Skocz do zawartości
Nerwica.com

PREGABALINA (Egzysta, Linefor, Lyrica, Naxalgan, Pragiola, Preato, Pregabalin Accord/Mylan/ Pfizer/ Sandoz/ Sandoz GmbH/ STADA/ Zentiva, Pregamid, Tabagine)


tekla67

Czy pregabalina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

193 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy pregabalina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      138
    • Nie
      42
    • Zaszkodziła
      16


Rekomendowane odpowiedzi

u mnie też czasami szczególnie na początku kuracji ale potem jak wskoczyłem na 450-600 mg mi to minęło , baklofen też nasila ocd w wyższych dawkach , mocne benzo clonazepam,alprozolam,lorazepan dają chwilową ulgę ale jak schodzą często pogarszają jeszcze natrętne myśli w szczególności w fazie uzależnienia ,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odstawiłem SSRI po 1,5 roku brania oraz dzisiaj pregabalinę chyba też po 1,5 roku brania. O ile jeszcze bez SSRI jeszcze się kilka dni temu żyć, to po odstawieniu pregabaliny robi się koszmarnie.

 

Wróciły somatyki nerwicy lękowej. U mnie się to objawia niepewnym chodem, mieleniem jęzorem w ustach, brakiem płynności ruchów, zacinaniem się podczas mówienia.

 

Wróciły emocje i uczucia. Wcześniej nie mogłem doczekać się ich powrotu, ale teraz mnie one wręcz przytłaczają. Czuję się jakbym był nagi.

 

Zmieniła się percepcja. W bardzo nieprzyjemny sposób działają moje wszystkie zmysły.

 

A za kilka dni temu wracam do pracy, gdzie mam do bardzo dużo do czynienia z ludźmi....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odstawiłem SSRI po 1,5 roku brania oraz dzisiaj pregabalinę chyba też po 1,5 roku brania. O ile jeszcze bez SSRI jeszcze się kilka dni temu żyć, to po odstawieniu pregabaliny robi się koszmarnie.

 

Wróciły somatyki nerwicy lękowej. U mnie się to objawia niepewnym chodem, mieleniem jęzorem w ustach, brakiem płynności ruchów, zacinaniem się podczas mówienia.

 

Wróciły emocje i uczucia. Wcześniej nie mogłem doczekać się ich powrotu, ale teraz mnie one wręcz przytłaczają. Czuję się jakbym był nagi.

 

Zmieniła się percepcja. W bardzo nieprzyjemny sposób działają moje wszystkie zmysły.

 

A za kilka dni temu wracam do pracy, gdzie mam do bardzo dużo do czynienia z ludźmi....

 

Może jednak zostań na niewielkiej dawce SSRI , być może za szybko odstawiasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może jednak zostań na niewielkiej dawce SSRI , być może za szybko odstawiasz.

Obawiam się, że chyba do końca życia będę musiał być na lekach, by móc normalnie funkcjonować i przeżyć to życie w spokoju i bez bólu.

Gdy byłem na SSRI + pregabalinie, to byłem odporny na stres, pewny siebie, moje myślenie było jakieś bardziej trzeźwe, nie przejmowałem się niczym, czułem się bezpiecznie.

 

A dlaczego odstawiłem SSRI i pregabalinę? Raz, że chciałem schudnąć a drugi... cóż już wielkimi krokami zbliża się 30. Nigdy nie miałem nikogo bliskiego i bardzo chcę to zmienić. Leki niestety mocno wpływają na moją osobowość i jak np. byłem normalnie niezbyt towarzyski, to leki jeszcze bardziej tą cechę pogłębiały. Skoro nie miałem emocji i uczuć, to byłem oficjalny, nie miałem poczucia humoru, słabo modulowałem głosem.

 

Tylko co z tego, że teraz jestem bardziej towarzyski, wróciły emocje i uczucia, więc śmieję się teraz z byle głupoty, skoro jestem obecnie lękliwy, mało pewny siebie. A najgorsze są te objawy somatyczne, bo ludzie je widzą i się do mnie uśmiechają głupio :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę - jak różne mogą być oblicza nerwicy. Ja w najtrudniejszych momentach - chciałem być wśród ludzi, chciałem z kimś rozmawiać, nie mogłem być sam. Dobrze się czułem w sklepach pełnych ludzi i gwaru, godzinami oglądałem sprzęt rtv lub robiłem zakupy w hipermarketach. Błąkałem się po mieście bez celu aby tylko nie siedzieć samotnie w domu. Myślałem że z nerwów wybuchnę, to było straszne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi np paroksetyna wyleczyla raczej na stałe, nieśmiałość do kobiet, bardzo dużo ich zaliczyłem że tak to ujme, zanim na dłużej nie związalem się z jedną, jak jakiś zwierzak, który dopiero w tym wieku był co do kobiet pewny siebie po raz pierwszy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi np paroksetyna wyleczyla raczej na stałe, nieśmiałość do kobiet, bardzo dużo ich zaliczyłem że tak to ujme, zanim na dłużej nie związalem się z jedną, jak jakiś zwierzak, który dopiero w tym wieku był co do kobiet pewny siebie po raz pierwszy...

