Cześć,
Po ponadto dwóch latach terapii mój psycholog przygotował opinię (na potrzeby ZUS i MZON) w której nie odniósł się do zespołu Aspergera (ZA) ale powołał się na opinie diagnozujące sprzed 5 lat. Bardzo mnie to niepokoi, gdyż spotykałem się z nim w przekonaniu, iż jest specjalistą od zespołu Aspergera ( najwyżej na drugim spotkaniu okazałem wspomniana wyżej opinie o zespole Aspergera). To budzi moje obawy co do jego metod i postępowania. Skoro nie może się odnieść do ZA a może odnieść się do zaburzeń osobowości to jego czy postępowanie jest dla mnie odpowiednie.
Ostatnio złożyłem wniosek o orzeczenie o niepełnosprawności. Nie przyznano mi symbolu 12-c jak poprzednio a tylko 02-p. Do dokumentów przedłożyłem wyżej wspomniana opinie. Łącze obie sprawy. Czy mogę mieć racje?
Psycholog radzi mi wykonanie prywatnej opinii za ok. 300zl od psychologa klinicznego dotyczącej tego od kiedy ma się ZA (dotyczy to kwestii daty powstania niepełnosprawności). Ponownie dziwie się że sam nie może tego zrobić.
Pozdrawiam,
Johnn