Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, angie1989 napisał:

@Pholler jako tako gardłowych dolegliwosci jesli chodzi o nerwice mialam. Mialam sciekanie po tylniej scianie gardla i raz mnie cala zime gardlo bolalo oczywiscie myslalam ze to juz rak, ale jakos przeszlo. 

 

11 godzin temu, Pholler napisał:

Swoją drogą mam pytanie do Was wszystkich: jakie macie dolegliwości gardłowe? Częściej chorujecie? Suchość w gardle? Gula w gardle? Ściekanie? Problemy z mową? Problemy z połykaniem? Uczucie rozsadzania? Duszenie w gardle? (To z wyczytanych ma forum powtarzających się objawach). A jak u Was? Macie coś z katalogu? 🙂

 

10 godzin temu, nerwa napisał:

Ja tez mam wrażenie guli w gardle - jakbym cos miala i chciala to przelknąc ale nie moge bo jak przelykam to to i tak jest.

I tez wrazenie splywania wydzieliny (brak kataru).

Ale powiem wam szczerze, ze mi akurat ten objaw kompletnie nie przeszkadza. Tzn. jest, ale jakos tak nie mam ze chcialabym cos z tym zrobic czy cos. I jak nie skupiam się na tym to w sumie w ogole o tym nie mysle. Ale jak zaczne myslec, to odczuwam to wszystko bardzo wyraznie. Ale jakos kompletnie mnie to nie stresuje. 

No ja np wieczorami mam uciśk w przełyku a tego już sie nie da nie czuć i sprawia to ogromny dyskomfort. Jakby ściśnięcie pod krtanią. Dziś czuje megd otępienie, nie wiem czy faza lęków nie przechodzi w odrealnienie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez często miewalam wlasnie takie otępienie, mgłe umysłową itd. :( Strasznie to wszystko nieprzyjemne.

Czulam się też często jak we snie, i jakbym w ogole nie byłam w stanie się jakos rozbudzic.

Podobno to jest tak, że jak lęk jest już zbyt duży to wlasnie organizm się odcina i przechodzi w stan takiego odciecia od bodzcow zewnetrznych. Ja zauwazylam, ze jak wezme xanax to częstp odzyskuje taka jasność myslenia, koncentracje itd. Wiec na pewno coś w tym jest i wszystko powstaje przez ten cholerny lęk 😕 ehh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, nerwa napisał:

Tez często miewalam wlasnie takie otępienie, mgłe umysłową itd. :( Strasznie to wszystko nieprzyjemne.

Czulam się też często jak we snie, i jakbym w ogole nie byłam w stanie się jakos rozbudzic.

Podobno to jest tak, że jak lęk jest już zbyt duży to wlasnie organizm się odcina i przechodzi w stan takiego odciecia od bodzcow zewnetrznych. Ja zauwazylam, ze jak wezme xanax to częstp odzyskuje taka jasność myslenia, koncentracje itd. Wiec na pewno coś w tym jest i wszystko powstaje przez ten cholerny lęk 😕 ehh

Tak dokładnie. Nam sie ciagle wydaje, że jesteśmy w zagrożeniu przez lęki i dlatego to uczucie odrealnienia jest ucieczka umysłu. Tak mi psycholog zawsze tłumaczyła. Bo dawno tego nie miałam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, inesdekn napisał:

Tak dokładnie. Nam sie ciagle wydaje, że jesteśmy w zagrożeniu przez lęki i dlatego to uczucie odrealnienia jest ucieczka umysłu. Tak mi psycholog zawsze tłumaczyła. Bo dawno tego nie miałam.

Ja mam teraz ciagle uczucie stanu podgor i przeziebienia. Mam dosyć tego, boje sie, że to jakaś choroba. A miałam mase badań. Do mnie nie dociera, że moge zima byc ze dwa x przeziebiona...

Jedyna ulga to sem, a jak otworze oczy to az mnie paraliżuje wizja kolejnego dnia z dolegliwościami...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, inesdekn napisał:

Ja mam teraz ciagle uczucie stanu podgor i przeziebienia. Mam dosyć tego, boje sie, że to jakaś choroba. A miałam mase badań. Do mnie nie dociera, że moge zima byc ze dwa x przeziebiona...

Jedyna ulga to sem, a jak otworze oczy to az mnie paraliżuje wizja kolejnego dnia z dolegliwościami...

