Brak powodzenia u płci przeciwnej

[marcja]

Czyli, jeżeli kobieta ma do wyboru faceta, który podszedł z nią porozmawiać, jest prosty, ale mimo wszystko nadal męski - nie jest to nic złego. I tak najczęściej to kobiety są od myślenia w domu, więc może to i lepiej, że wybrała takiego partnera. A faceci uczuciowi, mili i inteligentni? Najczęściej jest w nich niewiele męskości, niewiele cech poszukiwanych przez kobiety u potencjalnych partnerów.

 

Polaczenie inteligentny (wyzej niz przecietnie) i mily oraz uczuciowy zdarza sie u facetow raczej rzadko. Inteligentni faceci sa przewaznie bardzo niemili, wywyzszaja sie, sa nadetymi gburami i raczej nie sa zbyt uczuciowi...

 

Co do bajerantow, flirciarzy itp. fakt - uwielbiam takich facetow, ciezko sie im oprzec, lubie z takimi poflirtowac, daje to jednak pewien smaczek zyciu (plusy nie posiadania faceta na stale ) ale z daleka ich rozpoznaje i w zyciu nie przyszloby mi do glowy wchodzic z nimi w zwiazki.

[kornelia_lilia]

Ja np jestem porzadny, zaradny z poczuciem humoru przy tym niebrzydki, a z racji takiej, ze nie lubie bajerowac, oszukiwac bylem tylko w dwoch zwiazkach (mam ponad 25 lat) .

Przywracasz mi w wiarę w to, że jeszcze są na tym świecie w porządku faceci.

[uspiony]

Polaczenie inteligentny (wyzej niz przecietnie) i mily oraz uczuciowy zdarza sie u facetow raczej rzadko. Inteligentni faceci sa przewaznie bardzo niemili, wywyzszaja sie, sa nadetymi gburami i raczej nie sa zbyt uczuciowi...

Przepraszam, ale poczułem się urażony. Uważam się za inteligentnego, miłego oraz uczuciowego faceta. Do tego mam pełno innych dobrych cech. Uprawiam sport. Bieganie, rower, siłownia. Jestem dobrze zbudowany. Wzrost przyzwoity. Waga ok. Nie noszę okularów. Ubieram się schludnie. Zawsze czysty. Obcięte paznokcie. Świetnie się uczę. Jestem odpowiedzialny. Umiem się poświęcić. Z reguły jestem ambitny.

 

Sam mam kumpla, który lubi bawić się dziewczynami. Przeważnie po miesiącu zaczynają go nudzić i zrywa kontakt, a te dziewczyny później bombardują go sms-ami co się stało, dlaczego tak itd. Uczuciowy to on nie jest.

Zawsze jak mi opowiada te historie to dziwnie się czuję. Ja staram być się w porządku, ale mnie się tak dziewczyny nie lepią. Kompleksy robią swoje . Da się ze mną pogadać na poziomie, ale dziewczyny jeżeli w ogóle mnie zauważają, to jedynie w jakimś celu czysto materialnym. Notatki, coś pomóc itp. Nie odmawiam pomocy, ale to i tak mi nic nigdy nie dało .

[Vian]

a czy warto angażować się w relację z kimś kto ma problemy emocjonalne? czy życie z kimś takim, dla tej drugiej "normalnej " osoby, nie byłoby piekłem? ciągłe huśtawki emocjonalne? Może lepiej uporządkować swoje życie, myśli i podejście do różnych kwestii, a dopiero rozglądać się za płcią przeciwną, będąc w kiepskiej formie psychicznej można zranić zarówno siebie, jak i innych i wszystko spiep....

A warto kupować mieszkanie do remontu?

Jak masz czas (nie musisz się do niego wprowadzać od razu), fach w ręku i sporo cierpliwości, to często warto. Ze związkami analogicznie - jak masz czas, nie oczekujesz że z marszu będzie różowo, masz odpowiednie predyspozycje psychiczne, jesteś cierpliwa, to często warto.

Często, bo czasami nie, bo czasami się okazuje, że inwestujesz czas i energię w taką osobę, a ona Ci potem powie "jednak cię nie chcę".

