Skocz do zawartości
Nerwica.com

Aborcja i eutanazja


DEPERS

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, nieprzenikniona napisał(a):

Ale mam ją uświadomić, że jak ktoś ją będzie kiedyś gwałcić to ma krzyczeć i się wyrywać bo jak tego nie zrobi i zajdzie w ciąże to będzie zmuszona urodzić dziecko? 
btw. Pigułka też nie ma 100% skuteczności.

99,9% to jest duza skutecznosc gwałt jest gwaltem ,czyni emocjonalna krzywde kobiecie ,traume na całe zycie  ale to sprawa emocji ,psychologa,rodziny,ale ciąża po gwałcie byłaby wykluczona,jako dodatkowa komplikacja zycia gdyby ...no wlasnie te 99,9%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Lucy32 napisał(a):

Nie zawodzi

Powiesz mi która antykoncepcja jest tak wspaniała, że ma 100% skuteczności? 
W sumie znam jedną- szklanka zimnej wody. Tylko nie przed stosunkiem, a zamiast niego. 
Nie ma 100% antykoncepcji, każda jest obarczona ryzykiem, nawet jeśli jest to kilka setnych %. 

8 minut temu, Lucy32 napisał(a):

Ja po prostu powtarzam..chyba juz po raz trzeci...kobietki. 📢  , świadome tego, ze mozemy zajsc w ciaze.niechciana,.zabezpieczajmy sie przed ,niz po...przeciez to nawet ja ,taka z wielkiego miasta Europy kumam...to jest wlasnie ta europejska nowoczesnosc.Matki chodzaz corkami do gina juz w wieku gdy corki zaczynaja myslec o  pierwszych randkach😜😜😜

Wiesz, że w Polsce chodzi się do gina nawet z niemowlakami? Więc pójście do lekarza jest jak najbardziej w porządku. Natomiast nie neguję zabezpieczania się. Prezerwatywa chroni nie tylko przed ciążą, ale również przed chorobami. Dopóki nie ma się stałego partnera jest to wręcz naturalne, aby się zabezpieczyć. Nie neguję tego. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Lucy32 napisał(a):

99,9% to jest duza skutecznosc gwałt jest gwaltem ,czyni emocjonalna krzywde kobiecie ,traume na całe zycie  ale to sprawa emocji ,psychologa,rodziny,ale ciąża po gwałcie byłaby wykluczona,jako dodatkowa komplikacja zycia gdyby ...no wlasnie te 99,9%

Ale to wg Ciebie niewspółżyjąca i nieplanująca tego nastolatka ma brać tabletki anty (które też nie są obojętne dla zdrowia) żeby na wypadek ewentualnego gwałtu nie zajść w ciążę? To tak na serio czy jaja sobie robisz, bo nie wierzę, że można o czymś takim nawet pomyśleć a już zwłaszcza będąc kobietą.

Edytowane przez nieprzenikniona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Lucy32 napisał(a):

99,9% to jest duza skutecznosc gwałt jest gwaltem ,czyni emocjonalna krzywde kobiecie ,traume na całe zycie  ale to sprawa emocji ,psychologa,rodziny,ale ciąża po gwałcie byłaby wykluczona,jako dodatkowa komplikacja zycia gdyby ...no wlasnie te 99,9%

Nie każdy może brać antykoncepcje hormonalną. Sprostuj jeśli źle Cię zrozumiałam. Wg Ciebie powinnam brać antykoncepcje cały czas, ponieważ istnieje możliwość, że wracając wieczorem z pracy zostanę zgwałcona? No i wtedy jestem chroniona przed ciążą w 99,9%? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, nieprzenikniona napisał(a):

Ale to wg Ciebie niewspółżyjąca i nieplanująca tego nastolatka ma brać tabletki anty (które też nie są obojętne dla zdrowia) żeby na wypadek ewentualnego gwałtu nie zajść w ciążę? To tak na serio czy jaja sobie robisz, bo nie wierzę, że można o czymś takim nawet pomyśleć i sugerować jako rozwiązanie lepsze od ewentualnej aborcji.

To nie chodzi o sam gwałt,o to ze mlode dziewczyny przeciez chca uprawiac seks,sa go ciekawe.Ewentualnie sa te tabletki Po seksie /gwalcie ktore tez sa dobrym rozwiazaniem napewno lepszym niz aborcja.Ale kobietom to nie da sie dogodzic.naprawde,wiec koncze debate,bo chce mnie sie wciagnac w jakis labirynt tłumaczeń,milego....drogie Panie

8 minut temu, Illi napisał(a):

Nie każdy może brać antykoncepcje hormonalną. Sprostuj jeśli źle Cię zrozumiałam. Wg Ciebie powinnam brać antykoncepcje cały czas, ponieważ istnieje możliwość, że wracając wieczorem z pracy zostanę zgwałcona? No i wtedy jestem chroniona w 99,9%? 