 

jednym słowem paroksetyna leczy nieśmiałość do kobiet :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no niby ma opinie ,że leczy dobrze fobie społeczną i jest dobra na pewność siebie ale ja chciałbym leku,który jednocześnie dałby napęd , energie i motywacje do działania ,a także te działanie pro-społeczne czyli słowotok bycie wygadanym ,a bez leków oddziaływujących na ośrodek GABA lub co gorsza dragów tego efektu nie potrafię uzyskać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no niby ma opinie ,że leczy dobrze fobie społeczną i jest dobra na pewność siebie ale ja chciałbym leku,który jednocześnie dałby napęd , energie i motywacje do działania ,a także te działanie pro-społeczne czyli słowotok bycie wygadanym ,a bez leków oddziaływujących na ośrodek GABA lub co gorsza dragów tego efektu nie potrafię uzyskać

 

zależnie od długości i intensywności ćpania/picia musisz być w abstynencji do czasu ustąpienia zespołu abuliczno-apatycznego związanego z nadużywaniem substancji psychoaktywnych/odurzających.

pierwsze to zniesienie objawów odstawiennych, przywrócenia prawidłowego funkcjonowania biochemicznego mózgu, nabycia nowych nawyków psychologicznych itp/itd. co trwa wiele tygodni/miesięcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przecież ja to wiem... ale co z tego jak nie jestem w stanie tego zmienić bo nie wytrzymam tygodnia maksymalnie dwóch bez zażycia czegoś w sposób rekreacyjny , czy tu leków oddziaływujących na ośrodek GABA w tym oczywiście alkoholu etylowego czy bez innych leków /substancji w tym oddziaływujących na receptory opioidowe czy wyrzut dopaminy , i tak zrobiłem spory postęp do przodu biorąc pod uwagę tego co było dwa lata temu czyli wtedy codziennie ... to tak jak jest z palaczem chociaż wie jakie niesie to za sobą konsekwencje długofalowe i zna sposób postępowania i tak dalej pali... niejedni nawet będąc już chorzy na np ; rozedmę płuc dalej palą do grobowej deski ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no cóż, ja się zaćpywałem na śmierć przez ostatnie 10 lat, dziwne, że organizm potrafi podnieść się po wszystkim.

jakoś wytrzymuje już prawie 3 miesiące na trzeźwo, ale czuję, że to już ostatki moich sił i zaraz się zacznie kolejny maraton politoksykomański.

też już nie wyrabiam, jeszcze parę lat do czterdziestki a ja jeszcze nie rozdziewiczyłem się jeśli chodzi o szprycę, dobre i to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi np paroksetyna wyleczyla raczej na stałe, nieśmiałość do kobiet, bardzo dużo ich zaliczyłem że tak to ujme, zanim na dłużej nie związalem się z jedną, jak jakiś zwierzak, który dopiero w tym wieku był co do kobiet pewny siebie po raz pierwszy...

 

jednym słowem paroksetyna leczy nieśmiałość do kobiet :)

no w sumie mogłem też tak tylko napisać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no cóż, ja się zaćpywałem na śmierć przez ostatnie 10 lat, dziwne, że organizm potrafi podnieść się po wszystkim.

jakoś wytrzymuje już prawie 3 miesiące na trzeźwo, ale czuję, że to już ostatki moich sił i zaraz się zacznie kolejny maraton politoksykomański.

też już nie wyrabiam, jeszcze parę lat do czterdziestki a ja jeszcze nie rozdziewiczyłem się jeśli chodzi o szprycę, dobre i to.

 

Wytrzymałeś 3 miesiące bez ćpania - więc trzymaj tak dalej.

Inaczej nie ma szans na poprawę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale co to znaczy ćpanie rekreacyjne? Leki, alkohol, internet, komputer czy dragi. Ja też często zmieniam swój stan umysłu, nie biorąc niczego. Na mnie oddziałuje świat i otoczenie, dając takie bodźce, że czuję się trochę przyćpany, albo raczej nakręcony, albo zlękniony co wywołuje odmienne stany świadomości. Co jakiś czas wypije 2 piwa żeby poczuć alkohol i jego działanie, właściwie to piwa. I co? Nic.

Z lekami jest gorzej, bo to już nie są substancje do zabawy w ćpanie. To służy do czego innego, do leczenia zaburzeń. No ale każdy musi przejść swoją własną drogę do zrozumienia swojego postępowania.

Życzę jak najkrótszej i nie krętej. Jednak czasami są ronda z których ciężko jest zjechać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

,jak po tygodniu stosowania masz po niej przymulenie to ci ten lek nie pomaga , u mnie brany jednorazowo działa aktywizująco , po tygodniu już powinien zacząć na 100 % działać ,a po dwóch tygodniach to prawdopodobnie się rozwinie tolerancja i będzie trzeba zwiększyć dawki więc u ciebie działa jak typowy stabilizator nastroju

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź, czyli zle reaguje na ten lek i nie ma sensu sie katować? Dzwoniłem do lekarza, mam dać sobie jeszcze tydzień, bo może w mixie z klomipramina tak reaguje organizm, i mozliwe , że się unormuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×