Skocz do zawartości
Nerwica.com

angie1989

Użytkownik
  • Postów

    856
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez angie1989

  1. @Ka03 serio? A ja znów sobie nową wkrętkę na tym punkcie znalazłam... Trochę mnie pocieszyłaś. Może przesadzam faktycznie. Zobaczę jak będzie dalej. Ale jak często Ci sie to zdarza ?
  2. Tylko to tez fakt, ze zwracam na to uwagę i tylko czekam aż się przydarzy, a jak już się przydarzy to panika.
  3. @inesdekn a to przejezyczanie ? Dziś raz się przejęzyczyłam...
  4. @inesdekn u mnie dziś było w miarę ok do teraz. Teraz tez teraz lek się jakoś nasilił jak przeczytałam, ze ktoś prosi o modlitwę za 18 letniego chłopaka z guzem mózgu. O derealizacji dużo jest na forum zaburzeni są rak tez informacje jak z tego wyjsc.
  5. @Roza00 może to jakiś wirus. Teraz jest taki okres. Ja za to boje się czy dziś będę się przejezyczac czy nie czy to ze stresu czy guz mózgu ...
  6. @inesdekn oczywiście, ze tak. Ja to bym tylko spała (wtedy nie myśle i mam święty spokój).
  7. @inesdekn ja wczoraj znów panikowałam, ze się przejezyczam i tez się boje. tez miałam takie dni ze nawet czytać nie mogłam. Dzis na szczęście trochę lepiej.
  8. @Roza00 wypisz wymaluj cała ja. Dokładnie takie lekkie ukłucia w różnych miejscach. I oczywiście tez nie pije.
  9. @Roza00 ja miałam nawet poalkoholowe bóle jak sobie wmowilam. I nie pije w ogóle bo się boje. A ty masz jakieś objawy?
  10. @Roza00 a ile było osób z ziarnica, które nawet żadnych odchyleń nie miały. Wszystko było u nich ok, a tu bach. Nie masz się czym przejmować duże to odchylenie ?
  11. @inesdekn spokojnie kochana to tylko derealizacja stan, z którego da się wyjść.
  12. @Roza00 @Zugii dziewczyny jeśli chodzi o węzły to i jA dużo w tym temacie mogę powiedzieć i również od dawna śledziłam wpisy Róży bo sama z węzłami mam największa jazdę... teraz jeśli chodzi o węzły trochę się uspokoiło, ale jeszcze dwa miesiące temu była istna masakra byłam na 1000%%% pewna, ze mam chloniaka. Tez mam dużo węzłów w miejscach o których pisze Róża. Dziewczyny, ale przez tak długi czas już ktoś by nas zdiagnozował.
  13. Dzień dobry kochani, życzę Wam cudownego dnia bez objawów i myślenia o tym co nam jest, a co nie Ja zaraz lecę do pracy, po pracy mam terapie. Ciekawe co powie terapeutka na zmianę objawów @nerwa ja kawy nie pije i nigdy nie piłam. Po prostu mi nie smakuje. Kiedyś wzięłam tabletkę z kofeiną myśląc, ze Doda mi energii i w pracy tak mi się ręce zaczęły trząść, ze myślałam, ze mam parkinsona.... (po babci) masakra ....
  14. Jeśli chodzi o prace to ja pracuje w korporacji i mam tam niezły zapierdziel, ale mimo to nerwica znów wróciła. Później na niczym w pracy nie umiałam się skupić, ale faktycznie uważam, ze lepiej mieć zajęcie wtedy jeszcze jakoś się funkcjonuje, a gdybym wtedy siedziała w tym najgorszym okresie w domu to by było ze mną bardzo zle. Tak człowiek musi się jakoś pozbierać i funkcjonować. Ogólnie najlepiej mieć zajęcia przez cały dzień. Kochani życzę Wam wszystkiego najlepszego w tym Nowym Roku. Dużo błogosławieństwa Bożego i żeby się lęki Was nie trzymały i oczywiście zdrowia !!!! Wylosujcie sobie patrona na ten rok; https://www.faustyna.pl/zmbm/patronowie/
  15. @Kamyk. A która to była ślinianka przyuszna czy podżuchwowa ? W sumie racja my mamy wyostrzone zmysły i przejmujemy się rzeczami, na które zdrowa osoba nawet uwagi nie zwraca, a już na pewno nie wiąże ich z choroba.
  16. @nerwa a ja właśnie te objawy neurologiczne plus ogromny strach przed nowotworami. Ogólnie masakra jakaś....
  17. @Kamyk. Ale był łagodny czy złośliwy? Moja mama tez ma zmianę na śliniankę łagodna i w lutym operacja. Ja tez ostatnio jestem jakaś otępiała może to właśnie derealizacja się zaczyna... co myślisz @inesdekn
  18. @nerwa ja tez na trzustkę nie miałam jeszcze Wszystko przed nami (chociaż oby nie). Mnie bardziej trzymają się chłoniaki i objawy neurologiczne.
  19. @xD_ ja tez właśnie tego się boje najbardziej i w sumie tylko to na mnie robi wrażenie i właśnie dlatego, ze tak jak pisze @brii przy zawałem to jest chwila, nie masz czasu myśleć przeżyjesz czy nie, będziesz cierpieć czy nie. A przy raku cierpi strasznie psychika. Z reszta przy nerwicy tez.
  20. @maribellcherry tez kilka razy zdarzyła mi się taka migrena na szczęście to mija. @Kamyk. Jestem pewna, ze masz to od zawsze. Jak funkcjonujesz na codzień? @inesdekn kochana właśnie mnie tez łapie takie jakieś odrealnienie. Ciagle coś jakieś leki. Już mam tego dość.
  21. @inesdekn tez tak mam jak ty. Widzisz u mnie skończyła się wkrętka na węzły to są nowe objawy = nowa wkrętka. Co do badań przez ostatnie 6 lat miałam już chyba wszystkie możliwe Ostatnio właśnie te, o których piszesz
  22. @Karolinazaza pewnie, ze normalne. Jak najbardziej. Zalezy ile zjesz, ile wypijesz, zależyod dnia cyklu. Mi sie waga ciągle waha miedzy 56.5 a 59 kg...
  23. @Ka03 i jak tu zyc paskudne cholerstwo ta nerwica i lęki... Ja biorę Elicee i srednio pomaga jakos skoro znow sobie cos wkrecam. Czasem mam juz dosc i mowie co to za zycie z ta nerwica i jesg mi wtedy juz wszysyko jedno.
  24. @Karolinazaza tez siebie nienawidze czasem za tą nerwice, za ten egoizm...to jest straszne...
  25. @nerwa otoz to nie wiadomo co jutro przyniesie. Jeszcze niedawno miałam miarnice teraz przeszło na schporzebja neurlologiczne a rezonans miałam dawno...
×