Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

104 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      60
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

20 minut temu, Mufiśka napisał(a):

Dziękuję za odpowiedź, czyli pewnie to przez zwiększenie dawki, pewnie z miesiąc trzeba czekać znów? Czyli to pobudzenie i reszta możliwe, że minie ? 

 

Nie wiem jak to będzie wyglądało u Ciebie. Ja czułam pobudzenie, drżenie rąk i taki dziwny lęk przez parę dni, potem mi przeszło. Ale sertralina ma niby mieć działanie aktywizujące, u niektórych przy wyższych dawkach taka nerwowość pozostaje i trzeba zmniejszyć, albo zmienić lek. Musisz obserwować, najlepiej jest notować w dzienniku wszystkie zmiany, ewentualne objawy, wtedy dokładnie wiesz kiedy co się działo. Ja tak robię i potem dużo łatwiej mi opisywać lekarzowi co się u mnie dzieje. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Monstera napisał(a):

 

Nie wiem jak to będzie wyglądało u Ciebie. Ja czułam pobudzenie, drżenie rąk i taki dziwny lęk przez parę dni, potem mi przeszło. Ale sertralina ma niby mieć działanie aktywizujące, u niektórych przy wyższych dawkach taka nerwowość pozostaje i trzeba zmniejszyć, albo zmienić lek. Musisz obserwować, najlepiej jest notować w dzienniku wszystkie zmiany, ewentualne objawy, wtedy dokładnie wiesz kiedy co się działo. Ja tak robię i potem dużo łatwiej mi opisywać lekarzowi co się u mnie dzieje. 

Dziękuję tak zrobię chyba, u mnie to dopiero 7 dzień, na niższych dawkach zamulenie, a teraz pobudzenie masakra 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Mufiśka napisał(a):

Dziękuję tak zrobię chyba, u mnie to dopiero 7 dzień, na niższych dawkach zamulenie, a teraz pobudzenie masakra 

 

Nie ma za co 😊

Miałam uboki przy zmianie dawki o 25mg, więc wszystko jest możliwe. 

A wcześniej miałaś problemy ze spaniem, czy dopiero po zmianie dawki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.04.2024 o 14:58, Kerstina napisał(a):

 

Uważaj na clono, można się uzależnić, konsultujesz z lekarzem?

oczywiście, ja niestety jestem uzalezniony od benzodiazepin i walcze już z tym od 8 miesięcy, clonazepam biore tylko ze względu aby nie mieć zespołu odstawiennego bo wcześniej dzień w dzień brałem alprazolam (xanax) bo tak kochana Pani doktor mi zaleciła, aktualnie jestem na clonazepamie i zmnieszam co kilka tygodni dawkę o 0,25mg...ale to temat nie na tym forum tu rozmawiamy o setralinie...

Jak dla mnie genialny lek chyba najlepsze ssri jakie na mnie zadziałało. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.04.2024 o 14:15, Monstera napisał(a):

 

Nie ma za co 😊

Miałam uboki przy zmianie dawki o 25mg, więc wszystko jest możliwe. 

A wcześniej miałaś problemy ze spaniem, czy dopiero po zmianie dawki?

No ja też mam uboki właśnie zawsze nawet jeśli zwiększam tylko o 25 mg, nie wcześniej spałam ok, wczoraj był nawet fajny dzień dla mnie, a dziś już jakoś samopoczucie mega depresyjne, może tak będzie falować za nim coś się ruszy, czasami tylko nie wiem kiedy to nerwica, a kiedy uboki 🤨

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mufiśka napisał(a):

No ja też mam uboki właśnie zawsze nawet jeśli zwiększam tylko o 25 mg, nie wcześniej spałam ok, wczoraj był nawet fajny dzień dla mnie, a dziś już jakoś samopoczucie mega depresyjne, może tak będzie falować za nim coś się ruszy, czasami tylko nie wiem kiedy to nerwica, a kiedy uboki 🤨

 

Ja problemy ze snem miałam od dawna, a na sertralinie się jeszcze pogłębiły, mimo tego, że biorę ją tylko rano. Dlatego dodatkowo dostałam kwetiapinę na sen. 

A z działaniem sertraliny jest różnie, ja też w sumie nie wiem na ile leki są w stanie pomóc, czy to co czuję np teraz to jest maksymalna możliwość leków, cxy biorąc coś innego można się czuć lepiej. 

Trochę ciężko się w tym wszystkim połapać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Monstera napisał(a):

 

Ja problemy ze snem miałam od dawna, a na sertralinie się jeszcze pogłębiły, mimo tego, że biorę ją tylko rano. Dlatego dodatkowo dostałam kwetiapinę na sen. 

