Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

właśnie, co z tym pulsem...? ja leze w lozku jak zombie i czuję w szyi jak mi puls daje. sama już nie wiem co o tym mam myśleć boje się że serducho się w końcu zatnie i ze mną koniec. ...:( zwłaszcza ze miałam uklucia dzisiaj w klatce i lekkie pobolewanie. a moŻe organizm tak reaguje na to moje gardło. ..wzięłam febrisan...czekam ehh :)

Przy stanach podgorączkowych podwyższony puls to norma, ja ostatnio miałem zapalenie migdałków i pomimo, że biorę beta-bloker to puls miałem w granicach 90.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89 nie mierze pulsu odkąd przy muerzebiu ciśnienia wysZło mi 56 ^^ siedzialam wtedy taka wystraszona ze szok! ale przed odczytem wyniku czułam się świetnie. uznalam ze serce będzie stopniowo zwalniać aż stanie i umrę. .i od tamtej pory nie robię tego. jak bije szybko to uwazam ze za szybko a jak jakoś spokojnie to sprawdzam puls na szyi..dzisiaj wezmę to trittico może chociaż na chwilę usne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny poczytałam troszkę, niezły szpital tu mamy :( Gdzie Wasza odporność :?::?::?:

Czytam o tym miodzie, witaminach, ale jak już zachorujecie to swoje i tak musicie odchorować. Wszystko to jest fajne i zdrowe (z tranem na czele) ale jak się bierze na długo przed zimowym sezonem. U mnie od 1 wrzesnia do końca marca idzie w ruch tran z czosnkiem, witaminy i zarówno my jak i dzieci codziennie od lat wspomagamy odporność. W zasadzie nie chorujemy wcale a jeśli już coś złapiemy to przechodzimy mega łagodnie.

Moje córki wbrew temu co się mówi o przedszkolach i szkołach nic nie łapią od innych dzieci (chyba że jakaś typowo zakaźna choroba wieku dziecięcego, ale to lepiej jak najwczesniej)

Także pomyślcie w przyszłym roku o porządnej a przede wszystkim długoterminowej profilaktyce :D

 

 

Zdrówka :!::!::!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajmy, że stres obniża odporność... ;) ja o suplementach szybko zapominam albo zrażam sie brakiem efektów, ale pewnie masz rację, że to działa długoterminowo, dlatego kontynuuje suplementowanie wiesiołkiem i tranem. Prawda jest tez taka, za każdy ma inna odpornośc, moj brat na przykład jest raczej chorowity, w gimnazjum problemy z zatokami, a teraz w gardle ma jakaś bakterie, jest po zapaleniu płuc, byc moze w ostateczności bedzie miał wycinane migdałki.

 

Ja juz jestem prawie zdrowa, tylko wczoraj pod wieczór dopadła mnie nagle gorączka, 37,5, ale dzisiaj lepiej. Troche zaszaleje i pójdę do szkoły tańca, ale nie chce zostawiać partnera, no i na razie jest bardzo lajtowo :)

 

-- 02 lut 2015, 17:51 --

 

Larissa, mam identycznie- chce miec zrobione wszystkie badania tu i teraz, bo boje sie, ze pozniej moze byc za pozno...

uwierz mi, ze funkcjonuje to tak, ze zrobisz badania, wszystko wyjdzie ok ale Ty nie bedziesz w to wierzyc- bedziesz albo powtarzac badania, albo szukac nowych chorob i robic kolejne... to jest okropne- szczegolnie, ze czujemy, ze jestesmy powaznie chorzy, a nikt nie moze tego zdiagnozowac- nie potrafimy przetlumaczyc sobie, ze chora jest...nasza psychika... nerwica zawsze czepia sie slabych punktow :( nie martw sie- nie umrzesz - to nie choroba a nerwica...

