Skocz do zawartości
Nerwica.com

Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F


mała defetystka

Rekomendowane odpowiedzi

Karmacoma, moim zdaniem dostałaś trafną diagnozę. byłaś tu już raz i wiesz na czym to polega. że 'siłowanie się' z terapeutą może zająć połowę pobytu ale większość to przechodzi. w dodatku dostałaś ten sam skład który wcześniej. znasz ich, wiesz jak się pracowało. a tylko narzekałaś i oczekiwałaś że ci wszystko podadzą ci na tacy, że ktoś za ciebie ma się starać, chcieć. nie ma tak dobrze..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jasne bo ja jestem cyt:"Chodzącą pogardą" Och, co za diabeł mnie podkusił, żeby trafić tam po raz kolejny! Chyba jedyny pozytyw to to , że założę sobie konto bankowe po tym na co się napatrzyłam na oddziale (w tym i mnie okradziono z większej sumy). Złodziejstwo niemiłosierne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Karmacoma - a ile razy byłaś na 7F i co ile można się strać o kolejne pobyty być może spróbuję jeszcze raz się tam zgłosić za jakiś czas ;)

 

Miałam tę wątpliwą przyjemność być tam 2 razy. Po pierwszym razie mnie wypisali po 3 miesiącach za brak motywacji i kazano mi się zgłosić za 2 lata co też uczyniłam i bardzo żałuję, gdyż pobyt mi zaszkodził.To za jaki czas możesz starać się ponownie, zależy od nich. Mi np napisali, że za 2 lata. Na teraźniejszym wypisie już nic nie jest napisane o tym ale też nie napisano mi, że nie mam tam powrotu.Więc to jest sprawa indywidualna.Spróbuj popracować nad sobą i wyeliminować rzeczy które teraz Cię zdyskwalifikowały i spróbuj jak już będziesz w lepszej kondycji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Psychoanalityczna terapia indywidualna jest metodą leczenia polegającą na tworzeniu relacji miedzy terapeutą a pacjentem, w której możliwe jest bezpieczne powierzanie terapeucie bolesnych i trudnych obszarów życia pacjenta (jego wewnętrznego, intrapsychicznego świata)"

Karmacoma, nie chciałaś powierzyć im swoich obszarów ???!!! :mrgreen:

Na mnie ta uczona nowomowa musiał podświadomie podziałać jak płachta na byka z jednej i odpychającą z drugiej strony bo nic a nic nie chciałam powierzyć :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widzę, loża szyderców ;)

ja sobie czekam na termin w czerwcu, ale Kite 30. stycznia dołączy do was moja koleżanka z terapii grupowej na Kopernika. Obydwie uważamy,że trzecia rozmowa na 7 f z taką blond laską , Kasią, dała nam więcej niż 3 miesiące grupy... :roll:

kolezanka została zakwalifikowana, bo nie ma problemu z alko i generalnie mniej objawów autodestrukcyjnych.

 

Ewencja1989 mnie się wydaje, że nie przyjęli nas z bardzo podobnego powodu. Tyle, że mi podziękowali po rozmowie czwartej. Usłyszałam podobne rzeczy, ale wypowiedziane przez panią Niezgodę z lekką pogardą :-D sporo autodestrukcji, agresja, impulsywne reakcje na problemy = nie poradzę sobie na terapii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jutro mam ostatnia rozmowe "rekrutacyjna",nie wiem jakiej odpowiedzi mam sie spodziewac. Moje zdziwienie,zaskoczenie,niedowiezanie temu co usluszalam od Pani psycholog nie mialo granic...pani(..)jest uzalezniona od samobojstw. Grzebalam w necie i nima wzmianki o tego typu uzaleznieniu :D

 

-- 22 sty 2012, 21:25 --

 

