Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wkurza mnie:


*Wiola*

Rekomendowane odpowiedzi

myślę, że to po prostu takie wewnętrzne przekonanie, że nikt jej nie zechce i trzeba brać jak się trafił. no bo żeby zrobić sobie dziecko po 3 miesiącach znajomości? może ma niskie poczucie wartości czy coś, nie wiem. miłości tam nie ma. ani szacunku. tylko seks i wymagania. zobaczymy co będzie jak się dziecko urodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

veganka, podejrzewam, że po narodzinach będzie jeszcze gorzej. Współczuję dziewczynie. Może chłopak na początku wydawał się inny, a teraz wydaje jej się, że już za późno się wycofywać, skoro ślub był, a dziecko w drodze...

 

Dlatego ja swoich od początku przyzwyczajam, że będą mnie widywali zwykle bez makijażu, w przetłuszczonych włosach i starych rozciągniętych ciuchach :D Może dlatego uciekają? :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja rada:

 

Problem 1. ZUPA

Rozwiazanie: nie dawać wcale

 

Problem 2. DRZWI

Rozwiązanie: zdjac drzwi.

 

W ten sposó probelmy przestana występować:)

 

Niby tak, ale zupa bez marchewki ma już inny smak, prawie każda; poza tym te uwagi najczęściej czyni własnie przy obiedzie i psuje nam wszystkim nastrój; nie mowiąc już , że ma taką barwę głosu której nie znoszę, mam wrażenie jakby ten głos ciągle podnosił

 

Zdjęcie drzwi - tu już jest problem, w chacie byłoby zimno, szczególnie teraz, brrr

 

On po prostu daje zły przykład a wymaga czego innego :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reklamy w radiu. Wszystkie reklamy mnie wkurwiają, ale te radiowe wydają się najgorsze, pieprzony zgiełk, wrzask, pisk, rozentuzjazmowane głosy, pierdzielące o salonie masażu co najmniej jakby to był cholerny Disneyland, na tle muzyki wyplutej chyba randomowo przez komputer. I jeszcze mam takiego dzisiaj "farta" że co nie wyjdę ze swojego biura to w firmie wszędzie trafiam na reklamy w radiu, zaczynam się zastanawiać czy oni tam do k.... nędzy nadają jeszcze cokolwiek poza reklamami, i jak ludzie z którymi pracuję mogą się tak masochistycznie tym ścierwem katować??? Pierwsze co robię po wejściu do pomieszczenia jeśli nikogo tam nie ma to wyłączam radio, już stukot i warkot maszyn gra mi milszą muzykę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deader, najlepsza reklama ever to był jakiś chelat magnezu, myślałam, że wygryzę głośniki, kiedy słyszałam po raz 1029010 tego dnia podniecony głosik jakiejś baby.

 

Szkoda, że takich reklam w radiu nie puszczają:

 

[videoyoutube=35VPGzpHAvg][/videoyoutube]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deader,

Dla wielu osób ważne jest to żeby coś do nich gadało (nieważne co) lub grało (również nieważne). Ciężko znoszą po prostu przebywanie w ciszy. Także radyjko jest dla nich wybawieniem od niej. Ty i ja też mamy akurat odwrotnie. Nas trafia szlag.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deader, najlepsza reklama ever to był jakiś chelat magnezu, myślałam, że wygryzę głośniki, kiedy słyszałam po raz 1029010 tego dnia podniecony głosik jakiejś baby.

Niestety, muszę cię "pobić", najlepszą reklamę ever usłyszałem robiąc zakupy w spożywczaku, mieli załączone jakieś RMF czy inne gówno i poleciała reklama jakiegoś płynu do pochwy, normalnie stanąłem w tym sklepie jak wryty bo nie wierzyłem że to słyszę - godzina 15 z minutami, sklep pełen matek z dziećmi a z głośników coś w stylu: "Od kiedy używam Pochwex'u moje naturalne otwory zioną świeżością".

 

deader,

Dla wielu osób ważne jest to żeby coś do nich gadało (nieważne co) lub grało (również nieważne). Ciężko znoszą po prostu przebywanie w ciszy. Także radyjko jest dla nich wybawieniem od niej. Ty i ja też mamy akurat odwrotnie. Nas trafia szlag.

Ja nie mam nic przeciwko gadaniu, ale gadanie to musi być z sensem. Raz nastawiłem radio na TOK FM to mi się przy tym dobrze pracowało, ale po godzinie przyszli kumple i wytrzymali ledwo kwadrans, bo akurat jakaś debata polityczna leciała i stwierdzono że "to nie na ich nerwy" :? Nawet jak gram w GTA to moją ulubioną stacją radiową jest ta z wywiadami / rozmowami, ale dlatego że są na poziomie, śmieszne i inteligentne. Tymczasem z żalem stwierdzam że nawet radio które teoretycznie powinno trafiać w moje gusta - Antyradio - mnie najzwyczajniej wkurza, wkurzają mnie i prezenterzy i to że jak każde inne radio grają ten sam set utworów codziennie. Planuję zrobić zrzutkę na jamnika z CDkiem, może być szrot, ale do szału mnie stacje radiowe doprowadzają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deader, jak pracowałam w sklepie z bielizną i szefowa zastępowała mnie w soboty, to potem wyśmiewała się ze mnie na wszystkich swoich punktach, że w pracy słucham Trójki. Jak to usłyszałam to mnie aż wryło i nie wiedziałam co powiedzieć. Bo oto dziewczonka, które całymi dniami katują się RMFem i Eską NAŚMIEWAJĄ się ze mnie, że słucham Trójki. :shock: Jakby się jeszcze dowiedziały, że czytam książki, to by im chyba brzuszki pękły ze śmiechu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby się jeszcze dowiedziały, że czytam książki, to by im chyba brzuszki pękły ze śmiechu.

Kiya, faktycznie jakaś niedzisiejsza jesteś, książki czytać? Odłóż książkę, wyłącz trójkę a ja "puszczę Ci coś z jutuba" :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deader,

Dla wielu osób ważne jest to żeby coś do nich gadało (nieważne co) lub grało (również nieważne). Ciężko znoszą po prostu przebywanie w ciszy. Także radyjko jest dla nich wybawieniem od niej. Ty i ja też mamy akurat odwrotnie. Nas trafia szlag.

Mnie muzyka (jeśli nie grają czegoś, czego nie lubię) ani reklamy zazwyczaj nie przeszkadzają, ale ciszę też bardzo lubię (w dzień). Jedynie rano mi często przeszkadza, jak ktoś coś do mnie gada, albo coś gra, bo przede wszystkim rano chcę ciszy.

 

jak pracowałam w sklepie z bielizną i szefowa zastępowała mnie w soboty, to potem wyśmiewała się ze mnie na wszystkich swoich punktach, że w pracy słucham Trójki. Jak to usłyszałam to mnie aż wryło i nie wiedziałam co powiedzieć. Bo oto dziewczonka, które całymi dniami katują się RMFem i Eską NAŚMIEWAJĄ się ze mnie, że słucham Trójki. :shock:

Ja Trójkę bym chyba jeszcze zniósł, gorzej jakby ktoś przy mnie słuchał np. Dwójki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×