Skocz do zawartości
Nerwica.com

Natręctwa myśli...


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

raina 1991 nie martw się, ja też tak miałam zanim brałam leki. Jak gasiłam i wyrzucałam papierosa i wchodziłam do jakiegość pomieszczenia to musiałam na ręce patrzeć zeby się upewnić że go nie mam w rękach, bo to mogłoby wywołać pożar. Nawet kilka razy musiałam spojrzeć na ręce żeby się upewnić że nie mam w nich papierosa, że go na pewno wyrzuciłam. Nie ufałam sobnie, też się bałam że czegość nie zrobiłam, albo że zrobilam coś niedobrego, czego wcale bym nie chciała, tylko nie pamiętam... To jest nn

a jakie leki teraz przyjmujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam co tu piszecie.I w ogóle porównuje to z moim "przypadkiem" i tak sobie myślę,że u mnie nn taka silniejsza zdarzała się ZAWSZE po jakimś stresującym wydarzeniu (śmierć kogoś bliskiego,pójście na studia)i wtedy te nieuporządkowane,nie dające się wyrazić emocje właśnie w takim stylu wychodziły na wierzch.Tak mi się wydaję...w ogóle wydaje mi się,że problemem wielu ludzi którzy się borykają z wszelkiego rodzaju zaburzeniami jest niemożność wyrażenia emocji takimi jakimi one są...są one blokowane..przez coś,przez kogoś...ja już za dziecka miałam nerwicę natręctw na tle religijnym,często występowało u mnie poczucie winy..że czegoś nie zrobiłam...a mogłam bla bla bla...i nie sądzę (jak tu ktoś napisał) że są to zaburzenia w funkcjonowaniu mózgu.Inaczej jest kiedy to trwa non-stop to ok,coś tam się w mózgu zmienia,ale nie w przypadku kiedy natręctwa pojawiają się raz na kilka miesięcy/lat tak jak u mnie...no i pytanie dlaczego nie zadręczam się w nocy,nie mam wyrzutów itd?Tylko po prostu śpię..coś musi być na rzeczy....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja już za dziecka miałam nerwicę natręctw na tle religijnym,często występowało u mnie poczucie winy..że czegoś nie zrobiłam...a mogłam bla bla bla...

Też tak miałam... Dopiero niedawno zaczęło do mnie docierać, że to było tak bardzo nienormalne, że to w ogóle mogło być coś w rodzaju nerwicy natręctw. Okropne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zotralinka powiem Ci,że są gorsze natręctwa,niż na tle religijnym...ale to pewnie wiesz...najgorsze są te które powodują że czujesz się jak najgorsze zło tego świata...ja tak mam od 2 tygodni ponad i powiem,że gdyby nie wieczory kiedy wszystko się wycisza,to chyba bym zwariowała...Ale poprzednim razem przeszło po jakimś czasie to teraz też musi przejść...nie można się dać temu g....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mnie ciagle wydaje sie ze zrobilam komus krzywde bo pojawila sie w mojej glowia tego typu mysl. i potem zadreczam sie czy to byla rzeczywistosc czy tylko moja wyobraznia. dodatkowo ostatnio wydawalo mi sie ze jestem chora i wszystkich zarazam. nie moge przestac myslec inaczej, racjonalne myslenie nic nie daje. i jeszcze to nieustanne mycie rak... moje dlonie sa czerwone i popekane, nie potrafie nie myc rak..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy to schizofrenia?

 

mam pytanie Od dłuższego czasu męczą mnie natrętne słowa które wypowiadam w myśli one są straszne. wypowiadam je chociaż nigdy bym tak nie pomyślała dotyczą one Pana Boga. Przeklinam w myślach i wypowiiadam straszne bzdury chociaż nigdy nawet tam nie pomyślałabym nawet.Ostatnio pojawiło mi się też coś takiego że myśle że wszystko jest zarażone tymi słowami np. powiem coś w myśli czego nigdy bym nie powiedziała i zanim się z tego nie wytłumacze(tłumacze się zawsze głośno gadam do siebie) nie moge doktnąc zadnej rzeczy bo jeżeli ją doktne uważam że jest do wyrzucenia starsznie mnie to męczy poprostu mam takie przekonanie że wszystko będzie zarażone tymi myślami czy to jest urojenie?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obrażanie Boga i innych religijnych to żadna choroba psychiczna

 

True. To zwykle ateizm albo ZOK (nerwica natręctw) z obsesjami o treściach religijnych. :lol: Gdybyś miał urojenia to być nad tym się nie zastanawiał tylko zazwyczaj brał za pewnik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę,że nie tylko ja mam ten problem, też mam mnóstwo takich myśli na tle religijnym,ale i nie tylko, to jest strasznie irytujące. Nie chcesz tych myśli, próbujesz odgonić wszelkimi siłami, ale bez skutku. Ja poza tym mam jeszcze w głowie straszne rzeczy, które robię własnej rodzinie, chociaż nigdy bym nie zrobiła tego w życiu realnym. Przerażające.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nerwica, a dziwne myśli?