Jak sadzicie,po takim podsumowaniu mnie jako przypadku chorobowego :smile: ,mam jakies szanse by dostac sie na oddzial 7f??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ooo ironio,tez sobie to wmawiam niczym mantre
Witam, jestem z Trójmiasta , z poradni zdrowia psychicznego dostałam skierowanie na 7f do krakowa, wyznaczono mi półroczny termin oczekiwania. Dzwoniłam , dowiadując się o wcześniejsze przyjęcie. Dostałam termin " za 3 dni" na 9 rano. Kiedy po 13 godzinnej podróży pociągiem, wysiadłam połamana i zmęczona, miałam godzinę aby się dostać na 7f. Dojechałam tam taksówką, nie wiedziałam,ze to jest na takim odludziu i samo miejsce przeraziło mnie swoim widokiem. Stanął mi przed oczami obraz jak z horrorów o szpitalach psychiatrycznych. Ponieważ jak narazie zdiagnozowano mi nerwice lękową i F60(zaburzenia osobowości), moje lęki wzmogły sie na sam widok oraz świadomość dległości jaką przebyłam az z Trójmiasta. Weszłam do środka, ktos na wstępie mnie spisał, co jeszcze bardziej wzmogło moje obsesyjne lęki. Szłam korytarzem do poczekalni, na piętrze usiadłam w fotelu i cała się trzęsłam. Gromadka dziewczyn właśnie przeszła obok mnie i łyknęła leki od pielęgniarek. Jedna przechodząć podskakiwała( jak kózka):):):) Ale mi nie było do śmiechu, bałam się okrutnie i cała się trzęsłam. Czułam że wpadam w jakis amok albo napad paniki. Weszłam do gabinetu pielęgniarki oddziałowej. Sporzadziła moja kartę, krótki wywiad, wykształcenie,czy ubezwłasnowolnieni itp.....Zaczęłam płakać. Ona nic, pełen profezjonalizm. Myślałam że umre z lęku jaki mnie ogarnęł(NERWICA LĘKOWA). Po chwili odsełano mnie do gabinetu , przywitał się ze mną jakiś lekarz czy psycholog, byłam w takim amoku że nawet teraz nie pamiętam, wysoki, dłuższe włosy, broda ,wąsy . Niech pani powieśi płaszcz na haczyku na drzwiach. Przez łzy patrzyłam na ten haczyk, gdzie on jest i nie widziałm kurcze, było tam kilka haczyków z czego wiekszość same gwoździe a ten najgrubszy z haczyków był poza zasięgiem mojego wzroku i zanim go namierzyłam , powiesiłam płaszcz na najbliższym gwoździu. ( kurde , nie mogli jednego tam zamontować). Tak się trzeslam i bałam,płakałam, mówiłam że potrzebuje pomocy ale boje się, to miejsce mnie przeraża, odległość, obcy ludzie. Że chyba źle zrobiłam przyjeżdżając , po paru minutach ów pan, zaproponował przerwanie rozmowy, na to ja, się ogarnęlam i opowiedziałam mój życiorys. Oznajmił ,że może ze względu na mój wysoki poziom lęku, musi rozważyć czy moga mi pomóc i coś powiedział o nastepnych terminach na rozmowę. To mnie zniechęciło, jak pacjenta, który ledwo dycha ze strachu, ze swoich nerwów, z tego że cały kraj przejechał , można odsyłać do kolejnych wizyt, jak można motywację sprawdzać. Kiedy lęk mnie paraliżuje a ja prosze o pomoc a ty casting do mam talent?????????????????????????????????????????????Co to ma być?????????? Nie mam pieniędzy na tak daleki dojazdy, szukam pomocy a natrafiam na casting????? Na własną ręke, znalazłam oddział od zaburzeń osobowości w trójmieście. Nie wiem czemu specjalistki z traugutta odsyłaja mnie z takim poziomem lęku na casting na drugi koniec Polski. Wróciłam dzis na traugutta, do przychodni, prosząc lekarkę o skierowanie do Gdańska, jej oburzenie i nieuprzejmość była wielka. Jak mogłam wybrać Gdańsk i odrzucić jej propozycję? Czy lekarze mają korzyści finansowe za odsyłanie pacjentów NFZ do " wyszczególnionych " placówek? Czy pacejnt w amoku, szukający pomocy musi brać udział w castingu? Czy to jest pomoc? :zonk::why::zonk:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lara19873, Jaki casting? To nie casting, tylko kwalifikacje do przyjęcia bo nie każdy nadaje się na ten oddział.

Normalne jest, że poczułaś się tam obco. Ogólnie to, jest tam się ciężko dostać i powinnaś cieszyć się, że miałaś szansę.

I nie traktuj tego w taki sposób.

Pobyt jest refundowany przez NFZ. Gdybyś leczyła się prywatnie to co miesiąc płaciłabyś za sesję. Więc sama sobie przelicz koszty.

No, ale to Twoja decyzja. Czasem, żeby coś mieć, trzeba z czegoś innego zrezygnować. Nie wszystko da się przeliczać na koszty. Przeważnie są 3 rozmowy-kwalifikacje z tego co wiem. A zdrowie jest najważniejsze.

Teraz jesteś zła bo rozczarowałaś się. Ale Twoja ocena tego miejsca jest subiektywna.

Ten ośrodek jest szansą na wyleczenie.

A zaburzenia osobowości leczy się przede wszystkim poprzez psychoterapię.

Z.o. często współistnieją z innymi zaburzeniami.

Tam zostałabyś zdiagnozowana, określono by kierunek leczenia.