 

Domyślam sie, ze tak może być. Mysle o badaniach, ale juz myślę przyszłościowo i boje sie, ze nawet jeśli badania wyjdą dobrze, to ja dalej będę sie męczyła z jakaś choroba której nikt nie będzie mógł wykryć... a nawet jeszcze badan nie zrobiłam. Miałabym je juz dawno zrobione gdyby nie agorafobia i wiążąca sie z nią prokrastynacja -.-'

Ostatnie dni sa naprawdę intensywne. Wczoraj rozpłakałam sie przy matce mówiąc, ze boje sie białaczki... a uwierzcie mi, rzadko sie z czegokolwiek zwierzam. A dzisiaj spędziłam cały dzień myśląc o tym, ze może jednak mam anemie... problem w tym ze prawie wszystkie objawy pasują do mojego codziennego stanu... idzie zwariować. Będąc racjonalna, mysle, ze to może wynikać z mojego wiecznego pragnienia kontroli. Lubie wszystko kontrolować, moj psycholog zawsze mówi, ze to wynik mojej "obsesyjnej natury". Ale mnie wciąż robi sie słabo na sama myśl, ze może w moim ciele rozwija sie cos groźnego a ja nie moge nic z tym zrobic... i umrę. :zonk: Domyślam sie, ze to wszystko brzmi absurdalnie. Ale w moim umyśle to wygląda tak realnie...

 

 

Larissa, ma to samo, w roku przeraża mnie brak kontroli, nieprzewidywalność... + brak zaufania do lekarzy w wyniku bagatelizowania objawów oraz strony i fora, z których wynika, jak często błahy objaw to groźna choroba. W najgorsYch chwilach uznałam, ze nic nie ma sensu, i tak umrzemy, po co sie starać, i po przyjściu z uczelni leżałam w łożku. Ale dzięki wizytom u psycholog jest lepiej :) ale u mnie to tez działo i dzieje sie zbyt krótko, zeby uznać to za cos wiecej niz epizod hipochondryczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

D@ri@nk@, ja zawsze lapie wszystko od Corki- ona niestety nie chce lykac ani tranu w zelkach, ani cytrynowego, ani neosinu- jedynie ceruvit i witaaminy z ksiezniczkami :roll: mysle, ze gdyby wymyslili tran w rozowej butelce z ksiezniczkami to by wypila...no ale probowalam z naklejka i nie da rady...na miod Mala ma uczulenie :( a ja bralam swojego czasu echinacee ta w kroplach- kosztuje kolo 6 zl a dziala na mnie swietnie i bralam jeszcze doppler herz czy jakos tak z czosnkiem i zen szeniem... a i tak lapie od niej... :roll:

u mnie to chyba klimat- wilgotnosc powietrza jest bardzo duza w Anglii, prawie codziennie pada i co chwile mamy katary tylko u mnie (mam przerost malzowiny- concha bullosa) czesto zaraz przechodzi na zatoki..... :(

 

ska1977, ja mam 36,8 to nie wiem czy to stan podgoraczkowy, chociaz normalnie mam kolo 36,2... - teraz zmierzylam i mam 37,5 :(zwariowac mozna, wzielam proprananol i spadlo do 75-80...

 

muffinka25, 56 to chyba dobry puls ? jeju ja nigdy takiego nie mialam, chociaz kiedys po proprananolu siegnal 58 to bylam w szoku- to moj rekord :D

pewnie tez ma duzo znaczenia, ze mam malo ruchu ostatnio ciagle siedze w domu...pale papierosy- napewno to tez podwyzsza mi puls.. no i ciagle nakrecanie sie...dzis 17 dzien brania Setaloftu....

 

dziwi mnie to, ze napisane jest na stronie z interakcjami lekow, ze nie wolno brac Sertraliny z Proprananolem, bo moze wystapic ciezka brachykardia...a mi lekarz zapisal obydwa leki i tak tez biore juz drugi tydzien :shock:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

D@ri@nk@, ja zawsze lapie wszystko od Corki- ona niestety nie chce lykac ani tranu w zelkach, ani cytrynowego, ani neosinu- jedynie ceruvit i witaaminy z ksiezniczkami :roll: mysle, ze gdyby wymyslili tran w rozowej butelce z ksiezniczkami to by wypila...no ale probowalam z naklejka i nie da rady..

No to rzeczywiście przechlapane. Moja to lekomanka, łyka juz wszelkie leki i suplementy w tabletkach ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałam już nie pisać na forum, ale niestety dzisiaj mi się bardzo pogorszyło. Naczytałam się o zbyt niskim pulsie - wyszło mi ze mam jakieś 55 spoczynkowe. Przeraziłam się, wlazłam do Google no i oczywiście mało nie padłam trupem. Poryczałam się będąc na dworze, teraz idę spać i boję się, że się nie obudzę.

