Skocz do zawartości
Nerwica.com

Natręctwa myśli...


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Mam centralne w piwnicy więc trzeba do niego zejść podłożyć rozpalić a jak piec to drzwiczki szyberki przymykać otwierać zamykać zależnie od etapu palenia. No i jak Adaś Mialczyński się wracał z klatki schodowej całować Jezuska tak ja się wracam z połowy schodów sprawdzić czy aby napewno wszytko dobrze zrobiłem. I dobrze zamykam wiem to gdy wracam do pieca nic do poprawy za pierwszym razem było już okej ale nie mogę się powstrzymać muszę wrócić zobaczyć. 

Czasem jak z kimś rozmawiam mam ochotę mu pocisnąć zwyzywać zakończyć rozmowę w środku mętlik ale się powstrzymuje i rozmawiam grzecznie jak normalny człowiek. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. Jestem tu nowy gdyż problemy z nerwicą mam stosunkowo od niedawna. Zaczęło się wszystko w maju 2022 gdy zacząłem się bać o swoje zdrowie. Szybko sobie jednak z tym poradziłem. Następnie balem się że uduszę podczas jedzenia(z tym było już gorzej). Jednak punkt kulminacyjny to grudzień 2023 gdy zacząłem dostawać dziwne niczym nie uzasadnione lęki. Zaś doszły do tego myśli że coś sobie zrobię. Bałem się dotykać noży będąc sam w domu. Zaś przerodziło się to w myśli że zrobię komuś krzywdę. Np Bałem się że pomagając w kuchni oszaleje i posłucham moich myśli i uderzę czymś bliskie mi osoby.

Czasem miałem wrażenie że już tego nie wytrzymam i że to zrobię co wprowadzało mnie w jeszcze większy lęk. Ale i to z czasem minęło. Następnie zacząłem mieć z dnia na dzień brutalne wyobrażenia. Ponadto mój mozg próbował mi wmówić że to sprawia mi przyjemność i miałem przez to dziwne fałszywe odczucia. Bałem się naprawdę że jestem jakimś sadystą. Proszę o szybką odpowiedź czy takie coś w nerwicy jest normalne? Dodam że nigdy wcześniej nie miałem żadnych skłonności do takich rzeczy... Mam 17 lat chodzę do liceum interesuje się lotnictwem historią i fotografią. Mam super znajomych wiele hobby i pasji więc naprawdę nie wiem skąd mi się to wzięło...Co prawda przeżywałem przez ostatnie 2 lata sporo stresu związanego z sytuacją rodzinna i szkoła ale i tak nie przekonuje mnie to..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.03.2024 o 16:46, Polaczek324 napisał(a):

Dzień dobry. Jestem tu nowy gdyż problemy z nerwicą mam stosunkowo od niedawna. Zaczęło się wszystko w maju 2022 gdy zacząłem się bać o swoje zdrowie. Szybko sobie jednak z tym poradziłem. Następnie balem się że uduszę podczas jedzenia(z tym było już gorzej). Jednak punkt kulminacyjny to grudzień 2023 gdy zacząłem dostawać dziwne niczym nie uzasadnione lęki. Zaś doszły do tego myśli że coś sobie zrobię. Bałem się dotykać noży będąc sam w domu. Zaś przerodziło się to w myśli że zrobię komuś krzywdę. Np Bałem się że pomagając w kuchni oszaleje i posłucham moich myśli i uderzę czymś bliskie mi osoby.

Czasem miałem wrażenie że już tego nie wytrzymam i że to zrobię co wprowadzało mnie w jeszcze większy lęk. Ale i to z czasem minęło. Następnie zacząłem mieć z dnia na dzień brutalne wyobrażenia. Ponadto mój mozg próbował mi wmówić że to sprawia mi przyjemność i miałem przez to dziwne fałszywe odczucia. Bałem się naprawdę że jestem jakimś sadystą. Proszę o szybką odpowiedź czy takie coś w nerwicy jest normalne? Dodam że nigdy wcześniej nie miałem żadnych skłonności do takich rzeczy... Mam 17 lat chodzę do liceum interesuje się lotnictwem historią i fotografią. Mam super znajomych wiele hobby i pasji więc naprawdę nie wiem skąd mi się to wzięło...Co prawda przeżywałem przez ostatnie 2 lata sporo stresu związanego z sytuacją rodzinna i szkoła ale i tak nie przekonuje mnie to..

Tak jest to normalne przy nerwicy, ale radziłbym się jak najszybciej udać do psychiatry, bo bez pomocy specjalisty będzie tylko gorzej i te natrętne myśli nie dadzą ci spokoju w codziennym funkcjonowaniu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Grogu napisał(a):

Tak jest to normalne przy nerwicy, ale radziłbym się jak najszybciej udać do psychiatry, bo bez pomocy specjalisty będzie tylko gorzej i te natrętne myśli nie dadzą ci spokoju w codziennym funkcjonowaniu. 

Dziękuję za odpowiedź. Podjąłem decyzję o psychoterapii za 2 tygodnie mam pierwszą wizytę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×