 

Natomiast czarno widzę związek dwóch niestabilnie emocjonalnych osób potrzebujących i oczekujących wsparcia, bo... kto je będzie stabilizować i wspierać?

[kornelia_lilia]

są tylko dwie opcje, albo nawzajem się będą wspierać i będzie coraz lepiej albo jedno drugiego pociągnie ze sobą na dno.

[Vian]

No ja właśnie nie widziałam jeszcze ani razu tego "nawzajem wspierać", ale na dłuższą metę.

Chociaż zapewne to zależy od konkretnych przypadków, ilości wsparcia, jakiego ktoś potrzebuje itd... :)

[wiejskifilozof]

Sorry, pisałem szybko i wyszło jak wyszło .Nie chcę o niej pisać , bo to jest moja koleżanka .

[kornelia_lilia]

Sorry, pisałem szybko i wyszło jak wyszło .Nie chcę o niej pisać , bo to jest moja koleżanka .

[depresyjny86]

człowiek nerwica, czyli czekasz w domu, pasąc dupsko przed komputerem, aż jakaś słodka panna zapuka i zagada? No, jest to w sumie jakieś rozwiązanie, może trochę naiwne, ale jakaś szansa na związek jest, taka tylko trochę mniejsza niż ustrzelić 6-stkę w totka.

Teraz siedzę co nie znaczy,że zawsze tak było;)

[Paranoja]

Paranoja a nie odstraszasz ich przypadkiem??? I nie wygląd mam na myśli, a zachowanie. Załóżmy, że jesteś posągową blondynką z lodowatym spojrzeniem. Jesteś piękna, ale chłop ucieka, bo boi się. I nie jestem złośliwa w tym momencie. Widziałam to wiele razy...

 

 

Ja ostatnie co chciałabym robić to odstraszać chłopa. Nie jestem blondynką hehe tylko brunetka jak ogólnie wiadomo faceci na brunetki nie lecą

[depresyjny86]

No ja lece na rude,to dopiero dziwne

[hhig]

No ja lece na rude,to dopiero dziwne

czemu niby dziwne?

Rude kobiety sa piekne.

U mnie na pole position jest ruda w okularkach

Choc z drugiej strony to tylko opakowanie i jezeli mowa o przelotnych znajomosciach to jest spoko lecz na dluzsza mete wyglad schodzi na dalszy plan.

[Gość]

Kogo obchodzi to na co lecą kobiety? Faceci lecą na wszystko co się rusza zazwyczaj, więc nie trzeba kombinować.

 

Też macie jakieś dziwne problemy. Jak nie jesteś jeden z drugim piękny, inteligentny i bogaty, to szukacie czegoś na swoim (niskim) poziomie. A tu w kółko to samo pjerdolenie.

 

To rozważanie i skupianie się na tym CZEGO PRAGNĄ KOBIETY . Rozumiem neurotyzm i fobie, ale nie rozumiem głupoty.

[Zenonek]

adamo_, Przypominam, ze w PL jest 260 tys osob zarabiajacych od 6 tys zl brutto miesiecznie w gore...

Ciekawe ilu jest w PL dobrze zarabiajacych, mlodych i wolnych kawalerow ? 1000, 2000 , 5000 ?

[wiejskifilozof]

Ja znam dwie fajne rude dziewczyny .

[Gość]

Zróbmy eksperyment:

 

Ubierz się ładnie, ogól i idź gdzieś na jakieś kółko różańcowe czy tam dworzec lub supermarket i podchodź do KAŻDEJ babki jak leci i podrywasz, bo niby tak jest przyjęte kulturowo w Polsce. Gówno prawda co piszą i mówią baby, bo to wszystko jakieś fantazje o księciu z bajki z wielkim koniem , a tak naprawdę z braku laku wezmą co się nawinie raczej, no i zawsze możesz też trafić na jakąś pjerdolniętą na głowę z borderline czy innym syfem (takich jest w sumie 90%, reszta to lesby i zakonnice).

