Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, zakazana88 napisał:

Wezeleka ma w miescu zaznaczonym.na czerwono

 

20191201_124311.jpg

Myślisz, że w tym wątku są osoby znające się na węzłach chłonnych?

a nawet jeśli byłby tu fachowiec to by zdiagnozował na podstawie opisu i rysunku?

 

pacienta bada się holistycznie czyli całościowo.

- to tak jak z markerami nowotworowymi (wiem, bo chciałem robić, ale mi wytłumaczono ) 

Marker to jest jeden z elementów układanki. Tak samo jak wynik rezonansu czy powiększony węzeł chłonny.

 

ktoś może mieć raka a marker będzie ujemny

a może być zdrowy i marker miec dodatni.

 

dlatego musimy zdać się na lekarzy, którzy się znają , a przynajmniej powinni ;)

 

@zakazana88 idź z tym do lekarza. Jak mu nie wierzysz to idź do drugiego.

a dla pewności do trzeciego i na tym koniec.

 

Wrzucasz na forum - niech Ci jakiś głupek napisze, że według niego to rak i co wtedy?

 

 

wiecie co, kiedyś namiętnie słuchałem, ale dawno tego nie robiłem.

polecam posłuchać , bez uprzedzeń.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ewapanikara napisał:

Kurde idealny tekst dla hipochondryka, bo to w ogóle cię nie zestresowalo;) ech z tymi lekarzami... Moj tata kiedys prywatnie pojechał do jednej lekarki,bo słabo się czuł i ona od razu na wejściu spojrzała na niego i powiedziała że wg niej ma raka trzustki i do szpitala ma iść !!! Wyszedł zmasakrowany stamtąd, bo ja z nim u niej byłam, oczywiście żadnego raka nie miał, wyszła cukrzyca, ale jak można tak komuś powiedzieć?

Jaka masakra :o :o :o chyba bym umarła, jakbym usłyszała coś takiego. 

 

@Kamyk. sama sobie daję skierowanie na kolonoskopię 😜 nie no, po prostu mam czasami różne przeboje z tym, chciałabym to skontrolować, ale się boję i koło się zamyka. 

 

Jakoś dzisiaj myśli o wiadomo czym wiszą u mnie w powietrzu 😜

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A u mnie niedawno pojawil się jakis dziwny ból z jednej strony szyi (nad obojczykiem w góre).

Ale nie taki jak przy naciagnietym miesniu, tylko jakby taki promieniujący od serca.
Pojawia się przy głebszym oddechu.

 

Ja naprawde nie rozumiem czy ludzie standardowo doswiadczają takich roznych rzeczy i naprawde sie tym nie przejmują?

Ja oczywiscie już mam stresy, ze od serca - i ze pewnie gdybym wpisala objaw w google to wyszedlby zawał 😕

Pociesza mnie jedynie, ze mialam 2 tyg temu EKG, ale tak naprawde to co z tego, jak coś moze sie pewnie wydarzyc nagle w kazdej chwili. No i takie życie, od objawu do objawu... 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Źle wyszedł ten rezonans stawów biodrowych. Wiele mądrych słów, ale wygląda na to, że grozi mi w przyszłości całkowite unieruchomienie stawu. W następny poniedziałek mam wizytę u reumatologa, zobaczymy co powie. Starość jest do bani, a starość z kalectwem to już w ogóle rzeźnia.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Teksas przykra sprawa :( ale moze nie bedzie tak zle? Znajoma miala cos z nadgarstkami, lekarze mowili, ze w zasadzie nic się nie da zrobic i będzie tylko gorzej. Zaczela chodzic do fizjoterapeuty i takie dał jej cwiczenia, ze wszystkie dolegliwosci przeszly a stan nadgarstków poprawil się znacznie! 

Poza tym, dobrze ze zyjemy w takich czasach ze technika idzie do przodu 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@maribellcherry straszne są te objawy "głowowe" :( , nie?
Ale troche pocieszające, ze obydwie mamy podobnie. To by wskazywalo na to, ze faktycznie mozna tak mieć i może nawet bez choroby, bo dziwne by było gdybysmy nagle obydwie dostały diagnoze - guz mózgu z padaczka i niewydolnosc serca 😂

 

W kazdym razie - mnie to wszystko przeraza, bo te odczucia są wlasnie dziwne - nie że ból jakiś zwyczajny, tylko takie niewiadomo co :( Teraz to sobie myslalam, ze mi dodatkowo pewnie krew słabo doplywa do glowy i może stąd takie stany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, maribellcherry napisał:

A ja mam fazę na guza mózgu i/lub jakis rodzaj padaczki i niewydolność serca...