Jestes chroniona przed ciąża,przed niczym wiecej,to malo?

17 minut temu, Illi napisał(a):

Powiesz mi która antykoncepcja jest tak wspaniała, że ma 100% skuteczności? 
W sumie znam jedną- szklanka zimnej wody. Tylko nie przed stosunkiem, a zamiast niego. 
Nie ma 100% antykoncepcji, każda jest obarczona ryzykiem, nawet jeśli jest to kilka setnych %. 

Wiesz, że w Polsce chodzi się do gina nawet z niemowlakami? Więc pójście do lekarza jest jak najbardziej w porządku. Natomiast nie neguję zabezpieczania się. Prezerwatywa chroni nie tylko przed ciążą, ale również przed chorobami. Dopóki nie ma się stałego partnera jest to wręcz naturalne, aby się zabezpieczyć. Nie neguję tego. 

1% ryzyka,no napewno ,to jak trafic w totka ale trzeba by miec pecha🤣🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Lucy32 napisał(a):

To nie chodzi o sam gwałt,o to ze mlode dziewczyny przeciez chca uprawiac seks,sa go ciekawe.Ewentualnie sa te tabletki Po seksie /gwalcie ktore tez sa dobrym rozwiazaniem napewno lepszym niz aborcja.Ale kobietom to nie da sie dogodzic.naprawde,wiec koncze debate,bo chce mnie sie wciagnac w jakis labirynt tłumaczeń,milego....drogie Panie

Tylko zaczęłaś tę rozmowę odpowiadając na wpis nt. gwałtu i wyroku sądu. Proponuję następnym razem dokładniej zapoznać się z rozmową, a nie rzucić coś, nie do końca wczytując się w całą treść. Próbujemy zrozumieć poniekąd Twój tok rozumowania. 
Tabletki po w Polsce też są na receptę. Nie każdy ma wsparcie w rodzicach, aby pójść do lekarza. Poza tym antykoncepcja awaryjna działa do kilku dni (z tego co mi wiadomo maksymalnie chyba 5). Nie każdy w tak krótkim czasie jest w stanie zacząć trzeźwo myśleć. Dodatkowo, jeśli ktoś się zabezpiecza to zakłada, że to zabezpieczenie działa. Trudno po każdym stosunku brać tabletkę po. To również jest ogromne obciążenie dla organizmu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Lucy32 napisał(a):

Jestes chroniona przed ciąża,przed niczym wiecej,to malo?

A jeśli w międzyczasie staram się z mężem o dziecko? A jeśli z powodów zdrowotnych nie mogę brać antykoncepcji hormonalnej? 
1% to nie jak trafić w totka. 1% to 7 888 000 ludzi na świecie. Nawet jeśli byśmy odliczyli dzieci i osoby w wieku podeszłym, wzięły pod uwagę kobiety, to i tak jest to ogromna ilość kobiet. 

3 minuty temu, Lucy32 napisał(a):

Kazda przyjemnosc ma swoje konsekwencje.Tak ,przeczytalam uwaznie wszystkie posty,nie moja wina ze drazycie panie temat,nie rozumiejac jednoczesnie co do was pisze.To jak rozmowa z kims kto nie bardzo łapie,lub nie nadąża.😜

Zadałam pytanie, abyś wyjaśniła czy dobrze Cię zrozumiałam. Nie zrobiłaś tego. Kolejny raz zarzucasz komuś, że Cię nie rozumie. Może problem leży w sposobie wypowiedzi? Ewentualnie jednak nie rozumiesz o czym rozmawiamy. 
1. Antykoncepcja powinna być powszechna. Każdy dorosły człowiek powinien się zabezpieczać, jeśli nie planuje potomstwa.
2. Antykoncepcja zawodzi. Nawet, jeśli to jest 1% czy nawet 0,04%. 
3. Zabezpieczanie się na zapas, na wypadek gwałtu, jest po prostu absurdalne. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Lucy32 napisał(a):

Kazda przyjemnosc ma swoje konsekwencje.Tak ,przeczytalam uwaznie wszystkie posty,nie moja wina ze drazycie panie temat,nie rozumiejac jednoczesnie co do was pisze.To jak rozmowa z kims kto nie bardzo łapie,lub nie nadąża.😜


właśnie rozumiem co piszesz i dziwi mnie, że można myśleć o takich kwestiach w tak odrealniony sposób.

