Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

104 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      60
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Kerstina napisał(a):

Ja schodziłam  25 mg co tydzień i każdorazowo to odczuwałam, było większe zdenerwowanie. Miałam na zakładkę wchodzić na 10 mg escitaloparmu. Początkowo, przy wdrożenie 2,5 mg esci przy 50 mg sertry było ok, ale jak już zeszłam z sertry i wzięłam 5 mg esci to mnie tak pobudziło,podniosło mi ciśnienie, że się przestraszyłam. Stwierdziłam, że na sertrze nie było tak źle i chyba będę znów wchodzić na sertrę. Mam nadzieję że ponowne wejście  na sertrę, nie będzie kłopotliwe bo to krótki czas odstawienia. Muszę porozmawiać jutro z lekarzem, co  o tym myśli. Wcześniej też coś mówił o zamianie sertry na coaxil, ale czy ten coaxil jest dobry, czytałam że taki sobie.Pozdrawiam

Nie brałam coaxilu też tylko czytałam o nim, że niby słaby, ale wiesz tym nie można się sugerować, myślę, że jak byś 2 raz weszła na sertre to nie będzie już tak źle, ja zmniejszyłam teraz dawkę zoloftu i od niedzieli okropne lęki nie wiem dlaczego teraz po 20 dniach 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Kerstina napisał(a):

Właśnie też tak czytałam o tym coaxilu, a nigdy nie wracałaś do tego samego leku zaraz po jego zejściu w ciągu

m-ca? Czy trzeba na nowo przyzwyczajać się do leku, cxy można od razu wejść na większą dawkę ?

Nie. Z SSRI wracałam do sertraliny ale po 3-4 latach dopiero. Z tym, że ja weszłam od razu na 50mg bo moja lekarka nie jest fanką bawienia się we wchodzenie nie wiadomo ile na dawkę docelową jeśli lek tego nie wymaga (są takie które wymagają powolnego wchodzenia) a w kwestii dalszego zwiększania dawki miałam wolną rękę w zależności od samopoczucia. W końcu zwiększyłam do 100mg, ale chyba po dobrych 3 czy 4 miesiącach.
No ale ja mam dowolność w manipulacji dawkami w pewnym ograniczonym zakresie.

Z tym, że zaznaczam, że ja wchodząc na dowolne leki nie zwracam uwagi na uboki jeśli mi wybitnie nie utrudniają życia i totalnie się na nich nie skupiam. Mdłości? Lęki? Ok, są, taki etap. Miną. - tak mniej więcej ja podchodzę do działań niepożądanych. Nie ratuje się Xanaxem czy innymi lekami. 

Edytowane przez acherontia styx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mufiśka napisał(a):

Nie brałam coaxilu też tylko czytałam o nim, że niby słaby, ale wiesz tym nie można się sugerować, myślę, że jak byś 2 raz weszła na sertre to nie będzie już tak źle, ja zmniejszyłam teraz dawkę zoloftu i od niedzieli okropne lęki nie wiem dlaczego teraz po 20 dniach 

A czemu zmniejszasz, może jednak potrzebujesz większej dawki? 

1 godzinę temu, acherontia styx napisał(a):

Nie. Z SSRI wracałam do sertraliny ale po 3-4 latach dopiero. Z tym, że ja weszłam od razu na 50mg bo moja lekarka nie jest fanką bawienia się we wchodzenie nie wiadomo ile na dawkę docelową jeśli lek tego nie wymaga (są takie które wymagają powolnego wchodzenia) a w kwestii dalszego zwiększania dawki miałam wolną rękę w zależności od samopoczucia. W końcu zwiększyłam do 100mg, ale chyba po dobrych 3 czy 4 miesiącach.
No ale ja mam dowolność w manipulacji dawkami w pewnym ograniczonym zakresie.

