Skocz do zawartości
Nerwica.com

pawel12345

Użytkownik
  • Postów

    134
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia pawel12345

  1. pawel12345

    Pusty post

    +
  2. pawel12345

    kosz

    napisałem długą wiadomość o terapii, sposobie leczenie ocd w temacie Todda o nerwicy. Pisałem to z pół godziny, przy nerwicy to niełątwe. Ale ostatecznie mój wpis nie wszedł, bo admin LLLI chyba zdecydował się wrzucić cały temat do kosza. Także dzięki, rozpisałem się, a wszystko kant dupy potłuc. Drogi adminie, nie nadużywaj swoje władzy i daj ludziom wolność wypoweidzi. KIm jesteś, że tylko Ty oceniasz że ktoś ktoś pisze bzdury ? Gdzie obiektywizm ? Było zostać milicjantem a nie m,arnujesz się na forum.
  3. pawel12345

    szambo

    Ale kiedy? W trakcie jak czujesz przymus to tak, ale na dłuższą metę pomaga. Robienie kompulsji nasila OCD U mnie na odwrót. Powstrzymanie się pomaga na jakiś czas. Potem jednak ewoluuje w inne natręctwa. Gdzieś ten śmietnik zamieciony chwilowo pod dywan gromadzi się a potem w przyszłości zamienia się w jeszcze ciekawsze rzeczy.
  4. Ja mam podobne. Jak wchodzę do łazienki, to krócej jak godzinę nie potrafię, często do 2 godzin. Ale nie używam środków antybakteryjnych, za to używam... płyn do mycia naczyń, kupuję w baniakach 5l, ten najtańszy. Co do Paroksetyna+sulpiryd -brałem kiedyś dokładnie to samo zestawienie, kilka miesięcy. Bez zmian
  5. Wsadż wszystko do piekiarnika na temperaturę 60 stopni, 20minut. To zabije wszystkie bakterie
  6. pawel12345

    Życiowa refleksja

    Drugiej połówce może w końcu nie starczyć sił aby dźwigać tą kotwicę.
  7. pawel12345

    Życiowa refleksja

    Jeśli masz depresję to nawet jak już będziesz miał dziewczynę po jakimś czasie i tak dojdziesz do wniosku że jest źle. W sumie co byś nie robił i co osiągnął i tak nie wyleczy to negatywnego postrzegania świata. Tylko psychoterapia i leki mogą pomóc. Nie rób niczego na własną rękę, samemu można się tylko wpędzić w jeszcze gorszy stan. Zwłaszcza jeśli jedyne "metody leczenia" to fora psychologiczne, filmy poradnikowe na YT i suplementy diety.
  8. Utrata wzroku - wystąpiła dwa razy. Jakby wszystko uporządkować od najgorszego, to według mnie lista wygląda tak: 1. Potworna samotność Drugie i kolejne miejsca to reszta tego wszystkiego.
  9. Zaia, życie po ślubie trwa nadal. Jeśli jej ojciec mieszka na drugim końcu Polski i widują się raz w roku to nie ma problemu. Ale jeśli widuje go codziennie, to ten toksyczny człowiek (jakim jest każdy alkoholik) odwdzięczy się w przyszłości za takie potraktowanie.
  10. Tutaj na forum są oddzielne tematy o różnych rodzajach leków, również SSRI. Dużo czytania jest :). Ogólnie te leki to g**** , powoli zrobią z Ciebie zombie.
  11. Uwielbiam ten wątek czytać, ale nie wtrącę się do dyskusji, z wyrażaniem myśli i wysławianiem się u mnie problem. Skomentuję tylko to: "jeśli się nie wierzy w powodzenie jakiejś sprawy, nie warto jej zaczynać i wychodzić z domu" -wiara w powodzenie sprawy wynika między innymi z poczucia własnej wartości, a jak wiadomo u osób zaburzonych bywa z tym kiepsko. Czyli chyba niezbyt dobre podejście.
  12. Jeśli go nie zaprosisz, to do końca życia będziesz się dręczyć z myślami jaka to zła z Ciebie córka, że własnego ojca nie zaprosiłaś. Ojciec z kolei, za każdym razem jak będzie pijany będzie wypominał jaką ma złą córkę, złą rodzinę i oczywiście przez nich chodzi pijany i całą winę za swoje pijaństwo zrzuci na rodzinę. Jeśli go zaprosisz to przynajmniej rodzina będzie widzieć jaka jest naprawdę sytuacja. Dodatkowo powiedz kamerzyscie/fotografowi żeby go nagrywał. Takie materiały mogą być bardzo przydatne w przyszłości. Przy montowaniu materiału filmowego niech przygotuje dwie wersje: dla rodziny oraz Twoja prywatna gdzie nic nie zostało wycięte (wiadomo co). Wiem, że każdy by chciał mieć piękną idealną uroczystość. Ale jak się jest dzieckiem alkoholika to nic nie może wyjść idealnie, jak coś wyjdzie średnio to już duże osiągnięcie.
  13. Osobiście ssri nie polecam na ocd, ponad 10 lat to brałem, czasami w maks. dawkach a nawet na własną rękę zwiększałem. Zero skuteczności. Benzo i inne zamulacze powodują nasilenie kompulsji bo zaburzają koncentrację i pamięć, przez co daną czynność nie da się skończyć, nawet wpadałem w panikę że nic mi się nie udaje. Z tego samego powodu nie piję alkoholu. W najgorszym okresie leżałem całymi dniami przymulony lekami i myłem się co kilka dni. W niczym mi to nie pomogło, bo czułem się jak śmierdzące gówno. Żadne leki nie sprawią że smród i brud przestanie mi przeszkadzać.
  14. - ile lat trwa wychodzenie z depresji ? - żeby to obliczyć, trzeba by znać datę swojej śmierci.
  15. No pewnie że da się wyjść. Nogami do przodu.
×