 

I fakt, nie łapię jak ma się zacytowany przez Ciebie kawałek mojego wpisu o przypadku gwałtu na dziewczynce, którego sąd gwałtem nie uznał bo za mało się broniła do tego, że jak tylko córka pomyśli o seksie to trzeba z nią iść po antykoncepcję (co oczywiście w swoim czasie zrobię jeśli wyrazi taką potrzebę). Ale chyba wolę tego nie łapać czy tam za tym nie nadążać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Illi napisał(a):

A jeśli w międzyczasie staram się z mężem o dziecko? A jeśli z powodów zdrowotnych nie mogę brać antykoncepcji hormonalnej? 
1% to nie jak trafić w totka. 1% to 7 888 000 ludzi na świecie. Nawet jeśli byśmy odliczyli dzieci i osoby w wieku podeszłym, wzięły pod uwagę kobiety, to i tak jest to ogromna ilość kobiet. 

Zadałam pytanie, abyś wyjaśniła czy dobrze Cię zrozumiałam. Nie zrobiłaś tego. Kolejny raz zarzucasz komuś, że Cię nie rozumie. Może problem leży w sposobie wypowiedzi? Ewentualnie jednak nie rozumiesz o czym rozmawiamy. 
1. Antykoncepcja powinna być powszechna. Każdy dorosły człowiek powinien się zabezpieczać, jeśli nie planuje potomstwa.
2. Antykoncepcja zawodzi. Nawet, jeśli to jest 1% czy nawet 0,04%. 
3. Zabezpieczanie się na zapas, na wypadek gwałtu, jest po prostu absurdalne. 

1. Antykoncepcja powinna być powszechna. Każdy dorosły człowiek powinien się zabezpieczać, jeśli nie planuje potomstwa.

2. Antykoncepcja zawodzi. Nawet, jeśli to jest 1% czy nawet 0,04%

 

I wszystko jasne,ze zawodzi to pech,zdarzyc sie moze,ale rzadko

Na wypadek gwałtu..Tabletka dzien po

Powiem wam tak,prubujecie mnie zapedzic w kozi rog pytaniamy typu ..a co jesli,a co gdyby

Nie mam na wszystko gotowych odpowiedzi.

Sama urodzilam dziecko z ciazy nieplanowanej,i nie zaluje, jestem szczesliwa ,wiecej dzieci miec nie chciałam wiec sie zabezpieczylam i nie mam.A nieszczesliwe te co usunely a potem juz nie mogly zajsc w kolejne ciaze,i do konca zycia rozmyslaja jak by wygladalo ich usuniete dziecko,ktorym teraz by sie mogly cieszyc ,bo im sie w glowie zmienilo,i zapragnely miec dzidziusia.To moj ostatni post na dzisiaj.I zycze stosunkowo przyjemnej nocy🤣🤣🤣Dobranoc drogie Panie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Lucy32 napisał(a):

Na wypadek gwałtu..Tabletka dzien po

 

wiem, że teoretycznie jest to proste. Zostałaś kiedykolwiek zgwałcona? Dobra, czy kiedykolwiek w jakikolwiek sposób ktoś przekroczył Twoje granice w sferze seksualnej?  
 

 

2 minuty temu, Lucy32 napisał(a):

Powiem wam tak,prubujecie mnie zapedzic w kozi rog pytaniamy typu ..a co jesli,a co gdyby

Nie mam na wszystko gotowych odpowiedzi.

Nikt nie próbuje Cię w nic zapędzać. To Twoje odbieranie naszych postów. Ja próbuję Cię rozumieć. Najłatwiej jest zadając pytania. Na tym polega rozmowa dwóch dorosłych osób. Jeśli nie jesteś w stanie na nie odpowiedzieć, to po prostu napisz, że nie do końca wiesz sama co chciałaś powiedzieć, że nie zrozumiałam Cię dobrze, ale trudno jest Ci to wytłumaczyć. Wchodzisz w rozmowę, więc nie dziw się, że pojawia się odpowiedź. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedyną w 100% skuteczną metodą antykoncepcyjną jest wstrzemięźliwość seksualna (chociaż znamy przypadek niepokalanego poczęcia 🤔 ;) ). Inne metody nie gwarantują 100% skuteczności, nie ważne czy to tabletki, czy spirala czy co, ba, nawet u mężczyzn wazektomia może być nieskuteczna 🙃 jak ktoś uważa że np. tabletki dają mu pewność na 100% że nie zajdzie w ciążę, to polecam poczytać chociażby ulotkę 🙃

a no i jeszcze jedna pewna metoda jest, ale raczej histerektomii z przydatkami nikt młodej osobie nie zrobi, bo po roku osoba w wieku 20 lat wyglądałaby na 80 ;) 

Zaraz dostanę ostrzeżenie, ale /cenzura/....nie wyczymię....