Witam, jestem tu nowy jednak szukalem podobnego tematu i nic nie znalazłem co by pasowało do mnie ;). Mianowicie mam te stany lękowe jak wyjde z domu sam np. w nocy. Mam przy sobie leki uspokajające które dają mi poczucie bezpieczeństwa, jednak nie w nocy, w nocy gdy ide mam wrażenie że nie moge sprawdzic czy wszystko ze mną w porządku i tego sie boje, jednak pytanie jest inne, czy nerwica może powodować dziwne, absurdalne myślenie np. że życie szybko przeminie, że tu gdzie istnieje to istnieje tylko przez sekunde bo potem to przeszłość i już mnie tam nie ma gdzie byłem, powoduje to u mnie dziwne uczucie, niedawno powodowało lęk że mam takie myśli (wydawało mi się że mi odwala). Niedawno byłem u pani psycholog ta powiedziała że takie myśli biorą sie z tego że mam wrażenie i przekonanie że życie mi minie bardzo szybko. Głównie takie myśli mam pod koniec dnia, gdy zaczyna być ciemno, nie zmienia to faktu że boje sie ze to cos innego niz nerwica, myśli są naprawde idiotyczne i dziwne jednak jestem pełen optymizmu że mi sie uda z tego wybrnąć, mam wrażenie że to przez nerwice i dorastanie bo nigdy wczesniej (przed nerwicą nie wpływało na mnie powiedzonko "życie minie szybko" Miałem je gdzieś ^^

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Haha moniko, najśmieszniejsze jest to że właśnie sam przed przeczytaniem tego posta sobie to uświadomiłem ze boje sie zmian ;). Jednak gdy sobie to uświadomiłem nie wzbudziło to we mnie lęku. Choodze do psychoterapeuty i jestem pełny optymizmu bo nie ma nic do stracenia

 

-- 23 paź 2011, 01:53 --

 

Musze wam powiedzieć, że nerwice mam od czerwca czyli prawie od 5 miesięcy jednak w ciągu tych 5 miesięcy panika napadła mnie 2 razy taka hardcorowa, od 2 miesięcy mam myśli, lęki przychodzą jak wyjde gdzies w nocy więc zime mam przesraną lekko. Myśle że pierwszym krokiem wyjścia z tego szajsu jest ogarnięcie myślami że to tylko lęk, że to przeżycia z przeszłości I NIC WIĘCEJ! Nic wam nie grozi, nikogo nie zabijecie, a wyjdziecie z tego wtedy kiedy będziecie chcieli :). Mam te odloty już prawie pół roku i życie rzeczywiście troche traci kolory ale warto walczyć. Warto planować, może to wam cokolwiek pomoże z walką z myślami, przypomnijcie sobie jak było kiedyś, pięknie i nie wpadajcie w depreche :D Zmieńcie temat myśli na swoje marzenia ;>

 

Pozdrawiam:

Riz0ne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wasze odczucia przy natrętnych myślach?

