Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Ardash, wyjdziesz z domu, dla dziecka robi się wiele, to nieraz ostatnie osoby które potrafią nas jeszcze zmobilizować do czegokolwiek, wyjdziesz najwyżej popołudniu :smile:

 

Ka_Po, Kasia a Ty to jesteś szalona, ale jakoś tak strasznie sympatycznie :mrgreen: Biedny facet zaspany, nie kontaktuje a ta mu awanturę z rana :P Czy ta bohaterka "Poskromienia złośnicy" też Kaśka się nie zwała ? :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ardash, mam to samo, ale przed wyjściem. Zazwyczaj uspokajam się późnym popołudniem, ale tak to masakra.

Najbardziej męczą mnie te bóle, bo ile może boleć żołądek, no ile? W końcu się nabawie wrzodów i będę się męczyć do końca życia..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ludzie ludzie ludzie znowu spać nie mogłam... położyłam się koło 3 a potem się kręciłam prawie do 5... sen płytki i do dupy to i sny posrane miałam :shock:

od rana wszystko mnie boli... każdy neuron w moim ciele przekazuje ten sam sygnał "ból" :(

ale o dziwo mam lekką bekę z siebie i z tego co mi się śniło...

siedzę na wpół leżąc, popijam kawkę i myślę czy by sobie może jakiejś dietki cud nie zastosować...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siasia no walsnie, ile moze bolec zoladek???? :evil: Na dodatek wkrecam sobie rozmaite choroby i jest jeszcze gorzej :cry:

Normalnie czasem mam ochote rozciac sobie to cholerne brzuszysko i wyciagnac zoladek, jelita, trzustke i caly ten majdan....zeby wreszcie nie bolalo, nie klulo, dalo normalnie rozpoczac dzien :evil:

Na chwile obecna brzuch sie uspokoil. Teraz odezwaly sie ramiona i lopatki. czuje sie jakbym tone wegla przerzucila....

Popijam melise i probuje sie zmobilizowac zeby ogarnac mieszkanie. Dzieci nadal w pizamach :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę spać :roll: Tak, tak wcześnie wstałem :mrgreen: Byłem u lekarza który sprowadził mnie na ziemię mówiąc "jaka piękna morfologia, tylko to podwyższone, ale to od tych stanów podgorączkowych no i w nerwicy się często zdarza" Tak więc po Przewlekłej Białaczce Szpikowej :szukam: Teraz czuję się wyśmienicie, ale spokojnie, na wieczór znów złapią mnie zawroty, bóle głowy, kołatania bla bla :blabla:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę spać :roll: Tak, tak wcześnie wstałem :mrgreen: Byłem u lekarza który sprowadził mnie na ziemię mówiąc "jaka piękna morfologia, tylko to podwyższone, ale to od tych stanów podgorączkowych no i w nerwicy się często zdarza" Tak więc po Przewlekłej Białaczce Szpikowej :szukam: Teraz czuję się wyśmienicie, ale spokojnie, na wieczór znów złapią mnie zawroty, bóle głowy, kołatania bla bla :blabla:

 

Nie poznałam cie chłopaku....dopiero bialaczka mi rozjasnila w głowie ;)

Na cito poszukaj czegos nowego...;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem w stanie wybrac sobie ubrania na weekend poza domem....

dobiła mnie zmiana pogody...ubierałam sie na cieplo, zrobilo sie zimno...nie umiem

nic mi do niczego nie pasuje

stoje jak idiotka i dumam, przerasta mnie to :(

jakby to byla życiowa decyzja

ubrania na DWA dni na WIEŚ

p....

nie jade :( nie wiem w czym ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dune, parasol i płaszcz przeciwdeszczowy i masz ubranie na weekend! Aha, i kalosze!

 

Ja dziś byłam na rozmowie o pracę, która poszła nadspodziewanie dobrze, jedyny problem w tym że w ogóle mnie ta praca nie interesuje. Jeżeli mi zaproponują zatrudnienie to będę miała poważny dylemat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sabaidee, nie pytali czy mnie interesuje. Być może wyszli z założenia że osoba bez pracy z racji stanu rzeczy jest zainteresowana podjęciem pracy. To znaczy odpowiada mi wszystko - stanowisko, zakres obowiązków, pensja - wszystko oprócz profilu firmy, bo zajmują się sprzedażą mleka w proszku...

 

-- 01 lip 2011, 19:56 --

 

polakita, a co to za praca? :D:twisted:

To co zawsze, czyli biurwa :mrgreen:

Asia, gratulacje z okazji obronienia magisterki :great::great::great: to wielki krok do przodu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

polakita, dziękuję, tylko wiesz, ja teraz kompletnie nie wiem co ze sobą zrobić i już w jakiś dołęk wpadam, jeszcze teraz mam przerwę w terapii i znów nie widzę sensu, żeby żyć. bo nie mam czym żyć. :( potrzebna mi jakaś praca w domu, tylko mózg ogłupiony przez leki, a mój kierunek studiów jest typowo umysłowy. nie wiem co ze sobą zrobić, nic tylko położyć się i zasnąć na wieki. :(

Może spróbuj jednak z tą pracą, a może okaże się jednak nie taka zła? to co, że chodzi o mleko. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

polakita, a co ci to mleko w proszku przeszkadza....?

Nie przeszkadza, ale po prostu w ogóle mnie nie interesuje. Nie mam motywacji do wspierania firmy która sprzedaje mleko w proszku. Po drugie, też jestem negatywnie nastawiona do karmienia niemowląt czymś takim.

 

-- 01 lip 2011, 20:03 --

 

_asia_, jak nie masz jakiegoś stałego zajęcia to może dlatego cię męczy gnicie w domu. Ale może pomyśl co mogłabyś robić choćby w domu żeby się czymś zająć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×