Z tym, że zaznaczam, że ja wchodząc na dowolne leki nie zwracam uwagi na uboki jeśli mi wybitnie nie utrudniają życia i totalnie się na nich nie skupiam. Mdłości? Lęki? Ok, są, taki etap. Miną. - tak mniej więcej ja podchodzę do działań niepożądanych. Nie ratuje się Xanaxem czy innymi lekami. 

Masz dobre podejście, ja też nie stosowałam benzo, ewentualnie hydroxyzynę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałam dodać, że kiedy lekarz mi zwiększał dawki Zoloft to przy 150 i 175 miałam krwawienia między miesiączkami i to takie solidne i dlatego zmniejszaliśmy dawkę, jak poszłam na pobranie krwi to Pani była w szoku bo krew mi tryskała jak wyciągnęła strzykawkę i pytała mnie co jest, że tak się dzieje , zupełnie o tym zapomniałam, a to ważne bo gdyby mi się coś stało to byłby problem przy takim ciśnieniu krwi czy jak to się tam mówi medycznie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.02.2024 o 11:12, Mufiśka napisał(a):

Hej wszystkim jestem od 20 dni na dawce 100 mg zoloftu, a biorę go od lipca jakoś początek sierpnia, dawki w tym czasie były zmieniane przez lekarza bo byłam bardzo pobudzona na wysokich dawkach i nie mijało to, pomijając już uciążliwe skutki uboczne, ostatecznie lekarz kazał pozostać na 100 i zobaczyć jak będzie przez miesiąc, tamten poprzedni tydzień to była bajka normalność i spokój, a od dwuch dni okropne lęki i problemy żołądkowe bardzo duże biegunka i mdłości, brak apetytu, chciałam was zapytać czy wy mieliście może opóźnione skutki uboczne? Czy to możliwe? Ostatnio chorowałam też bo taką mam pracę i łapię wirusy często, ale moje pytanie jest takie czy ktoś z was doświadczał takiego działania leku? Na wyższych dawkach źle bo pobudzenie i brak snu, a na tej teraz dopiero by się pojawiły te uboki? 

Bo Sertralina moim zdaniem to taki zlosliwy ,specyficzny lek....u mnie po trzech tyg pojawily sie dopiero jakiej dziwne uboki,plus ,,dziwne myśli "ktory to ubok w ulotce znalazlam ,ale nie w kazdej byl wpisany.Ot po prostu ktoregos dnia jakbym nie byla soba,jakbym kompletnie juz zidiociala.To mnie bardzo przerazilo.Za duzo z moja psychika sobie pogrywała,bo biegunki nudnosci zniosla bym,ale nie jakies durne mysli ,totalne przygnebieenie ni z tad ni zowad,ktore mijalo i z ta sertralina to wogole jak karuzela.Kiedy niby juz powinny minac uboki,to dopiero sie zaczęła jazda.

Ja sie boje tego leku,

Jest nieprzewidywalny

Edytowane przez Lucy32

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Jurecki napisał(a):

No jak na kogoś hydroksyzyna działa to jest szczęśliwcem.

Na mnie działa nawet 10 mg 😁

Lucy32 dokładnie tak jak piszesz, swego czasu mi pomogła bardzo, ale jest kapryśna i za drugim razem dla mnie już za bardzo ciągle coś nie tak, co odetchnę to znów, wkurza to bo człowiek jest niestabilny przez to okropnie, mam inny lęk teraz i wierzę, że to będzie ten co da mi żyć i odetchnąć po roku prawie walki ciągłej 😔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.02.2024 o 22:03, Mufiśka napisał(a):

Na mnie działa nawet 10 mg 😁

Lucy32 dokładnie tak jak piszesz, swego czasu mi pomogła bardzo, ale jest kapryśna i za drugim razem dla mnie już za bardzo ciągle coś nie tak, co odetchnę to znów, wkurza to bo człowiek jest niestabilny przez to okropnie, mam inny lęk teraz i wierzę, że to będzie ten co da mi żyć i odetchnąć po roku prawie walki ciągłej 😔

Na jaki lek przechodzisz jeśli można wiedzieć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Kerstina napisał(a):

Wenla to podobno dobry lek, a jak długo byłaś na sertralinie i czy był to pierwszy raz na sertrze?