 

Godzinę temu, Lucy32 napisał(a):

.Ewentualnie sa te tabletki Po seksie /gwalcie ktore tez sa dobrym rozwiazaniem napewno lepszym niz aborcja.

Znajdz mi jakąkolwiek kobietę, która po gwałcie pobiegnie od razu do ginekologa i poprosi o tabletkę po.... Już sobie wyobrażam jak taka kobieta wchodzi do lekarza, mówi mu co się stało, a lekarz "ok, damy tabletke po. dziekuje do widzenia" -  niespodzianka żaden lekarz tak nie zrobi, bo obowiązkiem lekarza jest zgłosić popełnienie przestępstwa, a to uruchamia całą machinę: od badania ginekologicznego i pobrania próbek materiału po składanie zeznań 2137 razy, nie wspominając o dalszym ciągu. A i tak pomijam tu cały aspekt psychologiczny i kolejne traumatyzujące doświadczenie dla kobiety. Rozumiem że Ty bez problemu możesz od razu opowiadać o trudnych wydarzeniach ze swojego życia nawet bezpośrednio po nich i to obcym ludziom których nie znasz?!  Widać po Twoich postach, że chyba w życiu nikt nie przekroczył Twoich granic seksualnych (tu akurat na szczęście) a dojrzałość w niektórych sprawach to też czasami dzieci w podstawówce mają większą. Pomyśl czasami zanim coś napiszesz bo Twoje posty są momentami wręcz szkodliwe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kobietki, spieracie się o coś co nie ma sensu. Przed gwałtem nie da się zabezpieczyć, ale prawnie można taką ciążę usunąć to raz, dwa, że możecie się zabezpieczać przed zajściem w ciążę jeśli jesteście aktywne seksualnie. Trzy, zawsze zostaje tabletka po jeśli partner skończył w środku, a nie brałyście tabletek antykoncepcyjnych. Cztery czy Waszym zdaniem ciążę z wpadki wypada usunąć bo po prostu nie chcecie takiego dziecka? Jeśli tak, to Wy nie dorosłyście jeszcze do bycia odpowiedzialną kobietą. Uprawiając sex to trzeba brać pod uwagę na ewentualność zajęcia w ciążę, bo współżycie się z tym wiąże:) no, ale to tylko moja opinia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, acherontia styx napisał(a):

@DEPERStylko teraz nam tu nie chodzi o ciążę z powodu wpadki etc. tylko traktowanie przemocy seksualnej jak przeziębienia: idź do lekarza po tabletkę po i o co chodzi, żaden problem  wg co niektórych.

Już pomijam, że niechciany stosunek seksualny to nie tylko napaść przez obcego mężczyznę w ciemnej bramie…świat nie jest czarno-biały a póki co nasz system prawny chociażby w ten sposób podchodzi do sprawy przemocy seksualnej. Ale ja nadal podtrzymuję swoje zdanie, że wybór powinien być po prostu możliwy a to co każdy zrobi z tym wyborem to już jego sprawa i jego ewentualne konsekwencje.

Edytowane przez nieprzenikniona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, nieprzenikniona napisał(a):

Ale ja nadal podtrzymuję swoje zdanie, że wybór powinien być po prostu możliwy a to co każdy zrobi z tym wyborem to już jego sprawa i jego ewentualne konsekwencje.

Tak, ja też jestem za wyborem, ale niektórzy uważają, że osoba, która jest aktywna seksualnie i zachodzi w ciążę, której nie chce jest niedojrzała - co najlepsze mówi to osoba która sama nigdy w ciąży nie będzie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, acherontia styx napisał(a):

Tak, ja też jestem za wyborem, ale niektórzy uważają, że osoba, która jest aktywna seksualnie i zachodzi w ciążę, której nie chce jest niedojrzała - co najlepsze mówi to osoba która sama nigdy w ciąży nie będzie ;)

