Odradzam branie wszelkich leków p/depresyjnych.

...

Mędrcu od siedmiu boleści, nie prosiłem Cię o poradę.

Ban dla świętego spokoju.

To wszystko zalezy od nas ludzi czy damy rade zyc cale zycie na lekach czy tez je rzucic:) niestety przy ciezkich chorobach trzeba brac do konca zycia . Przy antydeprasantach tych lagodniejszych jezeli ktos ma problemy warto brac ale te lagodne, ja sie balem brac a lecze sie teraz na Doxepinie i sie ciesze ze zacząlem je brac bo podniosly mnie na duchu i w koncu doszedlem do siebie, za niedlugo bede schodzil z nich i mysle ze oczyscily mnie ze smutkow, dolow :)

To wszystko zalezy od nas ludzi czy damy rade zyc cale zycie na lekach czy tez je rzucic:) niestety przy ciezkich chorobach trzeba brac do konca zycia . Przy antydeprasantach tych lagodniejszych jezeli ktos ma problemy warto brac ale te lagodne, ja sie balem brac a lecze sie teraz na Doxepinie i sie ciesze ze zacząlem je brac bo podniosly mnie na duchu i w koncu doszedlem do siebie, za niedlugo bede schodzil z nich i mysle ze oczyscily mnie ze smutkow, dolow :)

a jakie według ciebie są "łagodne" antydepresanty??

To wszystko zalezy od nas ludzi czy damy rade zyc cale zycie na lekach czy tez je rzucic:) niestety przy ciezkich chorobach trzeba brac do konca zycia . Przy antydeprasantach tych lagodniejszych jezeli ktos ma problemy warto brac ale te lagodne, ja sie balem brac a lecze sie teraz na Doxepinie i sie ciesze ze zacząlem je brac bo podniosly mnie na duchu i w koncu doszedlem do siebie, za niedlugo bede schodzil z nich i mysle ze oczyscily mnie ze smutkow, dolow :)

a jakie według ciebie są "łagodne" antydepresanty??

Chyba te bez recepty

To wszystko zalezy od nas ludzi czy damy rade zyc cale zycie na lekach czy tez je rzucic:) niestety przy ciezkich chorobach trzeba brac do konca zycia . Przy antydeprasantach tych lagodniejszych jezeli ktos ma problemy warto brac ale te lagodne, ja sie balem brac a lecze sie teraz na Doxepinie i sie ciesze ze zacząlem je brac bo podniosly mnie na duchu i w koncu doszedlem do siebie, za niedlugo bede schodzil z nich i mysle ze oczyscily mnie ze smutkow, dolow :)

a jakie według ciebie są "łagodne" antydepresanty??

 

Chyba te bez recepty

Moim zdaniem np. Tianeptyna.

przeczytałem kilka ostatnich wpisów i nie zgadzam się, że gdy zacznie się brać LPD, to nie można się od nich uwolnić.

jestem tego żywym przykładem. Te leki nie uzależniają, jednak w większości to samo zło.

Firmy farmaceutyczne wymyślają coraz to nowsze choroby ,dopasowują do nich objawy i leczą je lekami które nie sprawdziły się w wypadku innych chorób.

Zima Uwielbiam te Twoje wstawki

Z perspektywy czasu widzę, że źle zrobiłam brnąć w antydepresanty... Może dało się to załatwić inaczej...

evelin_666, w zasadzie myślę to samo

khaleesi człowiek mądry po szkodzie... :/

A teraz trzeba odstawiać i się jakoś ogarniać :/

A ja uważam, że wręcz przeciwnie - że to był najlepszy krok jaki mogłam wtedy zrobić - wziąć antydepresanty :)

Obecnie odstawiam całkowicie i jest nieźle na razie - jestem na śladowej dawce jeszcze.

Odstawiam paroksetyne i przechodze na leczenie witaminą B3 :)

a dlaczego nie b12?

bo leczenie-chorob-psychicznych-niacyn-witamina-b3-t56807.html

Wiem o co chodzi, to była ironia. Równie dobrze możesz żreć gruz - ta sama skuteczność.

Tweedles, Ej koles, rodzice nie nauczyli cie szacunku do kobiet?

Tweedles, Ej koles, rodzice nie nauczyli cie szacunku do kobiet?

Nie ma związku.

@ala1983, gdzie wyraziłem brak szacunku? rodzice nie nauczyli rozumowania przyczynowo-skutkowego?

Odstawiam paroksetyne i przechodze na leczenie witaminą B3 :)

 

bedzielepiej, o kurcze jaki radykalizm .

szybciej będziesz wracać do Paro niż od niej ucieklaś ,,, ale to tylko moje zdanie .

Stawiam,że góra w porywach wytrzymasz 3 dni bez paro .

chyba, że już się pochlastała i zdechła , nie ładnie tak odstawiać leki bez konsultacji z lekarzem i w dodatku przerzucać się na witaminki

Odstawiam paroksetyne i przechodze na leczenie witaminą B3 :)

 

bedzielepiej, o kurcze jaki radykalizm .

szybciej będziesz wracać do Paro niż od niej ucieklaś ,,, ale to tylko moje zdanie .

Stawiam,że góra w porywach wytrzymasz 3 dni bez paro .

Dobrze, ze dodales, ze to tylko twoje zdanie..

chyba, że już się pochlastała i zdechła , nie ładnie tak odstawiać leki bez konsultacji z lekarzem i w dodatku przerzucać się na witaminki

Wiesz, po ilus tam latach brania pacjent zna lepiej swoj organizm niz lekarz. Kiedy wejsc a kiedy zejsc to ja wiem lepiej niz ktokolwiek inny. Zalecenie to tez od lekarza uslyszalam

No ale tak wlasciwie to nie mowa tu o mnie.

Kiedy wejść i zejść z czego? Ze świata? Chyba zejść, bo pożytku to z Ciebie nie ma, pierdolisz jak połamana

Odstawiam paroksetyne i przechodze na leczenie witaminą B3 :)

 

bedzielepiej, o kurcze jaki radykalizm .

szybciej będziesz wracać do Paro niż od niej ucieklaś ,,, ale to tylko moje zdanie .

Stawiam,że góra w porywach wytrzymasz 3 dni bez paro .

Spoko, sądzisz innych podług siebie a ja nie jestem taka jak Ty.

Odstawiałam SSRI już wiele razy, więc wiem jak to jest, brain zapy mi nie straszne.

Zeszłam już na 10 mg (pół tabletki).