Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, tadeusz.chory napisał(a):

nie wiem, byc moze niektorych seduje, ale podejrzewam ze seduhe tych co maja nerwice. A ja jestem po krotkim ale braniu escitalopramu ktory mnie wlasnie nadmiernie uwedowal. Co cirkawe po 2 tygodniach brania 5 mg escitalopramu sedacja wystapila i nie przesza do tej pory. Dziwi mnie wlasnie czemu niektorzy majacy nerwice tak dlugo potrzebuja brac ssri zeby zmiany w glowie zrobily sie na stale.

A no dlugo ta wenla sie rozkreca znakiem tego skoro po 3 miesiacsch 90 procent ehhhh Moje bebechy tego nie wytrzymaja...

Ja mam depresję i SSRI mnie sedują. To chyba nerwicowców nie sedują bo oni są ciągle na oriencie.  A esci to powodował u mnie tylko sraczkę. Libido było normalne po miesiącu brania i został odstawiony bo mi środek na przeczyszczenie nie jest potrzebny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, tadeusz.chory napisał(a):

Ale ze jakos mocno rozleniwiony nie jestem to mam nadzieje ze szybkawo mnie zaktywizuje...Im gorzej z czyms u czlowieka tym trudniej wyleczyc. A z moja aktywizacja slabo ale tragedii nie ma. 

No to może wystarczy znaleźć sposób, albo zmienić tryb życia żeby ta aktywizacja sama się inicjowana, a nie była wymuszona lekami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, DEPERS napisał(a):

No to może wystarczy znaleźć sposób, albo zmienić tryb życia żeby ta aktywizacja sama się inicjowana, a nie była wymuszona lekami

wlasnie nie wiem, po za tym mam obecnie sieczke w glowie, mialem remisje depresji przez 3 lata, ale czuje ze jak nie zaczne trzepać kapucyna to znowu mi wroci. W sunlmie już wraca.  A jak tu sobie strzepać dobrze jak miekki od dwoch miesiecy. A jak wroci depresja to akrywizacja jeszcze bardziej spadnie pewnie. Pewnie i tak bede musial brac i tak. Zaryzykuje z 3 miesiace brania mam nadzieje ze przez ten czas mi nie zrobi z watroby sitka. A problemy ze snem mam przez prace zmianową. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, DEPERS napisał(a):

Ja mam depresję i SSRI mnie sedują. To chyba nerwicowców nie sedują bo oni są ciągle na oriencie.  A esci to powodował u mnie tylko sraczkę. Libido było normalne po miesiącu brania i został odstawiony bo mi środek na przeczyszczenie nie jest potrzebny

tez roznie reagowalem na ssri, ale ich glownym zadaniem jest sedecja takie uspokojenie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tadeusz.chory napisał(a):

tez roznie reagowalem na ssri, ale ich glownym zadaniem jest sedecja takie uspokojenie...

No nie wiem czy w bezsensie egzystencjonalnym potrzebna jest sedacja i uspokojenie. Mi na pewno tego nie jest potrzeba, dlatego SSRI nie biorę bo w braku chęci w depresji jeszcze się otumanić to w mym przypadku żadne rozwiązanie. Jak chcesz żeby stał to Ty się zastanów nad trazodonem, a nie wenlafaksyną. A mówisz lekarzowi o problemach sexualnych?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, DEPERS napisał(a):

No nie wiem czy w bezsensie egzystencjonalnym potrzebna jest sedacja i uspokojenie. Mi na pewno tego nie jest potrzeba, dlatego SSRI nie biorę bo w braku chęci w depresji jeszcze się otumanić to w mym przypadku żadne rozwiązanie. Jak chcesz żeby stał to Ty się zastanów nad trazodonem, a nie wenlafaksyną. A mówisz lekarzowi o problemach sexualnych?

napisze do Cb na priv bo troche zbaczamy z tematu wenli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wenli brakło 2 dzień nie jadłam i od razu snyyyyy ahahaha ale to wiecie jakie sny to jest lepsze niż haj 😂😂 co z tego ze budzę się mokra w tym negatywnym sensie he. Boze co ten mozg potrafi to jest niesamoiwte z tymi snami. Co takiego jest w tej wenli i czemu to nie trwa wiecznie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Daljaale większość antydepresantów powoduje dziwne i realistyczne sny, nie wszystkie w takim samym stopniu oczywiście. Kiedy zaczynałem brać wenlafaksynę pierwszy raz też byłem trochę w szoku że takie sny są w ogóle możliwe 😀. Ale później brałem mnóstwo innych leków i niektóre powodowały sny jeszcze bardziej pokręcone. Nie dawno nie tylko, ale również z powodu chorych snów, odstawiłem agomelatynę. To co działo się w nocy było nie do opisania, do tego stopnia że jeszcze parę godzin po przebudzeniu wracały do mnie fragmenty tych snów i nie mogłem uwierzyć.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zburzony napisał(a):