Inesdekn a nie wolisz się leczyć? To ciezko tak się męczyć codziennie. Ja też doskonale znam to uczucie i naprawdę po lekach to jest normalne życie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ewapanikara napisał:

Inesdekn a nie wolisz się leczyć? To ciezko tak się męczyć codziennie. Ja też doskonale znam to uczucie i naprawdę po lekach to jest normalne życie.

Ja to mam paniczny lęk przed braniem leków...

Mialam już takie jazdy i dawałam radę bez, ale jestem coraz bliższa brania leków. Tylko jednoczesnie obawiam sie, że biorac je, przegapie jakieś ważne objawy realnych chorób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, inesdekn napisał:

Ja to mam paniczny lęk przed braniem leków...

Mialam już takie jazdy i dawałam radę bez, ale jestem coraz bliższa brania leków. Tylko jednoczesnie obawiam sie, że biorac je, przegapie jakieś ważne objawy realnych chorób.

Nie przegapisz,te leki niwelują tylko objawy pochodzenia psychicznego . A naprawdę ja na lekach żyłam całkowicie normalnie. Niestety zawsze po odstawieniu wszystko wracało więc już raczej zostanę do śmierci na seroxacie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, inesdekn napisał:

Tak dokładnie. Nam sie ciagle wydaje, że jesteśmy w zagrożeniu przez lęki i dlatego to uczucie odrealnienia jest ucieczka umysłu. Tak mi psycholog zawsze tłumaczyła. Bo dawno tego nie miałam.

Ja tez juz dawno nie mialam. A najbardziej niesamowite bylo dla mnie (i w sume jest to), jak np mi sie zmienia po sesji z terapetuka. Czyli ide totalnie otumaniona, jak we snie, a wychodze rozbudzona i w normalnym stanie.
Albo ide wyczepana, bez sil w rekach i nogach i wydaje mi się, że to cos powaznego i na pewno nie przejdzie -a  mija godzina a ja jestem pelna energii. To samo mialam z uczuciem dusznosci. Oczywiscie nie jest tak zawsze, ale to mnie troche pociesza, ze jednak skadś te objawy pochodzą i coś je generuje i jak powalczymy z tym, to i objawy powinny przejsc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja wczoraj i dzis znow jakies bardziej nasilone mam zachwianie równowagi... 

W sumie to już nie wiem co robic - morfologia ok, rezonans ok, już nie bardzo jest chyba co sprawdzac medycznie.

Chyba pozostaje zaakceptowac, starac sie nie zwracac uwagi i liczyc ze przejdzie 😕 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, nerwa napisał:

A ja wczoraj i dzis znow jakies bardziej nasilone mam zachwianie równowagi... 

W sumie to już nie wiem co robic - morfologia ok, rezonans ok, już nie bardzo jest chyba co sprawdzac medycznie.

Chyba pozostaje zaakceptowac, starac sie nie zwracac uwagi i liczyc ze przejdzie 😕 

Ja też mam te objawy wciąż, raz są, raz ich nie ma. Raz cały dzień a innym razem tylko chwilę...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam że w zeszłym tygodniu byłam bardzo zmęczona, dużo pracowałam i miałam mało czasu na odpoczynek. I wciąż nie czuję się wypoczęta.

Dodatkowo mam ciężką torbę którą noszę przez ramię na lewym biodrze. Może to od ciężaru mnie plecy bolą zwłaszcza w krzyżu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, maribellcherry napisał:

Chyba umieram.

 

Boli mnie trochę głowa i jest mi lekko niedobrze od głowy i bolą mnie cale plecy głównie wzdłuż kręgosłupa i krzyż (nie mocno). Czuję się dziwnie, sama nie wiem jak...

Boję się że to przerzuty.

A jaka chorobe sobie wmawiasz,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, nerwa napisał:

A ja wczoraj i dzis znow jakies bardziej nasilone mam zachwianie równowagi... 

W sumie to już nie wiem co robic - morfologia ok, rezonans ok, już nie bardzo jest chyba co sprawdzac medycznie.