Ogólnie to sertre brałam z 10 lat z przerwami 😏 tym razem wróciłam do leku, który właśnie brałam tyle czasu, ale nawrót był okropny i lek nie wstrzelił się już tak jak powinien czekałam pół roku na efekty, a wysokie dawki powodowały krwawienia między miesiączkami i rozrzedzenie krwi więc jest zmiana na coś innego teraz, ale sertre jak pisałam brałam długo i zawsze mi pomagała bardzo dobrze 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mufiśka napisał(a):

Ogólnie to sertre brałam z 10 lat z przerwami 😏 tym razem wróciłam do leku, który właśnie brałam tyle czasu, ale nawrót był okropny i lek nie wstrzelił się już tak jak powinien czekałam pół roku na efekty, a wysokie dawki powodowały krwawienia między miesiączkami i rozrzedzenie krwi więc jest zmiana na coś innego teraz, ale sertre jak pisałam brałam długo i zawsze mi pomagała bardzo dobrze 

Zycze ci kochana dobrego wyjścia na Wenle.oby obeszla sie z Toba delikatnie👍👍👍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Mufiśka napisał(a):

Ogólnie to sertre brałam z 10 lat z przerwami 😏 tym razem wróciłam do leku, który właśnie brałam tyle czasu, ale nawrót był okropny i lek nie wstrzelił się już tak jak powinien czekałam pół roku na efekty, a wysokie dawki powodowały krwawienia między miesiączkami i rozrzedzenie krwi więc jest zmiana na coś innego teraz, ale sertre jak pisałam brałam długo i zawsze mi pomagała bardzo dobrze 

Czasami trzeba zmienić lek, wenlę sobie ludzie chwalą.Powodzenia kochana, będzie dobrze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kerstina napisał(a):

Czasami trzeba zmienić lek, wenlę sobie ludzie chwalą.Powodzenia kochana, będzie dobrze

Dziękuję, również życzę samych dobrych i spokojnych dni 🥰

Chciałam podziękować tutaj Wam wszystkim za wsparcie ❤️‍🩹 czasami człowiek potrzebuje się wygadać i tutaj wszyscy siedzimy w tym samym g…. Więc miło jest gdy można się tutaj wygadać i ponarzekać 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

Wracam znowu po wielu latach do sertraliny. Brałem do tej pory praktycznie przez 5 lat paroksetynę, bywało raz lepiej raz gorzej, ale ostatnio mam wrażenie, że lek się wyczerpał, poza tym przez te parę lat 20mg paroksetyny strasznie zamuliło mi perystaltykę jelit, że każdy udany pobyt "tam gdzie Król chodzi piechotą" mógłbym świętować szampanem. Za mną 2 tygodnie 25mg a teraz 4 dzień 50mg, jak na złość się rozchorowałem do tego. Mieszają mi się już skutki uboczne z leku i objawy z choroby... zagryzam zęby i pozdrawiam wszystkich "wchodzących na dawkę" ;)

Edytowane przez Delta_Machine

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam jestem na odstawce duloksetyna strasznie skutki uboczne nie pomogła na ataki paniki więc lekarz kazał brać zoloft dawce 100mg kiedyś łykałem go na depresję i nerwica lękową i nerwica natręctw pomógł tylko na depresję anhedonie popadłem 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałem łącznie 7 lat. Po około 2-3 latach dostałem straszliwej anhedonii. Nie tylko nic mnie nie interesuje, ale wręcz niczym nie da się zająć na siłę, bo wszystko nudzi i drażni. Jestem pustą skorupą wypełnioną tylko frustracją. Mimo to brałem przez pozostałe lata przeciwko dużej psychosomatyce (to był powód rozpoczęcia leczenia). W końcu stwierdziłem, że dość, nie wytrzymam dłużej. Nie biorę 3 miesiące, a skrajna anhedonia ani drgnie.