Nie manipuluj wypowiedzią Achieronito bo wybierasz to co jest wygodne, a to znaczy, że nie masz stabilnego argumentu, a ze mną nie da się dyskutować bez tego. W ciąży nie będę, ale wybacz bez takich jak ja Ty też w tą ciążę byś nie zaszła, chyba że pochodzisz z rodziny waranów gdzie jako jedyny przypadek szkieletowych może zajść partenogeneza. Napisałem wyraźnie, że kobieta która uprawia sex i nie bierze pod uwagę konsekwencji zajścia w ciążę i do tego chce usunąć dziecko z wpadki jest nie odpowiedzialna i to jest moje zdanie. Wiem, że szukacie wzajemnej adoracji, ale to bez sensu, coś komuś udowadniać, bo to są tylko opinie. Ciach bajera z mojej strony

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@DEPERS nie do końca nazwalabym to spieraniem sie. Zostało napisane coś z czym się nie zgadzam, rzekłabym coś co nie ma totalnie sensu, więc próbowałam dowiedzieć się czy dobrze rozumiem wypowiedzieć. 

Tak jak już wcześniej pisałam, można usunąć ciążę z gwałtu prawnie tylko po warunkiem,że prokuratura uzna że do takiego czynu doszło. Poza tym nie każdy ma siłę na całą machinę sądową. Ogarnięcie tabletki po też nie jest tak łatwe jak Wam się wydaje. 

Oczywiście, że podejmując decyzję o współżyciu należy liczyć się z konsekwencjami, takimi jak wpadka. I teraz są 4 możliwości

1. Chcę usunąć, ale nie może, nie usuwa. Wg Ciebie to niedojrzałość, w takim razie czy taka kobieta dorosła do odpowiedzialności za drugiego człowieka? Za jego wychowanie? 

2. Organizuje jakieś tabletki niewiadomego pochodzenia, często zagrażając sobie, albo uszkadzając płód.

3. Wyjeżdża za granicę i usuwa w odpowiednich warunkach.

4. Rodzi i jest szczęśliwa. Ojciec dziecka pomaga w jego wychowaniu. 

Są różne przypadki. Akurat aborcja, jako metoda antykoncepcji niekoniecznie wpisuje się w moje przekonania. Chociaż widzę plusy. To zawsze jest ciężka decyzja, wybieranie między złem, a złem. 

Natomiast nasza rozmowa odnosiła się ciągle do ciąży poczętej z czynu zabronionego. Ktoś kto nigdy tego nie przeżył, nie zrozumie co się dzieje z człowiekiem, więc rozmowa z Wami w sferze teoretyzowania chyba po prostu nie ma sensu.

Jeszcze raz napisze.

1. Człowiek aktywny seksualnie powinien się zabezpieczać. 

2. Dostęp do antykoncepcji (również awaryjnej) powinien być powszechny. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem gdzie to czytalam ale zakazanie prawem procederu nie sprowadza sie do zmniejszenia jego skali. Tylko wszystko jest robione w szarej strefie. Pewnie chodzilo o dostep do majki i innych narkotykow. No to kontrowersyjny wniosek czy badanie czy co to tam było. Ale jest możliwe to, bo jak chce ktoś zdobyć to zdobędzie. Niestety na aborcje tez to mozna przelozyc. A stosowanie stalej antykoncepcji doustnej podobno powoduje u niektorych ze po odstawieniu moga miec bardzo ciezko w ta ciaze zajsc.

 

Takie luzne info pod temat xd

 

 

Gwałty to naprawde g*wniana sprawa bo gwalt trzeba udowodnic i uznac. Wg mnie powinny istnieć jakieś fundacje co np. pomagaja kobietom poszkodowanym i organizuja taki wyjazd zabieg za granicą. Moze istnieją? Tylko znowu pewnie byłyby nadużycia. Tu jest bardzo ciężko o kompromis. Jesli kobieta w pore nie zareaguje i nie pojdzie do apteki po tabletke po (no kiedys byla mozliwosc, dzis trzeba umawiac najpierw wizyte z lekarzem rodzinnym albo ginem na już, na prędko, co zwykle sie nie jest mozliwe u nas na fundusz, lub prywatnie tylko trzeba drogo zaplacic. I tabletka tez nie jest tania. Powszechniejszy dostep jak kiedys (nie wiem jaka byla cena, ale zakladam ze leki bez recept sa tansze) nalezy sie osobom co nie maja kasy na wizyte czy mozliwosci jej zorganiowania, a apteka jest za rogiem). No to jesli nie zareaguje a po gwalcie jest trauma i szok, no to wiekszosc pewnie nie reaguje.... Bardzo trudny temat. Ale na pewno mozliwosc kupna tabletki za rogiem ulicy oszczedzilo by duzo stresu. To jest naprawde ciezki temat. Trzeba zglaszac od razu na policje to masz wieksza szanse ze uznaja gwalt? Ale znowu, szok kobiety itp. Przydalyby sie jakies kampanie typu jak poprawiac bezpieczenstwo swoje, w szkołach to jest DRAMAT. Nie wiem jak teraz to wyglada, ale mysle ze sie nic nie zmienilo. Na lekcjach wdz uczysz sie jak byc milym czlowiekiem, jak dbac o atmosfere w rodzinie czy inne odklejone rzeczy typu podkreśl cechy charakteru które chcialbys miec. Jak zadania dla zerowki. O sexie nic nie mowili. Moze jedno zdanie, ze zwlaszcza kobiety musza pamietac zeby sie zabezpieczac. A mozna by tyle istotnych wątków poruszać!! bardzo przykre. Nie dziwne ze potem 15 latki w gore wpadaja w swiat o ktorym w sumie nic nie wiedza, ufaja nieznajomym i inne takie. Nie kazda jest tak samo bystra i zapobiegawcza, bo wiedza o swiecie rozna i dojrzalosc rozna. Chyba nie na temat, ale ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Illi napisał(a):

