Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

_asia_, dzięki, i dziękuję za wsparcie w trudnym momencie i jeszcze raz gratuluję zaliczenia studiów :great: a nad morzem mam nadzieję że będzie cudownie i że dobrze wpłynie to na mnie, moją depresję i na mój związek i na wszystko ! :) potem jeszcze mam jechać z koleżanką na tydzień na działkę więc 2 tyg z dala od śmierdzącej warszawy! :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

postaram się z całych sił choć nie powiem mam ogromne lęki czy sobie poradzę jak to będzie i w ogóle..ale nie mam wyjścia już i bardzo bardzo bardzo bardzo chcę więc gdzieś mam te lęki, co ma być to będzie :mrgreen:

 

Prawidłowe podejście, na pewno dasz sobie radę. :) Ja będę mocno trzymała kciuki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Domi, jeszcze raz dziękuję. :D Ten wypad nad morze na pewno postawi Cię trochę na nogi, zmienisz otoczenie, złapiesz morskiego powietrza i słoneczka, tak swoją drogą to Ci zazdroszczę. :D:twisted::105::105::105:

 

Miro, ojjjj, internet nie jest dobrym diagnostą, nie czytaj, bo będą Ci pasować objawy wszystkich najcięższych chorób i niepotrzebnie się tylko nakręcisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Asią, takie diagnozy google, jak to kiedyś nazwał mój kolega to najgorsze, co może być. Ja już w ten oto sposób miałam zator w płucach, byłam w ciąży, dostawałam wylewu itp. Nie przejmujemy się, w końcu lekarze nie powiedzieli chyba nic konkretnego, że jest bardzo źle czy cokolwiek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

_asia_, taką mam nadzieję!! :) staram się póki co nie myśleć o sytuacjach lękowych na które będę narażona..sama podróż...brrr..dobrze że Piotrek mój jest wyrozumiały ..bo może być ostro :lol: a że jedziemy do Dąbek to tam jeszcze dodatkowe opłaty uzdrowiskowe więc jeszcze nam na zdrowie wyjdzie :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siasia, też to mam niestety już niewiem co wkręcać kolegom ze nie ide gdzies:( wymyśliłem ostatnio bóle migrenowe głowy dlatego nie mogę pić i nie wychodze tak zawsze mówie:( a dziś po tym piepszonym chlorprothixenie jak grałem w piłę ciemno przed oczami jak mocno biegałem i myślałem ze zaraz zemdleje...myślałem ze sport na zdrowie mi wyjdzie a tu nie bardzo:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

derealizacja....to zaprzeczenie realizacji....

ja sie tez czasem czuje jak w matrixie....ale to ludzie wokół sa jaksyc tacy...dziwni...wk...y

ale...

nie mam dd...póki co....chyba...

wogóle to moim zajęciem ostatnio jest powstarzanie ze jestem zupełnie zdrowa

i trzymam sie tej wersji z uporem szeleńca :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Jak widac po liczbie postow jestem tutaj nowa :smile:

Nie wiem jak minie dzisiejszy dzien, ale wiem jak sie zaczal :cry:

Poranki to dla mnie pieklo :cry: Budze sie miedzy 5 a 6. Dzis o 5:04. I zaczyna sie jazda: rosnacy niepokoj, bol brzucha (oczywiscie zaliczam toalete), zoladek i jelita wariuja, niepokoj staje sie coraz wiekszy, zaczynam plakac ze strachu i bezsilnosci.

Po takim poczatku dnia dopiero wczesnym popludniem zaczynam czuc sie jako tako...

Jutro moja coreczka konczy dwa latka a ja nie wiem czy bede miala dosc sily, zeby zebrac sie, wyjsc z domu, zeby zamowic dla niej tort w cukierni :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ka_Po, aleś się rozpędziła z rana, a ja poszłam do łóżka, bo się nie odzywałaś :P

No ale masz usprawiedliwienie :twisted: Dopiero wstałam, gdyby nie telefon to bym jeszcze spała i dowiedziałabym się przynajmniej po co siedzieli na korytarzu w mim starym bloku lokatorzy i jaki był temat zebrania, ot taki głupi sen :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×