Chyba pozostaje zaakceptowac, starac sie nie zwracac uwagi i liczyc ze przejdzie 😕 

Chyba dość częsta przyczyna zachwiań równowagi są problemy z błędnikiem,może to to? Jak te zachwiania u ciebie wyglądają?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi co myślicie bo nie wiem juz sama czy znow przesadzam czy jednak jechać na pogotowie? W sobotę miałam wypadek samochodowy ... uderzono mnie w bok auta po stronie pasażera, ja kierowałam odrazu powiem że jechałam sama ... odbiło mnie I wpadłam do rowu ... potem musiałam jechać na wesele bo mój mąż był świadkiem no i ... nic mi nie jest ... chyba ... nic mnie nie boli, nie mam żadnych dziwnych objawów...no może trochę barki mnie bolą ale to może być też od tańczenia na weselu I nie bolą mnie cały czas. Z tego co pamiętam to chyba nie uderzyłam w nic głową A jednak ciągle się boję że uszkodziłam sobie kark. Jak ruszam głową to mi czasem coś tam przeskakuje ale nie jest to bolesne i w sumie nie wiem czy miałam tak tez przed wypadkiem tylko nie zwracałam na to uwagi ... myslicie że jeśli coś by mi było to ból by wystąpił?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Gabbana napisał:

Powiedzcie mi co myślicie bo nie wiem juz sama czy znow przesadzam czy jednak jechać na pogotowie? W sobotę miałam wypadek samochodowy ... uderzono mnie w bok auta po stronie pasażera, ja kierowałam odrazu powiem że jechałam sama ... odbiło mnie I wpadłam do rowu ... potem musiałam jechać na wesele bo mój mąż był świadkiem no i ... nic mi nie jest ... chyba ... nic mnie nie boli, nie mam żadnych dziwnych objawów...no może trochę barki mnie bolą ale to może być też od tańczenia na weselu I nie bolą mnie cały czas. Z tego co pamiętam to chyba nie uderzyłam w nic głową A jednak ciągle się boję że uszkodziłam sobie kark. Jak ruszam głową to mi czasem coś tam przeskakuje ale nie jest to bolesne i w sumie nie wiem czy miałam tak tez przed wypadkiem tylko nie zwracałam na to uwagi ... myslicie że jeśli coś by mi było to ból by wystąpił?

Myślę że jednak na pogotowie to przy zagrożeniu życia;) a po drugie jestem pewna że jeśli mogłaś tańczyć na weselu to wszystko oki:) na pewno w razie urazu miałabyś objawy czy to bólowe, czy to jakieś zachwianie równowagi, mdłości..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Ewapanikara napisał:

Chyba dość częsta przyczyna zachwiań równowagi są problemy z błędnikiem,może to to? Jak te zachwiania u ciebie wyglądają?

no tak, tylko lekarze raczej nie mowili ze blednik. Przy bledniku chyba są zachwiania szczegolnie jak sie ruszasz, zmieniasz pozycje itd. A ja tak wlasnie nie mam. Moge sie krecic dookola i jest ok a nieraz nic nie robie i czuje takie bujanie dziwne.

Neurolog tez sprawdzal mi rownowage i tez nie sugerowal błednika. Na rezonansie tez opisali ucho wewnetrzne itd. i ze wszystko ok. (chociaz nie wiem czy tam byloby widoczne np jakies zapalenie czy cos).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, nerwa napisał:

no tak, tylko lekarze raczej nie mowili ze blednik. Przy bledniku chyba są zachwiania szczegolnie jak sie ruszasz, zmieniasz pozycje itd. A ja tak wlasnie nie mam. Moge sie krecic dookola i jest ok a nieraz nic nie robie i czuje takie bujanie dziwne.

Neurolog tez sprawdzal mi rownowage i tez nie sugerowal błednika. Na rezonansie tez opisali ucho wewnetrzne itd. i ze wszystko ok. (chociaz nie wiem czy tam byloby widoczne np jakies zapalenie czy cos).

Więc pewnie na tle nerwowym. Przypuszczam że to jest tylko w twojej głowie. A masz to często? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, maribellcherry napisał:

Boli mnie trochę głowa i jest mi lekko niedobrze od głowy i bolą mnie cale plecy głównie wzdłuż kręgosłupa i krzyż (nie mocno). Czuję się dziwnie, sama nie wiem jak...

Boję się że to przerzuty.

Mnie tez dzis strasznie boli glowa :(  Az nie moge sie na niczym skoncentrowac. Tzn teraz jest troche lepiej niz wczesniej, ale mialam takie dziwne totalne nieogarniecie.

 

@Ewapanikara ja tak mam w zasadzie bez przerwy od miesiaca. Tzn mam wrazenie ze z róznym nasileniem - czasami bujanie i poczucie niestabilnosci wydaje mi sie mega duze, a czasami ujdzie. Generalnie moge normalnie funkcjonowac, ale i tak jest to dosc nieprzyjemny objaw 😕 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×