Dyskusja zeszła z toru, gdy rano stwierdziłeś o moich brakach, braku stabilności itd. Sam zacząłeś personalne wycieczki, nawet gdy chciałam wrócić do tematu pierwotnego. 
No, a gdzie jest merytoryka kiedy ja stawiam pytanie, a Ty w odpowiedzi piszesz, że po analizie moich wpisów stwierdzasz że jestem rozpiepszona emocjonalnie? Nie o to pytałam i nie ma to wpływu na temat rozmowy.
W żadnym momencie nie próbowałam zmienić Twojego myślenia i przekonać do swoich racji. Po prostu chciałam pokazać jak może wyglądać problem z innej strony, gdy postawisz się w miejscu drugiego człowieka. Jednak Ty tego nie umiesz i zacząłeś wycieczki pt. "wiem lepiej niż Ty, nie przyjmuje Twoich argumentów". 
Piszesz, że podtrzymujesz stanowisko, nadal nie wiem jakie ono do końca jest. Prawo jest prawem, ciąża z gwałtu może być legalnie usunięta. To jest fakt. Natomiast nie wiem co Ty uważasz za gwałt, co uważasz na temat aborcji w przypadku gdy prokuratura nie uzna gwałtu, a kobieta utrzymuje, że tego nie chciała. 
Na prawdę uważasz, że kogokolwiek obchodzą Twoje wpisy, aby wnosić pozew cywilny ? :D Jesteś jednym z dziesiątek tysięcy ludzi z którymi prowadzę jakąś rozmowę, nie musimy się zgadzać. Jednak dla mnie to co Ty pokazałeś to jest brak stabilności. Mniemam, że wydawało Ci się, iż Twoja opinia na mój temat jakoś na mnie wpłynie. Może się mylę, ale nie wiem jaki byłby inny cel Twoich osądów. Nie jesteś osobom, której zdanie jakkolwiek może na mnie wpłynąć. Nie wysyłasz żadnych wiadomości podprogowych, nie wpływasz na podświadomość, a Twoje wpisy w żaden sposób nie wpływają na moje samopoczucie. Musisz się z tym pogodzić, że jesteś szarym userem bez żadnej szczególnej misji na tym świecie. 

Jeśli prokuratura odmówiła to w pierwszej kolejności bym się odwołał od jej decyzji za pismem adwokata. A co kobieta powinna zrobić to jest jej decyzja. Są okoliczności nie mogę odpowiedzieć jednoznacznie bo każda kobieta ma swoje odczucia dlatego nie wypowiadam się w tej kwestii. Tak czy siak większość kobiet jest wtedy rozbita i sama nie wie co ma wtedy począć, więc skąd ja miałbym to wiedzieć? Dlatego nie wypowiadam się w tej kwestii. Co do mojej misji , to tak mam takie poczucie, żeby komuś otworzyć oczy po raz drugi i okazać, że nie jest życie takie straszne i jest bardzo proste , tylko ludzie je sobie komplikują. To co napisałem o Tobie to tylko moja opinia i to wielokroć powtarzałem i chyba większość to zrozumiała. Wiem, że ten temat Cię boli z oczywistych powodów, jest mi na prawdę przykro, że Cię spotkało takie nieszczęście, na prawdę. Mogę tylko napisać wybacz, jeśli Cię uraziłem. Bo chyba jednak Cię trochę tknęło skoro drążysz temat. Ja nie jestem zgwałconą kobietą, nie wiem jak taka kobieta się czuje, ale na pewno cierpi i ma rozterkę co zrobić. Gdyby kogoś z moich bliskich takie coś spotkało, to ja za kobietę bym decyzji nie podjął, ale otoczył bym ją wsparciem nie zwracając uwagi jaką decyzję by podjęła. Na pewno bym jej nie krytykował i nie obwiniał. Ja podkreślam  od samego początku, że jestem przeciwnikiem nadużyć w celu poprawienia jakości życia, a nie pogrzebania życia kobiety. A Ty co byś zrobiła? Jeśli kobieta jest w pełnił świadoma tego, że chce usunąć, a nie ma prawnej zgody no to jasną sprawą jest to, że zrobi to nielegalnie, ale to nie znaczy, że w piwnicy, bo w dzisiejszych czasach są lekarze którzy się tego podejmą w prywatnym gabinecie 

