Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Brałem również benzynki i nadal biorę. Od samego początku podstawowe dawki działają na mnie słabo albo wcale: xanax - cukierki, clonazepamum - ledwo, lorafen - ledwo. Więc kicha, bo większe dawki szybko powodują uzależnienie, przynajmniej u mnie. Teraz biorę doraźnie lorafen, muszę wrzucić min. 2mg żeby coś ruszyło w ogóle. To osłonka do Serty, którą biorę drugi raz po 3-miesięcznej przerwie 4 tydzień.

Polecam brać benzo doraźnie do SSRI, na początku leczenia, ale uwaga! - bardzo szybko pastylki wchodzą nam w nawyk "łatwej przyjemności" a uzależniają często szybciej niż informują w ulotce.

 

Wszystko jest dla ludzi. Oby z głową.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pholler

też myślę, że ew problemy mogą pojawić się przy zbyt dużej ilości dłuższy czas i zbyt gwałtownym odstawieniu.

 

U mnie była taka kicha bo zupełnie nie byłam na to odstawienie gotowa i nie tak nagle (brałam 3 razy dziennie cloranxen chyba plus na noc coś jeszcze - u mnie w miejscowym szpitalu niestety faszerowali wszystkich jak leci benzo w dużych ilościach), no i lekarze powinni to zrobić bardziej stopniowo a nie wypuścić mnie do domu (tzn do innego szpitala w sumie, bo wiedzieli, że się przenoszę) bez recepty na benzo :/

Ja dodatkowo na początku kompletnie nie powiązałam jednego z drugim (tzn mojego okropnego stanu z odstawieniem benzo) więc zanim się zorientowałam minęło trochę czasu i niestety samopoczucie dało mi nieźle w kość, bez kitu myślałam, że zaraz zejdę z tego świata ;)

Także mam nauczkę na przyszłość a że przy okazji benzo mi się odechciało to już inna sprawa...nawet wolę przebujać się z całym tym bałaganem z początku brania SSRI bez benzo (na jakiś minimalnych dawkach hydro) niż wziąć coś z tej grupy leków :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:105: wiecie co tak sie zastanawiam nad jednym czemu w nerwicy jest sie ciagla niepewnym ostatnio terapeutki zapytalem czy majac takie objawy :hide: moge kogos naprawde skrzywdzic ?? to mi odp ze co mi z odp skoro i tak mnie to nie uspokoi :105: czy majac nerwice mozna byc czegos naprawde pewny ?? czy jest ktos na forum z nerwica i nie odczuwa tej niepewnosci ?? :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

krzosl

W nerwicy i depresji myśli są różne, natrętne, pokręcone, straszne i męczące. Straszne i wyczerpujące są też wizualizacje, które sobie funduje nasz znerwicowany umysł.

Ale od tych myśli do czynów jest dluzsza droga, tak mi się wydaje. Myślimy raczej ze strachem: "a co jak zrobię komuś krzywdę?", a nie z przyjemnością to planujemy...

Wydaje mi sie, że to istotna różnica.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale się rozpisaliście.

Ja dzis nie mogłam sie dobudzić o 10:00 i niestety miałam drętwienia jak nigdy, szczególnie nad ranem. całe stopy, druga ręka + jakaś napięta twarz i suchość w ustach, po wstaniu wszystko całkowicie przeszło. tylko mam mało śliny. Psychiatra mi coś mowił o wzmozonym napieciu wegetatywnym dlatego tak mam z ta suchoscią. CO ja mam myslec juz mysle znowu o zespole Sjogrena:(((((((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis to żeś sobie pospała ;) trochę zazdroszczę, ja pomimo hydroksyzyny obudziłam się przed 6:00 i kicha z dalszym spaniem, chociaż to i tak nieźle bo bez hydro budziłam się ostatnio o 4:00

 

btw. ja też mam drętwienia nocne, najczęściej dłoni...ale jakoś o dziwo mnie to nie przeraża wcale, myślę, że to kwestia napięcia i spania w pozycjach, które powodują drętwienia (np. z ręką pod głową etc)

 

A u mnie znowu dzisiaj ból tyłka ;) jak na Polaka przystało heh...a już dwa dni miałam spokój

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dzis nie spalam od 5 do 6:30 , a usnelam o 2:30 ... Wstala niedawno,

Dzieci nie daly mi pospac, mam katar. Kaszel, z jednego przeziebienia wchodze w drugie i juz panikuje...