@nerwa co do głowy to mam identycznie jak Ty, takie same objawy/odczucia

Ja też mam fazę z guzem mózgu, z sercem trochę mi minęło,choć jak zakluje to wraca schiza,no ale miałam echo i niby ok wszystko. Ale najbardziej ze wszystkich objawów stresują mnie z głową, bo wiem że guzy mózgów postępują błyskawicznie i szanse na ogół są zerowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko pocieszające jest to, ze przy guzach mozgu zazwyczaj jest cala masa innych objawów. Podobno one uciskaja rózne osrodki i są naprawde powazne problemy - i z mową, z widzeniem, z chodzeniem, niedowłady itd. Wiec pewnie wtedy trudno to przeoczyć. My w sumie mamy takie ograniczone te objawy jeszcze... 
Aczkolowiek ja czuje jak mi drzą i rece i czasem nogi (w zasadzie to cała jestem roztrzesiona tak podskórnie), wiec już sie boje bo to kolejna cegielka do guza. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, nerwa napisał:

Tylko pocieszające jest to, ze przy guzach mozgu zazwyczaj jest cala masa innych objawów. Podobno one uciskaja rózne osrodki i są naprawde powazne problemy - i z mową, z widzeniem, z chodzeniem, niedowłady itd. Wiec pewnie wtedy trudno to przeoczyć. My w sumie mamy takie ograniczone te objawy jeszcze... 
Aczkolowiek ja czuje jak mi drzą i rece i czasem nogi (w zasadzie to cała jestem roztrzesiona tak podskórnie), wiec już sie boje bo to kolejna cegielka do guza. 

No właśnie, przy guzach są inne objawy i ogólnie guzy mózgu zwalają z nóg.

Ah w ogóle dziś (nie chcę straszyć) przeczytałam o kobiecie która miała ataki paniki i na początku podejrzewano depresję. Okazało się że ataki paniki były od guza mózgu właśnie... 

 

W zeszłym tygodniu prowadziłam lekcję, właśnie coś tłumaczyłam i obróciłam się w kierunku tablicy żeby przykład napisać. I w tym momencie coś mi /tiknelo/ w głowie, tak jakbym na dosłownie ułamek sekundy straciła świadomość i aż mnie lekko zatoczyło. Potem miałam chwilę problem z równowaga... Jak szlam do stolika ucznia to nie mogłam zapanować nad tym żeby na czas się zatrzymać... Dziwne to było... Po tym wszystkim cały dzień bolała mnie głowa i było mi niedobrze. Często mi niedobrze od głowy i czuję się wtedy jak na mega kacu.

Nie mam pojęcia co to. Aż ciężko uwierzyć że to od nerwicy... Dodam ze ja mam problemy z błędnikiem i z utrzymaniem równowagi już od 8 -9 lat około i właśnie około 8-9 lat temu zaczęły mi sie te dziwne tiki że tak nazwę... Ale mam wrażenie że w tym roku się mega pogorszyło jakoś od kwietnia (fakt też ja od około października 2018 do lipca 2019 żyłam w permanentnym ciężkim stresie pracowym). 

Z 10 lat temu byłam u neurologa, mialam tomografię która byla okej. Lekarka zdiagnozowała u mnie wtedy bóle głowy naczynioruchowe. W sumie takie bóle głowy mam cały czas i wtedy też czułam się jak na kacu z taką różnica że teraz mam te dziwne tiki czasem plus mdłości dodatkowo...

Edytowane przez maribellcherry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co do serca to od września jakoś często mnie ciśnie na klatkę, gdzies tam kłuje w okolicy serca, duszności mam, albo boli jakby łamało mnie w mostku... I wtedy mam zwykle podwyższone ciśnienie. W piątek czułam się kiepsko (pisałam o tym), zmierzyłam ciśnienie i było jakoś 143/90... Niby nie jest jakies wysokie bardzo no ale ja już to czułam... Boję się ze w końcu srece mi siądzie i będę musiałam mieć poważną operację albo zawału czy udaru od tego  dostanę tym bardziej że u nas w rodzinie to sami naczyniowcy/cisnieniowcy itp...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@maribellcherry no własnie, ja tez mam takie chwilowe jakies dziwne odczucia w srodku glowy - dlatego to mi sie tak kojarzy z tą padaczka :(  Ale wiesz, to też może być coś migrenowego. Ja mam kilka razy do roku migrene z aurą wzrokową a wiem, ze takie migreny mogą się objawac na różne sposoby (kolega miał nawet chwilową utrate mowy - przebadany od stóp do głow - i nic nie wykryli). Wiec moze czasem jest coś takeigo migrenowego (pasowaloby, że potem mialam bol glowy). Ja np widze, ze często mam takie akcje jak bardzo rosnie albo spada cisnienie atmosferyczne. 