A z działaniem sertraliny jest różnie, ja też w sumie nie wiem na ile leki są w stanie pomóc, czy to co czuję np teraz to jest maksymalna możliwość leków, cxy biorąc coś innego można się czuć lepiej. 

Trochę ciężko się w tym wszystkim połapać.

O tak w zupełności się zgadzam, te skutki uboczne mieszają się z objawami choroby i właściwie nie wiadomo już co jest jak, ja raczej w drugą stronę senna jestem na lekach,, ale już nie ogarniam czy to jest max możliwości tego leku i powinnam zmienić czy może czekać dalej, na pewno jak wchodziłam na lek kiedyś dawno temu to działanie było dużo lepsze, teraz już kolejny raz nie ma aż tak cudownie, nawroty są ciężkie i gorsze tak uważam, dawno mnie tak nie porobiło jak rok temu, a myślałam, że mam to już za sobą i jak widać pomyliłam się bardzo mocno, mam to gówno już 19 lat z przerwami i zastanawiam się ile musi jeszcze znów minąć czasu żeby to minęło 😔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam was wszystkich serdecznie ponownie 🙂 

U mnie mija właśnie 4 tydzień brania setraliny dawka 50mg...cóż mogę powiedzieć...próbowałem fluoksetyny która zamiast zmniejszyć lęk i problemy z bezsennością jeszcze wszystko pogłębiły, lek nie dla mnie- ale oczywiście komuś innemu może pomóc bo o tym decyduje lekaez 🙂 zamiana na setraline była strzałem w dziesiątke... po 4 tygodniu stosowania mogę śmiało powiedzieć, że czuje już jej działanie, w dzień mam energie, lepszy humor, działa silnie przeciwlękowo, dodaje mi takiej dziwnej pewności Siebie której wcześniej nie miałem, ze snem nie ma tragedii gdyż jak pisałem wcześniej wspomagam się kwetapiną i clonazepamem... jestem ciekawy dalszych tygodni...skutki uboczne? zero jedyne co zauważyłem to totalny brak apetytu...nie chce mi się jeść, ciągle czuje sie najedzony a dla mnie to bardzo dobrze bo przez mirtazapine przytyłem z 10kg...teraz widzę, że waga spada...

Swoją drogą jestem ciekaw jak to jest, że po fluoksetynie wszystko się pogorszyło a po setralinie wręcz odwrotnie...podobno to leki z tej samej grupy i działają niemal identycznie...sam jestem ciekaw...a wy jak oceniacie działanie tego leku? czy też odczuwanie taką pewnośc Siebie, mijają objawy depresyjne, aż chce sie wyjść do ludzi i nie czujecie lęku? ja naprawdę jestem w szoku, bo lek jest strzałem w dziesiątke... 

Pozdrawiam 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Kamil8890 napisał(a):

Witam was wszystkich serdecznie ponownie 🙂 

U mnie mija właśnie 4 tydzień brania setraliny dawka 50mg...cóż mogę powiedzieć...próbowałem fluoksetyny która zamiast zmniejszyć lęk i problemy z bezsennością jeszcze wszystko pogłębiły, lek nie dla mnie- ale oczywiście komuś innemu może pomóc bo o tym decyduje lekaez 🙂 zamiana na setraline była strzałem w dziesiątke... po 4 tygodniu stosowania mogę śmiało powiedzieć, że czuje już jej działanie, w dzień mam energie, lepszy humor, działa silnie przeciwlękowo, dodaje mi takiej dziwnej pewności Siebie której wcześniej nie miałem, ze snem nie ma tragedii gdyż jak pisałem wcześniej wspomagam się kwetapiną i clonazepamem... jestem ciekawy dalszych tygodni...skutki uboczne? zero jedyne co zauważyłem to totalny brak apetytu...nie chce mi się jeść, ciągle czuje sie najedzony a dla mnie to bardzo dobrze bo przez mirtazapine przytyłem z 10kg...teraz widzę, że waga spada...

Swoją drogą jestem ciekaw jak to jest, że po fluoksetynie wszystko się pogorszyło a po setralinie wręcz odwrotnie...podobno to leki z tej samej grupy i działają niemal identycznie...sam jestem ciekaw...a wy jak oceniacie działanie tego leku? czy też odczuwanie taką pewnośc Siebie, mijają objawy depresyjne, aż chce sie wyjść do ludzi i nie czujecie lęku? ja naprawdę jestem w szoku, bo lek jest strzałem w dziesiątke... 