 

Tak dobrze czułam się w ubiegłym miesiącu, a dzisiaj dupa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fuzzystone, co ty opowiadasz, pokaz mi coś ty czytała. Niskie tętno spoczynkowe świadczy o super kondycji

Tu lepiej poczytaj a nie takie rzeczy że padasz trupem ;)https://portal.abczdrowie.pl/pytania/czy-puls-spoczynkowy-od-55-do-65-jest-prawidlowy http://orbitrek.com.pl/artykuly/cwiczenia/co-to-jest-tetno-spoczynkowe/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fuzzystone, co ty opowiadasz, pokaz mi coś ty czytała. Niskie tętno spoczynkowe świadczy o super kondycji

Tu lepiej poczytaj a nie takie rzeczy że padasz trupem ;)https://portal.abczdrowie.pl/pytania/czy-puls-spoczynkowy-od-55-do-65-jest-prawidlowy http://orbitrek.com.pl/artykuly/cwiczenia/co-to-jest-tetno-spoczynkowe/

 

Cholera wszędzie w necie piszą, że tętno poniżej 60 i zbliżające się do 50 jest niebezpieczne. Że lepsze mieć te 70. Podobno nerwicowcy mają często skurcze dodatkowe (ja to mam, parę osób na forum też to miało)... MAM DOSYĆ.

 

 

Do tego ostatnio chce mi się spać w ciągu dnia - mam fazę na cukrzycę lub właśnie to za niskie tętno. Jestem pewna że przewrócę się i umrę, analizuję każdy swój krok i wsłuchuję się w bicie serca.

 

Poszłam na spacer i przeszłam dzisiaj po południu 13 km. w lesie - odległość sprawdziłam w necie. Kurde, gdybym była aż tak chora, to nie powinnam zrobić nawet kilometra????

 

Cały miesiąc terapii poszedł w diabły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

D@ri@nk@, moja w polskim sklepie jest juz rozpoznawana, bo gdy zblizamy sie do dzialu z lekami krzyczy : chce witaminy z ksiezniczkami!!! ja mowie: masz juz...a Ona: kichnelam dwa razy w przedszkolu, bede chora.... :D:roll:

mi jedyne co pomaga jak juz mnie rozlozy to Neosine w tabletkach- naprawde dziala rewelacyjnie, z tym, ze mam na niego uczulenie- zawsze jak go biore to liczba eozynocytow we krwi mi wzrasta, a jak nie biore jest w normie.....na poczatku myslalam, ze mam robaki, bo robilam badanie 27 grudnia i wyszly ponad norme, pozniej uprosilam o lek na robaki :D wzielam go 30 stycznia i 2 stycznia mialam juz eozynocyty w normie...a 6 stycznia mialam znow podwyzszone- i najpierw wpadlam w panike, ze to robaki itp dopiero pozniej skojarzylam, ze w dniach poprzedzajacych badania bralam neosine, a miedzy 30 a 2 stycznia nie bralam go.. :roll: w sumie sama do konca nie wiem co o tym myslec...

 

ja pospalam troszke i temp sie unormowala, ratuje sie hibiskusem z miodem - pyszota :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

Co do wysokiego pulsu. Ma on związek często z niskim ciśnieniem. Gdy cisnienie spada, często podwyższa się puls bo serducho zapitala aby nadpompować nam krew. Im mniej ruchu, tym cisnienie nizsze, puls wyzszy. Lekarz zalecił mi duzo ruchu, najlepiej na swiezym powietrzu.

 

Fuzzystone, moj mąż ma niski puls, kiedyś miał nawet 45! Lekarze wyjasnili, że to najczesciej efekt wczesnieszego trenowania. Cwiczylas cos moze kiedys? Mój maz jezdzil na rowerze a teraz przestał. To sa pulsy sportowców. Bywa też tak, że jest to "taka natura". Generalnie zalecili pić troszkę kawy, mocną herbatę lub colę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

Co do wysokiego pulsu. Ma on związek często z niskim ciśnieniem. Gdy cisnienie spada, często podwyższa się puls bo serducho zapitala aby nadpompować nam krew. Im mniej ruchu, tym cisnienie nizsze, puls wyzszy. Lekarz zalecił mi duzo ruchu, najlepiej na swiezym powietrzu.