Cześć! Sam się sobie dziwie, że mam nerwice natręctw, nie robie nic obsesyjnego czy rytualnego. Mam w głowie często idiotyczne myśli, których nawet nie potrafie określić (0.o). Psycholog powiedziała, że to myśli o przemijaniu. Ale kurde tych myśli nie moge wykurzyć nawet jak sobie wytłumacze (to przecież normalne że wszystko przemija), myśli te pojawiają się gdy nic nie robię albo np. w szkole (bo kto w szkole słucha nauczyciela :D). Mianowicie od 2 dni częsciej do głowy mi wpada myśl ze to co widze jest chwilowe i minie, że tak powiem "kontrą" na takie myśli jest myślenie że no ok przeminie ale zajebiste wspomnienia zostaną jednak ta "kontra" nie do konca działa i czasami powoduje u mnie to lęk i takie odrealnienie, przytępienie. Kurcze, macie fajnie że potraficie chociaż określić te myśli. Myśli te kierują z kolei myślenie jakie jest życie, że coś przemija, że ta ma kotka który zdechnie ta ma papuge i takie pierdoły powodują lęk, boje się też że nigdy nie będe sie umiał cieszyć życiem przez te zasrane myśli/ (może to też urojenia?). A jakie są wasze myśli? Co czujecie gdy wracają?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio mam mnóstwo natrętnych myśli o przemijaniu. Cały czas coś wspominam i nie potrafię się cieszyć z tego co teraz. Mam tendencję do idealizowania przeszłości. Czasami mam tak, że np. rano wstaje i nagle mi się przypomina coś wesołego z przed miesiąca. Wtedy zaczynam czuć przygnębienie, że to już się nie powtórzy... Poza tym mam sporo rytuałów, nie mogę się skupić na czymkolwiek, sprawdzam wszystko sto razy, ustawiam pod kątem prostym itd. Poza tym często czuję jakiś bezpodstawny stres... Siedzę sobie w szkole w ławce, kompletnie nic złego się nie dzieje, a ja czuję jakby jakiś stres we mnie narastał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, u mnie natretne mysli to cos z czym borykam sie od 4 klasy podstawowki ( mam teraz 24 lata), zaczelo sie ze gdy pomyslalem o jakies sytuacji denerwujacej mnie lub ktora byla zawstydzajaca musialem glosno przeklac, na szczescie udalo mi sie to troche ograniczyc ale nie do konca, bywa ze zdarzy sie to w towarzystwie znajomych....czasem mam mysli ze jak np gotuje wode ze moge poparzyc mojego psa ktory jest obok, generalnie mysle o rzeczach ktora sa calkowicie przeciwne mojemu zachowaniu, obieram ziemniaki i kogos dzgne nozem , ogolnie czasem boje sie cos zrobic bo cos zlego moze sie stac. Bywa ze obsesyjnie boje sie smierci kogos z rodziny, mojego zwierzaka etc. Czynnosci obsesyjne czy tez rytualnie wystepuja na szczescie juz nie takim naterzeniu...np jak przechodze kolo jakies lutra lub powierzchni ktora daje odbicie musze sie w nia spojrzec...bardzo czeste mycie rak...mysle zeby pojsc do specialisty ale mam teraz pieniedzy na to wiec musze sobie jakos radzic sam bo rodzinie nie powiem o tym bo nie chce ich martwic a znajomym tym bardziej zeby nie pomysleli ze jestem jakis pomylony. i tak jest lepiej niz 7 lat temu kiedy nasilolo mi sie na tyle ze mialem ostra depresje co sprawilo ze izolowalem sie od wszystkich i przysporzylem sobie blizn na przedramieniu....po tym wydarzylo sie sporo rzeczy ktore sprawily ze poradzilem sobie z deprecha, zaczalem myslec pozytywnie....generalnie mexyk ale jest lepiej niz gorzej....ale widze ze sa tu osoby ktora sobie poradzily ze swoimi nerwicami wiec chyba jest jakas nadzieja dla mnie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam może to co napiszę trochę odbiega od tematu ale spróbuję...

Od trzech miesięcy cierpię na depresję z natrętnymi myślami dotyczą one możliwości zrobienia krzywdy innym ludziom a przede wszystkim mojej mamie którą najbardziej na świecie kocham jak by tego wszystkiego było mało to jestem jeszcze w ciąży w 37 tyg. bywały lepsze i gorsze dni jednak teraz są te gorszę jest tak zle jak nigdy może to spowodowane stresem przed porodem sama już nie wiem i tracę siły...

Niech ktoś mi powie czy jeśli faktycznie była bym zdolna do zrobienia czegoś złego mamie czy komuś innemu to miała bym wyrzuty sumienia czy płakała bym całymi dniami tak jak teraz czy bała bym się tych myśli czy analizowała bym to wszystko a przede wszystkim czy tak bardzo by mnie to bolało i dręczyło.Na zdrowy rozum umiem sobie wytłumaczyć że osoba która chce zrobić komuś krzywdę nie zastanawia się nad tym nie analizuje tylko po prostu działa a juz na pewno nie płacze z tego powodu...Niby to takie proste ale nie przynosi zbyt dużej ulgi i pocieszenia dlatego chciała bym żeby ktoś z was napisał na ten temat swoją opinie jak to jest czy to tylko myśli spowodowane chorobą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×