Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

jak moja mama wróci i zobaczy mieszkanie to się przeżegna... jedyne czego dziś nie zrobiłam to nie naprawiłam drzwiczek od kabiny prysznicowej bo nie sięgam tam do góry... rączki za krótkie... :bezradny: ale wczoraj naprawiłam nawet takie coś w pralce i działa :mrgreen:

a dziś porządkowałam wszystkie szafki po kolei i wypierdzieliłam 2 wory niepotrzebnych rzeczy :mrgreen:

do tego stos prasowania załatwiłam który spoczywając na kanapie sięgał mi mniej więcej do mojego 80 H :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

fuck dobrze że mam jutro lekarza bo zajęcia mi się kończą :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siemanko..byłem wczoraj po pracy taki zadowolony siły miałem, dziś też poszedłem ale juz 180 stopni inaczej...ciągle choroba w głowie i ten widok ludzi jak grze czy filmie mnie dobijał i juz sie nei dało skupic na pracy...eh eh ile razy trzeba sie podnieść wstać z kolan zeby było dobrze? bo już trace powoli nadzieje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mój dzisiejszy dzień był super :D . Zostawiłam sprawy domowe w domu. Zapakowałam dzieci i dwa z moich trzech psów do auta i pojechałam do rodziców na działkę 50 km od Krakowa. Paletki, piłka dmuchana a potem po obioadku błogi wypoczynek na leżaczku w otoczeniu zieleni. Raj, normalnie raj :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dune, No to Super że udało się wygrać, ale w sumie z chorobami somatycznymi walczy się chyba łatwiej niż z chorobami na podłożu psychicznym, oczywiście zależy też wiadomo od powagi danej choroby...

 

-- 29 cze 2011, 23:01 --

 

bliksa, Dla czego zdołować, sukces jednej osoby może się przyczynić do sukcesu innych, jeżeli chodzi o choróbska. Na wyścigach nie jesteśmy że kilku wygrywa a reszta to loosers... :D

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miro, ales ty madry....współistnieją sobie i jedna nakreca drugą...zaczarowane koło sie robi...takze ciesz ze masz cialo jeszcze zdrowe bo ci je zaraz dusza zrypie :( oko pewnie sie jutro znowu odzwie... :( bo ono jak juz zacznie to umiaru nie ma :(

 

bliksa,

ojej ojej ojej same super wiesci....najbardziej ta pierwsza :)

bo ja schudlam wiecej ;) ale depresje mam w rozkwicie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dune, Nie mądry, tylko racjonalizuję. Lecząc jedną osłabiamy drugą bo zaczarowane koło szlag trafia.

 

-- 30 cze 2011, 03:22 --

 

A mój dzisiejszy dzień a raczej wieczór to totalna porażka, dno, lęki,dzwonienie, kołatanie, bóle w okolicy serca, normalnie "Koniec Trasy" i załamka :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×