 

Fuzzystone, moj mąż ma niski puls, kiedyś miał nawet 45! Lekarze wyjasnili, że to najczesciej efekt wczesnieszego trenowania. Cwiczylas cos moze kiedys? Mój maz jezdzil na rowerze a teraz przestał. To sa pulsy sportowców. Bywa też tak, że jest to "taka natura". Generalnie zalecili pić troszkę kawy, mocną herbatę lub colę.

 

:)

Przez prawie 8 lat. Zaczęło się od fitnessu, stepu itp. poprzez BodyPump i sztuki walki. Średnio od 4 do 6 razy w tygodniu. Od kilku miesięcy nie ćwicze, bo ortopeda zakazał - uważa, że bóle pleców są u mnie na tle przeciążeniowym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89 nie mierze pulsu odkąd przy muerzebiu ciśnienia wysZło mi 56 ^^ siedzialam wtedy taka wystraszona ze szok! ale przed odczytem wyniku czułam się świetnie. uznalam ze serce będzie stopniowo zwalniać aż stanie i umrę. .i od tamtej pory nie robię tego. jak bije szybko to uwazam ze za szybko a jak jakoś spokojnie to sprawdzam puls na szyi..dzisiaj wezmę to trittico może chociaż na chwilę usne.

mam to samo odkąd jeden antydepresant zwolnił mi tętno do 57

 

-- 02 lut 2015, 22:24 --

 

teraz sie boje cokolwiek łyknąć przez to ze mi namiesza coś z sercem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej Kochane:) mnie od rana boli cała praw strona twarzy, jakby przeczulica!!! maskara. oddałam rano krew do badania , morfologia, OB, CRP, i witamina B12.nie licze na cuda w wynikach, bo ciagle mam problem z zatokami i stan zapalny w zębie. Kurdeeeeeeeee, ale mnie denerwuje ta twarz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twarz na pewno boli Cie od zeba. Jak ja miałam zapalenie w ośemce bolała mnie szczeka, skroń, policzek i głowa. Przy stanie zapalnym zatok na pewno CRP pójdzie w górę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tyle,że zapalenie miałam 2 tygodnie temu, ale nad czuje ,że cos tam jest. a do zęba dostałam antybiotyk w poniedziałek tydzień temu i mam mieć go do 3 marca. ale mozliwe ,że tro od tego. Na razie przestało bolec jedynie przy dotykaniu.

 

-- 03 lut 2015, 13:43 --

 

o 14 odbieram wyniki, poza witamina B12. juz się boje:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

malenstwo31, to nie jest zle.. z crp wychodzi ze to jakas infekcja wirusowa ... przy bakteryjnej czesto jest bardzo przekroczona granica...no chyba, ze juz jestes na etapie zdrowienia i crp poprostu spada :) nic tylko sie cieszyc:)

nie masz sie co zamartwiac :)

a jak sie czujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

malenstwo31, wspolczuje ja z zatokami mam co chwile problemy... dobrym sposobem jest zgniecenie czosnku - 3 zabkow- ale polskiego malego czosnku a nie tego wielkiego bialego chinskiego...odczekanie paru minut i wtedy wdychamy noskiem ten czosnek - troche szczypie- to taka inhalacja jak woda z sola z tym ze bardziej skuteczna przynajmniej dla mnie..

pij rano (do 17tej) raz dziennie ACC optima (600mg) - on rozrzedza sluz i latwiej jest go wydmuchac, a w polaczeniu z antybiotykiem pomaga mu sie wchlonac bardziej...

dobry jest tez Sinupret... ale go trzeba pobrac pare dobrych dni zeby ruszyl ...

 

a co do kropli- to polecam Sulfarinol- na noc szczegolnie- to takie oleiste krople- kiedys byly na recepte- sa antybakteryjne i pomagaja rozpuscic ta wydzieline...teraz mozna je normalnie kupic w aptece...

 

zdrowka:*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×