Pozdrawiam 🙂 

Hej , pierwszy raz brałeś sertrę, czy już kiedyś brałeś ? U mnie z reguły lek brany pierwszy raz najlepiej się sprawdza, oczywiście jeśli jest dobrze tolerowany

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powrót do sertraliny here , dawka 25 mg podtrzymująca , czuję się dobrze

Następny krok to będzie dodanie agomelatyny do sertraliny żeby troszkę zlikwidować objawy apatii i anhedonii przez długie stosowanie ssri.Wtedy wejdę sobie na 50 mg żeby coś działało terapeutycznie. 

Zawsze mam sentyment do sertraliny 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Kerstina napisał(a):

Hej , pierwszy raz brałeś sertrę, czy już kiedyś brałeś ? U mnie z reguły lek brany pierwszy raz najlepiej się sprawdza, oczywiście jeśli jest dobrze tolerowany

wcześniej brałem fluoksetyne i paroksetyne, setraline biorę pierwszy raz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.04.2024 o 23:24, Kamil8890 napisał(a):

Witam was wszystkich serdecznie ponownie 🙂 

U mnie mija właśnie 4 tydzień brania setraliny dawka 50mg...cóż mogę powiedzieć...próbowałem fluoksetyny która zamiast zmniejszyć lęk i problemy z bezsennością jeszcze wszystko pogłębiły, lek nie dla mnie- ale oczywiście komuś innemu może pomóc bo o tym decyduje lekaez 🙂 zamiana na setraline była strzałem w dziesiątke... po 4 tygodniu stosowania mogę śmiało powiedzieć, że czuje już jej działanie, w dzień mam energie, lepszy humor, działa silnie przeciwlękowo, dodaje mi takiej dziwnej pewności Siebie której wcześniej nie miałem, ze snem nie ma tragedii gdyż jak pisałem wcześniej wspomagam się kwetapiną i clonazepamem... jestem ciekawy dalszych tygodni...skutki uboczne? zero jedyne co zauważyłem to totalny brak apetytu...nie chce mi się jeść, ciągle czuje sie najedzony a dla mnie to bardzo dobrze bo przez mirtazapine przytyłem z 10kg...teraz widzę, że waga spada...

Swoją drogą jestem ciekaw jak to jest, że po fluoksetynie wszystko się pogorszyło a po setralinie wręcz odwrotnie...podobno to leki z tej samej grupy i działają niemal identycznie...sam jestem ciekaw...a wy jak oceniacie działanie tego leku? czy też odczuwanie taką pewnośc Siebie, mijają objawy depresyjne, aż chce sie wyjść do ludzi i nie czujecie lęku? ja naprawdę jestem w szoku, bo lek jest strzałem w dziesiątke... 

Pozdrawiam 🙂 

Kiedy zaczął działać? Poczułeś poprawę stopniowo czy z dnia na dzień? U mnie 3 tydzień i nie czuję działania. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.04.2024 o 23:24, Kamil8890 napisał(a):

Witam was wszystkich serdecznie ponownie 🙂 

U mnie mija właśnie 4 tydzień brania setraliny dawka 50mg...cóż mogę powiedzieć...próbowałem fluoksetyny która zamiast zmniejszyć lęk i problemy z bezsennością jeszcze wszystko pogłębiły, lek nie dla mnie- ale oczywiście komuś innemu może pomóc bo o tym decyduje lekaez 🙂 zamiana na setraline była strzałem w dziesiątke... po 4 tygodniu stosowania mogę śmiało powiedzieć, że czuje już jej działanie, w dzień mam energie, lepszy humor, działa silnie przeciwlękowo, dodaje mi takiej dziwnej pewności Siebie której wcześniej nie miałem, ze snem nie ma tragedii gdyż jak pisałem wcześniej wspomagam się kwetapiną i clonazepamem... jestem ciekawy dalszych tygodni...skutki uboczne? zero jedyne co zauważyłem to totalny brak apetytu...nie chce mi się jeść, ciągle czuje sie najedzony a dla mnie to bardzo dobrze bo przez mirtazapine przytyłem z 10kg...teraz widzę, że waga spada...

Swoją drogą jestem ciekaw jak to jest, że po fluoksetynie wszystko się pogorszyło a po setralinie wręcz odwrotnie...podobno to leki z tej samej grupy i działają niemal identycznie...sam jestem ciekaw...a wy jak oceniacie działanie tego leku? czy też odczuwanie taką pewnośc Siebie, mijają objawy depresyjne, aż chce sie wyjść do ludzi i nie czujecie lęku? ja naprawdę jestem w szoku, bo lek jest strzałem w dziesiątke... 

Pozdrawiam 🙂 

Nie znaczy to że SSRI ale inne to to samo, one działają trochę inaczej, np fluwoksamina na sigma, esci najbardziej selektywny  itp, zresztą wystarczy tu poczytac wątki, jednak paroksetyna otumaniała i zamulała ale już inne ssri Fluoksetyna nadmiernie pobudzała. Dlatego warto przerobić każdy SSRI przed zmiana na leki z innej grupy jak SNRI , brintellix itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, daammk1 napisał(a):

Kiedy zaczął działać? Poczułeś poprawę stopniowo czy z dnia na dzień? U mnie 3 tydzień i nie czuję działania. 