 

I możesz powiedzieć cokolwiek w stylu: Golę się lodówką, ty też lubisz Biebiera, chója to jest ważne. Mowisz, żeby dała numer, a jak nie da to niech spjerdala co masz sie produkowac?

 

ja pjerdole

[uspiony]

adamo_, ja tak zrobiłem. Opisywałem to wyżej. Podszedłem do całkiem obcej mi dziewczyny. Nawet się ze mną umówiła. Niestety po spacerku już był koniec znajomości. Metoda jest dobra, ale bardzo energochłonna, przynajmniej dla mnie. Dużo się produkowałem a wyszło wielkie nic . No, ale można tak próbować. Nie wykluczam, że sam jeszcze z tego skorzystam .

[depresyjny86]

Adamo sam sobie szukaj kobiety na swoim niskim poziomie...bez urazy;).Ja tam teraz nie szukam bo tak naprawde sie nie staram nie chce mi sie i sobie wymyslam usprawiedliwienie ze nie mam nic itp

[Gość]

uspiony, to nie produkuj się za dużo, jak się za bardzo starasz to nie wychodzi. Olej ją czasem, odpisz na smsa jak będziesz mieć czas itp. Zaraz się zlecą dziewczyny i powiedzą, że to jakieś szkolenie NHS, czy granie twardziela. Nie, po prostu nie przejmuj się niczym. Zresztą każda baba jest taka sama, nie ma żadnej różnicy między nimi.

 

człowiek nerwica, mówimy o nawiązaniu znajomości. To jaki kto reprezentuje poziom wyjdzie na spotkaniu.

 

-- 03 wrz 2011, 11:36 --

 

Dużo jest kobiet, które dowartościowuje flirtowanie, zainteresowanie nimi. W sumie nic innego poza swoją dupą nie mają do zaoferowania, dlatego skupiają się na relacjach damsko-męskich, gdzie z przyczyn biologicznych mają niby jakaś tam przewagę.

 

Pjerdolić flirt i inne gówna, niech se poflirtują z dildo. Albo chcą się umówić i sprawdzić, albo im się nudzi (wtedy niech spjerdalają).

 

Tak więc powtarzam: Sam podryw jest jedynie techniką zaintrygowania. Jeżeli nie oferujesz swoim wyglądem lub gadką nic ciekawego to rzuć jakiś bezsensowny, zaczepny tekst, bądź pewny siebie i tajemniczy . I od razu wal z mostu.

[*Wiola*]

adamo_, Ostatni raz zwracam Ci uwagę, następny raz będzie ostrzeżenie- nie obchodzą mnie Twoje zryte poglądy, ale zacznij się wyrażać w kulturalny sposób.

[Gość]

Twoje zryte poglądy

Co konkretnie? Liczę na konstruktywną krytykę.

 

Piszę w pewnej konwencji, to prawda. Chcę pomóc naszym Panom na forum, a że trochę przesadzam .

[*Wiola*]

uspiony,. Zresztą każda baba jest taka sama, nie ma żadnej różnicy między nimi.

 

 

 

To zdanie wystarczy, szkoda czasu

 

-- 03 wrz 2011, 12:03 --

 

Bardzo im pomożesz , niedługo przekonasz ich ,że baby nie są nic warte i w ogóle szkoda zachodu

[Gość]

Prawda jest taka, że jesteśmy mniej wyjątkowi, niż nam się wydaje. Co prawda idealizujemy naszego partnera, zauroczenie to z biologicznego punktu widzenia ostre naćpanie, przecież każdy to wie.

 

Nadinterpretujesz moje wypowiedzi. Chodzi o to, żeby nie traktować kobiet jak jakieś mityczne stworzenia, jesteśmy tylko ludźmi.

 

I tak - pół światu tego kwiatu.

[hashim]

Wiola173 naczytał się chłopak www.uwodzeniekobiet.fora.pl, a teraz zgrywa bajeranta.

[Gość]

 

http://www.youtube.com/watch?v=6OQm3-vC3vU

 

-- 03 wrz 2011, 15:25 --

 

hashim, dzięki za linka, poczytam.