@Daljaale większość antydepresantów powoduje dziwne i realistyczne sny, nie wszystkie w takim samym stopniu oczywiście. Kiedy zaczynałem brać wenlafaksynę pierwszy raz też byłem trochę w szoku że takie sny są w ogóle możliwe 😀. Ale później brałem mnóstwo innych leków i niektóre powodowały sny jeszcze bardziej pokręcone. Nie dawno nie tylko, ale również z powodu chorych snów, odstawiłem agomelatynę. To co działo się w nocy było nie do opisania, do tego stopnia że jeszcze parę godzin po przebudzeniu wracały do mnie fragmenty tych snów i nie mogłem uwierzyć.

 

Hihi nie wiem jak inne leki. Ale taka szkoda ze te sny tylko na początku. Ja to już 4 lata na wenli. Plus i minus takich snów  ale przynajmniej się coś dzieje:D przynajmniej w podświadomości jak życie nie rusza 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, zburzony napisał(a):

Ale później brałem mnóstwo innych leków i niektóre powodowały sny jeszcze bardziej pokręcone. Nie dawno nie tylko, ale również z powodu chorych snów, odstawiłem agomelatynę. To co działo się w nocy było nie do opisania, do tego stopnia że jeszcze parę godzin po przebudzeniu wracały do mnie fragmenty tych snów i nie mogłem uwierzyć.

Po jakich dokładnie lekach miałeś takie sny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.06.2023 o 08:37, tadeusz.chory napisał(a):

nie no sport nie pomoze jak juz to na chwile. Ehhh może wezme ta wenlafaksyne i razem z nia jakis od watroby oslonowo....

 

a myslisz lucy ze w kazdym przypadku leczenie przebiega prosto? mam Ci przypomniec jak mordowałaś sie z sertdalina ktorej pozniej i tak nie bralas?

 

pytanie do facetow, jak z mozliwoscia dojscia do wytrysku i doczuwania przyjemnosci na 150 wenli?

@tadeusz.chorynie o to mi chodziło,raczej o to ze kazdemu odradzasz jakis lek jesli tobie nie podszedł,czasem mam wrazenie ze znasz sie lepiej niż lekarz,mi tez na Mirte narzekałes ze za długo biore,ze mi watrabe rozwali,ale wez pomysl ze kazdemu inny lek inaczej wchodzi i działa.To ze ty tyle narzekasz na wszystkie leki, nie znaczy ze kazdy ma odstawic albo czegos nie brac bo ty twierdzisz ze to szajs.bo u ciebie to czy tam to.🤣kazdy ma prawo sam dopasowac sobie lek pod dozorem lekarza.I raczej kazdemu lekarz z na to pozwala i stara sie pomoc w tym procesie.Nie wiem jak twoj lekarz znosi takie marudzenie.Ja nikomu nie odradzam jakiegoś leku ,tylko dlatego ze ja go nie lubię A tak poza tym ..Pozdrawiam😉

Edytowane przez Lucy32

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Lucy32 napisał(a):

@tadeusz.chorynie o to mi chodziło,raczej o to ze kazdemu odradzasz jakis lek jesli tobie nie podszedł,czasem mam wrazenie ze znasz sie lepiej niż lekarz,mi tez na Mirte narzekałes ze za długo biore,ze mi watrabe rozwali,ale wez pomysl ze kazdemu inny lek inaczej wchodzi i działa.To ze ty tyle narzekasz na wszystkie leki, nie znaczy ze kazdy ma odstawic albo czegos nie brac bo ty twierdzisz ze to szajs.bo u ciebie to czy tam to.🤣kazdy ma prawo sam dopasowac sobie lek pod dozorem lekarza.I raczej kazdemu lekarz z na to pozwala i stara sie pomoc w tym procesie.Nie wiem jak twoj lekarz znosi takie marudzenie.Ja nikomu nie odradzam jakiegoś leku ,tylko dlatego ze ja go nie lubię A tak poza tym ..Pozdrawiam😉

no masz racje tutaj, odradzam doradzam, ale z drugiej strony od tego jest to forum i jak pisze jakis swiezaczek to mu staram sie doradzic bo lecze sie juz ....10 lat. Ech i nadal nie do konca wyleczony 🙂 chocisz bylo blisko juz, 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, zburzony napisał(a):

Po mirtazapinie, po trazodonie i przede wszystkim agomelatynie.