 

Nefretis- zrobilas wielki, stresujacy krok i teraz Twoj organizm moze troche odreagowywac- gliwka do gory:* z czasem moze byc tylko lepiej!:)

 

Krzosl - pogadaj z lekarzem o zmianie lekow, bo czas mija a Ty dalej obsesyjnie jak katarynka tkwisz w tych natrectwach, pogadaj na dziale z natrectwami co jest na to najlepsze, czasem bywa tak- i bylo tak tez u mbie ze trzba zmienic lek zeby trafic na ten swoj;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale się rozpisaliście.

Ja dzis nie mogłam sie dobudzić o 10:00 i niestety miałam drętwienia jak nigdy

Mnie też cierpnie ręka, czasem noga. Z napięć "twarzowych" mam napięte czoło (jak z gumy) , czasem szarpnie mi miesniem koło ust, czasem marszczy mi się nos. Po całym ciele łażą mi fascykulacje.

Eh.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moi drodzy ja gadalem i to nie raz ale lekarz twierdzi ze mocniejszych mi nie da wiecie czytalem ze nerwica rozwija sie w wieku mlodzienczym a ja do modziencow sie nie zaliczam :D to moze to nie jest nerwica tylko jakas choroba macie moze jakies pomysly co to moze byc ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moi drodzy ja gadalem i to nie raz ale lekarz twierdzi ze mocniejszych mi nie da wiecie czytalem ze nerwica rozwija sie w wieku mlodzienczym a ja do modziencow sie nie zaliczam :D to moze to nie jest nerwica tylko jakas choroba macie moze jakies pomysly co to moze byc ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niepotrzebnie się chwaliłem ostatnio, jak mi dobrze. Piski w uszach ostatnio doprowadzają mnie do szału. Dodatkowo mam tak spięty kark i mięśnie pleców, że oszleć idzie. Oczywiście doszły także uciski głowy. W poniedziałek poszedłem do neurologa, babeczka zbadała odruchy (wszystko w porządku), zleciła RTG odcinka szyjnego i USG Doppler tętnic szyjnych. RTG zrobione, mam umiarkowane zmiany zwyrodnieniowe i tworzące się zwapnienia. Ehhh kurde, dopiero 27 lat mi stuknęło w kwietniu, a kręgosłup zryty. Niby coś ćwiczę, ruszam się, ale jednak praca biurowa daje znać o sobie, siedzenie 8 godzin przed kompem nie sprzyja mojemu zdrowiu. USG mam dopiero 8 listopada, zatem wizytę kontrolną z wynikami za miesiąc, bo wcześniej miejsc nie było. Może się zwolnią jakimś cudem. Pisk w uchu najabrdziej uciążliwy jest, rzecz jasna, wieczorem. Poza tym zrobiłem się tak czuły na różne dźwięki, że właściwie momentami nie wiem czy piszczy mi w uchu, czy to pyrkająca lampka w pracy, bądź włączony stary telewizor kineskopwy. Nie wpadłem wszak w szajbę i nie wyobrażam sobie najgorszego, aczkolwiek jestem już zmęczony, tak bardzo zmęczony :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

krzosl, nie, nie jestem nowa, tylko pod nowym nickiem i nie, nie jestem niecierpliwa ;] mam fobię, nerwicę - ok, ale jestem też dorosłym, w miarę ogarniętym człowiekiem i wiem, że niecierpliwość do niczego nie prowadzi. Sorry, ale wnioskując po Twoich postach myślałam, że masz max 14-15 lat. Taki stary koń i aż tak zafiksowany? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam kochani mnie jednak chyba calkiem rozlozy kaszel na calego i brak sil ogolne rozbicie. Temp poki co chyba ni ;);) e mam. Nawet rano zadzwonilam do przychodni mimo calego strachu przed zapalniem pluc ale noe bylo jiz miejsc do lekarza. Musze chyba zmienic przychodnie bo tam nigdy miejsc nie ma. Masakra jakas. Meczy mnie to juz ponad 2 tyg. Biore groprinosin wit d pije nalewki z aronii sok z czarnego bzu i moja miksture z kurkumy i imbiru i nic. Jak zyc :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×