 

Chociaz caly czas tez uwazam, ze CHYBA takie rozne objawy moglyby byc tez po prostu od permamentnego napinania mieśni - ramiona, kark, szyja, skronie, czoło. Ja mam te okolice mega ponapinane od lęku. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, maribellcherry napisał:

co do serca to od września jakoś często mnie ciśnie na klatkę, gdzies tam kłuje w okolicy serca, duszności mam, albo boli jakby łamało mnie w mostku... I wtedy mam zwykle podwyższone ciśnienie.

Ale wiesz.. to też do konca nie wiadomo, bo mzoe być tak, ze własnie żyjesz w stresie - wtedy masz takiego objawy, zaczynasz się denerwować to od razu ciśnienie idzie w góre. Więc przyczyną nie musi być serce - ale wlasnie nerwy.Ja np mam generalnie cisnienie ok, ale jak zaczynaja się nerwy to też od razu leci w góre.  To juz w pewnym momencie jest takie błedne koło tak naprawde... :(

Edytowane przez nerwa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, zakazana88 napisał:

Zauwazylam u malego wezel ruchomy ale nie wiem czy on sie lapie jeszcze jaka nadobonczykowy czy juz nie. Ma go przy miesnii czworobocznym tak jakby na koncu szyi przy miesniu czworobocznym, jest ruchomy bardzo, miekki raczej.

 

I teraz moje pytamie czy wezly nadobojczykoaw sa tylko na lini obojczyka czy az do góry pod sam miesien?

Jak dla mnie - to jest szyjny wezel. Ale przyznam Ci sie, ze ciagle nie rozumiem, jaki jest problem z Twoim synem? Jest zmeczony? Traci na wadze? Poci sie w nocy tak, ze codziennie zmieniasz posciel? Ma bole kosci? Albo bole brzucha/glowy? Jest bardzo blady i ma np bardzo blade usta, czy sluzowke wenatrz ust? Ma przewlekla goraczke? Przewlekly kaszel? Dostaje zapalenia pluc od kazdego malego katarku? Jesli nie, to po prostu nie masz sie czym martwic. Napisze to poraz kolejny - weezly chlonne powiekszaja sie i reaguja, bo taka jest ich naturalna funkcja. Uklad odpornosciowy dziecka jest bardzo aktywny, bo musi "nauczyc sie" wielu zarazkow, wirusow itd. Dziecko styka sie z masa mikrobow na codzien, ale wiekszosc z nich nie wywoluje widocznej choroby, goraczki, kaszlu itd, Jednak uklad odpornosciowy na te mikroby reaguje, bo uczy sie wytwarzac przeciwciala przeciwko nim. Ludzie maja rozne tendencje do powiekszania sie wezlow chlonnych, u jednych powiekszaja sie od zwyklego zadrapania, u innych beda prawie niepowiekszone nawet przy duzej infekcji. Mi specjalista powiedzial, ze powiekszone wezly chlonne mojego syna, przy jednoczesnym dobrym wyniku badan krwi i usg to po prostu oznaka, ze jego system odpornosciowy jest aktywny i reaguje prawidlowo, a to dobrze. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@maribellcherry @nerwa guzy mozgu moga dawac bardzo rozne objawy w zaleznosci od rodzaju i umiejscowienia. Moja znajoma miala np bole glowy diagnozowane jako migrena, oraz zapominala slowa, mylila sie, przejzezyczala. Jako osoba zdrowa na umysle nie pomyslala w ogole, ze to cos powaznego. Zmarla na glejaka. Tylko ze jak na to patrzec, to ja np tez mam czesto bole glowy, zapominam, przejezyczam sie. I, moim zdaniem winien jest stres, a nie guz mozgu. Nie wiem, czy mam raka mozgu czy nie, ale z dwoch opcji to jednak stres i przeciazenie sa bardziej prawdopodobne. Naszym problemem nie jest jakistam rak, a nerwica. Po co szukac innych chorob, skoro juz mamy jedna? No i powtorze to, co juz pisalam wczesniej. Jesli sie okaze, ze jestesmy poweaznie fizycznie chorzy, to pacjenci stabilni emocjonalnie, zdrowi psychicznie maja lepsze rokowania, czesciej zdrowieja oraz przebieg ich choroby jest mniej obciazajacy dla nich samych i dla rodziny. Wiec ja jednak jestem za tym, zeby na maksa skupic sie na leczeniu psychiatrycznym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co racja to racja, my tkwimy po prostu w błędnym kole :( I najgorsze ze wkrecimy objawy, denerwujemy się, one się nakrecają, wiec denerwujemy się jeszcze bardziej i myslimy juz tylko o tym.

