Skocz do zawartości
Nerwica.com

Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F


mała defetystka

Rekomendowane odpowiedzi

w poniedziałek jadę na diagnostykę i próbuję rozkminić jak się z tym czuję. Biorąc pod uwagę moją impulsywność i idealizację wszystkiego co nowe to już się nie mogę doczekać - czuję jakbym na kolnie jechał. Z drugiej strony pozostaje smutek za tym z czego musiałbym zrezygnować jeśli zdecydowałbym się na półroczny pobyt tam. Jeśli tego nie przetrawię to może się to odbić na tym, że znienawidzę ten oddział, w tym sensie, że tyle zostawiam a w zamian nie osiągnę tego czego oczekuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sądzę, że dlatego cię tam odsyła, ale to tylko moje przypuszczenia.

Kite w sumie odpowiedziała w tym temacie; hamują, ogarniają takie zachowania autodestrukcyjne bo komentują je, tłumaczą jak to jest odbierane przez innych itd. Kite to pomogło, innym niekoniecznie musiało. Każdy jest inny. Dla mnie leczenie to coś więcej niż mówienie nie rób tego bo to źle i ranisz tym siebie innych, ale może ja za tępa jestem, za mało wrażliwa a może jeszcze nie na tym etapie, nie wiem...penie tak :(

Siłą nie mogą cię tam zatrzymać, o to się nie obawiaj.

Pilnują żeby pacjenci się nieokaleczali, ale w taki sposób jak napisalam powyżej, zauważają to i się o tym rozmawia.

Nie zabierają żadnych sznurówek i pasków. Leki zabierają.

 

Dziękuje za informację które mnie interesowały szerokozamknięta. Wydaje mi się ze z tym odesłaniem to może masz i rację,aż sie chyba spytam. Pewnych rzeczy się obawiałam tego czasu pobytu no i z tymi sznurówkami zastanawiałam się jakie buty mozna wziąć :D Czyli sprawdzają rzeczy? Jakiś sens w tym jest

KITE odział chyba zamknięty jest dlatego takie moje pytania. :!::!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kangurekkk, Nie to nie jest oddział zamknięty! Rzeczy nie sprawdzają, nie przeszukają ci torby itp. ale każą ci oddać leki. Jak powiesz, że nie masz a masz to siłą ci nie przeszukają rzeczy, ale zostaniesz z poczuciem że ich okłamujesz.

 

-- 11 lut 2012, 20:20 --

 

Justice84, No to nieźle Justice! Pewnie już odbyłaś jakaś rozmowę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kangurekkk

Jest to odział OTWARTY!!! :D

Nie możesz wyjść poza obręb szpitala, więc może stąd ci się to wzięło.

Ale w każdej chwili możesz wyjść sama z budynku i chodzić sobie wokół szpitala, po parku.

 

-- 11 lut 2012, 21:11 --

 

To znaczy nie wokół szpitala tylko wokół budynku :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślałam że nigdzie nie można wychodzić nawet po parku i obrębie szpitala. Ale teraz juz wszystko wiem. Dziękuję.

Jest na tym oddziale jakiś dostęp do internetu? Co można tam ciekawego robić są jakieś rozrywki? wiadomo oprócz intensywnego leczenia i pracowania nad sobą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, jest w jednym z budynków na terenie szpitala darmowy internet.

W ramach rozrywki można zwiedzać codziennie 2 sklepy na terenie szpitala i chodzić w kółko albo na skos przez szpitalny park :mrgreen:

Na codzień jest taka kupa zamieszania na oddziale, że na pewno nie umrzesz z nudów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim :)

 

Dołączyłam do grona osób starających się o przyjęcie do 7F. Mam F60.9, czyli właściwie nie wiadomo co ;) Terapeutka powiedziała, że Kraków to moja jedyna nadzieja, bo nie przeżyję zwykłej terapii indywidualnej. Pierwsza konsultacja na 17.09, ale będę na pewno dzwonić, żeby to przyspieszyć.

 

Przejrzałam cały wątek od początku (uff!) i zastanawia mnie kilka rzeczy. Po pierwsze: jak wygląda przykładowy jadłospis? Sama sobie gotuję od 5 lat i niektórych produktów nie jadam. A po drugie: czy są w Szpitalu jakieś zajęcia ruchowe lub/i siłownia? I czy już jesteście po remoncie? Jak to wygląda? Z góry dziękuję za odpowiedzi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kalipso55, mnie już tam nie ma, ale widziałam wyremontowany oddział. nowe podłogi i farba na ścianach ale tylko w pokojach. meble nowe ale beznadziejne, jak z kartonu.

gotować możesz sama abyś jadała z innymi. znam osoby które jadły same warzywa. przygotowywały sobie na czas gdy jedzą wszyscy i było bez problemów. zajęcia są z tańca, siłownia jest ale beznadziejna. horda spoconych facetów w ciasnym pomieszczeniu. na topie jest ostatnio wieczorne, grupowe bieganie po parku :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Justice84, Te kwalifikacje to w sumie fajny etap, zwłaszcza jak się człowiek dostanie, no ale potem dopiero zaczyna się "zabawa". No cóż, byle do przodu i z sukcesem. Trzymam kciuki za dalsze etapy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na śniadanie chleb, masło, dżem/wędlina/ser w każdej postaci. ew zupa mleczna, płatki kukurydziane, jakaś kawa/ herbata/ kakao. kolacje podobne. na obiad różnie. od łazanek, naleśników, gołąbków, makaronu po pomidory faszerowane (straszne paskudztwo!!!!!). oczywiście nie wszystko smaczne ;)

a co do mojego 'po', to szkoda gadać, serio..

 

-- 12 lut 2012, 19:09 --

 

szerokozamknięta, ma rację. moje kwalifikacje to czyste kolonie. potem mina trochę mi zrzedła.. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kalipso55,

Tam jest kilka diet, normalna, wegetariańska, cukrzycowa, bezbiałkowa chyba.

Ja miałam normalną więc w skrócie;

Na śnadanie zwykle chleb z jakimś serem lub jajkiem, lub rybą z puszki, lub wędliną, ewentualnie jakaś zupa mleczna.

Obiad to zupa i drugie danie; i tu róznie, ziemniaki z mięsem, rybą itd. ryż, jakieś surówki, ale niestety mało surówek.

Kolacja; to często powtórzenie śniadania z jakimiś modyfikacjami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kangurekkk, Poprostu dużo się dzieje na oddziale, jak to w życiu :mrgreen: albo raczej w telenoweli, tylko w większym natężeniu; konflikty, nieporozumienia, romanse, zdrady, próby samobójcze i wiele wiele innych.

Jaką masz szansę na dostanie się to trudno powiedzieć, wiele zależy od natężenia twoich problemów i twojego stosunku do nich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×