 

A brałeś może kwetiapinę kiedyś? Po niej sporo ludzi ma męczące, żywe sny, nieraz koszmary, w tym ja. No i powiedz mi jeszcze jak przy wenlafaksynie u ciebie ze snem było? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@DEPERS @tadeusz.chory Pamiętajcie, że są różne wrażliwości na działania niepożądane danego leku. Myślę, że to bardziej zależy od naszego organizmu, różnych wrodzonych mechanizmów przemian biochemicznych w mózgu. Każdy ma inny metabolizm monoamin, inną wrażliwość danych receptorów itd. Stąd mniej więcej te różności w działaniu leków na organizm - nie tylko psychotropowych. 

 

U mnie np. arypiprazol obniża libido, co jest rzadkie, no i powoduje zmęczenie, co też jest dość rzadkie na nim. Nie mam z kolei żadnej akatyzji też, która przy arypiprazolu jest bardzo częsta i uporczywa. Biorę też fluwoksaminę i nawet mimo to nie mam akatyzji, bo zarówno SSRI, jak i arypiprazol są akatyzjogenne. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, fazker napisał(a):

A czy brał ktoś jednocześnie wenlafaksynę i escitalopram? Z przepisu lekarza. Pozdrawiam

Ja brałem z własnego przepisu i tworzyły mi się myśli w łbie jak po LSD. Na noc noże chowałem żeby nic mi się nie odkleiło i stwierdziłem, że jak je dobrze schowam to podczas ich szukania dostanę olśnienia żeby ich nie użyć. Dla mnie to odpada takie połączenie. Z paroksetyną to łączą, ale po paroksetynie nie ma natłoku myśli jak po wenlafaksynie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pół roku brania pożegnałam się z Wenlą, działanie nie powalało (bardziej sedacja niż aktywizacja) a skutki uboczne masakryczne- zaparcia, nocne poty i zerowe libido (a nawet ujemne) no i odstawienie to koszmar, pomimo włączenia od razu fluoksetyny ogromny zjazd nastroju, ms, zero energii - tylko „możliwość leżenia i gapienia się w sufit”…zaczynam brać Wellbutrin, mam nadzieję, że załapie bo już tracę siłę do tego całego „leczenia”

Edytowane przez nieprzenikniona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej! 

Jak się czuliście na początku brania Prefaxine (wenlafaksyna)? 

Mam wewnętrzną blokadę przed wzięciem pierwszej tabletki, moja nerwica mi zaraz nawkręca że mam wszystkie możliwe skutki uboczne, haha 😅

Leczyłam się już wcześniej lekami SSRI (Andepin, Mozarin, Parogen-go brałam najdłużej bo ok. 6 msc) i nie było źle, nie wspominam źle początków brania leków, ale prawdopodobnie dlatego że przez pierwsze dwa tygodnie miałam zalecone od lekarza branie Alpragenu. Wiem, że nawet jak wystąpią skutki uboczne to jest to do przeżycia, ale moim największym straszakiem z ulotki są mdłości i wymioty, cierpię na emetofobię (lęk przed wymiotowaniem) co jest chyba moja największą obawą przed wzięciem pierwszej tabletki. Bardzo wam dokuczały skutku uboczne ze strony układu pokarmowego? 😊 Moja emetofobia rozpędziła się do takiego stopnia, że boję się jeść, a mdłości mam 24/7...

Poratujcie swoimi przeżyciami z tą substancją 😊 z góry przepraszam, że post jest tak chaotycznie napisany ale nie mogę się skupić... 

Wszystkiego dobrego! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.06.2023 o 18:12, nieprzenikniona napisał(a):

Po pół roku brania pożegnałam się z Wenlą, działanie nie powalało (bardziej sedacja niż aktywizacja) a skutki uboczne masakryczne- zaparcia, nocne poty i zerowe libido (a nawet ujemne) no i odstawienie to koszmar, pomimo włączenia od razu fluoksetyny ogromny zjazd nastroju, ms, zero energii - tylko „możliwość leżenia i gapienia się w sufit”…zaczynam brać Wellbutrin, mam nadzieję, że załapie bo już tracę siłę do tego całego „leczenia”

cześć jaką dawkę brałaś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×