 

Czy ktoś miał utrzymującą się anhedonię po zaprzestaniu brania Zoloft/sertraliny lub innych SSRI? Czy to w końcu ustąpi (kiedy), czy tak już zostanie? Lekarz w to nie wierzy, że SSRI powodują stałą anhedonię, internet twierdzi inaczej (doświadczenia ludzi).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, noctropolis napisał(a):

Brałem łącznie 7 lat. Po około 2-3 latach dostałem straszliwej anhedonii. Nie tylko nic mnie nie interesuje, ale wręcz niczym nie da się zająć na siłę, bo wszystko nudzi i drażni. Jestem pustą skorupą wypełnioną tylko frustracją. Mimo to brałem przez pozostałe lata przeciwko dużej psychosomatyce (to był powód rozpoczęcia leczenia). W końcu stwierdziłem, że dość, nie wytrzymam dłużej. Nie biorę 3 miesiące, a skrajna anhedonia ani drgnie.

 

Czy ktoś miał utrzymującą się anhedonię po zaprzestaniu brania Zoloft/sertraliny lub innych SSRI? Czy to w końcu ustąpi (kiedy), czy tak już zostanie? Lekarz w to nie wierzy, że SSRI powodują stałą anhedonię, internet twierdzi inaczej (doświadczenia ludzi).

Anhedonia jest wyleczalna , jeżeli anhedonia wystąpiła są leki które działają na nią i ruszają głównie dopamina/noradrenalina

Bupro pion,agomelatyna.

Ja po kilku latach na SSRI też siedzę w anhedonii i teraz chce ją ruszyć snri ale na razie ciężko idzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po wystąpieniu polekowej (po SSRI) anhedonii brałem całą furę leków mających ją niby cofnąć i nic nie działało m.in. wspomniane bupropion, agomelatyna i kilkanaście innych, których nazw już nie pamiętam. W internecie są tysiące podobnych historii osób, które dostały trwałej anhedonii po stosowaniu SSRI (mimo jego zakończenia).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja dostałem tez stałej anhedoni po ssri i juz nie puscila, lekarze nie mówią o tym, i nie ma też badań nad tym jak lek wpływa np po 5 latach, anhedonia po długim braniu SSRI to norma, i nie ma tak, że po odstawce leku przechodzi.. zostaje na zawsze, u mnie niczym nie moge jej ruszyć ( wszystkie leki chyba już )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, AnnoDomino34 napisał(a):

ja dostałem tez stałej anhedoni po ssri i juz nie puscila, lekarze nie mówią o tym, i nie ma też badań nad tym jak lek wpływa np po 5 latach, anhedonia po długim braniu SSRI to norma, i nie ma tak, że po odstawce leku przechodzi.. zostaje na zawsze, u mnie niczym nie moge jej ruszyć ( wszystkie leki chyba już )

Długo już jesteś po odstawieniu SSRI? Ja 3 miesiące dopiero. Więcej mówi się o PSSD i w nim stała anhedonia również występuje. Czasami jednak natrafiam na Reddicie na historie nielicznych osób, którym częściowo przeszło po 2-3 latach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, noctropolis napisał(a):

Długo już jesteś po odstawieniu SSRI? Ja 3 miesiące dopiero. Więcej mówi się o PSSD i w nim stała anhedonia również występuje. Czasami jednak natrafiam na Reddicie na historie nielicznych osób, którym częściowo przeszło po 2-3 latach.

no własnie, jest tu temat o PSSD a jest temat o anhedonii? To jakiś temat TABU, psychiatrzy też tego nie widzą, nie ma nbadań, bo nikt nie robił badań co robil SSRI po kilku latach.

Ja miałem leki i na to SSRI, a dostałem gratis od tego anhedonie , która została.

Po SSRI została, innymi lekami próbowałem przywrócić, dopaminowce, itp. nic nie dało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×