 

I napisz jak możesz jak masz na imię, bo ja nie traktuje ludzi z forum jako userów. Bo zwracam się do osób, a nie do robotów 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, DEPERS napisał(a):

Jeśli prokuratura odmówiła to w pierwszej kolejności bym się odwołał od jej decyzji za pismem adwokata. A co kobieta powinna zrobić to jest jej decyzja. Są okoliczności nie mogę odpowiedzieć jednoznacznie bo każda kobieta ma swoje odczucia dlatego nie wypowiadam się w tej kwestii. Tak czy siak większość kobiet jest wtedy rozbita i sama nie wie co ma wtedy począć, więc skąd ja miałbym to wiedzieć?

To jest Twoja odpowiedź na : 

5 godzin temu, Illi napisał(a):

Natomiast nie wiem co Ty uważasz za gwałt, co uważasz na temat aborcji w przypadku gdy prokuratura nie uzna gwałtu, a kobieta utrzymuje, że tego nie chciała. 

Dobrze rozumiem? Nie pytałam co kobieta powinna zrobić, pytałam co uważasz za gwałt i co myślisz na temat aborcji w w/w przypadku. Oczywiście, że nie będziesz wiedzieć co zrobić. Ja się tylko pytam w sytuacji gdybania. Jesteś bardzo 0:1- gwałt=aborcja (prokuratura musi wydać zgodę). Życie pisze różne scenariusze i nie zawsze jest 0/1. Trochę gdybam, natomiast wymyśliłam hipotetyczną sytuację i chciałam poznać Twoje zdanie. Zdanie człowieka, który postrzega świat czarno-biało, więc odcień namalowanej przeze mnie szarości gdzieś musi się wpasować. Nie chciałam Cię przekonywać do niczego, atakować, tylko poznać Twoje zdanie na ten konkretny temat. Ot, czysta rozmowa i gdybanie co by było gdyby... Chyba, że odpowiedzią na postawiony przeze mnie problem jest "że nie umiesz jednoznacznie powiedzieć jakie miałbyś zdanie- powinno móc się wtedy legalnie usunąć czy nie powinno się móc". 

3 godziny temu, DEPERS napisał(a):

To co napisałem o Tobie to tylko moja opinia i to wielokroć powtarzałem i chyba większość to zrozumiała. Wiem, że ten temat Cię boli z oczywistych powodów, jest mi na prawdę przykro, że Cię spotkało takie nieszczęście, na prawdę. Mogę tylko napisać wybacz, jeśli Cię uraziłem. Bo chyba jednak Cię trochę tknęło skoro drążysz temat.

Drążę, bo zaczęliśmy ciekawą rozmowę, a nadal nie znam Twojego zdania na mój hipotetyczny problem. Oczywiście, że to jest tylko Twoja opinia na mój temat, bo czym więcej mogłoby to być? Akurat ten temat nie boli mnie kompletnie. To, że zostałam zgwałcona nie powoduje od razu, że temat aborcji czy gwałtu mnie "boli". To tak nie działa. W żadnym wypadku mnie nie uraziłeś. Chociaż, może trochę się zawiodłam, bo nie spodziewałam się, że spróbujesz tak śmiesznych zagrywek w zwykłej rozmowie. Możliwe, że nawet nieświadomie. Nie muszę Ci nic wybaczać, bo nic mi nie zrobiłeś. 

 

4 godziny temu, DEPERS napisał(a):

A Ty co byś zrobiła?