Ten ośrodek to najlepszy z możliwych w przypadku w/w zaburzeń.

Przemyśl na spokojnie i się nie denerwuj.

Zawsze to będzie Twoja decyzja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lara19873 potraktuj to jako szansę.

Uwierz mi, że nikt tam nie chce zrobić komuś źle.

jeśli otrzymałaś zaproszenie na kolejne etapy konsultacji to masz powody do radości :smile:

Przemyśl sobie na spokojnie czego tak naprawdę oczekujesz od leczenia i pewnie zabrzmi to głupkowato - może nawet niedorzecznie - postaraj się troszkę mniej lękać :smile:

Wiem, że to trudne i każdy może rzucać złote rady :smile:

Jednak jeśli wybrałaś się na tę 1wszą rozmowę to już pokazałaś, że chcesz, więc brawo :smile:

 

*Monika* ma rację.

Z pobytu na 7F może wypłynąć bardzo wiele korzyści.

 

Na mojej 1wszej rozmowie otrzymałam wskazówki gdzie wybrać się w okresie do kolejnych etapów konsultacji.

Skorzystałam.

I nie żałuję.

Jestem po 3ciej rozmowie z Panią terapeutką (z polecenia z 7F).

...i jestem przeogromnie zadowolona!!! :smile:

Skorzystałam :smile:

 

I tak naprawdę kwestia leczenia jest Twoją decyzją - przemyśl sobie to na spokojnie i nie poddawaj się :smile:

 

-- 25 sty 2012, 12:29 --

 

...a tak na marginesie...do diagnostyki na 7F podbijam wagę...jest 45,3 przy moim skromnym wzroście 162.

Jestem z tego faktu bardzo zadowolona, bo to moja praca :smile:

Nie, że wcinam na siłę.

Analizuję... :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lara, twoja reakcja lekowa jest w zasadzie "normalna" :D. Nie wydaje mi się żeby ktokolwiek kto tam przyjeżdza czuł się komfortowo. Przyjechałaś do obcego, niezbyt pięknego miejsca, w ogóle do szpitala psychiatrycznego! nawet zdrowa osoba mogłaby się poczuć podobnie choć może nie zareagowałaby tak silnie.

A casting robią, żeby nie zaszkodzić pacejntom o co tam nietrudno :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lara, twoja reakcja lekowa jest w zasadzie "normalna" :D. Nie wydaje mi się żeby ktokolwiek kto tam przyjeżdza czuł się komfortowo. Przyjechałaś do obcego, niezbyt pięknego miejsca, w ogóle do szpitala psychiatrycznego! nawet zdrowa osoba mogłaby się poczuć podobnie choć może nie zareagowałaby tak silnie.

A casting robią, żeby nie zaszkodzić pacejntom o co tam nietrudno :D

Wiem , wiem uwierzcie , że bardzo chcę otrzymać pomoc, ale lęk mnie paraliżuje, szczególnie że w zesżlym miesiącu odstawilam leki , które bralam od pół roku. Nie mam tak silnej motywacji bo podróż tak dluga ,tam na rozmowe mnie bardzo demotywuje, bo mieszkam okropnie daleko. Oczekiwałam, że od razu mnie przyjmą i moge mieć pewność, bo niepewność doprowadza mnie do paniki. Pewnie teraz zajmie mi sporo czasu zanim się uspokoje i zdołam jakkolwiek poukładać moją sytuacje. Tylko burzy mnie postawa mojej psychiatrym która odsyła mnie do Krakowa sądząc , że oddział w Gdańsku, gdzie idę w następnym tygodniu mi nie pomoże. Jak ona może tak sądzić, zniechęca mnie a Krakow jest narazie nieosiągalny , tak daleko i te konsultacje. Kurcze, chciałabym być zdrowa tak jak kiedyś bo trudno jest znaleźć pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lara19873, zadzwoń tam i zapytaj o 2-tygodniowy pobyt konsultacyjny. jest on przewidziany dla osób dojeżdżających z daleka. a konsultacji jest maksymalnie 4, więc taki dojazd + nerwy mogą wykończyć.

ja dojeżdżałam tylko z Katowic, a po powrocie do domu byłam emocjonalnie wykończona.

 

ogólnie to ja się zastanawiam, dlaczego mnie przyjęli jak czytam, jakie inni mają z tym problemy :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ze mną rzecz się przedstawia tak, że gdy się okazało, że mogę tam być, że drzwi mam otwarte, to wpadłam w panikę, wystraszyłam się jak cholera i nie poszłam. zamiast tego poszłam na 3-miesięczną terapię na oddziale dziennym, gdzie wszyscy terapeuci powtarzali mi, że źle zrobiłam. że tylko 7F może mi pomóc...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×