziębienie by połowę ludzkości pozabijało, a co najmniej 1/4 dzieciaków zostawałaby bez matek bo umierałyby z powodu powikłań śród/poporodowych 🙃 nie wspominam nawet o chorobach, których już dawno u nas nie ma w stylu polio, odra itp.

Nie da się nie ingerować tylko w jeden aspekt.

 

Inna sprawa, że powiedz coś takiego osobie, która urodziła się z poważną wadą serca (np. niedorozwojem lewego serca)  a dzięki właśnie nauce i technice żyje normalnie po średnio 3 operacjach kardiochirurgicznych w dzieciństwie. Gdzie wcześniej takie dzieci przeżywały maks. miesiąc.

Edytowane przez acherontia styx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, acherontia styx napisał(a):

Jakby pozostawić kwestie jestestwa samemu sobie to prawdopodobnie zwykłe przeziębienie by połowę ludzkości pozabijało, a co najmniej 1/4 dzieciaków zostawałaby bez matek bo umierałyby z powodu powikłań śród/poporodowych 🙃 nie wspominam nawet o chorobach, których już dawno u nas nie ma w stylu polio, odra itp.

Nie da się nie ingerować tylko w jeden aspekt.

 

Inna sprawa, że powiedz coś takiego osobie, która urodziła się z poważną wadą serca (np. niedorozwojem lewego serca)  a dzięki właśnie nauce i technice żyje normalnie po średnio 3 operacjach kardiochirurgicznych w dzieciństwie. Gdzie wcześniej takie dzieci przeżywały maks. miesiąc.

Świadome zabijanie i świadome ratowanie nigdy nie będzie równoznawcze. Nigdy nie będzie identyczną definicją człowieczeństwa. Wykożystanie nauki do ratowania życia to rozwój cywilizacji. Wykożystywanie nauki do świadomego zabijania/demoralizacji zawsze prowadziło do upadku cywilizacji-to pokazuje historia świata. A krzyk zabitych nienarodzonych, zawsze odezwie się w głowach sprawców, zawsze..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, acherontia styx napisał(a):

Jakby pozostawić kwestie jestestwa samemu sobie to prawdopodobnie zwykłe przeziębienie by połowę ludzkości pozabijało, a co najmniej 1/4 dzieciaków zostawałaby bez matek bo umierałyby z powodu powikłań śród/poporodowych 🙃 nie wspominam nawet o chorobach, których już dawno u nas nie ma w stylu polio, odra itp.

Nie da się nie ingerować tylko w jeden aspekt.

 

Inna sprawa, że powiedz coś takiego osobie, która urodziła się z poważną wadą serca (np. niedorozwojem lewego serca)  a dzięki właśnie nauce i technice żyje normalnie po średnio 3 operacjach kardiochirurgicznych w dzieciństwie. Gdzie wcześniej takie dzieci przeżywały maks. miesiąc.

Hah, na tym polegała ewolucja, że kiedyś i owszem połowę zabijało w czasach jak lataliśmy po jaskiniach, ale wykształciła się odporność i już zwykłe przeziębienie nas nie zabija. Co ty mi tu wyskakujesz z wadami serca i naukowymi terminami 😂 gdzieś napisałam ze jestestwo luzem latające jest dziś do zrobienia?

44 minuty temu, miL;) napisał(a):

Świadome zabijanie i świadome ratowanie nigdy nie będzie równoznawcze

Och prawda:( 

A odra to nawet wróciła, coś zaspała?:p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Dalja napisał(a):

że kiedyś i owszem połowę zabijało w czasach jak lataliśmy po jaskiniach

Zabijało tak naprawdę dosyć niedawno. XIX wiek to nie czas jaskiń. Do tego korzystając dzisiaj chociażby z leków, czy którekolwiek z was chociaż raz pomyślało o tym ile osób zginęło testując na nich te leki? Tak całkiem niedawno chociażby. Tak, niedawno bo w czasie drugiej wojny światowej robiono multum eksperymentów na ludziach w obozach testując leki czy szczepionki. Chociażby firma Bayer. Ile ludzi zginęło np w szpitalach psychiatrycznych gdy testowano na nich różne techniki leczenia. Tak naprawdę zabijamy się od zawsze. Największym wrogiem człowieka jest człowiek. 

40 minut temu, Dalja napisał(a):

odra to nawet wróciła, coś zaspała?:p

A dlaczego wróciła? Już tłumaczę. U nas w pl szczepi się dzieci przeciwko Odrze, ale są państwa w których tych szczepień nie ma jako obowiązkowych. Np Ukraińcy nie mają wielu szczepień które mamy my. Po za tym jest coraz więcej osób która unika szczepień uważając je za zło.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Dalja napisał(a):

A odra to nawet wróciła, coś zaspała?:p

Tak, pojedyncze przypadki. A dlaczego zniknęła na wiele lat? Szczepionki się do tego przyczyniły, które jakby są nie patrzeć są efektem ewolucji i nauki. I tak jak napisała @Szczebiotka, polecam się cofnąć chociażby 100- 200 lat wstecz jak przeczytasz na jakie choroby ludzie wtedy umierali to wtedy wróć ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×