Co bym zrobiła kiedy? Pytałam o Twoje zdanie w/w temacie- aborcja z gwałtu bez zgody prokuratury. Moje zdanie jest takie, że prawo jest dziurawe. Nie ma dobrego wyjścia, ale uważam że słowo kobiety powinno być wystarczające do przeprowadzenia aborcji. Możliwe, że byłyby nadużycia, chciałabym wierzyć jednak, że niewiele. 

 

3 godziny temu, DEPERS napisał(a):

I napisz jak możesz jak masz na imię, bo ja nie traktuje ludzi z forum jako userów. Bo zwracam się do osób, a nie do robotów 

Spokojnie możesz się zwracać do mnie Illi 🙂 Moje imię jest dostępne dla osób wyjątkowych, takich które na to zasłużyły. Tak jak już napisałam, Ty jesteś szarym człowiekiem wśród tłumu i chwilowo nasze drogi się przecięły na tej krótkiej rozmowie 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomijam kwestię gwałtu.

W pozostałych przypadkach stwierdzenie "to moja decyzja" że urodz się człowiek, jest prawdziwa. Tak to twoja decyzja i Ty (i partner) ponosicie tego konsekwencje moralne. Aa kto stanie w obronie nienarodzonego dziecka? Kto zada mu pytanie czy chcesz żyć. Decydując że usuniesz decydujesz że zabijasz. Na marginesie jak łatwo jest zastąpić słowo zabić, słowem usunąć...  

Od zalegalizowania aborcjii (ZSRR najbardziej zbrodniczy systemżądów) na całym świecie w ten sposób uśmiercono miliard niewinnych dzieci... ale o tym się nie mówi..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, miL;) napisał(a):

W pozostałych przypadkach stwierdzenie "to moja decyzja" że urodz się człowiek, jest prawdziwa. Tak to twoja decyzja i Ty (i partner) ponosicie tego konsekwencje moralne. Aa kto stanie w obronie nienarodzonego dziecka? Kto zada mu pytanie czy chcesz żyć. Decydując że usuniesz decydujesz że zabijasz. Na marginesie jak łatwo jest zastąpić słowo zabić, słowem usunąć...  

Przypominam, że pierwszych kilka tygodni zarodkowi jeszcze daleko chociażby do bycia płodem, a co dopiero dzieckiem. Np. serce kształtuje się dopiero w 2 miesiącu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, acherontia styx napisał(a):

Przypominam, że pierwszych kilka tygodni zarodkowi jeszcze daleko chociażby do bycia płodem, a co dopiero dzieckiem. Np. serce kształtuje się dopiero w 2 miesiącu.

Większość narządów kształtuje się w pierwszym trymestrze, potem tylko rośnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.08.2023 o 12:46, Robinmario napisał(a):

 

 

W dniu 9.08.2023 o 13:36, Robinmario napisał(a):

 

 

W dniu 12.08.2023 o 18:29, Konrad85 napisał(a):

 

 

W dniu 14.08.2023 o 19:15, Michu95 napisał(a):

 

 

W dniu 29.08.2023 o 14:02, lorana napisał(a):

 

 

W dniu 3.10.2023 o 15:21, miL;) napisał(a):

 

 

W dniu 9.10.2023 o 21:37, p_jarecki00 napisał(a):

 

 

20 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

Przypominam, że pierwszych kilka tygodni zarodkowi jeszcze daleko chociażby do bycia płodem, a co dopiero dzieckiem. Np. serce kształtuje się dopiero w 2 miesiącu.

Bo ktoś tak stwierdził, napisał definicję? Powstaje nowe życie, nowy człowiek. To ludzie wymyślają pojęcia zarodek, płód aby dostosować (zmiękczyć) stwierdzenia, dla biznesu, ideologii, itp. Ciąża mojej 8letniej córeczki była w pierwszych tygodniach zagrożona. Ja nie bałem się że pęcheżyk wypchnie zarodek, ja bałem się że stracę dziecko.. Dziecko rodzi się ślepe.. idąc tym tropem ktoś, kiedyś może stwierdzić, że też nie jest jeszcze człowiekiem. Jeżeli powołujemy do istnienia życie, to bierzemy odpowiedzialność za to życie. Jeżeli podejmujemy decyzję, że odbieramy życie to też ta odpowiedzialność spada na nas. I nie ważne jak byśmy zakłamywali żeczywistość.  Taka jest prawda.

Żebyśmy się dobrze zrozumieli - nikogo nie osądzam bo nie mam tego prawa, ale każdy powinien mieć świadomość konsekwencji swoich decyzji.Widget blockquoteWidget blockquote

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×