Tak naprawde, jak ja mialam te uciski i bole w klatce piersiowej kilka dni, naprawde czulam je realnie - a wystarczylo zrobienie EKG, przeszlo jak ręką odjął i w ogole przestalam zwracac uwagę na to. Wiec widac jak to jest...
Tylko najgorsze ze trudno jest przestac myslec :( a niektore objawy trudniej sprawdzic i zdiagnozowac na szybko (tak jak z sercem i ekg). Zreszta koniec konców - nie o to tez chodzi. Nie chodzi o to zeby sprawdzac i weryfikwoac, tylko zeby po prostu nie przykladac takiej wagi do zdrowia i do kazdego jednego małego odchylenia jakie zauwazamy... bo wtedy ono się robi 100 razy wieksze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, nerwa napisał:

Co racja to racja, my tkwimy po prostu w błędnym kole :( I najgorsze ze wkrecimy objawy, denerwujemy się, one się nakrecają, wiec denerwujemy się jeszcze bardziej i myslimy juz tylko o tym.

Tak naprawde, jak ja mialam te uciski i bole w klatce piersiowej kilka dni, naprawde czulam je realnie - a wystarczylo zrobienie EKG, przeszlo jak ręką odjął i w ogole przestalam zwracac uwagę na to. Wiec widac jak to jest...
Tylko najgorsze ze trudno jest przestac myslec :( a niektore objawy trudniej sprawdzic i zdiagnozowac na szybko (tak jak z sercem i ekg). Zreszta koniec konców - nie o to tez chodzi. Nie chodzi o to zeby sprawdzac i weryfikwoac, tylko zeby po prostu nie przykladac takiej wagi do zdrowia i do kazdego jednego małego odchylenia jakie zauwazamy... bo wtedy ono się robi 100 razy wieksze.

I co,masz opis?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Ewapanikara napisał:

I co,masz opis?

Jeszcze nie dzwonilam, czekam tak do ostatniej chwili bo lekarka chyba tam caly dzien robi opisy wiec jeszcze dam im z poł godziny i zadzownie 🙂
Chociaz boje się ze nie bedzie znow, a wtedy czekanie do środy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Głowa mnie dziś boli, rano bolało mnie czoło, głównie do południa a potem przeszło na bok, potem tył, czubek i tak sobie chodziło po całej głowie. Innym razem cała głowa bolała jakbym kask miała a innym jakby mi ją ktoś z obu stron mocno ściskał... 17-18 godz trochę mi przeszło i znowu mocniej boli. 2-3 raz w czasie tego bólu dziś miałam takie uczucie jakbym się zapadała... 

Nie wiem co mam myśleć o tym.

Głupia pogoda u nas dziś też...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, maribellcherry napisał:

Głowa mnie dziś boli, rano bolało mnie czoło, głównie do południa a potem przeszło na bok, potem tył, czubek i tak sobie chodziło po całej głowie. Innym razem cała głowa bolała jakbym kask miała a innym jakby mi ją ktoś z obu stron mocno ściskał... 17-18 godz trochę mi przeszło i znowu mocniej boli. 2-3 raz w czasie tego bólu dziś miałam takie uczucie jakbym się zapadała... 

Nie wiem co mam myśleć o tym.

Głupia pogoda u nas dziś też...

Mnie ostatnio 3tyg codziennie głowa a to ściskała a to takie ukłucia w różnych msc(lewa,prawa skroń,czubek),masakra,ale przeszło coś od 3dni,chyba dzięki seroxatowi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, odebralam wyniki - wszystko prawidlowe 🙂

Tzn. nie wspominieli tam o zatokach co mnie zdziwilo - bo ewidentnie coś tam mialam. Ale podejrzewam, ze w rezonansie glowy skupiaja sie na opisie mózgu, a do zatok to trzeba zrobic rezonans zatok :(  Wiec w sumie pocieszajace ze nic sie nie dzieje w mózgu. Ale sprawa zatok wciaz nie wyjasniona...

A ja dzis od rana totalne skolowanie. Ledwo wyszlam z domu! Teraz wieczorem jest troche lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×