U mnie już po pierwszym tygodniu stosowania, stopniowo zacząłem czuć działanie 

Najpierw poczułem przypływ energii w dzień, po kolejnym tygodniu zwiększoną pewność Siebie, później mniejszy apetyt i chęć na robienia więcej rzeczy...wcześniej miałem problem, żeby wstać z łóżka i za cokolwiek się wziąć teraz już tak nie mam, zasypiam powiedzmy o 00:00 i wstaję o 07:00 i czuje sie wyspany i wypoczęty. 

Jedyne wady jakie zaobserwowałem u Siebie to brak możliwości zrobienia Sobie drzemki w dzień- po prostu organizm i tak nie uśnie, zrobiłem się bardziej rozmowny i pobudzony ale nie aż tak jak np. podczas stosowania fluoksetyny bo to był całkowicie inny rodzaj aktywizacji...po setralinie nie odczuwam lęku i mam wysoką pewność Siebie i siłę, po fluoksetynie to pobudzenie było tak wysokie, że miałem silne napady lęków i nie potrafiłem ustać w jednym miejcu a brałem ją ponad 6 tygodni... ja to tylko opisuje na własnym przykładzie. 

 

Opiszę to w ten sposób: 

Przed braniem:

-ciągłe napady lęku

-problem aby wstać z łóżka i cokolwiek zrobić

-ciągłe obżarstwo 

-nie miałem siły pójść do pracy czy na siłownie czy nawet na rower 

-ciągłe uczucie zmęczenia i braku humoru, (robienie sobie ciągłych drzemek w dzień) 

-brak koncentracji czy to na pracy czy na innych sprawach 

 

po stosowaniu (zaczyna się 5 tydzień brania)

-brak lęku i obaw 

-wstaję bardzo wcześnie i mam siłę i energie na poranne czynności

-zanik apetytu (co dla mnie jest dużym plusem)

-w pracy silniejszy charakter, potrafię więcej zrobić i nie musze ciągle wspomagać się kawą...regularne wyjścia z domu czy to na siłownie, czy na basen czy chociażby do znajomych lub na rower 

-czuje się pobudzony i pełen energii, brak drzemek w dzień 

-polepszenie koncentracji i ciągły napływ nowych pomysłów.

 

1 godzinę temu, AnnoDomino34 napisał(a):

Nie znaczy to że SSRI ale inne to to samo, one działają trochę inaczej, np fluwoksamina na sigma, esci najbardziej selektywny  itp, zresztą wystarczy tu poczytac wątki, jednak paroksetyna otumaniała i zamulała ale już inne ssri Fluoksetyna nadmiernie pobudzała. Dlatego warto przerobić każdy SSRI przed zmiana na leki z innej grupy jak SNRI , brintellix itp.

No właśnie... a setralina jest aktywizująca tak samo jak fluoksetyna prawda? w takim razie dlaczego po setralinie lęk i bezsennośc zniknęły a po fluoksetynie było zupełnie na odwrót? skoro oba działają aktywizująco? ja wiem, że to pytanie do lekarza ale skoro opisujesz że każdy działa nieco inaczej to chciałbym na chłopski rozum poznać różnice między tymi dwoma substancjami z Twojego doświadczenia. 🙂

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, acherontia styx napisał(a):

Sertralina aktywizująco działa w dawkach od 150mg. Na niższych aktywizujące działanie jest znikome.

ja czuje wyraźnie jej działanie aktywizujące w dawce 50mg...może co organizm to też inna metryka.

Z kolei po fluoksetynie czułem sie jakbym ciągle był po energetykach...to było bardzo uciążliwe. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Kamil8890 napisał(a):

 

No właśnie... a setralina jest aktywizująca tak samo jak fluoksetyna prawda? w takim razie dlaczego po setralinie lęk i bezsennośc zniknęły a po fluoksetynie było zupełnie na odwrót? skoro oba działają aktywizująco? ja wiem, że to pytanie do lekarza ale skoro opisujesz że każdy działa nieco inaczej to chciałbym na chłopski rozum poznać różnice między tymi dwoma substancjami z Twojego doświadczenia. 🙂

 

Pozdrawiam

Bo maja trochę inny profil działania, i jednych np fluoksetyna strasznie zamula i usypia , a już inny lek z grupy SSRI pobudza. U mnie max dawka 60mg paroksetyny aktywizowała np. więc nie ma reguły

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×